Chyba niepotrzebnie się przejmuje tym, że nie mam dziewczyny

Są przecież ludzie, którzy mają poważne problemy. Np. dzieci chore na nieuleczalne choroby, ludzie po wypadkach, ludzie co nawet nie mają dostępu do wody, ludzie co ciężko pracują a mają po 7 lat.

Czenu się zatem przejmuje takimi głupotami jak brak dziewczyny lub docinkami innych ludzi? Może spotkam jakąś odpowiednią kiedyś. Mam swoje wady (ułomności) ale są one niczym w porównaniu z cierpieniem wielu ludzi.

To skoro tak to postrzegasz to dlaczego tutaj piszesz, myślisz , że dostaniesz oklaski.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Są przecież ludzie, którzy mają poważne problemy. Np. dzieci chore na nieuleczalne choroby, ludzie po wypadkach, ludzie co nawet nie mają dostępu do wody, ludzie co ciężko pracują a mają po 7 lat.

Czenu się zatem przejmuje takimi głupotami jak brak dziewczyny lub docinkami innych ludzi? Może spotkam jakąś odpowiednią kiedyś. Mam swoje wady (ułomności) ale są one niczym w porównaniu z cierpieniem wielu ludzi.

Bo człowiek z natury potrzebuje drugiego człowieka. 

31 minut temu, Gość Gość napisał:

To skoro tak to postrzegasz to dlaczego tutaj piszesz, myślisz , że dostaniesz oklaski.

Chciałem przekazać innym tylko, że brak dziewczyny jest niczym w porównaniu do prawdziwego cierpienia.

31 minut temu, Gość Gość napisał:

To skoro tak to postrzegasz to dlaczego tutaj piszesz, myślisz , że dostaniesz oklaski.

Chciałem przekazać innym tylko, że brak dziewczyny jest niczym w porównaniu do prawdziwego cierpienia.