Hejt na kafeterii

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo to teksty anonimowych randomow, które nic nie znaczą?

Chcesz to dalej dyskutuj na takim poziomie. Nie moja sprawa, widocznie to też twój poziom, skoro się w nim odnajdujesz. 

Nie zachowam rad dla siebie, mam ochotę ich udzielić, więc to robię. 

A teraz żegnam. Wolę kogoś na poziomie do rozmowy, dlatego kontynuuje ignorowanie cię. 

A kim ty jesteś, jeśli nie jakimś anonimowym randomem piszącym z goscia? Tu piszesz, że mnie ignorujesz, a za chwilę zaczniesz wyzywać.

Głowny hejter kafe przyszedł na temat o hejcie. Zaraz zacznie się hejt.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

To w dyskusji nie można wyśmiewać czyjejś postawy albo poglądów?

 

Sam sobie odpowiedz, czy wysmiewanie czyichś poglądów jest dyskusją na poziomie? Mi akurat taki poziom nie odpowiada. Wolę rozmówcę, który może się ze mną nie zgadzać ale szanuje moje poglądy niezależnie od tego jakie on posiada. Na tym właśnie polega rozmowa a nie wyzwanie które często tu ma miejsce. 

Pozornie niewinny przytyk, garść inwektyw, groźby personalne, to jest właśnie hejt, który ma wiele wcieleń i zawsze prowadzi do jednego: wzrostu agresji.

8 minut temu, Rescator555 napisał:

Mam prawo mieć swoje poglądy i jak się komuś nie podobają to niech z nimi dyskutuje albo ignoruje. Tyle, że wy nie macie argumentów przeciwko moim poglądom, dlatego w bezsilnej złości przechodzicie do wyzwisk.

Inni rownież mają poglądy i je wyrażają. Mogą jakoś oceniać twoją zonę na podstawie tego co o niej piszesz. Jak ci się to nie podoba to nie dyskutuj albo ignoruj. Tyle, że ty nie masz argumentów przeciwko tym poglądom, dlatego w bezsilnej złości przechodzisz do wyzwisk, a każdemu kto się z tobą nie zgadza insynuujesz jakieś wymyślone szkoły żeby go obśmiać.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Inni rownież mają poglądy i je wyrażają. Mogą jakoś oceniać twoją zonę na podstawie tego co o niej piszesz. Jak ci się to nie podoba to nie dyskutuj albo ignoruj. Tyle, że ty nie masz argumentów przeciwko tym poglądom, dlatego w bezsilnej złości przechodzisz do wyzwisk, a każdemu kto się z tobą nie zgadza insynuujesz jakieś wymyślone szkoły żeby go obśmiać.

No, już jesteś . Poznaje twój styl.  Dobra, jak chcecie. Ja nie ustąpię. Jak chcecie wojny na wyzwiska, to jestem do dyspozycji.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Sam sobie odpowiedz, czy wysmiewanie czyichś poglądów jest dyskusją na poziomie? Mi akurat taki poziom nie odpowiada. Wolę rozmówcę, który może się ze mną nie zgadzać ale szanuje moje poglądy niezależnie od tego jakie on posiada. Na tym właśnie polega rozmowa a nie wyzwanie które często tu ma miejsce. 

Pozornie niewinny przytyk, garść inwektyw, groźby personalne, to jest właśnie hejt, który ma wiele wcieleń i zawsze prowadzi do jednego: wzrostu agresji.

Jest dyskusja na poziomie dużo wyższym, niż wypisywanie na czyjś temat zmyslen i bzdur wyssanych z palucha. A te ...., nie zasługują na żaden szacunek, właśnie za ich zachowanie. I tak długo, jak one nie przestaną, ja również nie odpuszczę.

15 minut temu, Rescator555 napisał:

To w dyskusji nie można wyśmiewać czyjejś postawy albo poglądów?

 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Sam sobie odpowiedz, czy wysmiewanie czyichś poglądów jest dyskusją na poziomie? Mi akurat taki poziom nie odpowiada. Wolę rozmówcę, który może się ze mną nie zgadzać ale szanuje moje poglądy niezależnie od tego jakie on posiada. Na tym właśnie polega rozmowa a nie wyzwanie które często tu ma miejsce. 

Pozornie niewinny przytyk, garść inwektyw, groźby personalne, to jest właśnie hejt, który ma wiele wcieleń i zawsze prowadzi do jednego: wzrostu agresji.

Poza tym Res, każdy ma inny poziom wrażliwości. Piszesz tu z kobietami, które są na różnym etapie życia. Niektóre są w połogu, większosc niewyspana, zmęczona etc. Większość z nich pisze tu żeby wymienić się doświadczeniem ale po prostu pogadać. Uszsnuj to, Twoje przytyki są zbędne. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

Poza tym Res, każdy ma inny poziom wrażliwości. Piszesz tu z kobietami, które są na różnym etapie życia. Niektóre są w połogu, większosc niewyspana, zmęczona etc. Większość z nich pisze tu żeby wymienić się doświadczeniem ale po prostu pogadać. Uszsnuj to, Twoje przytyki są zbędne. 

Wiesz co, jakoś nie mogę uwierzyć, że te szambo zmyslen, obelg i chamstwa pod moim adresem jest dziełem kobiet i to w dodatku wrażliwych. Bo kobiety które znam, zachowują się zupełnie inaczej. To co wypisują, pasowało by raczej do jakichś zdziczalych łebków z zawodówki, tego, co kiedyś nazywało się "ogiernia". Zresztą początkowo myślałem, że mam do czynienia właśnie z kimś takim.

Jeśli chcą wymienić poglądy czy pogadać, to nie widzę, w czym im przeszkadzam. Nawet do głowy by mi nie przyszło, by cokolwiek pisać w tematach odnoszących się do spraw kobiecych, takich jak w tytule działu. 

20 minut temu, Rescator555 napisał:

Jest dyskusja na poziomie dużo wyższym, niż wypisywanie na czyjś temat zmyslen i bzdur wyssanych z palucha. A te ...., nie zasługują na żaden szacunek, właśnie za ich zachowanie. I tak długo, jak one nie przestaną, ja również nie odpuszczę.

Czyli kalsyczne postępowanie hejtera. Sam przyznałeś, że nienawidzisz kobiet i jest to jeden z twoich motywów bycia tutaj, na tym forum...

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dwa takie świeże dla przykładu: Rescator, ludzie o nim tu nawet tematy zakładają żeby go zwyzywać. Ja go absolutnie nie bronię, ale niektóre wypowiedzi to dramat. Babki same go specjalnie prowokują.

Drugi z dziś to temat o odchudzaniu. Tak samo porażka. Przy czym u Rescatora piszące same się przyznają, że go hejtują to przy temacie o odchudzaniu były jeszcze zdziwione, że to jest hejt. Tak jakby takie odzywki były czyms zupełnie normalnym. 

Widziałam te tematy. Właśnie chciałam zwrócić uwagę, że laski takie oburzone na to co pisze Res, a same na inne kobiety wylewają  tak wulgarny hejt, że aż oczy bolą od czytania. Tyle, że temat zniknął.  Podejrzewam, że przez dużą liczbę zgłoszeń postów do usunięcia.  To jest po prostu straszne. 

9 minut temu, Gość gość napisał:

Widziałam te tematy. Właśnie chciałam zwrócić uwagę, że laski takie oburzone na to co pisze Res, a same na inne kobiety wylewają  tak wulgarny hejt, że aż oczy bolą od czytania. Tyle, że temat zniknął.  Podejrzewam, że przez dużą liczbę zgłoszeń postów do usunięcia.  To jest po prostu straszne. 

Dokładnie. W większości twierdzą, że hejt jest przez Resa ale tak na prawdę same sobie skaczą do oczu. Kobiety są okropne zwracając się do siebie w ten sposób. Matki? Czego one chcą swoich dzieci nauczyć? Chyba braku szacunku. W tym temacie o odchudzaniu to jakaś masakra była. Szkoda mi było autorki, że się z takim hejtem zetknęła. 

42 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli kalsyczne postępowanie hejtera. Sam przyznałeś, że nienawidzisz kobiet i jest to jeden z twoich motywów bycia tutaj, na tym forum...

Nigdy tego nie napisałem, że nienawidzę kobiet, co najwyżej nie znoszę niektórych zachowań. Więc nie zmyślaj, bo nos ci urośnie

Res jakby mógł to donosiłby ubecji na bohaterów podziemia niepodległościowego jak np. Łupaszka i Inka, więc mamy moralny wręcz obowiązek denuncjować go do administracji kafe.

14 minut temu, Gość gość napisał:

Res jakby mógł to donosiłby ubecji na bohaterów podziemia niepodległościowego jak np. Łupaszka i Inka, więc mamy moralny wręcz obowiązek denuncjować go do administracji kafe.

Jak to "gdyby mógł"? Przecież Lupaszce i innym z jego bandy sam.wyrywalem paznokcie. Przeciw Ince nic nie mam, biedna dziewczyna.

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dlatego napisałam, że go nie bronię. Każdy kto go zna to wie, że nie ma co się w nim w dyskusję wydawać. Z drugiej strony on jest też często prowokowany. 

Ha ha, nie bronisz? Akurat. Hmm... każdy, kto go zna. Owszem, ale wchodzi nowa osoba, widzi dwa jego wpisy, które jej pasują i wow, jakie super podejście, po kolejnych 10 nagle się okazuje, że ta nowa osoba, jednak według resa to kolejna głupia peezda, bo du/py mężowi nie daje na zawołanie. I mylisz się, on nie jest prowokowany. Tak ci się tylko wydaje, bo on jest jeden, a kobiet więcej. Często jest tak, że po prostu tej nowej osobie te, które go znają piszą jaki on jest, bo on tu pisze często pod publiczkę, żeby znaleźć poparcie. Swego czasu kopiował moje posty i pisał jako swoje zdanie. Najpierw mnie zwyzywał, a potem pisał dokładnie, to za mnie gnoił. Sorry, ale pisząc, że kobiety go tutaj prowokują, to tak jakbyś napisała, że kobieta prowokuje do gwałtu. A właśnie gwałt. Kiedyś założył nawet temat, czy kobiece nie, znaczy nie. I faktycznie znalazła się jedna ...ka, która nie zrozumiała o co mu chodzi i była to woda na jego młyn. Ale jej słodził, że mądra, bo ona twierdziła, że jak mówi czasem mężowi nie, to znaczy, że chce, tylko żeby mąż ją namawiał. Niestety, ale resowi chodziło o to, że może wsadzać łapę pod kiecki każdej napodkanej babie, bo przecież ona tak naprawdę tego chce. 

12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak to jest, że na kafe jest aż tyle hejtu?Skąd się to bierze i czemu dajemy na to przyzwolenie? Czasami aż oczy bolą od czytania tego wszystkiego. 

Jeszcze niedawno na tym forum były w miarę mile osoby, z którymi dało się podzielić problemem, faktycznie teraz są trolle i żartownisie. Brak moderatora, możliwość dodawania komentarzy i postów bez rejestracji.:( 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ha ha, nie bronisz? Akurat. Hmm... każdy, kto go zna. Owszem, ale wchodzi nowa osoba, widzi dwa jego wpisy, które jej pasują i wow, jakie super podejście, po kolejnych 10 nagle się okazuje, że ta nowa osoba, jednak według resa to kolejna głupia peezda, bo du/py mężowi nie daje na zawołanie. I mylisz się, on nie jest prowokowany. Tak ci się tylko wydaje, bo on jest jeden, a kobiet więcej. Często jest tak, że po prostu tej nowej osobie te, które go znają piszą jaki on jest, bo on tu pisze często pod publiczkę, żeby znaleźć poparcie. Swego czasu kopiował moje posty i pisał jako swoje zdanie. Najpierw mnie zwyzywał, a potem pisał dokładnie, to za mnie gnoił. Sorry, ale pisząc, że kobiety go tutaj prowokują, to tak jakbyś napisała, że kobieta prowokuje do gwałtu. A właśnie gwałt. Kiedyś założył nawet temat, czy kobiece nie, znaczy nie. I faktycznie znalazła się jedna ...ka, która nie zrozumiała o co mu chodzi i była to woda na jego młyn. Ale jej słodził, że mądra, bo ona twierdziła, że jak mówi czasem mężowi nie, to znaczy, że chce, tylko żeby mąż ją namawiał. Niestety, ale resowi chodziło o to, że może wsadzać łapę pod kiecki każdej napodkanej babie, bo przecież ona tak naprawdę tego chce. 

Nie, nie bronię. Nie wdaje się z nim po prostu w dyskusje, bo po co mi to. Nie mniej jednak uważam, że nikogo nie powinno się tak obrażać. Osoba z klasą wie jak ma się zachować i nie używa rynsztokowego języka. Nie doszukuj się drugiego dna. 

4 minuty temu, Gość Loli napisał:

Jeszcze niedawno na tym forum były w miarę mile osoby, z którymi dało się podzielić problemem, faktycznie teraz są trolle i żartownisie. Brak moderatora, możliwość dodawania komentarzy i postów bez rejestracji.:( 

Teraz jest Rescator a on chce hejtowac

Tylko jego hejtowac nie wolno. Masz siedziec cicho i udawac ze nie widzisz jak Cie opluwa

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ha ha, nie bronisz? Akurat. Hmm... każdy, kto go zna. Owszem, ale wchodzi nowa osoba, widzi dwa jego wpisy, które jej pasują i wow, jakie super podejście, po kolejnych 10 nagle się okazuje, że ta nowa osoba, jednak według resa to kolejna głupia peezda, bo du/py mężowi nie daje na zawołanie. I mylisz się, on nie jest prowokowany. Tak ci się tylko wydaje, bo on jest jeden, a kobiet więcej. Często jest tak, że po prostu tej nowej osobie te, które go znają piszą jaki on jest, bo on tu pisze często pod publiczkę, żeby znaleźć poparcie. Swego czasu kopiował moje posty i pisał jako swoje zdanie. Najpierw mnie zwyzywał, a potem pisał dokładnie, to za mnie gnoił. Sorry, ale pisząc, że kobiety go tutaj prowokują, to tak jakbyś napisała, że kobieta prowokuje do gwałtu. A właśnie gwałt. Kiedyś założył nawet temat, czy kobiece nie, znaczy nie. I faktycznie znalazła się jedna ...ka, która nie zrozumiała o co mu chodzi i była to woda na jego młyn. Ale jej słodził, że mądra, bo ona twierdziła, że jak mówi czasem mężowi nie, to znaczy, że chce, tylko żeby mąż ją namawiał. Niestety, ale resowi chodziło o to, że może wsadzać łapę pod kiecki każdej napodkanej babie, bo przecież ona tak naprawdę tego chce. 

Co ty zmyślasz? Jakie twoje posty kopiowałem? Co ty pieprz... o tym, o ci mi chodziło w sprawie gwałtu. To jest właśnie ten mechanizm: przychodzi baba, opowiada swoje zmyślenia wyssane nie chce mówić skąd, potem robi z kogos sklerotyka, że niby nie pamięta. Przysysa się jak pijawka, czepia się słówek które przekręca, aby sprowokować ostrzejsza reakcje. A potem udaje obrażona niewinność, która zwymyślał wredny Rescator.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie. W większości twierdzą, że hejt jest przez Resa ale tak na prawdę same sobie skaczą do oczu. Kobiety są okropne zwracając się do siebie w ten sposób. Matki? Czego one chcą swoich dzieci nauczyć? Chyba braku szacunku. W tym temacie o odchudzaniu to jakaś masakra była. Szkoda mi było autorki, że się z takim hejtem zetknęła. 

Przepraszam bardzo, ale co ty porównujesz? Nie czytałam tego tematu, ale wiem wygląda hejt ze strony jednej kobiety do drugiej na kafe i widzę różnicę.

25 minut temu, Rescator555 napisał:

Nigdy tego nie napisałem, że nienawidzę kobiet, co najwyżej nie znoszę niektórych zachowań. Więc nie zmyślaj, bo nos ci urośnie

 

Ona ma rację. Pisałeś. Nie zachowań, ty nienawidzisz tych kobiet, tamtych kobiet i wychodzi, że w sumie wszystkich, a najbardziej pracujących i krzyczących o swoje prawa. Nawet swojej żony tak naprawdę nie lubisz, bo z nią nie rozmawiasz, przecież nie masz o czym. Ona jest twoją seks maszyną. Oj, kobiety, które znasz, tak się nie zachowują. A skąd wiesz? Przecież nie rozmawiasz z kobietami, bo nie ma o czym? Tu też z nimi nie rozmawiasz, ty tutaj masz swoją misję uświadomić wszystkie kobiety, że są worami na spermę i przekonać je, żeby dały się dobrowolnie uzależnić ekonomicznie od męża. Wtedy nie będą miały wymówki do seksu. Problem w tym, że taki układ pasuje tylko niewielu osobom z każdej płci i to cię boli. Ty się po prostu urodziłeś nie w tej kulturze i za bardzo na zachód.

39 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie. W większości twierdzą, że hejt jest przez Resa ale tak na prawdę same sobie skaczą do oczu. Kobiety są okropne zwracając się do siebie w ten sposób. Matki? Czego one chcą swoich dzieci nauczyć? Chyba braku szacunku. W tym temacie o odchudzaniu to jakaś masakra była. Szkoda mi było autorki, że się z takim hejtem zetknęła. 

Przecież to było prowo 

7 minut temu, Rescator555 napisał:

Co ty zmyślasz? Jakie twoje posty kopiowałem? Co ty pieprz... o tym, o ci mi chodziło w sprawie gwałtu. To jest właśnie ten mechanizm: przychodzi baba, opowiada swoje zmyślenia wyssane nie chce mówić skąd, potem robi z kogos sklerotyka, że niby nie pamięta. Przysysa się jak pijawka, czepia się słówek które przekręca, aby sprowokować ostrzejsza reakcje. A potem udaje obrażona niewinność, która zwymyślał wredny Rescator.

Sama zostałam zwyzywana przez ciebie od głupich peezd i innych niemytych narządów, bo włączyłam się do rozmowy. Mój post nie był ani obraźliwy ani napastliwy. Po prostu miałam inne zdanie niż ty. Rzucasz hejtem gdzie popadnie. Na oslep.

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Teraz jest Rescator a on chce hejtowac

Tylko jego hejtowac nie wolno. Masz siedziec cicho i udawac ze nie widzisz jak Cie opluwa

Pytanie, po co z nim w ogóle gadasz skoro to hejter? Może lepszym rozwiązaniem jest ignorować? 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież to było prowo 

Prowo nie prowo, tego nie wiesz na pewno. Ja akurat nie trawie takiego rynsztkowego słownictwa. A Ty lubisz takie odzywki? 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Przepraszam bardzo, ale co ty porównujesz? Nie czytałam tego tematu, ale wiem wygląda hejt ze strony jednej kobiety do drugiej na kafe i widzę różnicę.

Ona ma rację. Pisałeś. Nie zachowań, ty nienawidzisz tych kobiet, tamtych kobiet i wychodzi, że w sumie wszystkich, a najbardziej pracujących i krzyczących o swoje prawa. Nawet swojej żony tak naprawdę nie lubisz, bo z nią nie rozmawiasz, przecież nie masz o czym. Ona jest twoją seks maszyną. Oj, kobiety, które znasz, tak się nie zachowują. A skąd wiesz? Przecież nie rozmawiasz z kobietami, bo nie ma o czym? Tu też z nimi nie rozmawiasz, ty tutaj masz swoją misję uświadomić wszystkie kobiety, że są worami na spermę i przekonać je, żeby dały się dobrowolnie uzależnić ekonomicznie od męża. Wtedy nie będą miały wymówki do seksu. Problem w tym, że taki układ pasuje tylko niewielu osobom z każdej płci i to cię boli. Ty się po prostu urodziłeś nie w tej kulturze i za bardzo na zachód.

No pewnie, ty sobie coś nazmyslasz, że kiedys coś przeczytałaś, tylko nie wiadomo gdzie i kiedy, a ja będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem. I lepiej ode mnie wiesz kim jest moja żona i jak ją traktuję. Raz jestem tyranem, zmuszającym do seksu niewolnice, a raz frajerem, który przepisał na żonę nieruchomości i konto, a teraz jest sfrustrowanym incelem, bo nie ma seksu. I jako gość możesz pisać i jedno i drugie,  zależy co ci pasuje, żeby sprowokować zadymę.

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

No, już jesteś . Poznaje twój styl.  Dobra, jak chcecie. Ja nie ustąpię. Jak chcecie wojny na wyzwiska, to jestem do dyspozycji.

Res chce hejtowac i bedzie hejtowac

A reszta niech siedzi cicho

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Sama zostałam zwyzywana przez ciebie od głupich peezd i innych niemytych narządów, bo włączyłam się do rozmowy. Mój post nie był ani obraźliwy ani napastliwy. Po prostu miałam inne zdanie niż ty. Rzucasz hejtem gdzie popadnie. Na oslep.

Kiedy? Konkretnie. W jakim temacie. Bo o zmysleniach nie będę dyskutował.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prowo nie prowo, tego nie wiesz na pewno. Ja akurat nie trawie takiego rynsztkowego słownictwa. A Ty lubisz takie odzywki? 

No wiesz raczej nikt serio nie pisze że chce schudnąć, ale nic nie robić i nie zmieniać dotychczasowego stylu odżywiania. Więc ktoś sobie jaja robił. Poza tym to nie był najgorszy temat, nic się tam takiego nie działo. Najgorsze są tematy cesarka vs naturalny poród. Tam się leje zwykle prawdziwe g ó w n o.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Kiedy? Konkretnie. W jakim temacie. Bo o zmysleniach nie będę dyskutował.

na kazdym temacie hejtujesz

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Pytanie, po co z nim w ogóle gadasz skoro to hejter? Może lepszym rozwiązaniem jest ignorować? 

 

No właśnie. Przecież pisze o tym cały czas. Dlaczego mnie nie ignoruja? Ale ja wiem dlaczego. Bo gdyby nie ich wcinanie się w rozmowę z chamskimi odżywkami, nie było by zadymy i okazało by się, że Rescator ma sporo racji w tym co piszę. A to jest dla nich nie do zniesienia.