Nienawidzę tej bezczelnej baby

Nienawidzę tej chorej kobiety! Wstajemy dzisiaj rano i telefon nie łapał wifi. (telefon do wymiany więc machnęłam ręką, ale po chwili sprawdziłam czy w ogóle coś łapie i nazwy sieci wifi sąsiadów widoczne). Wychodząc na balkon żeby zapalić zauważyłam że nie ma routera.. okazało się że teściowa wielka przeciwniczka elektroniki, wielką pani widzącą spiski we wszystkim - rozwaliła router.. bo nie chciała wifi w mieszkaniu bo jest nie zdrowe! W mieszkaniu w którym łapie wifi każdego sąsiada! Nie wiem czym ona go rozwaliła, ale pojechałam z mężem do galerii (punkt firmy) i zapytać co dalej. Okazało się że teraz musimy oddać za WYPOZYCZONY ROUTER, nie mała sumę, zanim wydadzą nam nowy.. a teściowa prychnela i stwierdziła że nie odda bo wifi wymyślili Amerykanie którzy chcą nas zniszczyć i wszystkie choroby są spowodowane wifi. A jak rozwaliła router to przeszedł jej ból glowy z grzeczności oznajmiłam jej tylko że musi rozwalić jeszcze wifi każdego sąsiada w 10 piętrowym bloku! 

ja bardzo długo nastawiałam się na te święta z tą kobietą ale mam ochotę jej łeb rozwalirozwalic. Tak to tylko wifi - ale wkurzyła mnie rozwalając coś naszego i nie poczuwa się do oddania za to!! 

Niech mąż pod choinkę kupi jej zwykły telefon kom. i po kłopocie

Mieszkacie z nią w jednym mieszkaniu? Dobrze byłoby się wyprowadzić. Jej zachowanie było nienormalne, ale u siebie może sobie pozwalać i nic nie zrobicie. 

Ma rację, wifi to źlo, powoduje guza mozgu, niestety nie ucieknie sie od tego, dzialania teściowej to walka z wiatrakami.

To telefon jej rozpieprz czy tam telwizor

Dnia 24.12.2019 o 08:31, Gość gość napisał:

Mieszkacie z nią w jednym mieszkaniu? Dobrze byłoby się wyprowadzić. Jej zachowanie było nienormalne, ale u siebie może sobie pozwalać i nic nie zrobicie. 

Tylko okres świąteczny. Bo wigilia była u nas. 

a ona protestowała wczesniej juz pewnie przed tym wifi? A wy nic? Czasem moze warto uszanowac zdanie innej osoby. moze ona ma przesadna fobie, bo na chwile takie wifi pewnie nie zaszkodzi, ale to jest prawda, ze to szkodzi. 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

a ona protestowała wczesniej juz pewnie przed tym wifi? A wy nic? Czasem moze warto uszanowac zdanie innej osoby. moze ona ma przesadna fobie, bo na chwile takie wifi pewnie nie zaszkodzi, ale to jest prawda, ze to szkodzi. 

U niej wifi działa normalnie.. tzn do 22/23 jak się kładzie spać - wyłącza, wstaje i włącza od nowa W mieszkaniu u nas wifi łapie prawie każdego sąsiada, a ta wmówiła sobie że przez rozwalenie routera jej się poprawiło z bólem głowy bo fal nie ma. Jak nie ma jak są. 10 pięter! 10 a na każdym piętrze 7 mieszkan. (To chyba jest połączony blok, długie korytarze itp). Przecież to nie jest zacofana kobieta żeby nie potrafiła wyłączyć routera z kontaktu..