Koleżanka stroi się jak kierownik banku a jest nauczycielem

Naprawdę coraz głupsze te tematy. I moim zdaniem pani nauczycielka jak najbardziej powinna prezentować ładnie.

A co to beła za perfuma?

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem notariuszem i noszę ...enki... 

Sprawa jest też taka, że zależy jaka to ...enka. ...enka ...ence nierówna. Może być letnia romantyczna ...enka w kwiaty czy ...enka koktajlowa i ta sie do żadnej pracy nie nadaje a może być minimalistyczna prosta ...enka do kolan bez żadnych ozdobników i ta do pracy pasuje. Temat jest szeroki.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Myślisz, że koleżanka się tak stroi, bo jest zakompleksiona i smutna? I że nie ma czym imponować innym to się stroi? 

Umiesz czytać. Ona pisała o osobach obgadujących czyli takich jak autorka.

57 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz, ja wolę, by córka była znaną blogerką czy influencerką niż nauczycielem za najniższą krajową.

Ciekawe co córka zrobi jak się popyt skończy na takie blogierki. 

Mnie bardziej rażą te cholerne tatuaże, które z kobiet robią babochłopy i sztuczne rzęsy u tandeciar. To, że ktoś jest nauczycielką i sie wystroił to raczej plus a nie minus. Chociaż nawet i z tego co napisałas to ciężko sie doszukać przestrojenia. Kozaki zimowe, rajstopy, ...enka do kolan czy perfumy to jeszcze nie nadmierna strojność. Przykre, ze dzisiejszych czasach ludzie tak zniżają zawód nauczyciela do zera, że nawet już oczekują od niego by był szary i nijaki. Coście sie tak uczepili tych nauczycieli? Za kogo wy sie uważacie?

Autorko to, że ty nie szanujesz koleżanki to nie znaczy, że dzieci które uczy jej nie szanują. Twoje podejscie świadczy jedynie o tobie jakim ty jesteś człowiekiem. Niestety z przykrością przyznaje, że moje pokolenie to dno.

"Najlepsze" jest to, że na tym samym dziale sie czepiacie bylejakości Polek i tego, że chodzą w dresach.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale pani magister farmacji niech sobie nosi co chce, ja mówię o strojeniu się nauczycieli. O konkretnym przypadku mojej koleżanki. Skończyła jakąś polonistykę i historię, uczy za grosze w podstawówce a stroi się jakby była nie wiadomo kim.

A Ty jakie studia skończyłaś i gdzie pracujesz? 

Perfuma i już wiemy, że autorka do 3 klasy podstawówki nie dotarła, bo tam dzieci uczą się prawidłowej odmiany. 

Ale macie ból dupy, niech się każdy ubiera jak mu się podoba. Robi wam krzywdę? Co wam wszystkim do tego, macie swoje życie w ogóle? XD 

Myślę, że tym niesłychanym faktem należy zainteresować stosowne organy ścigania. Tak być nie może, węszę jakiś podstęp. Albo przekręt. Albo i jeszcze co gorszego. I księdzu trzeba powiedzieć. No i generalnie narzucić tej nauczycielce burkę. Jakże to tak? Żeby tak się stroić?? Przyszło mi do głowy jeszcze coś straszniejszego! Być może ta oświata się wykąpała!!! O matko i ojcze! 

Jak jej to sprawia przyjemność, to się stroi. Od kiedy to ubiór jest wyznacznikiem czegokolwiek? Mój mąż prowadzi software house, pracują tam dobrze zarabiający specjaliści, a wyglądają często jak bezdomni:) 

... cie boli Szara Myszko, ze inna kobieta chce byc piekna i zadbana?! Mam wrazenie, ze pisze to 13 latka lub zazdrosna kolezanka z pracy z nadwaga i wzrostem 150cm. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Spotkałam ostatnio koleżankę z liceum i była bardzo wystrojona. ...enka, makijaż, perfuma i obcasy. Pytam czy na randkę z mężem idzie a ona do mnie, że wraca z pracy. Moim zdaniem to po prostu śmieszne bo wyglądała jakby z banku wracała a nie z podstawówki i tym ubiorem chce sobie sama udowodnić że nie jest aż takim nikim. To jakby pani na kasie obsługiwała w szpilkach, po co?

Żeby ci  żal tyłek ścisnął?

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Spotkałam ostatnio koleżankę z liceum i była bardzo wystrojona. ...enka, makijaż, perfuma i obcasy.

Po użyciu słowa "perfuma" już wiem, że Twoje zdanie nikogo nie obchodzi i jestes wiesniara :D

Nie widzicie, że to ten sam troll który pisał że chce ośmieszyć prezentem szwagierkę? Jednakowo głucha na argumenty, na wszystko odpowiada jakimiś absurdalnymi hasełkami, styl pisania identyczny.

Dziewczyny błagam, nie karmcie trolla.

chyba będę musiała jakąś piosenkę o trollach tym razem ułożyć

ach "perfuma"? A to już nauczycielce nie wolno używać "perfumy"?

Głupia prowo. Chyba że aż taki scisk dupy masz że ktoś potrafi się ubrać i nie wygląda jak stara ciotka przy której mogłabyś się dowartosciowac. 

stac ja to sie ubiera. Nauczycielki wcale tak zle nie zarabiaj, przynajmniej wiele z nich.

PERFUMA? Sakreble! powinna się łojem i naftaliną nabierać! Perfuma jestbzarezwrwowana tylko dla dyrekcji zakładania głupich tematów na kafe.

Jak nie jest wulgarnie ubrana tylko schludnie i ładnie to oki, może przecież lubić dbać o siebie , zawód nauczyciela nie wymaga uniformów więc jak ładnie wygląda to chyba dobrze , chyba że na dekolt i tulek na wierzchu 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

No dobra, to jak jakaś prawniczka. Osoba na stanowisku. Ktoś ważny i wpływowy. 

Tymczasem ona struga wielką damę a widać, że to wszystko niby ładne, ale tanie. Dla mnie ona niepotrzebnie sobie dodaje powagi takim strojem.

Czy ubrania muszą być drogie? Ważne aby ktoś się w nich dobrze czół i wyglądał. Żal Ci pewnie dupę zaciska że o a robi za mniej niż Ty i potrafi się dobrze ubrać, a Ty pewnie wszystko drogie a wyglądasz jak pół dupy z za krzaka. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ale pani magister farmacji niech sobie nosi co chce, ja mówię o strojeniu się nauczycieli. O konkretnym przypadku mojej koleżanki. Skończyła jakąś polonistykę i historię, uczy za grosze w podstawówce a stroi się jakby była nie wiadomo kim.

Przez Cb przemawiają jakieś straszne kompleksy... może Ty w ogóle nie masz okazji się ładnie ubrać bo nigdzie nie pracujesz, albo zaiwaniasz w biedrze na kasie...

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Pewnie jej głupio, że jest popychadłem za 2 tysiące. Wiadomo powszechnie, że nauczycielami zostają najwięksi nieudacznicy i najgłupsze panny. Skoro chodzi w mini i w szpilkach do szkoły, do tego z mocnym makijażem to wiadomo, że to łatwa panienka co chce mieć lekką pracę.

A było coś o mini napisane?

Jestem nauczycielem i nie narzekam na swoją pensję. Na "perfumę" zarobię Noszę też ...enki, szpilki jak mam mało lekcji danego dnia, biżuterię. 

2 godziny temu, Gość Rescatorka Daga napisał:

Nie widzicie, że to ten sam troll który pisał że chce ośmieszyć prezentem szwagierkę? Jednakowo głucha na argumenty, na wszystko odpowiada jakimiś absurdalnymi hasełkami, styl pisania identyczny.

Dziewczyny błagam, nie karmcie trolla.

chyba będę musiała jakąś piosenkę o trollach tym razem ułożyć

 

Mogę się dołączyć do piosenki?

4 godziny temu, Gość Rescatorka Daga napisał:

Nie widzicie, że to ten sam troll który pisał że chce ośmieszyć prezentem szwagierkę? Jednakowo głucha na argumenty, na wszystko odpowiada jakimiś absurdalnymi hasełkami, styl pisania identyczny.

Dziewczyny błagam, nie karmcie trolla.

chyba będę musiała jakąś piosenkę o trollach tym razem ułożyć

 

Ale trolle też są potrzebne oczywiście te nieszkodliwe. Prowokują dyskusje, zmuszają do refleksji.. Mnie te wpisy niezmienie bawią

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale pani magister farmacji niech sobie nosi co chce, ja mówię o strojeniu się nauczycieli. O konkretnym przypadku mojej koleżanki. Skończyła jakąś polonistykę i historię, uczy za grosze w podstawówce a stroi się jakby była nie wiadomo kim.

Przeraża mnie Twoje podejście i stosunkowo do tej dosyć ważnej grupy społecznej.  A Ty kim jesteś z zawodu, że się tak wywyższasz nad innymi?

Po tym co piszesz to raczej sama jesteś zwykłą szarą myszką i drażni Cię,  że ktoś może elegancko wyglądać.  I o zgrozo używać perfum. No jak nauczycielka ma czelność ładnie pachnieć i nosić s...enki. 

Nie masz już dziewczyno większych problemów w zyciu?

Jestem nauczycielem w szkole i na uczelni, zarabiam 10-12 tys pracując ok. 35 godzin w tygodniu. Pozdrawiam ☺ 

4 godziny temu, Gość Noo trudno napisał:

Przez Cb przemawiają jakieś straszne kompleksy... może Ty w ogóle nie masz okazji się ładnie ubrać bo nigdzie nie pracujesz, albo zaiwaniasz w biedrze na kasie...

A co to w drodze do pracy w Biedrze nie można ładnie wyglądać i mieć założonych szpilek? Przecież w tych ciuchach nie pracujesz, tylko się przebierasz w firmowe łachy.

A może to też nauczycielka i nie lubi którejś z koleżanek, bo koleżanka ma klasę, a autorka nie? A może co najbardziej prawdopodobne to zwykłą denna prowokacja?

Nie wiem czy to prowokacja ale widzę jakie jest podejście ludzi. Jak zaczelam pracować w biurze to zaczelam sie stosownie ubierać, spódnice, eleganckie spodnie czy żakiety. Lubię perfumy wiec tez mialam stosowne na dzien. Kiedys usłyszałam, ze pewnie kogos mam na boku. Zrobilam wielkie oczy i powiedziałam, ze tak się ubiera do pracy w biurze. Komentarz byl, ze on wie jak sie ubierają ludzie do biura. Ale ta osoba bywała glownie w biurach typu administracja czy urząd, gdzie większość pan byla starszych i nosila sweterki - pulowerki i tam taka była moda.

Znam taka która pracuje w administracji szpitala i lubi eleganckie stroje. Troche dziwnie to wygląda jak przechodzi burymi korytarzami czy w zestawieniu z fartuchami lekarzy. Ale czy z racji miejsca pracy ma zrezygnować ze swojego stylu?

Tak samo ja dziwnie bym wygladala w zestawieniu z tamtym paniami z administracji.

A ...enka ...ence nie jest równa. Od świecące rozkloszowanej dobrej na wesele po ołówkowa stosowna do pracy w wielu miejscach. Jeszcze w latach pięćdziesiątych kobiety wychodząc z domu wyglądały elegancko, nieważne czy byly urzedniczkami czy pracowaly w fabryce czy siedziały w domu z dzieckiem i nikogo to nie dziwilo.  A dzisiaj jak sie ladniej ubierzesz to zaraz komentarze, bo przrciez wiekszosc jest nijaka.