Mój facet powiedzial ze pociąga go inna...

42 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No nie ogarniam o co chodzi. Jakbym nie mógł normalnie rozmawiać ze swoją kobietą, to bym z nią po prostu nie był. 

jakbym nie mogl swojej powiedziec ze chodze do burdelu albo bzykam kolezanke z pracy nie moglbym z nia byc, normalnie o tym mowie, szczerosc to podstawa

45 minut temu, Gość Gosc napisał:

No nie ogarniam o co chodzi. Jakbym nie mógł normalnie rozmawiać ze swoją kobietą, to bym z nią po prostu nie był. 

a po chu.ja jej info ze staje ci na widok innej? jestes pier.dolniety baranie

tylko ta biedna mysza ci tego nie powie, ciekawie czy to desperadka

17 minut temu, Gość nnnd napisał:

Chodzi o to, ze nie trzeba paplać zawsze wszystkiego co się ma w głowie. Nawet jak facet ma problem, że mu sie podobaja inne kobiety to jest temat na spokojną, delikatną rozmowę z partnerką, albo zadanie sobie pytania, co w moim związku jest nie tak, a nie mówienie kobiecie w twarz, ze na widok innej mu staje. 

Dokladnie! Takie rzeczy ti się mówi kumplowi a nie partnerce! A skoro jej to powiedzial to znaczy ze zbyt pewnie się czuje w tym związku, wie ze ona i tak go nie zostawi...ale zamiast robić awanturę sprawilabym ze by to on byl zazdrosny. Masz jakiś adoratorów, pisza czasem do Ciebie? Popisz z którymś i mimochodem wspomnij ze jakiś kolega Cie skomplementowal, możesz powiedzieć ,,wiesz ten przystojny Mateusz". Skomplementuj innego faceta przy nim zobaczy jak to jest