Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mariniki

Nieudolna życiowo

Polecane posty

Gość Jjb

Co dokładnie masz na myśli? Ile ma dziecko? Czy masz wsparcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię ugotować wyprać posprzątać. Zapominam o wielu rzeczach. A wcześniej przed porodem 300 % dawałam z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbb

Przy pierwszym dziecku dużo matek szczególnie przez pierwszy rok czuje się niepewnie w swojej roli... Spokojnie będzie coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbb
3 minuty temu, Mariniki napisał:

Nie potrafię ugotować wyprać posprzątać. Zapominam o wielu rzeczach. A wcześniej przed porodem 300 % dawałam z siebie...

Co znaczy nie potrafisz? Nie możesz się skupić? Nie masz na to czasu, czy sił, bo dziecko dokazuje? Czujesz się zmęczona tylko fizycznie czy też psychicznie? Ojciec dziecka cokolwiek pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem się skupić dziecko marudzi.mieszkam z mamą ale bardziej to ona wymaga opieki niż mała. I to pytanie czemu ona płacze..  mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieci płaczą a ja czuję terror w domu jak małą tylko zapiśnie... Od razu mama biegnie i obserwuje krok w krok co robię.. ostatnio weszła do naszego pokoju o 23 bo małą zapłakała... Masakra. Wpadłam w depresję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Masz możliwość się wyprowadzić. Dziadkowie potrafią być czasem nadopiekuńczy. Ona nie robi tego w złej intencji. Porozmawiaj z nią. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim uspokój się,  dziecko czuje twoje nerwy 🙂 kup sobie Melissę 🙂 wychodź z dzieckiem częściej z domu 🙂 spacery dobrze wam zrobią a dziecko się zmęczy to będzie lepiej spało 🙂 napisz sobie listę rzeczy do zrobienia i codziennie na nią spoglądaj i ja wykonuj 🙂 babcia się nie przejmuj niech cię obserwuje 😂 ty i tak rób swoje 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skoro piszesz, że przed ciąża było inaczej, to SPOKOJNIEE, to na bank hormony, może lekka depresja poporodowa. 

Częśc kobiet pisało tu kiedyś, że po porodzie znacznie gorzej im sie skupić, czasem nawet mylą wyrazy itd. To pewnie wina podwyższonej prolaktyny po porodzie - ten hormon tak własnie działa, ze spowalnia, demotywuje, rozleniwia, pogarsza funkcje poznawcze itd. 

Ale to minie, jak hormony się ustabilizują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
12 godzin temu, Mariniki napisał:

Nie umiem się skupić dziecko marudzi.mieszkam z mamą ale bardziej to ona wymaga opieki niż mała. I to pytanie czemu ona płacze..  mam dość

Dziecko wyczuwa nastroje mamy 🙂 Daj sobie trochę luzu. Nie wszystko musi być na perfekt. Rozumiem, że masz na myśli córeczkę, że płacze? Ile córeczka ma miesięcy?  Melisa do wypicia to dobry pomysł, sama to stosuję 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość gość napisał:

Skoro piszesz, że przed ciąża było inaczej, to SPOKOJNIEE, to na bank hormony, może lekka depresja poporodowa. 

Częśc kobiet pisało tu kiedyś, że po porodzie znacznie gorzej im sie skupić, czasem nawet mylą wyrazy itd. To pewnie wina podwyższonej prolaktyny po porodzie - ten hormon tak własnie działa, ze spowalnia, demotywuje, rozleniwia, pogarsza funkcje poznawcze itd. 

Ale to minie, jak hormony się ustabilizują. 

Tak, tak 8 miesięcy po porodzie hormony, a w tej bajce były smoki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Badałam tarczycę wyniki w porządku..fakt rozleniwia itp ale najgorsze to że nie potrafię się skupić na tym co robię. Czuję się zagubiona w tym świecie i szczerze to tracę nadzieję że wróci to wszystko do normy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Mariniki napisał:

..... i szczerze to tracę nadzieję że wróci to wszystko do normy..

O jakiej normie myślisz? Po urodzeniu dziecka stajesz się matką i już nigdy nic nie będzie takie samo jak przed urodzeniem. Kiedyś byłaś odpowiedzialna tylko za siebie, teraz jesteś odpowiedzialna również za nowego człowieka który jest zupełnie niesamodzielny i bez opieki zginie. Ciesz się że masz pomoc bo nie wszystkie kobiety mają takie szczęście.A kiedyś myślałaś że najgorsze co może być to szkolne obowiązki i wymagania rodziców hehe. Witaj w dorosłym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

He wiesz dorosłe życie przywitało mnie bardzo wcześnie bo od 13roku życia zajmowałam się sobą sama i mama ojca nie mialam. Nauczyłam się sama robic wszystko,prać gotować piec ciasta sprzątać od 8 klasy już uczyłam się i pracowalam.. o normę chodzi mi o to że przestanę ciągle coś zapominać będę potrafiła normalnie ugotować jak kiedyś. Chcę tylko żeby to wróciło nic więcej..  a krytykować w internecie każdy potrafi a mało jest osób które coś doradzą w dobrym kierunku. A te fora nie są tylko żeby wylewać swoje frustrację oceniając kogoś.. dziękuję za posty które coś mi być może pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×