Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam do wyboru spędzić Sylwka z toksycznym byłym facetem i jego znajomymi albo sama

Polecane posty

Gość gość

Co byscie wybrali? Facet toksyczny, jego znajomi dla mnie mili. Niestety nie mam innych alternatyw poza siedzeniem w domu. Rozstalismy się niedawno i on nadal robi sobie nadzieje na powrót- ale mnie wcale go nie szkoda bo był tak jak pisałam strasznie toksyczny i egoistyczny, więc pomyslałam, że spędzę z nim sywestra, albo sobie czasem gdzies wyjadę, ale nie bede traktować poważnie..

A wy jak mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek

myslenie zostaw innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Co byscie wybrali? Facet toksyczny, jego znajomi dla mnie mili. Niestety nie mam innych alternatyw poza siedzeniem w domu. Rozstalismy się niedawno i on nadal robi sobie nadzieje na powrót- ale mnie wcale go nie szkoda bo był tak jak pisałam strasznie toksyczny i egoistyczny, więc pomyslałam, że spędzę z nim sywestra, albo sobie czasem gdzies wyjadę, ale nie bede traktować poważnie..

A wy jak mi radzicie?

Osobiście wole sam. Mam podobnie ale cała grupa toksycznych niby znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frania
4 minuty temu, Gość franek napisał:

myslenie zostaw innym

Też tak robię ale czasem trzeba im pomóc 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehe

Je/bac znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyyebac

Ja tam ... idę spać. Tym bardziej, że idę jutro jeszcze na 1zmiane. W sumie i tak nigdy nie wylazilem na ten z...y sylwester, bo i po co. Sztuczna okazja do na...ia się przez bandę ulungow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kykyky

Ja bym została sama, w zeszlym roku mialam taka sytuacje. Rozstanie z toksycznym facetem krótko przed swietami, niby sylwestra mielismy zaplanowanego wspolnie, ale odpusciłam, pomyslalam, że nie chce w jego towarzystwie wchodzić w nowy rok. Sylwester wspominam świetnie, przygotowałam sobie filmy na DVD, zrobiłam troche tajskiego żarcia, miałam winko i tyle. Przed polnoca wyszlam na fajke na balkon i spotkałam sąsiadkę obok, która rowniez spedzała go sama, spiknelysmy się i pilysmy i gadalysmy do 5 nad ranem. Nowy rok przyniosl mi nowe znajomosci, tego sylwestra spedze z nową sympatią, chociaz to świeza sprawa, ale przynajmniej się ciesze na to wyjscie, a nie tak jak rok temu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość gość napisał:

Co byscie wybrali? Facet toksyczny, jego znajomi dla mnie mili. Niestety nie mam innych alternatyw poza siedzeniem w domu. Rozstalismy się niedawno i on nadal robi sobie nadzieje na powrót- ale mnie wcale go nie szkoda bo był tak jak pisałam strasznie toksyczny i egoistyczny, więc pomyslałam, że spędzę z nim sywestra, albo sobie czasem gdzies wyjadę, ale nie bede traktować poważnie..

A wy jak mi radzicie?

Hej 🙂 też spędzam sylwestra sama. Po prostu nie chciało mi się w tym roku bo jestem leniem 😄 i leżę sobie teraz pod ciepłym kocykiem 😀😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Love it
6 godzin temu, Gość gość napisał:

Co byscie wybrali? Facet toksyczny, jego znajomi dla mnie mili. Niestety nie mam innych alternatyw poza siedzeniem w domu. Rozstalismy się niedawno i on nadal robi sobie nadzieje na powrót- ale mnie wcale go nie szkoda bo był tak jak pisałam strasznie toksyczny i egoistyczny, więc pomyslałam, że spędzę z nim sywestra, albo sobie czasem gdzies wyjadę, ale nie bede traktować poważnie..

A wy jak mi radzicie?

W tym przypadku jaki opisalas wolałabym spędzić sama niż z toksycznym facetem.

Ubierz się ładnie, ale zrób to dla siebie ,nakryj do stołu coś pysznego ,włącz tv i baw się na całego.

Śpiewaj na całe gardło i tańcz do białego rana,by Nowy Rok przywitać w szampanskim nastroju,a potem zmęczona ta zabawa szybko usniesz...i przywitała Nowy dzień. :classic_rolleyes:

Tak przynajmniej zrobilabym na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×