Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość MamaJulki

Jestem przerażona zniesieniem prawa do cc po cc

Polecane posty

Gość Gość
22 minuty temu, Gość Lol napisał:

I miał rację. Stan po jednej cesarce nie jest wskazaniem do drugiej, jak najbardziej można próbować CC. 

Nie wiem czy widziała któraś cesarkę z drugiej strony parawanu 🙂 ja widziałam kilka na żywo z racji studiów , jakbyście zobaczyły swoją wybebeszoną macicę położoną na żebrach, później to jak się obkurcza a na koniec szew na niej, który jest gruby i paskudny, bo ściana macicy po CC jest bardzo gruba, nawet po częściowym obkurczeniu to by się wam odechciało. Ładny szew to macie na zewnątrz, a wewnątrz dramat. Żeby nie było - to nie tak, że te cesarki były wykonane nieprawidłowo- ten zabieg po prostu tak wygląda. Może znajdziecie film gdzieś w internecie, ja widziałam na żywo i stwierdziłam, że nigdy w życiu 

Może opiszesz przy okazji jak wygląda porozerwana c. i. p. k. a z tyłkiem i jakie są powikłania.? Jak się rzyga i robi pod siebie przy sn w towarzystwie innych ludzi i jak traktują cię jak g.? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Na NFZ powinno być cc tylko dla kobiet które mają problemy z zdrowiem czy dziecko jest duże.  Na życzenie tak jak w przypadku autorki powinno być płatne.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Dama
24 minuty temu, Gość Lol napisał:

Miało być że po pierwszej cesarce można próbować SN.

No to powodzenia i szczęścia życzę. Ja będę mieć cc na NFZ. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Dama
24 minuty temu, Gość gość2 napisał:

Bo z Waszych wypowiedzi nie wynika: będę miała cc, gdyż są takie wskazania medyczne, tylko wyżebrałam skierowanie na cc, bo skoro miałam jedno, należy mi się kolejne, choćby za przeproszeniem skały sra/ły.

Jakbyś nie zauważyła wypowiedzi dziewczyn powyżej - żadna nie ma nic do cc w stanie zagrożenia życia i zdrowia matki i dziecka, za to są obiekcje do cc na życzenie. A Wasza postawa to cc za wszelką cenę. I to jest piętnowane. Tak samo jak Wasze nieprzyjemne podejście do rodzących sn. Żadna tutaj nie stwierdziła, że cierpienie uszlachetnia, tylko, że taki poród ma sens. Tak to w końcu natura urządziła. Mamy co  prawda XXI wiek i jego "przywileje", czy jakby tego nie nazywać, ale w ramach tych przywilejów zamiast sposobów łagodzenia bólu porodowego wolicie wybrać opcję ekstremalną, nazywając ją Waszym przywilejem.

Nie zrozumiałas naszych wypowiedzi. Proponuję przeczytać jeszcze raz bo po raz kolejny tłumaczyć nie będę. Mam wrażenie że pisze się tu jak do ściany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Biała Dama napisał:

No to powodzenia i szczęścia życzę. Ja będę mieć cc na NFZ. 

No to powodzenia i szczęścia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tak ciężko wam zrozumieć, ze dla wielu cc na życzenie księżniczki to przegięcie i stracona kasa podatników?  

 

Dlatego kobiety są tak nieszanowane w naszym kraju, przez ludzi, którzy uważają że jak poród to jak w średniowieczu sn. Straszne że same kobiety są za martytologicznymi postawami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Taaa za to cc jest w ch...  nowoczesna... W żadnym kraju nie  ma cc na życzenie. Wreszcie w Polsce też ktoś chce zrobić z tym porządek.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Może opiszesz przy okazji jak wygląda porozerwana c. i. p. k. a z tyłkiem i jakie są powikłania.? Jak się rzyga i robi pod siebie przy sn w towarzystwie innych ludzi i jak traktują cię jak g.? 

Aleś ty niedouczona....organizm najczęściej sam się oczyszcza przed porodem co potem wywołuje skurcze. Chciałabyś aby kobiety cierpiały po sn, ale rozczaruję cię. Odpowiednie nacięcie zapobiega popękaniu i powikłaniom. A przy operacji cc (bo to nie poród) bebechy leżą na wierzchu no bo muszą przecież 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dlatego kobiety są tak nieszanowane w naszym kraju, przez ludzi, którzy uważają że jak poród to jak w średniowieczu sn. Straszne że same kobiety są za martytologicznymi postawami. 

Wystarczy poczytać to forum, żeby zrozumieć dlaczego kobiety są nieszanowane. One nie sznują siebie nawzajem, nie szanują innych ludzi, są histerycznymi księżniczkami z rozczeniową postawą. Odkąd jestem na kafe mam coraz mniejszą sympatię do kobiet. A do ciężarnych w szczególności. One są bardziej jak zwierzęta niż ludzie. To chyba wina zmieniającego się mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Taaa za to cc jest w ch...  nowoczesna... W żadnym kraju nie  ma cc na życzenie. Wreszcie w Polsce też ktoś chce zrobić z tym porządek.  

 

bo w cywilizowanych krajach sn nie boli i nie obrażają pacjentek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No właśnie to wy zamiast walczyć o znieczulenie przy sn wolicie dać w łapę pod stołem. I na sile robić cc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
2 minuty temu, Gość Biała Dama napisał:

Nie zrozumiałas naszych wypowiedzi. Proponuję przeczytać jeszcze raz bo po raz kolejny tłumaczyć nie będę. Mam wrażenie że pisze się tu jak do ściany. 

Zrozumiałam, bardzo dobrze zrozumiałam i mam wrażenie, że to ja i pozostałe dziewczyny piszemy jak do ściany. 

Nie mamy nic do cc na życzenie - serio, niech każda rodzi zgodnie ze swoim sumieniem i wolą. Jednak poza takim życzeniem, czy możne nawet roszczeniem, gdyż wskazaniem do cesarki ma być jedynie poprzednia cesarka, nie wskazujecie na konkretne z tym związane powikłania (np. źle zrośnięta poprzednia rana) lub inne okoliczności zdrowotne (wzrok, kręgosłup, itd.). Jedyne do czego mamy zastrzeżenia, to do tego, że takie rzeczy powinny być realizowane w ramach własnych środków w prywatnej klinice, a nie podpłacając lekarza - obojętnie, czy mówimy o wizytach w prywatnym gabinecie przez całą ciążę, czy też o kopercie za zaświadczenie, czy też w ogóle wykonanie zabiegu. Skoro Was na to stać, to idźcie rodzić po ludzku i w lepszych warunkach do prywatnego szpitala.

A postawa autorki jest wybitnie pokazuje swoją roszczeniowość, co wytykałam jej w poprzednich wpisach, ale i gdy brak już jej innych argumentów miesza rodzące sn z błotem:

Gość MamaJulki Napisano wczoraj o 16:28

Ale z was głupie baby, śmiać mi się z was chce, oczekiwałam rzeczowej dyskusji z kobietami w takiej sytuacji jak ja, ale jak zwykle zleciały się zwolenniczki sn i pieprzą swoje. Nie interesuje mnie wasze zdanie że wg was mam rodzić sn, załatwię sobie cc a wam życzę miłego syczenia i rodzenia kolejnych dzieci w bólach i popekanym po odbyt kroczem. Bye! 

 

Gość MamaJulki Napisano 8 godzin temu

Ja myślę że tu w grę wchodzi też zazdrość o nienaruszone krocze 

 

Gość MamaJulki Napisano 6 godzin temu

[...] A wam, kobietom które rodziły sn, w bólach z popekanym/ponacinanym kroczem, nierzadko do odbytu, nie mogącym usiąść 2 tygodnie na tyłku po porodzie, po prostu zal ściska wasze zady bo inne kobiety mogą mieć lepiej - pójść spokojnie na zabieg, po 30 minutach zobaczyć na świecie swoje dziecko, bez wielogodzinnego bólu, ran na ci*ce i innymi tego typu historiami. 

 

Więc przepraszam, ale to nie my zaniżamy poziom dyskusji 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

widzę ze rządzący osiagneli swój cel

...wina za przygotywana ustawę obarczyc kobiety. Zamiast poprawiac warunki w jakich odbywa sie sn to systematycznie zmniejszać liczbę cc o 2% rocznie. 

l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Dama
17 minut temu, Gość gość2 napisał:

Zrozumiałam, bardzo dobrze zrozumiałam i mam wrażenie, że to ja i pozostałe dziewczyny piszemy jak do ściany. 

Nie mamy nic do cc na życzenie - serio, niech każda rodzi zgodnie ze swoim sumieniem i wolą. Jednak poza takim życzeniem, czy możne nawet roszczeniem, gdyż wskazaniem do cesarki ma być jedynie poprzednia cesarka, nie wskazujecie na konkretne z tym związane powikłania (np. źle zrośnięta poprzednia rana) lub inne okoliczności zdrowotne (wzrok, kręgosłup, itd.). Jedyne do czego mamy zastrzeżenia, to do tego, że takie rzeczy powinny być realizowane w ramach własnych środków w prywatnej klinice, a nie podpłacając lekarza - obojętnie, czy mówimy o wizytach w prywatnym gabinecie przez całą ciążę, czy też o kopercie za zaświadczenie, czy też w ogóle wykonanie zabiegu. Skoro Was na to stać, to idźcie rodzić po ludzku i w lepszych warunkach do prywatnego szpitala.

A postawa autorki jest wybitnie pokazuje swoją roszczeniowość, co wytykałam jej w poprzednich wpisach, ale i gdy brak już jej innych argumentów miesza rodzące sn z błotem:

Gość MamaJulki Napisano wczoraj o 16:28

Ale z was głupie baby, śmiać mi się z was chce, oczekiwałam rzeczowej dyskusji z kobietami w takiej sytuacji jak ja, ale jak zwykle zleciały się zwolenniczki sn i pieprzą swoje. Nie interesuje mnie wasze zdanie że wg was mam rodzić sn, załatwię sobie cc a wam życzę miłego syczenia i rodzenia kolejnych dzieci w bólach i popekanym po odbyt kroczem. Bye! 

 

Gość MamaJulki Napisano 8 godzin temu

Ja myślę że tu w grę wchodzi też zazdrość o nienaruszone krocze 

 

Gość MamaJulki Napisano 6 godzin temu

[...] A wam, kobietom które rodziły sn, w bólach z popekanym/ponacinanym kroczem, nierzadko do odbytu, nie mogącym usiąść 2 tygodnie na tyłku po porodzie, po prostu zal ściska wasze zady bo inne kobiety mogą mieć lepiej - pójść spokojnie na zabieg, po 30 minutach zobaczyć na świecie swoje dziecko, bez wielogodzinnego bólu, ran na ci*ce i innymi tego typu historiami. 

 

Więc przepraszam, ale to nie my zaniżamy poziom dyskusji 😉 

To że ktoś wymyślił sobie teraz ze cc nie jest wskazaniem nie znaczy że tak jest, ponieważ dużo lekarzy wciąż uważa że jest. Ja chodzę na NFZ i nie dając żadnej łapówki, poruszając temat porodu lekarz sam powiedział że po 1 cc, zalecane jest drugie cc, szczególnie jeśli kobieta jest po 33/34 roku życia. Pisząc to któryś raz w dyskusji, dostaje wciąż te same, chamskie odpowiedzi. Ja zauważam, że to kobiety które rodziły ss są wrogo nastawione do kobiet które rodzą cc na NFZ. Dlaczego? Skoro lekarz sam decyduje o cc, że na NFZ to dlaczego ja mam płacić za to? Pracuje od 15 lat i dlaczego nie mam prawa mieć cc na NFZ, a co ja jestem obywatelem drugiej kategorii bo jestem kobietą w ciąży którą lekarz kieruje na cc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Dama
29 minut temu, Gość gość2 napisał:

Zrozumiałam, bardzo dobrze zrozumiałam i mam wrażenie, że to ja i pozostałe dziewczyny piszemy jak do ściany. 

Nie mamy nic do cc na życzenie - serio, niech każda rodzi zgodnie ze swoim sumieniem i wolą. Jednak poza takim życzeniem, czy możne nawet roszczeniem, gdyż wskazaniem do cesarki ma być jedynie poprzednia cesarka, nie wskazujecie na konkretne z tym związane powikłania (np. źle zrośnięta poprzednia rana) lub inne okoliczności zdrowotne (wzrok, kręgosłup, itd.). Jedyne do czego mamy zastrzeżenia, to do tego, że takie rzeczy powinny być realizowane w ramach własnych środków w prywatnej klinice, a nie podpłacając lekarza - obojętnie, czy mówimy o wizytach w prywatnym gabinecie przez całą ciążę, czy też o kopercie za zaświadczenie, czy też w ogóle wykonanie zabiegu. Skoro Was na to stać, to idźcie rodzić po ludzku i w lepszych warunkach do prywatnego szpitala.

A postawa autorki jest wybitnie pokazuje swoją roszczeniowość, co wytykałam jej w poprzednich wpisach, ale i gdy brak już jej innych argumentów miesza rodzące sn z błotem:

Gość MamaJulki Napisano wczoraj o 16:28

Ale z was głupie baby, śmiać mi się z was chce, oczekiwałam rzeczowej dyskusji z kobietami w takiej sytuacji jak ja, ale jak zwykle zleciały się zwolenniczki sn i pieprzą swoje. Nie interesuje mnie wasze zdanie że wg was mam rodzić sn, załatwię sobie cc a wam życzę miłego syczenia i rodzenia kolejnych dzieci w bólach i popekanym po odbyt kroczem. Bye! 

 

Gość MamaJulki Napisano 8 godzin temu

Ja myślę że tu w grę wchodzi też zazdrość o nienaruszone krocze 

 

Gość MamaJulki Napisano 6 godzin temu

[...] A wam, kobietom które rodziły sn, w bólach z popekanym/ponacinanym kroczem, nierzadko do odbytu, nie mogącym usiąść 2 tygodnie na tyłku po porodzie, po prostu zal ściska wasze zady bo inne kobiety mogą mieć lepiej - pójść spokojnie na zabieg, po 30 minutach zobaczyć na świecie swoje dziecko, bez wielogodzinnego bólu, ran na ci*ce i innymi tego typu historiami. 

 

Więc przepraszam, ale to nie my zaniżamy poziom dyskusji 😉 

To że ktoś wymyślił sobie teraz ze cc nie jest wskazaniem nie znaczy że tak jest, ponieważ dużo lekarzy wciąż uważa że jest. Ja chodzę na NFZ i nie dając żadnej łapówki, poruszając temat porodu lekarz sam powiedział że po 1 cc, zalecane jest drugie cc, szczególnie jeśli kobieta jest po 33/34 roku życia. Pisząc to któryś raz w dyskusji, dostaje wciąż te same, chamskie odpowiedzi. Ja zauważam, że to kobiety które rodziły ss są wrogo nastawione do kobiet które rodzą cc na NFZ. Dlaczego? Skoro lekarz sam decyduje o cc, że na NFZ to dlaczego ja mam płacić za to? Pracuje od 15 lat i dlaczego nie mam prawa mieć cc na NFZ, a co ja jestem obywatelem drugiej kategorii bo jestem kobietą w ciąży którą lekarz kieruje na cc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmjk
7 minut temu, Gość Biała Dama napisał:

To że ktoś wymyślił sobie teraz ze cc nie jest wskazaniem nie znaczy że tak jest, ponieważ dużo lekarzy wciąż uważa że jest. Ja chodzę na NFZ i nie dając żadnej łapówki, poruszając temat porodu lekarz sam powiedział że po 1 cc, zalecane jest drugie cc, szczególnie jeśli kobieta jest po 33/34 roku życia. Pisząc to któryś raz w dyskusji, dostaje wciąż te same, chamskie odpowiedzi. Ja zauważam, że to kobiety które rodziły ss są wrogo nastawione do kobiet które rodzą cc na NFZ. Dlaczego? Skoro lekarz sam decyduje o cc, że na NFZ to dlaczego ja mam płacić za to? Pracuje od 15 lat i dlaczego nie mam prawa mieć cc na NFZ, a co ja jestem obywatelem drugiej kategorii bo jestem kobietą w ciąży którą lekarz kieruje na cc???

samo skierowanie z takiego powodu można sobie teraz wsadzić 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaJulki

Dajcie już spokój, ja nawet już komentuje tych chamskich komentarzy zwolenniczek sn lub tych co nie miały wyboru i musiały tak urodzić. 

Biała Dama nie przejmuj się, masz skierowanie, lekarz zapewnia o cc więc będziesz je miała. I zarówno ja jak i Ty nie bedziemy musiały za to płacić.

A wszystkie zazdrosnice wylewajcie frustrację gdzieś indziej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mamajulki czy ty jesteś jakaś ulomna?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mamajulki czy ty jesteś jakaś ulomna?  

👎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Prawda taka ze o tym czy będziesz miała cc decyduje tylko lekarz który ma dyżur.  Jeśli powie ze możesz rodzic sn to nawet twoje historie i plucie się nie pomoże.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaJulki

Na szczęście mam głowę na karku i wybrałam do prowadzenia ciąży doktora który jest głównym operatorem w szpitalu i sam powiedział że umówimy się na taki dzień kiedy będzie miał dyżur, wtedy zrobi mi cc. 

Tyle na ten temat, możecie teraz dalej stękać że mi się cc nie należy, zabieram komuś szansę na cc itp 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No to skoro jesteś taka pewna to po   co histeryzujesz jak wariatka?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
54 minuty temu, Gość Biała Dama napisał:

To że ktoś wymyślił sobie teraz ze cc nie jest wskazaniem nie znaczy że tak jest, ponieważ dużo lekarzy wciąż uważa że jest. Ja chodzę na NFZ i nie dając żadnej łapówki, poruszając temat porodu lekarz sam powiedział że po 1 cc, zalecane jest drugie cc, szczególnie jeśli kobieta jest po 33/34 roku życia. Pisząc to któryś raz w dyskusji, dostaje wciąż te same, chamskie odpowiedzi. Ja zauważam, że to kobiety które rodziły ss są wrogo nastawione do kobiet które rodzą cc na NFZ. Dlaczego? Skoro lekarz sam decyduje o cc, że na NFZ to dlaczego ja mam płacić za to? Pracuje od 15 lat i dlaczego nie mam prawa mieć cc na NFZ, a co ja jestem obywatelem drugiej kategorii bo jestem kobietą w ciąży którą lekarz kieruje na cc???

Czym innym jest, gdy lekarz sam tak zadecyduje, a czym innym jest "powiedziałam, że chcę cc i na następnej wizycie skierowanie czekało w papierach, ale sama mam wątpliwości, że na porodówce ktokolwiek będzie mi ten papier honorował". Po prostu jest wysyp cc na życzenie (lewe zaświadczenia o tokofobii i inne takie) i dlatego nawet jeśli jest faktyczna potrzeba wykonania tej operacji, gdy nadchodzi "godzina W", lekarze forsują najpierw próbowanie sn. Kobiety same to robią innym kobietom, ale o tym nie wspomnisz.

W przypadku autorki jest to opcja "ja chcę i wymagam" - sama to przyznała i ja do tego cały czas się odnoszę.

Bez względu na formę porodu, przynajmniej ja, co podkreślałam, nie traktuję nikogo jak osoby drugiej kategorii, niech każdy robi co chce, jednak w przypadku, kiedy to jest postawa, bo mi się należy, to dlaczego nie mogę tego napiętnować? Czemu mam się na to godzić? Ja za własne fanaberie płacę i nie wymagam, by mi je ktoś sponsorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaJulki

Dobrze, załóżmy że rozumiem o co ci chodzi. Nazywasz to fanaberią? To dlaczego przez ostatnie lata lekarze przyjęli za normę wypisywanie skierowan i jako podstawę piszą "stan po cc"? Skoro lekarz to wypisal a ja jak najbardziej chcę skorzystać to w czym problem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaJulki

I przesadzasz mówiąc że chce żeby mi to ktoś sponsorowal. Nie mówimy o wczasach na Majorce tylko o zabiegu medycznym, fundowanym przez NFZ, na który place składki 10 lat ciężko pracując jak każdy obywatel. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
3 minuty temu, Gość MamaJulki napisał:

Dobrze, załóżmy że rozumiem o co ci chodzi. Nazywasz to fanaberią? To dlaczego przez ostatnie lata lekarze przyjęli za normę wypisywanie skierowan i jako podstawę piszą "stan po cc"? Skoro lekarz to wypisal a ja jak najbardziej chcę skorzystać to w czym problem? 

Bo sama przyznałaś, że się o to upomniałaś. To nie była inicjatywa lekarza, tylko Twoje widzi mi się. Teraz widzisz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaJulki

Zapytałam czy mogę liczyć na kolejną cesarke, a lekarz bez zająkniecia odpowiedzial że oczywiście i powiedział że sam ją zrobi. Nie prosiłam, nie płakałam, nie wymuszalam. Była to normalna rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaJulki

Nie tylko moje widzimisię jak to nazywasz, ale setek kobiet które bez problemu dostają skierowanie od swoich lekarzy bo widocznie wg nich kobiecie po cc przysługuje prawo do kolejnego cc. Ciężko się wam z tym pogodzić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość MamaJulki napisał:

Nie tylko moje widzimisię jak to nazywasz, ale setek kobiet które bez problemu dostają skierowanie od swoich lekarzy bo widocznie wg nich kobiecie po cc przysługuje prawo do kolejnego cc. Ciężko się wam z tym pogodzić? 

To po co trujesz dupy ludziom na forum? Zrób to cc i nie pier....dol więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
3 minuty temu, Gość MamaJulki napisał:

Zapytałam czy mogę liczyć na kolejną cesarke, a lekarz bez zająkniecia odpowiedzial że oczywiście i powiedział że sam ją zrobi. Nie prosiłam, nie płakałam, nie wymuszalam. Była to normalna rozmowa

Przed chwilą, Gość MamaJulki napisał:

Nie tylko moje widzimisię jak to nazywasz, ale setek kobiet które bez problemu dostają skierowanie od swoich lekarzy bo widocznie wg nich kobiecie po cc przysługuje prawo do kolejnego cc. Ciężko się wam z tym pogodzić? 

 

Zapytałaś, czy możesz liczyć, a nie że on wyszedł z inicjatywą: "pani Iksińska, z powodu pani stanu zdrowia lepszym rozwiązaniem byłoby ponowne cc". W prywatnym gabinecie nie trzeba płakać i wymuszać, tam lekarze mają lepsze podejście do klienta 😉

I ja nie mam pretensji o te, które faktycznie tego potrzebują. Wiesz czym jest stan po cc, który faktycznie wymaga kolejnego takiego porodu? Kiedy masz powikłania po poprzednim, bo ktoś Ci spaprał szycie lub zrobiły się zrosty, albo miałaś już tyle cesarek, że macica by nie wytrzymała ciśnienia przy wypychaniu dziecka siłami natury.

Cała reszta, typu zapytałam, a on wypisał, to zwykła fanaberia, bo to nie on dostrzegł taką potrzebę, tylko spełnił Twoją prośbę. A to jest dla mnie zasadnicza różnica.

I gdybyś była taka pewna swojego skierowania i lekarza, to nie zakładałabyś tego wątku i nie siała paniki, że się zmieniły przepisy 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×