Seks po 40 jest hoojowy, ruhajcie póki jesteście młodzi

jak wam panny nie chcą dawać to zmienić bajer aż działa, nie jest to trudne, wystarczy troche działać na wyobraźnie tych tępot umysłowych i ruhacie

Kobiety jednak pod tym względem maja o wiele lepiej. Po 40ce seks smakuje najlepiej i możemy zawsze i wszędzie  ;)

Dziwne, ja mam 53 lata i tyle razy nie mogłem nawet za młodu. Wreszcie mój czas. Partnerka 12 lat młodsza i ledwo wyrabia 

Przed chwilą, Gość 533 napisał:

Dziwne, ja mam 53 lata i tyle razy nie mogłem nawet za młodu. Wreszcie mój czas. Partnerka 12 lat młodsza i ledwo wyrabia 

Ile razy dziennie masz wzwód i ile wytrysków

Tyle ile chce, nie jestem chory, dbam o siebie to w czym problem. Nie liczę a codziennie się kochamy 

3 godziny temu, Gość Nonkonformistka napisał:

Kobiety jednak pod tym względem maja o wiele lepiej. Po 40ce seks smakuje najlepiej i możemy zawsze i wszędzie  ;)

eh wy kuurwy jesteście jednak

2 godziny temu, Gość 533 napisał:

Dziwne, ja mam 53 lata i tyle razy nie mogłem nawet za młodu. Wreszcie mój czas. Partnerka 12 lat młodsza i ledwo wyrabia 

a potem się obudziłeś haha, 53 latek w PL to ledwo zipie, a stał to tylko w kolejce raczej od wielu lat, przestań bredzić bo jeszcze ktoś uwierzy

9 minut temu, Gość bajkopisarz napisał:

a potem się obudziłeś haha, 53 latek w PL to ledwo zipie, a stał to tylko w kolejce raczej od wielu lat, przestań bredzić bo jeszcze ktoś uwierzy

Az tak z toba zle? Lub z twoim?  Ile masz lat? 

21 minut temu, Gość bajkopisarz napisał:

a potem się obudziłeś haha, 53 latek w PL to ledwo zipie, a stał to tylko w kolejce raczej od wielu lat, przestań bredzić bo jeszcze ktoś uwierzy

Zaprzeczę. Każdy  jest inny. Skąd masz takie niewiarygodne info?

2 godziny temu, Gość 533 napisał:

Dziwne, ja mam 53 lata i tyle razy nie mogłem nawet za młodu. Wreszcie mój czas. Partnerka 12 lat młodsza i ledwo wyrabia 

Przyznaję Ci rację

W PL gdzie chlanie jest powszechne facet 35 lat to już kapeć niestety

Dnia 12.12.2019 o 13:54, Gość ziom40+ napisał:

jak wam panny nie chcą dawać to zmienić bajer aż działa, nie jest to trudne, wystarczy troche działać na wyobraźnie tych tępot umysłowych i ruhacie

Ziom nie wy..ru..cha zioma, autorze do roboty

22 minuty temu, Gość bolo napisał:

W PL gdzie chlanie jest powszechne facet 35 lat to już kapeć niestety

Dokładnie a nawet młodsi. 

Dnia 12.12.2019 o 13:00, Gość Nonkonformistka napisał:

Kobiety jednak pod tym względem maja o wiele lepiej. Po 40ce seks smakuje najlepiej i możemy zawsze i wszędzie

kobiety po 20 roku zycia to stare obrzydliwe klempy wyrachowane

To totalne bzdury.
Wiek nie ma specjalnego znaczenia, sam mam sporo ponad 40 i jest lepiej niż 10 lat temu...
Było źle kiedy miałem nadwagę, ale wziąłem się za siebie, schudłem ~15kg, ćwiczę, kondycja dobra, to i sex jest dobry. 
 Moim zdaniem ważne jest nastawienie psychiczne. Jak człowiek ma na głowie masę problemów, tak jak miałem te ~5-10 lat temu, to sex był słaby, a teraz dzieci dorosłe, radzą sobie same, to można żyć...

Jack a z kim tej seks ? Przecież roxdzedles się z żoną . Masz już nową panią ,przed rozwodem?  

Ja mam to wszystko gdzieś. Skoro do tej pory baby nie miałem, to lepiej niech już tak zostanie. Dawno dałem sobie spokój i już mi się nie chce latać za babami. A że zdechnę jako prawiczek, trudno. Są w życiu ważniejsze sprawy.

58 minut temu, Gość Gość napisał:

Jack a z kim tej seks ? Przecież roxdzedles się z żoną . Masz już nową panią ,przed rozwodem?  

U mnie wszytko zagmatwane... Była żona co jakiś czasza zaprasza mnie i sex jest całkiem dobry. 
Jak się trochę wypości, to i całą noc można się bawić.
 Rozstaliśmy się, bo nie mogliśmy już ze sobą wytrzymać, a pretekst się znalazł, o czym pisałem w innych tematach... To, że nie zgadzamy się w kwestii pracy, sposobów na relax, wypoczynek, planów na przyszłość, nie oznacza, że nie możemy sprawić sobie przyjemności poprzez uprawianie sexu.
Moja żona teraz po czterdziestce też jest lepsza w te klocki niż była nawet 15 lat temu.

Te spotkania na sex blokują mnie i przez to nie jestem w stanie poznać nowej kobiety... To też fakt.

Coś w tym jest że Kobiety po 40stce rozkwitają.Pewne siebie doświadczone czerpia radość z sexu.Mam to samo .. mąż starszy 8 lat już mniej może

Daj sobie z nią spokój Jack ,to do niczego dobrego nie doprowadzi. W takiej huśtawce stracisz najlepsze lata .

30 minut temu, Jack445 napisał:

U mnie wszytko zagmatwane... Była żona co jakiś czasza zaprasza mnie i sex jest całkiem dobry. 
Jak się trochę wypości, to i całą noc można się bawić.
 Rozstaliśmy się, bo nie mogliśmy już ze sobą wytrzymać, a pretekst się znalazł, o czym pisałem w innych tematach... To, że nie zgadzamy się w kwestii pracy, sposobów na relax, wypoczynek, planów na przyszłość, nie oznacza, że nie możemy sprawić sobie przyjemności poprzez uprawianie sexu.
Moja żona teraz po czterdziestce też jest lepsza w te klocki niż była nawet 15 lat temu.

Te spotkania na sex blokują mnie i przez to nie jestem w stanie poznać nowej kobiety... To też fakt.

Chory uklad , naprawde blokuje przed poznaniem kogos nowego ,kilka razy popelnialam ten blad ,az wreszcie kompletnie sie odcielam I nowa znajomosc ,nie byla niczym przelotnym jak za czasow gdy ciagle utrzymywalam z nim kontakt , przez to schrzanilam cos co mogli byc dobre ....ale nie ma tego zlego jest dobrze . Skoncz z nia ,albo zejdzcie sie bo obudzisz sie z reka w nocniku ,lata leca, w tym wieku kazdy rok to jak 3 lub 5 u mlodej osoby,  to nie czas na bawienie sie zyciem 

Ale gościu pie....olisz że sex po 40 ce jest choojowy!!!Ja mam 45 l i nie zauważyłem tego.Mnie się teraz zmysły bardziej wyostrzyły .Lubie smakować lizać i piescic.Samo dy..anie mnie juz nie kręci.Razem z pieszczotami tak.Jezdze na rowerze nie pije nie pale ćwicze pompki przysiady brzuszki i podciągam sie na drązku.Hormony mam na super poziomie.Testosteron 588 (norma 820).A ty jakbys tyle nie palił nie chlał i nie ćpał to tez byś mógł .....

1 godzinę temu, Jack445 napisał:

U mnie wszytko zagmatwane... Była żona co jakiś czasza zaprasza mnie i sex jest całkiem dobry. 
Jak się trochę wypości, to i całą noc można się bawić.
 Rozstaliśmy się, bo nie mogliśmy już ze sobą wytrzymać, a pretekst się znalazł, o czym pisałem w innych tematach... To, że nie zgadzamy się w kwestii pracy, sposobów na relax, wypoczynek, planów na przyszłość, nie oznacza, że nie możemy sprawić sobie przyjemności poprzez uprawianie sexu.
Moja żona teraz po czterdziestce też jest lepsza w te klocki niż była nawet 15 lat temu.

Te spotkania na sex blokują mnie i przez to nie jestem w stanie poznać nowej kobiety... To też fakt.

...a 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale gościu pie....olisz że sex po 40 ce jest choojowy!!!Ja mam 45 l i nie zauważyłem tego.Mnie się teraz zmysły bardziej wyostrzyły .Lubie smakować lizać i piescic.Samo dy..anie mnie juz nie kręci.Razem z pieszczotami tak.Jezdze na rowerze nie pije nie pale ćwicze pompki przysiady brzuszki i podciągam sie na drązku.Hormony mam na super poziomie.Testosteron 588 (norma 820).A ty jakbys tyle nie palił nie chlał i nie ćpał to tez byś mógł .....

Po 40 to się ma trochę z osła trochę z lwa hahaha

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Po 40 to się ma trochę z osła trochę z lwa hahaha

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Po 40 to się ma trochę z osła trochę z lwa hahaha

O co ci chodzi pokurczu?

6 godzin temu, Gość Prawiczek36lat napisał:

Ja mam to wszystko gdzieś. Skoro do tej pory baby nie miałem, to lepiej niech już tak zostanie. Dawno dałem sobie spokój i już mi się nie chce latać za babami. A że zdechnę jako prawiczek, trudno. Są w życiu ważniejsze sprawy.

Staje ci? możesz strzepać kilka razy dziennie?

mam 45, ruhać mi się nie chce, wole pojeść i pospać, nic innego mi się nie chce, praca mnie męczy, w sumie to bym wolał leżeć i chmurki oglądać

Dnia 12.12.2019 o 15:41, Gość 533 napisał:

Dziwne, ja mam 53 lata i tyle razy nie mogłem nawet za młodu. Wreszcie mój czas. Partnerka 12 lat młodsza i ledwo wyrabia 

No widzisz jak to jest mój ma 48 i zachowuje się jak twoja partnerka . Ja mam 47  i mam tak jak ty.

13 minut temu, Gość zero napisał:

mam 45, ruhać mi się nie chce, wole pojeść i pospać, nic innego mi się nie chce, praca mnie męczy, w sumie to bym wolał leżeć i chmurki oglądać

To jesteś jak mój mąż.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

To jesteś jak mój mąż.

ile można ruhać tą samą babe, rzygać się chce. Nawet ulubiona potrawa jedzona codziennie wreszcie zbrzydnie i powoduje wymioty.

mam niby wszystko co potrzebne w życiu ale powoli mam wszystkiego dosyć

30 minut temu, Gość zero napisał:

ile można ruhać tą samą babe, rzygać się chce. Nawet ulubiona potrawa jedzona codziennie wreszcie zbrzydnie i powoduje wymioty.

mam niby wszystko co potrzebne w życiu ale powoli mam wszystkiego dosyć

Masz żonę? Jeśli tak to po co z nią jesteś jeśli powoduje u ciebie wymioty? Zakończ to i problem z głowy.