Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Lanka

Znacie ludzi, którzy oddali psa do schroniska albo co jeszcze gorsze znęcali się?

Polecane posty

Gość Lanka

Nie jestem w stanie tego k... pojąć, jak tak można. Na szczęście nie znam takich ludzi, albo czegoś nie wiem, naprawdę nie wierzę jak można tak postępować. Teraz okres świąteczny i ze schronisk "ubywa" sporo psów. Po świętach część trafi z powrotem, jak zwykle. jak można zbić psa, albo przywiązać go do drzewa, zostawić gdzieś, bez jedzenia, żeby cierpiał. Pytanie jedno i kluczowe, po ch... w ogóle brać takie zwierzę, przecież nie ma obowiązku, nie "przytrafi" się, jak dziecko-wpadka. Mam tu na myśli nie tylko psy, ale też koty i mniejsze gryzonie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój brat oddał psa do schroniska, ale tu nie można mu nic zarzucić, bo po prostu nie było innego wyjścia. Próbował znaleźć mu nowy dom, ale się nie udało, więc schronisko było jedyną opcją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mój brat oddał psa do schroniska, ale tu nie można mu nic zarzucić, bo po prostu nie było innego wyjścia. Próbował znaleźć mu nowy dom, ale się nie udało, więc schronisko było jedyną opcją. 

Inne wyjscie bylo trzymac psa jak sie bralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bylam swiadkiem jak moj dziadek zabil psa deska za to, ze zerwal sie z lancucha i zaatkowal kury.

mialam okolo 9-11 lat i do tej pory pamietam jak ciagnal juz martwego psa za noge i psu zwisało oko

ciezko mi powiedziec jak to odbilo sie na mojej psychice, ale od dziecka bylam nazywana kocia i psia mama, gdzie kupa psow tam i ja. Ciagle dokarmialam, przynosilam do domu rozne zwierzeta. Wiec mysle, ze to przezycie bylo dla mnie podwojna trauma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Inne wyjscie bylo trzymac psa jak sie bralo.

No właśnie nie mógł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Mój brat oddał psa do schroniska, ale tu nie można mu nic zarzucić, bo po prostu nie było innego wyjścia. Próbował znaleźć mu nowy dom, ale się nie udało, więc schronisko było jedyną opcją. 

A dziecko też rozumiem odda, jak mu się znudzi?

Nam się zmieniły plany życiowe ze względów zdrowotnych i zamiast mieszkać w swoim domku musieliśmy wrócić do bloku. Mieliśmy w domku niepelnosprawnego adoptowanego psa. Nie było opcji by mieszkał w bloku bez windy. Dlatego znaleźliśmy mu inny dom-co w sumie trudne nie było, bo daliśmy ogłoszenie ze pokrywamy 100% kosztów plus doplacamy opiekunowi 300zl co miesiąc. I przez rok kiedy szukaliśmy mieszkania na zamianę pies był w domu tymczasowym który oplacallismy. Po roku gdy udało się zamienić mieszkanie na parter pies wrócił do nas. Nie rozumiem ludzi którzy porzucają swoje zwierzaki. Wiem że są sytuacje trudne-jak u nas, ale nawet przez chwilę nie pomyśleliśmy o schronisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dziecko też rozumiem odda, jak mu się znudzi?

Nam się zmieniły plany życiowe ze względów zdrowotnych i zamiast mieszkać w swoim domku musieliśmy wrócić do bloku. Mieliśmy w domku niepelnosprawnego adoptowanego psa. Nie było opcji by mieszkał w bloku bez windy. Dlatego znaleźliśmy mu inny dom-co w sumie trudne nie było, bo daliśmy ogłoszenie ze pokrywamy 100% kosztów plus doplacamy opiekunowi 300zl co miesiąc. I przez rok kiedy szukaliśmy mieszkania na zamianę pies był w domu tymczasowym który oplacallismy. Po roku gdy udało się zamienić mieszkanie na parter pies wrócił do nas. Nie rozumiem ludzi którzy porzucają swoje zwierzaki. Wiem że są sytuacje trudne-jak u nas, ale nawet przez chwilę nie pomyśleliśmy o schronisku.

Pies mu się nie znudził, to po pierwsze. A po drugie wasza sytuacja wcale nie była trudna, więc nawet nie porównuj się do niego. Napisałam wyraźnie, że NIE BYŁO INNEGO WYJŚCIA 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dziecko też rozumiem odda, jak mu się znudzi?

Nam się zmieniły plany życiowe ze względów zdrowotnych i zamiast mieszkać w swoim domku musieliśmy wrócić do bloku. Mieliśmy w domku niepelnosprawnego adoptowanego psa. Nie było opcji by mieszkał w bloku bez windy. Dlatego znaleźliśmy mu inny dom-co w sumie trudne nie było, bo daliśmy ogłoszenie ze pokrywamy 100% kosztów plus doplacamy opiekunowi 300zl co miesiąc. I przez rok kiedy szukaliśmy mieszkania na zamianę pies był w domu tymczasowym który oplacallismy. Po roku gdy udało się zamienić mieszkanie na parter pies wrócił do nas. Nie rozumiem ludzi którzy porzucają swoje zwierzaki. Wiem że są sytuacje trudne-jak u nas, ale nawet przez chwilę nie pomyśleliśmy o schronisku.

Noo, straszna sytuacja, musieli mieszkać w bloku 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lanka
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Pies mu się nie znudził, to po pierwsze. A po drugie wasza sytuacja wcale nie była trudna, więc nawet nie porównuj się do niego. Napisałam wyraźnie, że NIE BYŁO INNEGO WYJŚCIA 

Aż ciężko mi uwierzyć, że nie znalazł się nikt z rodziny/znajomych kto by przygarnął takiego psa któremu grozi schronisko. Jeżeli już rzeczywiście nie było innego wyjścia... pewnie dziecko uczulone, ale tutaj też można znaleźć jakieś wyjście, inne, lepsze niż oddawanie do schroniska. 

 

 

Jak to jest, ze po świetach i w wakacje tyle psów ląduje w schronisku bo każdy akurat ma jakiś ważny powód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Lanka napisał:

Aż ciężko mi uwierzyć, że nie znalazł się nikt z rodziny/znajomych kto by przygarnął takiego psa któremu grozi schronisko. Jeżeli już rzeczywiście nie było innego wyjścia... pewnie dziecko uczulone, ale tutaj też można znaleźć jakieś wyjście, inne, lepsze niż oddawanie do schroniska. 

 

 

Jak to jest, ze po świetach i w wakacje tyle psów ląduje w schronisku bo każdy akurat ma jakiś ważny powód. 

Cóż mogę powiedzieć - psa nie chciał absolutnie nikt, było też szukane w internecie, nie tylko wśród znajomych. I nie, nie chodziło o uczulenie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Noo, straszna sytuacja, musieli mieszkać w bloku 🤣

No straszna, bo musieliśmy sprzedać dom-zeby mieć na leczenie nowotworu. A moeszkanie w bloku było na 3 piętrze bez windy co dla niepełnosprawnego psa było barierą nie do pokonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też nie rozumiem jak można np. zostawić swoje dziecko w śmietniku po narodzeniu. 

Ale są ludzie i psychopaci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Pies mu się nie znudził, to po pierwsze. A po drugie wasza sytuacja wcale nie była trudna, więc nawet nie porównuj się do niego. Napisałam wyraźnie, że NIE BYŁO INNEGO WYJŚCIA 

To jaka trudna sytuację miał twój brat? A no taka jak wszyscy troglodyci co psa oddają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dziecko też rozumiem odda, jak mu się znudzi?

Kolejna nawiedzona, która porównuje psa do dziecka 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czasem trzeba oddać. Nie każdy będzie poswięcał swoje życie dla psa, wybacz. 

Różne są sytuacje. Czasem ktoś nabywa jakiejś alergii albo np. ma nową prace- i nie ma wtedy czasu dla psa. 

Mój znajomy dostał propozycję zaj.ebistej pracy z mieszkaniem - ale był JEDEN warunek - nie mógł tam zabrać zwierzecia. Także zostawił psa w schronisku. To normalne, ze postawił życie zawodowe nad psa. 

I skończ pieprzyć  "to było nie brać" itd. Bo nie da sie wszystkiego przewidzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kolejna nawiedzona, która porównuje psa do dziecka 😄 

No akurat to trafne porównanie bo pies rozumie i czuje tyle co 3 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

To jaka trudna sytuację miał twój brat? A no taka jak wszyscy troglodyci co psa oddają.

Jeśli musisz wiedzieć to pies pogryzł jego dziecko. Od małego razem, najlepsi przyjaciele. Zwierzakowi zwyczajnie coś odbiło. Niesprawiedliwe, że nazywasz go troglodytą, a nie wiesz o nim nic. Samo to, że oddał psa wystarczy, żeby go oceniać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No akurat to trafne porównanie bo pies rozumie i czuje tyle co 3 latek

Zwierzę to nie człowiek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli musisz wiedzieć to pies pogryzł jego dziecko. Od małego razem, najlepsi przyjaciele. Zwierzakowi zwyczajnie coś odbiło. Niesprawiedliwe, że nazywasz go troglodytą, a nie wiesz o nim nic. Samo to, że oddał psa wystarczy, żeby go oceniać? 

Czyli był troglodyta i to takim na maksa. Kto zostawia dziecko samo z psem??? A psu nie odbiło tylko dzieciak mu coś zrobił-nawet niechcący. No ale najlepiej oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zwierzę to nie człowiek 

Ale żywa, czujaca istota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

No akurat to trafne porównanie bo pies rozumie i czuje tyle co 3 latek

Po pierwsze nie 3-latek, a 2-latek. Po drugie - pies to nie człowiek. I nie rodzina. Więc porów3nanie z doopy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Czyli był troglodyta i to takim na maksa. Kto zostawia dziecko samo z psem??? A psu nie odbiło tylko dzieciak mu coś zrobił-nawet niechcący. No ale najlepiej oddać.

Dlaczego myślisz, że dziecko było samo z psem??? Nigdzie tak nie napisałam. Wszystko odbyło się na oczach rodziców. Prawdopodobnie dzięki ich szybkiej reakcji skończyło się na szwach. Dziecko nic nie zrobiło, pies zaatakował niespodziewanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Po pierwsze nie 3-latek, a 2-latek. Po drugie - pies to nie człowiek. I nie rodzina. Więc porów3nanie z doopy. 

Dla normalnych ludzi to członek rodziny jak najbardziej. A mój pies to sądzę że czuje więcej niż Ty, bo choć nie lubi kotów to jak znaleźliśmy na spacerze potraconego przez samochód kota to usiadł obok i patrzył, nie zaatakowal,więc potrafił okazać więcej ludzkich uczuć niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Dla normalnych ludzi to członek rodziny jak najbardziej. A mój pies to sądzę że czuje więcej niż Ty, bo choć nie lubi kotów to jak znaleźliśmy na spacerze potraconego przez samochód kota to usiadł obok i patrzył, nie zaatakowal,więc potrafił okazać więcej ludzkich uczuć niż Ty.

Patrzył jak kot umiera w męczarniach, rzeczywiście bardzo empatycznie 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale żywa, czujaca istota

Człowiek również jest czujaca istotą. I dlaczego miałby przedkładac dobro psa nad swoje?  Mój znajomy by sie chyba zalamał gdyby przekreślił sobie tę życiową szansę z powodu psa, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

hahahah, temat jakiejś nawiedzonej psiary xD i te infantylne argumenty xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jest ogromna różnica między oddaniem psa z nudów, a z jakiegoś konkretnego, ważnego powodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Czasem trzeba oddać. Nie każdy będzie poswięcał swoje życie dla psa, wybacz. 

Różne są sytuacje. Czasem ktoś nabywa jakiejś alergii albo np. ma nową prace- i nie ma wtedy czasu dla psa. 

Mój znajomy dostał propozycję zaj.ebistej pracy z mieszkaniem - ale był JEDEN warunek - nie mógł tam zabrać zwierzecia. Także zostawił psa w schronisku. To normalne, ze postawił życie zawodowe nad psa. 

I skończ pieprzyć  "to było nie brać" itd. Bo nie da sie wszystkiego przewidzieć. 

Nie, to nie jest normalne.

Twoj znajomy tak samo pozbedzie sie czegokoliwek czy kogokolwiek gdy mu nie bedzie pasowac do planow.

To czlowiek bez potrzeb emocjonalnych i nie zdolny do glebszych uczuc, do prywiazania sie do drugiej osoby czy zaangazowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

hahahah, temat jakiejś nawiedzonej psiary xD i te infantylne argumenty xD 

Tak ci do śmiechu gdy słyszysz o psach w schronisku? Ciekawe czy zdajesz sobie sprawę jak te psy cierpią, jak ujadają, tęsknią za swoimi panami, wyczekują ich? Dla Ciebie to nic takiego pewnie. 

Tacy ludzie nawet nie są w stanie poświecić chwilę czasu więcej żeby znaleźć psu nowy dom tylko pewnie tydzien-dwa, nikt się nie znalazł i heja, oddajemy i nowe życie, albo znaleźć inne rozwiązanie tylko do schroniska oddać, bez mrugnięcia okiem, bez empatii. Nikt nie każe brać nikomu psa przecież, to świadoma i dobrowolna decyzja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Nie, to nie jest normalne.

Twoj znajomy tak samo pozbedzie sie czegokoliwek czy kogokolwiek gdy mu nie bedzie pasowac do planow.

To czlowiek bez potrzeb emocjonalnych i nie zdolny do glebszych uczuc, do prywiazania sie do drugiej osoby czy zaangazowania.

Mówisz tak, bo nigdy nie byłaś w takiej sytuacji. Może zarabiał 2,5 tys. a dostał propozycję 8 tys. + mieszkanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×