Sąsiedzi wyśmiali mój stroik

Mam na drzwiach piękny stroik bożonarodzeniowy i usłyszałam dzisiaj jak wchodzili po schodach,  pfffff to już przesada. Serio wianek na drzwiach to coś złego,  śmiesznego,  dziwnego??? Teraz nie wiem czy to nie ściągnąć.....

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mam na drzwiach piękny stroik bożonarodzeniowy i usłyszałam dzisiaj jak wchodzili po schodach,  pfffff to już przesada. Serio wianek na drzwiach to coś złego,  śmiesznego,  dziwnego??? Teraz nie wiem czy to nie ściągnąć.....

A ten stroik ma się podobać sąsiadom czy tobie? 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam na drzwiach piękny stroik bożonarodzeniowy i usłyszałam dzisiaj jak wchodzili po schodach,  pfffff to już przesada. Serio wianek na drzwiach to coś złego,  śmiesznego,  dziwnego??? Teraz nie wiem czy to nie ściągnąć.....

Nie masz innych problemów? Olej sąsiadów.

Dla mnie ten stroik, ale po co tak mówić? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie ten stroik, ale po co tak mówić? 

Bo ludzie lubią krytykować. Ale wiesz, gdyby takie stroiki były w Lidlu za 5 zł to by się pozabijali

15 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] usłyszałam dzisiaj jak wchodzili po schodach,  pfffff to już przesada [...]

Jesteś pewna, że chodziło im o stroik? Może o czymś rozmawiali, albo uwaga tyczyła się czegoś innego, a Ty skojarzyłaś ją z powieszoną ozdobą... A może ogólnie Wasze relacje nie są zbyt dobre, może już wcześniej czymś im podpadłaś i stąd krytyka?

16 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] Serio wianek na drzwiach to coś złego,  śmiesznego,  dziwnego??? [...]

Dla ludzi, którzy przeżywają święta i starają się stworzyć nastrój nic dziwnego. Niektórzy po prostu tego nie czują, nie lubią, i tego rodzaju ozdoby wydają im się przesadzone, na pokaz. Zresztą, sfrustrowani ludzie zawsze znajdą powód do zbędnych komentarzy.

20 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] Teraz nie wiem czy to nie ściągnąć.....

Dlaczego miałabyś podlegać presji opinii sąsiadów, skoro Tobie się stroik podoba?...

Zazdroszczę Ci problemów. Ja mam dziecko z porażeniem mózgowym, jestem sama z dzieckiem, bo mojego męża to przerosło, on nie był na to gotowy, on nie chce miec nic wspólnego z takim dzieckiem, mam go zrozumieć, to dla niego też jest ciężkie, on sobie nie radzi i tylko on i on, a w życiu bym się tego nie spodziewała po nim. Taki kochający, czuły, gorliwy chrześcijanin i obrońca życia... 

a ty o jakimś durnym stroiku nawet mnie to rozbawiło 

Ja nie wiem za bardzo czy w blokach jest sens dekorowac drzwi. Takie rzeczy robi sie glownie w domach gdzie ma sie prywatne wejscie z podworka widoczne z ulicy, a nie na wspolnej klatce schodowej. No ale nie oceniam. Niech kazdy robi jak lubi.

11 minut temu, Gość Pestka napisał:

Zazdroszczę Ci problemów. Ja mam dziecko z porażeniem mózgowym, jestem sama z dzieckiem, bo mojego męża to przerosło, on nie był na to gotowy, on nie chce miec nic wspólnego z takim dzieckiem, mam go zrozumieć, to dla niego też jest ciężkie, on sobie nie radzi i tylko on i on, a w życiu bym się tego nie spodziewała po nim. Taki kochający, czuły, gorliwy chrześcijanin i obrońca życia... 

a ty o jakimś durnym stroiku nawet mnie to rozbawiło 

I masz tak czas siedzieć na Kafe i durne tematy czytać? I jeszcze komentarze pisać. 

9 minut temu, Gość Pestka napisał:

Zazdroszczę Ci problemów. Ja mam dziecko z porażeniem mózgowym, jestem sama z dzieckiem, bo mojego męża to przerosło, on nie był na to gotowy, on nie chce miec nic wspólnego z takim dzieckiem, mam go zrozumieć, to dla niego też jest ciężkie, on sobie nie radzi i tylko on i on, a w życiu bym się tego nie spodziewała po nim. Taki kochający, czuły, gorliwy chrześcijanin i obrońca życia... 

a ty o jakimś durnym stroiku nawet mnie to rozbawiło 

To jest jej życie i takie ma problemy. Ulżyło ci, że wylałaś swoją frustrację, że ktoś ma lżej w życiu?  Nie jej wina, ze Ty/były mąż macie spaczone geny. A twój problem jest śmieszny z punktu widzenia ludzi żyjących np. W Korei Płn. 
 

Olej sąsiadow, Polacy wszystko skrytykują i wszystko im nie pasuje.  

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

I masz tak czas siedzieć na Kafe i durne tematy czytać? I jeszcze komentarze pisać. 

A co mam robić o 19.00 wieczorem w Niedzielę? Jak mam chore dziecko to mam w worze pokutnym kamienie przerzucać po nocach? Takim jak ja już się internety nie należą? nie rozumiem

3 minuty temu, Gość Beka napisał:

To jest jej życie i takie ma problemy. Ulżyło ci, że wylałaś swoją frustrację, że ktoś ma lżej w życiu?  Nie jej wina, ze Ty/były mąż macie spaczone geny. A twój problem jest śmieszny z punktu widzenia ludzi żyjących np. W Korei Płn. 
 

Wiesz co dziewczyno? Zbastuj trochę  z tym jadem. Ja nikogo nie wyzywam. Musisz sie tak zaraz rzucać? Tylko napisałam że mnie ten temat rozbawił i zazdroszczę problemów. Serio się uśmiałam. Od razu mi się przypomniał temat z SUSZAKIEM nie wiem czy ktoś to pamięta?

To jest jej życie i takie ma problemy. Ulżyło ci, że wylałaś swoją frustrację, że ktoś ma lżej w życiu?  Nie jej wina, ze Ty/były mąż macie spaczone geny. A twój problem jest śmieszny z punktu widzenia ludzi żyjących np. W Korei Płn. 

47 minut temu, Gość Beka napisał:

To jest jej życie i takie ma problemy. Ulżyło ci, że wylałaś swoją frustrację, że ktoś ma lżej w życiu?  Nie jej wina, ze Ty/były mąż macie spaczone geny. A twój problem jest śmieszny z punktu widzenia ludzi żyjących np. W Korei Płn. 

A tobie ulżyło? Lecz się sfrustrowana  wariatko. Laska nic takiego strasznego nie napisała i ma rację. Autorka ma problem z d.... Ja rozumiem, że ludzie mają różne mniejsze i większe problemy ale to? A ty taka sama durna jak autorka i w dodatku złośliwe babsko.

20 minut temu, Gość gość napisał:

A tobie ulżyło? Lecz się sfrustrowana  wariatko. Laska nic takiego strasznego nie napisała i ma rację. Autorka ma problem z d.... Ja rozumiem, że ludzie mają różne mniejsze i większe problemy ale to? A ty taka sama durna jak autorka i w dodatku złośliwe babsko.

A co kogo obchodzi, że ona czuje się lepsza bo ma „większe” problemy? Temat jest o stroiku, jej komentarz o chorym dzieciaku jest kompletnie z czapy i nic nie wnosi do tematu.