Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam na imie depresja

Od wigili do wczoraj piłem codziennie, dzisiaj trzeba przestać bo jutro do pracy, aż mam depresje, nie chcę :(

Polecane posty

Gość mam na imie depresja

Eh.. po takiej przerwie od roboty i do tego jeszcze będąc w dobrym korku, ciężko tak nagle przestać i zwlec się do roboty, mam depreche normalnie dzis

jeszcze do tego w samotnosci to wszystko muszę przyzywac, bo gdybym mial bliska osobe, to moze by mnie wsparla, pojechalismy gdzies na spacer, obiad, jakos ten dzien by minal.. pokochalbym sie z nią a takto? samotnie caly dzien w domu, szarówa za oknem i ta mysl, ze jutro do roboty po takiej przerwie i dzisiaj juz nie moge się napic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
7 minut temu, Gość mam na imie depresja napisał:

Eh.. po takiej przerwie od roboty i do tego jeszcze będąc w dobrym korku, ciężko tak nagle przestać i zwlec się do roboty, mam depreche normalnie dzis

Spokojnie:)

Dasz rade:)

7 minut temu, Gość mam na imie depresja napisał:

ze jutro do roboty po takiej przerwie i dzisiaj juz nie moge się napic ;(

Nie mozesz i sie nie napijesz, kiedys trzeba skonczyc - dobra decyzja.

Jedz na spacer, na obiad, do kina, poczytaj ksiazke... po co Ci dziewczyna do tego:)

Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 665

Gościu bez przerwy pierdzielisz to samo a inny też mają tak samo jak Ty nie tylko Ty , weź się w garść albo się zapij dokładnie to nie pójdziesz już nigdzie bo i tak alkoholik napuchnięty który kwęka jak  to mu źle żadnej kobiecie nie zaimponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam na imie depresja
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

Jedz na spacer, na obiad, do kina, poczytaj ksiazke... po co Ci dziewczyna do tego:)

Powodzenia:)

dla mnie samotne wyjscie na spacer, do kina itp to strata czasu i w ogole mnie to nie cieszy

a dziewcyzna potrzebna mi do zycia, jako stary kawaler głupieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żenada

Znowu stulejes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Od wigili do wczoraj piłem codziennie

X

Gdyby tak bylo to dzis miałbyś trzesionke i rzyganie że nie wyrobiłbyś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam na imie depresja
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Od wigili do wczoraj piłem codziennie

X

Gdyby tak bylo to dzis miałbyś trzesionke i rzyganie że nie wyrobiłbyś. 

hehe.. a skąd wiesz jak się czuje? owszem nie rzygam bo potrafie kontrolowac pijanstwo, zreszta z moim stazem to malo kto juz rzyga,  rzygaja to gowniarze ktory za duzo wypija, ja juz takich problemow nie mam, rzadko sie zdarza

a co do trzesiawki to czuje sie tak nieswojo, niepokoj, rece troche drza, na szczescie wczoraj nie wypilem az tak duzo (tylko 9 piw przez calutki dzien) wiec dzisiaj jakos tam sie trzymam.. ale najchetniej bym teraz otworzyl piwo a potem pouprawial seks i poszedl spac, niestety jednego nie moge a drugiego nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek00
4 minuty temu, Gość Mam na imie depresja napisał:

, na szczescie wczoraj nie wypilem az tak duzo (tylko 9 piw przez calutki dzien)

Wow ! To ile dla Ciebie jest dużo ? To ze mną jest wszystko dobrze, ponieważ 9 piw to ja wypijam przez miesiąc, a czasem i dwa.

Ja też jestem singlem, stara ..., bo 32 lata, a spacery samemu bardzo lubię.Wtedy czuje, że żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mały chłopczyk czeka aż jakaś "mamusia" się nim zajmie kosztem swojego życia. S P I E R D A L A J!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mały chłopczyk czeka aż jakaś "mamusia" się nim zajmie kosztem swojego życia. S P I E R D A L A J!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Mam na imie depresja napisał:

hehe.. a skąd wiesz jak się czuje? owszem nie rzygam bo potrafie kontrolowac pijanstwo, zreszta z moim stazem to malo kto juz rzyga,  rzygaja to gowniarze ktory za duzo wypija, ja juz takich problemow nie mam, rzadko sie zdarza

Czyli walisz farmazon jesli chodzi o staż 😎 Rzygają gówniarze, którzy za dużo wypiją oraz ludzie którzy chlają w ciągach o jakich napisałeś. Początek jest taki, że jak się je to jeszcze jest w miare, ale wystarczy się zdoić piwskiem pod korek, nie mieć miejsca na szamę, potem zapić kaca bez żarcia i po paru dniach takiego piwnego ciągu wątroba jest tak zdewastowana, że rzygasz jak kot, tak że te rzyganie gówniarzy co za dużo wypili, to pikus. 

Poza tym jest taka delirka ze 1 tabsa 5 mg Relanium nawet nie pomaga. 

Moj staż - 36 lat, regularne chlanie od 19 roku życia, zaczynalem od 1 piwka po pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam na imie depresja
7 minut temu, Gość Marek00 napisał:

Wow ! To ile dla Ciebie jest dużo ? To ze mną jest wszystko dobrze, ponieważ 9 piw to ja wypijam przez miesiąc, a czasem i dwa.

Ja też jestem singlem, stara ..., bo 32 lata, a spacery samemu bardzo lubię.Wtedy czuje, że żyje.

Wiesz, ja sobie zdaje sprawe ze dla kobiety takie 9 piw to bardzo duzo, natomiast dla mnie, weterana.., ktory ma 33 lata i pije od 15 r.ż, to w cale nie jest duzo, zwlaszcza jak jest rozlozone w czasie, zaczynałem wczoraj około 11 w południe a szedłem spac o 24, do tego w między czasie normalnie jadłem, obiad, kolacje, sniadanie przed.., takze jak szedłem spac to nawet nie czułem się jakos mocno pijany

 

a co do tego typa "od delirki", stary ja nie musze ci udowadniac ile pije, bo to akurat ch0j tu kogo obchodzi, uwierz mi, ze lepiej dla mnie by bylo gdybym sciemnial z tym piciem..., myslisz, ze nie mam swiadomosci tego ze zabijam swoj organizm ?  ale co ja poradze skoro alkohol to moje jedyne zajecie, samotnosc i depresja mnie do tego zmusila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie masz szans na kobietę bo jesteś alkoholikiem. Jedyne co byś zrobił to zmarnował jej życie. Brzydzisz normalnych ludzi. Ogarnij się. Myślisz że im więcej będziesz się uzalal to któraś się zlituje? Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Gość mam na imie depresja napisał:

zaczynałem wczoraj około 11 w południe a szedłem spac o 24, do tego w między czasie normalnie jadłem, obiad, kolacje, sniadanie przed.., takze jak szedłem spac to nawet nie czułem się jakos mocno pijany (...) myslisz, ze nie mam swiadomosci tego ze zabijam swoj organizm

Nie zabijasz. Jesz regularnie 3 posiłki dziennie, wiec utrzymujesz te wszystkie niezbędne mikroelementy w organiźmie, ktore bez normalnego jedzienia wypłukujesz alkoholem z organizmu. Do tego jak rozkładasz te piwska w czasie. Ja potrafie po pracy 4 bro na hejnał wychlać, jestem zapchany, nic jeść w siebie nie wcisnę, przy piątym padam spać, rano kac i szybkie zapicie 2-3, znów zapchany, że nic jeść nie wcisne, wieczorem powtórka. Kilka dni takiego ciągu i zwłoki ze mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz

trzeba byc niesamowitym mistrzem zeby nie pic w tym sku/rwialym kraju. i ja nim jestem 🙂🙂🙂 nie jestem od niczego ani nikogo uzalezniony a wy mieczaki alkoholicy jestescie gownami, ja wygralem z wami smiecie, kiedys wciagniety w alko i papierochy, rzucilem wszystko i zakonczylem znajomosci ze smieciami. zycie bez nalogow i uzalezniania czegos od kogos jest piekne. zeby zyc bez zadnych problemow to trzeba sr/ac ogolnie na ludzi, szkoda ze zrozumialem to tak pozno ale lepiej pozno niz wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 minut temu, Gość Mam na imie depresja napisał:

hehe.. a skąd wiesz jak się czuje? owszem nie rzygam bo potrafie kontrolowac pijanstwo, zreszta z moim stazem to malo kto juz rzyga,  rzygaja to gowniarze ktory za duzo wypija, ja juz takich problemow nie mam, rzadko sie zdarza

a co do trzesiawki to czuje sie tak nieswojo, niepokoj, rece troche drza, na szczescie wczoraj nie wypilem az tak duzo (tylko 9 piw przez calutki dzien) wiec dzisiaj jakos tam sie trzymam.. ale najchetniej bym teraz otworzyl piwo a potem pouprawial seks i poszedl spac, niestety jednego nie moge a drugiego nie mam

jaki seks, przecież przy takim piciu to ci nie staje, poza tym chyba najstarsza i najbrzydsza prostetuta w województwie by sie zgodziła, albo jakiś lump z meliny. Zadna normalna kobieta nie weżmie sobie alkoholika zeby go zabawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
34 minuty temu, Gość mam na imie depresja napisał:

Wiesz, ja sobie zdaje sprawe ze dla kobiety takie 9 piw to bardzo duzo, natomiast dla mnie, weterana.., ktory ma 33 lata i pije od 15 r.ż, to w cale nie jest duzo, zwlaszcza jak jest rozlozone w czasie, zaczynałem wczoraj około 11 w południe a szedłem spac o 24, do tego w między czasie normalnie jadłem, obiad, kolacje, sniadanie przed.., takze jak szedłem spac to nawet nie czułem się jakos mocno pijany

 

a co do tego typa "od delirki", stary ja nie musze ci udowadniac ile pije, bo to akurat ch0j tu kogo obchodzi, uwierz mi, ze lepiej dla mnie by bylo gdybym sciemnial z tym piciem..., myslisz, ze nie mam swiadomosci tego ze zabijam swoj organizm ?  ale co ja poradze skoro alkohol to moje jedyne zajecie, samotnosc i depresja mnie do tego zmusila

jakie normalne jedzenie, przy tylu piwach, które sa kaloryczne- kazdy tyle co 1 schabowy i rozpychaja żołądek nie ma żadnego miejsca n a żarcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jeebana ... Arystoteles 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jeebana ... Arystoteles 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie zabijasz. Jesz regularnie 3 posiłki dziennie, wiec utrzymujesz te wszystkie niezbędne mikroelementy w organiźmie, ktore bez normalnego jedzienia wypłukujesz alkoholem z organizmu. Do tego jak rozkładasz te piwska w czasie. Ja potrafie po pracy 4 bro na hejnał wychlać, jestem zapchany, nic jeść w siebie nie wcisnę, przy piątym padam spać, rano kac i szybkie zapicie 2-3, znów zapchany, że nic jeść nie wcisne, wieczorem powtórka. Kilka dni takiego ciągu i zwłoki ze mnie. 

kolejny odpad ludzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut temu, Gość mam na imie depresja napisał:

 

 

a co do tego typa "od delirki", stary ja nie musze ci udowadniac ile pije, bo to akurat ch0j tu kogo obchodzi, uwierz mi, ze lepiej dla mnie by bylo gdybym sciemnial z tym piciem..., myslisz, ze nie mam swiadomosci tego ze zabijam swoj organizm ?  ale co ja poradze skoro alkohol to moje jedyne zajecie, samotnosc i depresja mnie do tego zmusila

standardowe pie...lenie pijaka, zmuszony do picia, samotny, depresja. Sam spowodowałeś  chlaniem to ze tylko chlanie ci zostało, bo na nic innego już nei ma miejsca, sam chlaniem spowodowałeś samotność, bo nikomu alkoholik nie jest potrzebny z  tym całym syfem który powoduje, a depresja- alkohol to depresant, to niby jak masz sie czuć jak ciągle chlasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska
58 minut temu, Gość Gosc napisał:

Od wigili do wczoraj piłem codziennie

X

Gdyby tak bylo to dzis miałbyś trzesionke i rzyganie że nie wyrobiłbyś. 

Bo to pijak, jest zahartowany. Jak myślisz, dlaczego jest sam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie zabijasz. Jesz regularnie 3 posiłki dziennie, wiec utrzymujesz te wszystkie niezbędne mikroelementy w organiźmie, ktore bez normalnego jedzienia wypłukujesz alkoholem z organizmu. Do tego jak rozkładasz te piwska w czasie. Ja potrafie po pracy 4 bro na hejnał wychlać, jestem zapchany, nic jeść w siebie nie wcisnę, przy piątym padam spać, rano kac i szybkie zapicie 2-3, znów zapchany, że nic jeść nie wcisne, wieczorem powtórka. Kilka dni takiego ciągu i zwłoki ze mnie. 

kolejny odpad ludzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam na imie depresja
54 minuty temu, Gość gość napisał:

standardowe pie...lenie pijaka, zmuszony do picia, samotny, depresja. Sam spowodowałeś  chlaniem to ze tylko chlanie ci zostało, bo na nic innego już nei ma miejsca, sam chlaniem spowodowałeś samotność, bo nikomu alkoholik nie jest potrzebny z  tym całym syfem który powoduje, a depresja- alkohol to depresant, to niby jak masz sie czuć jak ciągle chlasz

posłuchaj cwelu, to że chlam to praktycznie nikt o tym nie wie, ludzie w pracy mysla, ze ja jestem praktycznie abstynent, tyle co jakies piwko przy weekendzie wypije- jak kazdy..., jestem samotny, spedzam samotnie dni i nikt nie ma pojecia co ja robie po pracy, rozumiesz ku.rwo? takze moje picie w samotnosci nie ma tutaj znaczenia na innych BO NIKT KU RW O NIE WIE W REALU ZE JA TYLE PIJE, zapamietaj

 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

jaki seks, przecież przy takim piciu to ci nie staje, poza tym chyba najstarsza i najbrzydsza prostetuta w województwie by sie zgodziła, albo jakiś lump z meliny. Zadna normalna kobieta nie weżmie sobie alkoholika zeby go zabawiać.

haha chyba sobie jaja robisz, moze tobie impotencie nie staje, ja mam takie libido, ze musze codziennie MINIMUM 5x walic konia bo inaczej szaleje, a jak kiedys dawno temu mialem kobiete to potrafilem non stop ją meczyc o seks, ja jestem uzalezniony od seksu, jestem seksoholikiem..., alkohjolikiem nie- to pije z nudow, ale z seksu nie potraflbym zrezygnowac (obecnie od dawna nie mam seksu wiec tak jak pisalem codziennie wiele razy sie musze masturbowac)

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

jakie normalne jedzenie, przy tylu piwach, które sa kaloryczne- kazdy tyle co 1 schabowy i rozpychaja żołądek nie ma żadnego miejsca n a żarcie. 

widze, ze jestes ci0ta..., miewalem stany, gdzie potrafilem nic nie jesc i tylko chlac, ale staram sie unikac takich dni bo to katorga, obecnie wypracowalem sobie taki poziom, ze normalnie żrem do chlania aby wlasnie jakos funkcjonowac, mam taki styl, ze np wypije na apetyt te 3-4 piwka, zaczyna mnie ssac, potem sie mega naw.pi.erdalam, odpoczne, poleze, ulozy sie, zrobie miejsce i za 2h kolejne piwa wale, tak wyglada dzien kiedy mam caly wolny , zaś kiedy dopiero wieczorem zaczynam siadac do alko to po prostu za dnia normalnie jadam i powiedzmy robie ostatni posilek okolo 16 i pozniej juz zaczynam tylko chlac, chyba, ze to wódka to jeszcze sobie zakąszam do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 godziny temu, Gość Mam na imie depresja napisał:

dla mnie samotne wyjscie na spacer, do kina itp to strata czasu i w ogole mnie to nie cieszy 

to jest pretekst, by nie byc szczesliwym:)

 

2 godziny temu, Gość Mam na imie depresja napisał:

a dziewcyzna potrzebna mi do zycia, jako stary kawaler głupieje

a to wymowka:)

Celem ma byc niepicie, a wyjscie sposobem na osiagniecie celu (nawet jesli Cie to nie bedzie cieszylo).

A dziewczyna do zycia sie znajdzie jak zadbasz o swoje zdrowie:)

A wiec na spokojnie i po kolei:)

Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam na imie depresja
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

to jest pretekst, by nie byc szczesliwym:)

 

a to wymowka:)

Celem ma byc niepicie, a wyjscie sposobem na osiagniecie celu (nawet jesli Cie to nie bedzie cieszylo).

A dziewczyna do zycia sie znajdzie jak zadbasz o swoje zdrowie:)

A wiec na spokojnie i po kolei:)

Powodzenia:)

a niby co jest fajnego w wychodzeniu samotnie na spacer? praktykowalem to przez ostatnie kilka lat sto razy i uwierz mi, ze zbrzydło mi to strasznie i nigdy nic fajnego się tam nie wydarzyl.. tylko chodzilem zdolowany jak widzialem wkolko szczesliwe pare ktore sie ze sobą miziały

a o zdrowie tez dbalem all time i tez zadnej kobiety nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
12 minut temu, Gość mam na imie depresja napisał:

a niby co jest fajnego w wychodzeniu samotnie na spacer?

To ze sie nie upijesz?

Nie ucieszy Cie taki sukces?

W marudzeniu tez nie ma nic fajnego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam na imie depresja
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

To ze sie nie upijesz?

Nie ucieszy Cie taki sukces?

W marudzeniu tez nie ma nic fajnego;)

a co ma upicie do spaceru? spacer trwa max 2h, wroce do domu i nadal moge sie upić

chodzenie samotnie na spacery to akt depresji i beznadzieji, wiem to po sobie, kiedy tak robilem czulem sie czesto gorzej niz  normalnie, dodatkowo patrzac wokol na pary ktore sie mizgają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
33 minuty temu, Gość mam na imie depresja napisał:

posłuchaj cwelu, to że chlam to praktycznie nikt o tym nie wie, ludzie w pracy mysla, ze ja jestem praktycznie abstynent, tyle co jakies piwko przy weekendzie wypije- jak kazdy..., jestem samotny, spedzam samotnie dni i nikt nie ma pojecia co ja robie po pracy, rozumiesz ku.rwo? takze moje picie w samotnosci nie ma tutaj znaczenia na innych BO NIKT KU RW O NIE WIE W REALU ZE JA TYLE PIJE, zapamietaj

 

haha chyba sobie jaja robisz, moze tobie impotencie nie staje, ja mam takie libido, ze musze codziennie MINIMUM 5x walic konia bo inaczej szaleje, a jak kiedys dawno temu mialem kobiete to potrafilem non stop ją meczyc o seks, ja jestem uzalezniony od seksu, jestem seksoholikiem..., alkohjolikiem nie- to pije z nudow, ale z seksu nie potraflbym zrezygnowac (obecnie od dawna nie mam seksu wiec tak jak pisalem codziennie wiele razy sie musze masturbowac)

widze, ze jestes ci0ta..., miewalem stany, gdzie potrafilem nic nie jesc i tylko chlac, ale staram sie unikac takich dni bo to katorga, obecnie wypracowalem sobie taki poziom, ze normalnie żrem do chlania aby wlasnie jakos funkcjonowac, mam taki styl, ze np wypije na apetyt te 3-4 piwka, zaczyna mnie ssac, potem sie mega naw.pi.erdalam, odpoczne, poleze, ulozy sie, zrobie miejsce i za 2h kolejne piwa wale, tak wyglada dzien kiedy mam caly wolny , zaś kiedy dopiero wieczorem zaczynam siadac do alko to po prostu za dnia normalnie jadam i powiedzmy robie ostatni posilek okolo 16 i pozniej juz zaczynam tylko chlac, chyba, ze to wódka to jeszcze sobie zakąszam do picia

Kłamiesz agresywny odpadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cwel
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kłamiesz agresywny odpadzie

jesteś cwelem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×