Najlepszy fryzjer w mieście i znów zniszczone włosy Jak ja będę wyglądać na własnym weselu????

Poszłam do najlepszego salonu w mieście skasowali mnie ponad 400zl. Miałam juz 10cm odrost. I dziś po miesiącu od wizyty widzę że wlosy są w opłakanym stanie i krusza się. Niektore to przy czesaniu odlatuja. Nie jest dobrze. Co prawda w salonie zwróciłam uwagę że pan fryzjer trzyma długo rozjaśniacz ale mówil że z olaplexem to się tyle trzyma i mam być spokojna. Myślałam że wie co robi. rzeczywiście kolor wyszedł super..Wlosy na początku też były w fajnym stanie. Dzis zauważyłam że są połamane...i to od połowy głowy. Boje się że wykrusza mi się i zostaną krótkie:( mam nadzieję że to nie nastąpi...Póki co będę je nawilac olejowac i nosić związane bo tylko tak wyglądają dobrze ale wątpię że do wesela będę ładnie wyglądać 

Juz 3raz fryzjer mi zniszczył wlosy. Kilka lat temu nawet byly w takim stanie że się ciagnely jak guma...wtedy co prawda nie wyleciały i mam nadzieję że teraz też nie. Znów czeka mnie przynajmniej rok żeby wyjść z tych zniszczeń. Ale jedno wiem. Już nigdy nie pójdę do fryzjera...

Mam nadzieję że do września jakoś będę wyglądać bo mam własne wesele. szlag mnie trafi zaraz

A może przestaniesz rozjaśniać i zmienisz kolor?

Ja mam takie włosy, że nie mogę ich rozjaśniać, bo robią się strasznie suche i nieprzyjemne w dotyku. Teraz zmieniłam kolor na nieco ciemniejszy od naturalnego i czuję się świetnie. Włosy nabrały witalności, połysku. Spróbuj. 

  Dnia 31.12.2019 o 10:23, Gość gość napisał:

A może przestaniesz rozjaśniać i zmienisz kolor?

Ja mam takie włosy, że nie mogę ich rozjaśniać, bo robią się strasznie suche i nieprzyjemne w dotyku. Teraz zmieniłam kolor na nieco ciemniejszy od naturalnego i czuję się świetnie. Włosy nabrały witalności, połysku. Spróbuj. 

Nie będę już ich farbowac. Teraz zapuszczam swoje naturalne. 

  Dnia 31.12.2019 o 10:26, Gość Magda napisał:

Nie będę już ich farbowac. Teraz zapuszczam swoje naturalne. 

super

Nie bój się nie odleca. Zwiazuj dbaj o nie a już latem będą ok

Moja kolezanka która rozjasniała włosy poszła przed SWOIM WŁASNYM ślubem na rozjasnienie. Miała włosy do pasa. Po wizycie włosy jej ODPADŁY znaczy od dołu jakies 20 cm, do tego wyglądały tak że musiała ufarbowac na czarno. Dodam ze jeden i drugi zabieg robiła u tego samego fryzjera i za jednym i drugim razem płaciła kilkaset zł. To sie nazywa... szkoda gadac.

  Dnia 31.12.2019 o 14:02, Gość gość napisał:

Moja kolezanka która rozjasniała włosy poszła przed SWOIM WŁASNYM ślubem na rozjasnienie. Miała włosy do pasa. Po wizycie włosy jej ODPADŁY znaczy od dołu jakies 20 cm, do tego wyglądały tak że musiała ufarbowac na czarno. Dodam ze jeden i drugi zabieg robiła u tego samego fryzjera i za jednym i drugim razem płaciła kilkaset zł. To sie nazywa... szkoda gadac.

Współczuję jednak autorka farbowala miesiąc temu. Jakby miały jej odpasc to już by ich nie było. Napewno beda się wykruszac ale odpasc nie odpadna. 

Najlepiej samemu poczytać o koloryzacji i farbowac. Teraz ci fryzjerzy tylko na zarobek liczą a nie dbają o kondycję włosów klienta. 

No wiem... opisałam ta historie bo mnie zszokowała bezczelnosc tamtej fryzjerki- za 4 stówy zyebała jej włosy, a potem miała czelnosc brac drugi raz kase. Powinna jej zafarbowac za darmo i na kolanach przepraszac. Co do farbowania w domu to bez przesady... jeszcze jak sa krótkie to ok, ale jak bardzo długie i geste to nie ma szans samemu dobrze pofarbowac

Wystarczy przestać farbować.

  Dnia 31.12.2019 o 15:01, Gość gość napisał:

Wystarczy przestać farbować.

Już nie będę farbowac. Zapuszczam swoje może jak Odrosna za 2 lub 3 lata zrobię sobie jakieś refleksy... 

Boje się że z moich zostanie mi garstka:(

  Dnia 31.12.2019 o 15:15, Gość Magda napisał:

Już nie będę farbowac. Zapuszczam swoje może jak Odrosna za 2 lub 3 lata zrobię sobie jakieś refleksy... 

Boje się że z moich zostanie mi garstka:(

Kup sobie Kaminomoto, ładnie przyspiesza wzrost włosów (u mnie działało lepiej niż Jantary czy inne podobne wcierki), tylko uprzedzam, że cena zabija.

Po 17latach farbowania włosów poszłam po rozum do głowy i od 1.5r zapuszczam swoje. Mam włosy bardzo gęste z natury, podatne na wysuszenie. Mialam już dosyć walki z sianem. Nie każde wlosy nadają się do farbowania. Póki nie mam siwych włosów będę miała tylko swoje. 

Coraz częściej cena wcale nie idzie z jakością. Mnie ostatnio w najdroższym renomowanym salonie (Miechów) skasowali na prawie 300zł. Miałam wesele więc chciałam jakiejś zmiany jakieś refleksy miodowe albo nowy jednolity kolor. Na początku właścicielka zaczęła coś kręcić i się mądrzyć, że niby nie wiem sama o co mi chodzi, jeszcze jak napomniałam, że dawno już nie farbowałam włosów tylko używłam ziołowej cassi, która notabene nie jest henną ani idygo, to zaczeła  mówić, że włosy wyjdą zielone że nie można rozjaśniać itd. Ostatecznie zrobiła mi" refleksy"których nie było wogóle widać. Totalnie żadnej różnicy  a zainkasowała tyle, że już bym wolała te kasę wydać na jakieś dobre kosmetyki do włosów. Po powrocie do domu koleżanka i mama były w szoku, że nic nie widać nawet żadnych refleksów oprócz śmiesznie wyglądających jaskrawo rudych dwóch pasemek centralnie na grzywce. 

Ja w koncu znalazlam odpowiednia fryzjerke. Opinie o niej sa rozne, czesto panie nie sa zadowolone. A to wlasnie dlatego, ze fryzjerka ta czesto odradza klientkom radykalne zmiany i rozjasnianie. Ja chodze do niej od prawie 3 lat i jestem bardzo zadowolona. Podoba mi sie wlasnie naturalny efekt, ktorego " nie widac", do tego wlosy sa lsniace i w fajnym stanie mimo farbowania co 2 mce. Teraz musze co mc na odrost chodzic, bo pojawilo sie duzo siwych. Ostatnio dalam sie namowic na gore ciemniejsza i stopniowe przejscie w jasniejsze na koncach. Oczywiscie nie mam drastycznie rozjasnionych, bo znajac zycie, tez by mi sie polamaly. Ale efekt za kazdym razem jest bardzo naturalny i o to mi chodzi. A wiekszosc pan to zaraz oczekuje meramorfozy z kolorem z brazu w platyne, wtedy nie dziwie sie, ze maja brzydkie, popalone wlosy.  Ja wczesniej chodzilam do innego salonu ale tam panie robily mi coraz ciemniejsze wlosy, ta m9ja fryzjerka w ciagu 3 lat zeszla mi stopniowo o kilja tonow nie niszczac mi wlosow.