Dzisiejsze nastolatki to totalne dno...

nie dosc,ze wiekszosc z nich jest naprawde brzydka jak noc,to lubia upokarzac te ladniejsze.Sa rozwydrzone a co drugie slowo to kur/wa,az uszy wiedna.Przykre.

nie wiem co z nich będzie, zachlają i zaćpają się na śmierć raczej

Przed chwilą, Gość kolorowy sen napisał:

nie wiem co z nich będzie, zachlają i zaćpają się na śmierć raczej

Racja.Poza tym widac po nich,ze lubia imprezowac,te zachlane mordy az na wymioty zbiera.

Nie mam tendencji do tragizowania, ale sporo prawdy. Sam jestem rocznik 1990, ale jak widzę te roczniki 1997 i dalej, czyli 98, 2000, 2002 to MASAKRA. Kosmici jak nie wiem co.

Pieprzycie.

Są tak samo ...ani jak my kiedy byliśmy w ich wieku. Jedynie  to postęp technologiczny poszedł do przodu i dysponują lepszymi narzędziami do ubezmózgowienia się.

Ja miałem dobry dostęp do alkoholu, pokolenie po mnie taki dostęp do narkotyków jaki ja do alkoholu. Teraz dostępny jest i alkohol, narkotyki i odjazdy przy komputerach, tabletach i telefonach (które nazywają smartfonami). 

6 minut temu, Bezedury napisał:

Pieprzycie.

Są tak samo ...ani jak my kiedy byliśmy w ich wieku. Jedynie  to postęp technologiczny poszedł do przodu i dysponują lepszymi narzędziami do ubezmózgowienia się.

Ja miałem dobry dostęp do alkoholu, pokolenie po mnie taki dostęp do narkotyków jaki ja do alkoholu. Teraz dostępny jest i alkohol, narkotyki i odjazdy przy komputerach, tabletach i telefonach (które nazywają smartfonami). 

To nie są kosmici bo gdyby nimi byli to ich zielone ziomki z Marsa zabrałyby ich z powrotem ,chyba że im się statki kosmiczne ...aly.

Mamy wartościową młodzież w harcerstwie w straży ochotniczej i innych instytucjach pożytku publicznego. Ale większość młodzieży jest zepsuta i rozpuszczona jak dziadowski bicz. Wszystko im się należy. Ja w swoim życiu sam zapracowałem na wszystko co posiadam. Pamiętam że za pierwszą swoją wypłatę kupiłem sobie buty sportowe niby nic wielkiego a cieszyłem się jak murzyn z bateryjki. Wychodzi bezstresowe wychowanie i brak uwagi ze strony rodziców.

Niby czemu rozwydrzona i rozpuszczona?

Coś w tym jest ale z 2. strony pokolenie naszych rodziców czy dziadków mówiło to samo o nas a na naszych dziadków narzekali starsi od nich itd. itd.

Ale z tym że brzydkie jak noc to w ogóle się nie zgodzę bo wg mnie jest wręcz odwrotnie- większość młodych ludzi jest obecnie b.urodziwa, może tylko na mało w nich naturalności (glównie dotyczy to oczywiście dziewczyn) tzn. za mocne makijaże itp. itd.

Nastolatki brzydkie? Gdy patrzę na zdjęcia klasowe z lat 80 i 90, to myślę sobie "Jezu, wtedy to dopiero były paszczury..."

A tak poza tym, za moich czasów, to...nie to co teraz, ruja i poróbstwo, jedno wielkie rozwolnienie, paaanie...

5 minut temu, Gość malena napisał:

Ale z tym że brzydkie jak noc to w ogóle się nie zgodzę bo wg mnie jest wręcz odwrotnie- większość młodych ludzi jest obecnie b.urodziwa, może tylko na mało w nich naturalności (glównie dotyczy to oczywiście dziewczyn) tzn. za mocne makijaże itp. itd.

no ja też się nie zgodzę

1 minutę temu, Gość malena napisał:

Ale z tym że brzydkie jak noc to w ogóle się nie zgodzę bo wg mnie jest wręcz odwrotnie- większość młodych ludzi jest obecnie b.urodziwa, może tylko na mało w nich naturalności (glównie dotyczy to oczywiście dziewczyn) tzn. za mocne makijaże itp. itd.

To nie wiem.Moze ja inaczej definiuje piekno.Dziewczyny w wieku nastoletnim sa wlasnie najbrzydsze.Brzydkie rysy twarzy,pryszcze.Starsze juz sie troche wyrabiaja (nie wszystkie ale duza ilosc).

6 minut temu, Gość upsipupsi napisał:

To nie wiem.Moze ja inaczej definiuje piekno.Dziewczyny w wieku nastoletnim sa wlasnie najbrzydsze.Brzydkie rysy twarzy,pryszcze.Starsze juz sie troche wyrabiaja (nie wszystkie ale duza ilosc).

Ale z kim wy rozmawiacie? Nie poznajecie Kiełbasy?

Ta idio.tka od x lat czepia sie ciągle wygladu innych i zakłada podobne tematy, tak jakby inni mieli na to wpływ  Żenująca pustaczka.

No ale w wieku powiedzmy 13 lat to chyba normalne że maja pryszcze, nie?? Ogólnie w tym okresie silnie działają hormony więc może nie każdy osiąga wówczas swoje 'maksimum piękna' ale przecież ogólnie rysy twarzy się nie zmieniają (choć fakt,  niektórym zdarza się wypięknieć z wiekiem I przeobrazic z kaczątka w pięknego łabędzia)

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Ale z kim wy rozmawiacie? Nie poznajecie Kiełbasy?

Ta idio.tka od x lat czepia sie ciągle wygladu innych i zakłada podobne tematy, tak jakby inni mieli na to wpływ  Żenująca pustaczka.

A niech sobie zaklada.Co Ci do tego ?

5 godzin temu, Gość rozsądny napisał:

Nie mam tendencji do tragizowania, ale sporo prawdy. Sam jestem rocznik 1990, ale jak widzę te roczniki 1997 i dalej, czyli 98, 2000, 2002 to MASAKRA. Kosmici jak nie wiem co.

brednie ,to jest kwestia wychowania .Ja mam syna z 98 i córke z 04 i złote dzieci ,nie piją nie palą syn skonczył szkołe zrobił prawko pracuje urzadził sobie pokój ,utrzymuje auto ,dobrze sie ubiera i odżywia  jego pokój błyszczy czystoscią ,auto to samo, w domu pomaga nie pyskuje  kosi trawę ,robi naprawy ,ostatnio odkupił 60 metrów kostki brukowej  z rozbiórki zwiózł do domu i bedzie wykładał na wiosnę,nie szlaja się ,szef jest z niego bardzo zadowolony ,ja również.Złote dziecko.Córka tez mi się udała ,troche musiałam z nia przysiasc do testów koncowych ale do liceum humanistycznego sie dostała ,mamy super relacje ,pomaga ,o wszystkim mi mówi nie pyskuje ,nie pali ,nie pije ,nie szlaja się ,ma swietny gust i kocha zwierzęta.Oboje trenują kolarstwo górskie i osiągają spore sukcesy -córka juz była 3 razy na podium ,syn też dobrze jeżdzi.Mi natomiast kibicują w bieganiu i na studiach zaocznych,sami równiez interesują się dietetyką i sportem.Ja na swije złego słowa nie powiem ale przyznaję sama na głowie stanęłam żeby tak je wychować.To mój osobisty sukces.Jak sie dba tak się ma.proste.