Jaja jak berety nie uwierzycie

Na w-f ie 15 latka dostała straszliwych boleści brzucha, wezwano karetke. Karetka przyjechała i...zawiozła dziewczynę na porodówkę. Rodzice w ciężkim szoku, nic nie wiedzieli, nikt nie wiedział. Dziewczyna nie była u żadnego lekarza, do konca cwiczyła na w-fie. Dziecko podobno zdrowe. 

Ta... I nikt nie zauważył balona pod piersiami

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta... I nikt nie zauważył balona pod piersiami

Może była otyła. Mieszkałam przez kilka lat w Anglii i urodziłam tam dziecko. Na porodówkę przywieźli kobietę ważącą z 200 kilogramów, która nie wiedziała, że jest w ciąży, bo była tak bardzo gruba, na dodatek okresy miała nieregularne, ruchów nie czuła, ponieważ brała je za problemy żołądkowe. Nie wiem jak to możliwe, ale jak widać - da się.

3 minuty temu, Gość Eliza napisał:

Może była otyła. Mieszkałam przez kilka lat w Anglii i urodziłam tam dziecko. Na porodówkę przywieźli kobietę ważącą z 200 kilogramów, która nie wiedziała, że jest w ciąży, bo była tak bardzo gruba, na dodatek okresy miała nieregularne, ruchów nie czuła, ponieważ brała je za problemy żołądkowe. Nie wiem jak to możliwe, ale jak widać - da się.

A miała 15 lat?  Okresu nie miała, dziecko kopie, cycki rosną... Nie wiedziała. Smoki gdzie

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta... I nikt nie zauważył balona pod piersiami

Ale że nie wierzysz? To nie wierz, historia sto procent prawdziwa, z mojej miejscowosci. Siostra mojego kolegi z pracy jest tam zresztą nauczycielką, wszyscy w szoku.

Jeezu, po co bym miała takie cos wymyslac niby? Dla mnie szokujące jest, że normalnie ciężarne latają do lekarza, witaminki te sprawy, a tu dziewczyna u lekarza nie była ani razu. No i rodzice że nie zauważyli nic też dziwne. Pewnie myśleli że jej sie przytyło, a co do brzucha nie każda ma strasznie wielki.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

A miała 15 lat?  Okresu nie miała, dziecko kopie, cycki rosną... Nie wiedziała. Smoki gdzie

A gdzie autorka napisała że dziewczyna nie wiedziała? Ona na pewno wiedziała, ale bała się przyznać widocznie.

1 minutę temu, Gość gośćaaaaaaaa napisał:

A gdzie autorka napisała że dziewczyna nie wiedziała? Ona na pewno wiedziała, ale bała się przyznać widocznie.

U nas była parę lat temu podobna trochę historia, nauczycielka zauważyła że dziewczyna chyba w ciąży jest , wzięła ją na rozmowę i ta się przyznała, rodzice też nie zauważyli.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A miała 15 lat?  Okresu nie miała, dziecko kopie, cycki rosną... Nie wiedziała. Smoki gdzie

Nie wiem ile miała lat i wątpię, żeby była jakaś inteligentna, to raczej prosta kobieta ze wsi zabitej dechami albo była chora. Nie wierz jak nie chcesz, ale przy wadze około 200 kilogramów raczej rosnący brzuch i piersi nie są wyznacznikiem ciąży, a ruchy podobno brała za problemy z brzuchem. Ciężko mi było w to uwierzyć, ale to podobno to nie jedyny przypadek w Anglii i zdarza się takich kilka na rok!

Moja kuzynka, z ktora widywalam sie regularnie co 2 tyg, zaszla w ciaze. Nie powiedziala o tym nikomu, wiedzial tylko jej mąż i corka. I ja naprawdę niczego sie nie domyslilam. Ona zawsze byla przy kości, ok 85-90 kg i jedyne co stwierdzilam, ze przytyla. Chodzila w kardiganach, oslaniala brzuch szalem. Nikt sie nie domyslil. 

Ludzie ale ja nie napisałam że dziewczyna nie wiedziała. ..myślę że ona wiedziała na pewno.

Dużo jest takich przypadków, wpiszcie sobie w Google „nie wiedziała, że jest w ciąży”.

14 minut temu, Gość Eliza napisał:

Nie wiem ile miała lat i wątpię, żeby była jakaś inteligentna, to raczej prosta kobieta ze wsi zabitej dechami albo była chora. Nie wierz jak nie chcesz, ale przy wadze około 200 kilogramów raczej rosnący brzuch i piersi nie są wyznacznikiem ciąży, a ruchy podobno brała za problemy z brzuchem. Ciężko mi było w to uwierzyć, ale to podobno to nie jedyny przypadek w Anglii i zdarza się takich kilka na rok!

Ale ja nie napisałam nigdzie ze dziewczyna nie wiedziala

Znam osobiście taki przypadek...i to historia sprzed 10 lat,kiedy to uczylam sie w technikum i mieszkalam w internacie. Mieszkalysmy we 3 w jednym ppokoju i jedna z moich współlokatorek zaszla w ciążę ze swoim chlopakiem. My naprawde niczego nie zauwazylysmy mimo ze byla dosyc szczupla. Zawsze ubierala luzniejsze rzeczy a jedyne co widzialysmy u niej to to ze wiecej je i spi xD ale wtedy zadna z nas, zajeta matura nie powiazala tego ze stanem błogosławionym. Ostatni trymestr przypadl na wakacje i wtedy to wlasnie zadzwoinila i pochwalila sie ze urodzila. Na początku podobno sama nie wiedziała,podobno zorientowała sie dopiero około czwartego miesiaca,miała plamienia w terminie spodziewanej @ i myślała ze jest wszystko ok heh...

Ciekawe jak się potem matka z tym czuła, że 9 miesiący nie zauważyła że coś jest nie tak z córką...na pewno sąsiedzi ładne teraz o niej zdanie mają. I ciekawe jak to potem wyglądało wszystko, mojej koleżanki córka jak zaszła jako 15 latka, to koleżanka musiała zgłosic ten fakt na policję i opowiadac na durne pytania o to jak córka jest rozwinięta...masakra

No myślę że rodzice się musieli gęsto tłumaczyć ...ja nie wiem jak można nie zauważyć czegoś takiego,ale w.sumie słyszałam tez o przypadku ze rodzice się dowiedzieli ze córka będzie mieć dziecko,jak ta zaczęła rodzic..

18 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ona zawsze byla przy kości, ok 85-90 kg

z ta waga przykosci? chyba raczej z duza otyloscia. no chyba ze ma 190 cm. ale sadze ze raczej ma ok 170 cm to jest otyla z taka waga.

ja mam 168 cm i waze 66 kg i czuje sie bardzo gruba

53 minuty temu, Gość Kamila napisał:

z ta waga przykosci? chyba raczej z duza otyloscia. no chyba ze ma 190 cm. ale sadze ze raczej ma ok 170 cm to jest otyla z taka waga.

ja mam 168 cm i waze 66 kg i czuje sie bardzo gruba

Swietnie, ze sie odezwalas, Twoj komentarz tak wiele wniosl do dyskusji