Czy kobieta heteroseksualn mogłaby zakochać się

Zapomniałam dodać ze nic tu więcej nie będę pisała wiec inne wpisy to podszyw. Napisz na @

Żebyś wiedziała ze to ja to nasze fajne hasło to plebs

Wydaje mi się, że nie. Nawet osoba trans to już co innego niż cis, a co dopiero faktyczna dziewczyna, której wydaje się, że jest jak chłopak. Może i tak, ale brakuje ci czegoś co mają faceci i nie chodzi tylko o przyrodzenie. Bi, les, otwarta na eksperymenty tak, ale strikte hetero myślę, że nie. Notabene ja osobiście wolałabym dziewczynę, która wygląda jak kobieta i przyciąga mnie swoją zmysłowością i seksem, to podziwiam w kobietach i to mnie u nich podnieca. Sama też nie jestem jakimś babochłopem. Nigdy nie ogarniam dlaczego niektórym podobają się tak skrajnie męskie dziewczyny, ale to już gusta widocznie.

Czy mogłaby się kobieta zakochać w kobiecie, jakkolwiek wyglądającej czy zachowującej się? Absolutnie nie - gdy dotyczy to oczywiście kobiety bez zaburzeń, bez jakichś traum z okresu rozwoju i czego tam jeszcze.

Dla mnie jako normalnej, jest to dokładnie takie same pytanie, jak o to czy mogłabym zakochać się w obrazku z książki/lampie ulicznej/dziecku/swojej siostrze/kozie/wróblu czy jakimkolwiek innym, dla mnie nieseksualnym obiekcie.

Tak odczuwa tę kwestię kobieta zdrowa. Za kobiety z jakimiś nerwicami, zaburzeniami i czym tam jeszcze nie odpowiadam. Należałoby psychiatrę spytać.

A te pytające stworzenie, to myśli może że jak założy maskę Kubusia Puchatka, to jest Kubusiem Puchatkiem i mieszka w Stumilowym Lesie? Nie darmo badania wykazują że osobniki nieheteronormatywne mają jednocześnie osobowości histeryczne, niedojrzałe. 

A ja bym mogła, nie gadaj ie za wszystkich bo ilu ludzi tyle poglądów

22 minuty temu, Gość Ja* napisał:

 Może i tak, ale brakuje ci czegoś co mają faceci i nie chodzi tylko o przyrodzenie. 

Czyli czego? Nazwij to bo mnie ciekawi 

1 minutę temu, Gość zooe napisał:

Czyli czego? Nazwij to bo mnie ciekawi 

Ja jestem osobą strikte biseksualną, nie panseksualną i stąd bardzo odczuwam te różnice, bo płeć ma dla mnie znaczenie. Mężczyzna podnieca mnie swoją sylwetką, głosem, takim wrażeniem, że jest w pewnym sensie ponad mnie, że zachowuje się trochę inaczej i jeśli jest wrażliwy tak środku, tylko przy mnie to to jest takie wyjątkowe bardzo. Do tego odpowiednia anatomia i tworzy się całość. Kobieta natomiast intryguje mnie swoim pięknem, erotyzmem, uwielbiam jak się podniecają, bije od nich taki szczególny blask, którego nie mają faceci, chcę je podziwiać i chłonąć. Dla mnie kobieta, która wygląda jak chłopak i zachowuje się jak on, jest wybrakowaną wersją mężczyzny, bo brakuje wszystkich elementów układanki, a nie ma też tego, co podnieca mnie w kobietach. Jest po prostu aseksualna.

1 minutę temu, Gość zooe napisał:

Czyli czego? Nazwij to bo mnie ciekawi 

Ja jestem osobą strikte biseksualną, nie panseksualną i stąd bardzo odczuwam te różnice, bo płeć ma dla mnie znaczenie. Mężczyzna podnieca mnie swoją sylwetką, głosem, takim wrażeniem, że jest w pewnym sensie ponad mnie, że zachowuje się trochę inaczej i jeśli jest wrażliwy tak środku, tylko przy mnie to to jest takie wyjątkowe bardzo. Do tego odpowiednia anatomia i tworzy się całość. Kobieta natomiast intryguje mnie swoim pięknem, erotyzmem, uwielbiam jak się podniecają, bije od nich taki szczególny blask, którego nie mają faceci, chcę je podziwiać i chłonąć. Dla mnie kobieta, która wygląda jak chłopak i zachowuje się jak on, jest wybrakowaną wersją mężczyzny, bo brakuje wszystkich elementów układanki, a nie ma też tego, co podnieca mnie w kobietach. Jest po prostu aseksualna.

3 minuty temu, Gość Ja* napisał:

Ja jestem osobą strikte biseksualną, nie panseksualną i stąd bardzo odczuwam te różnice, bo płeć ma dla mnie znaczenie. Mężczyzna podnieca mnie swoją sylwetką, głosem, takim wrażeniem, że jest w pewnym sensie ponad mnie, że zachowuje się trochę inaczej i jeśli jest wrażliwy tak środku, tylko przy mnie to to jest takie wyjątkowe bardzo. Do tego odpowiednia anatomia i tworzy się całość. Kobieta natomiast intryguje mnie swoim pięknem, erotyzmem, uwielbiam jak się podniecają, bije od nich taki szczególny blask, którego nie mają faceci, chcę je podziwiać i chłonąć. Dla mnie kobieta, która wygląda jak chłopak i zachowuje się jak on, jest wybrakowaną wersją mężczyzny, bo brakuje wszystkich elementów układanki, a nie ma też tego, co podnieca mnie w kobietach. Jest po prostu aseksualna.

Czyli chodzi o przyrodzenie. Podsumowałas ostatnim zdaniem. Ale dzięki za odpowiedź 

Przed chwilą, Gość Zooe napisał:

Czyli chodzi o przyrodzenie. Podsumowałas ostatnim zdaniem. Ale dzięki za odpowiedź 

No nie tylko, mówiłam też o głosie i sylwetce, ale tak, przyrodzenie ma duże znaczenie i po prostu pasuje do mężczyzny. Myślę, że dla kobiet hetero może mieć to jeszcze większe znaczenie niż dla mnie, bo mnie to dildo też mogłoby pasować w sytuacji z kobietą i ma pewne zalety.

4 minuty temu, Gość Zooe napisał:

Czyli chodzi o przyrodzenie. Podsumowałas ostatnim zdaniem. Ale dzięki za odpowiedź 

Nie głupia,chodzi o oddziaływanie na poziomie komórkowym, biologiczno chemicznym. Wygladajac jak facet i zachowujac sie jak facet i tak jestes tylko z jednej strony imitacja faceta a z drugiej nie jestes tez juz ateajcyjna kobieta.

36 minut temu, Gość wergtwergt napisał:

Czy mogłaby się kobieta zakochać w kobiecie, jakkolwiek wyglądającej czy zachowującej się? Absolutnie nie - gdy dotyczy to oczywiście kobiety bez zaburzeń, bez jakichś traum z okresu rozwoju i czego tam jeszcze.

Dla mnie jako normalnej, jest to dokładnie takie same pytanie, jak o to czy mogłabym zakochać się w obrazku z książki/lampie ulicznej/dziecku/swojej siostrze/kozie/wróblu czy jakimkolwiek innym, dla mnie nieseksualnym obiekcie.

Tak odczuwa tę kwestię kobieta zdrowa. Za kobiety z jakimiś nerwicami, zaburzeniami i czym tam jeszcze nie odpowiadam. Należałoby psychiatrę spytać.

 

A te pytające stworzenie, to myśli może że jak założy maskę Kubusia Puchatka, to jest Kubusiem Puchatkiem i mieszka w Stumilowym Lesie? Nie darmo badania wykazują że osobniki nieheteronormatywne mają jednocześnie osobowości histeryczne, niedojrzałe. 

Masz racje

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie głupia,chodzi o oddziaływanie na poziomie komórkowym, biologiczno chemicznym. Wygladajac jak facet i zachowujac sie jak facet i tak jestes tylko z jednej strony imitacja faceta a z drugiej nie jestes tez juz ateajcyjna kobieta.

Widzę że z kulturą jesteś na bakier. Dziękuję za dyskusje. A anatomia nie ma wpływu na zachowanie tak gwoli ścisłości 

Autorka nie rozumie że dla większości kobiet nie jest pociągający facet ładny i androgyniczny. Liczy się męskość,  sylwetka,zarost,to co rozni od chłopca i kobiety. Co komu po chłopcu laleczce. Który nawet chłopcem nie jest. Tacy są  obiektem pożądania dla starych gejów  i koreanek kochających boys bandy. 

4 minuty temu, Gość Zooe napisał:

Widzę że z kulturą jesteś na bakier. Dziękuję za dyskusje. A anatomia nie ma wpływu na zachowanie tak gwoli ścisłości 

Ale co komu po zachowaniu. I tak zachowując się jak facet będziesz uważana za męska lesbe A nie faceta

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Autorka nie rozumie że dla większości kobiet nie jest pociągający facet ładny i androgyniczny. Liczy się męskość,  sylwetka,zarost,to co rozni od chłopca i kobiety. Co komu po chłopcu laleczce. Który nawet chłopcem nie jest. Tacy są  obiektem pożądania dla starych gejów  i koreanek kochających boys bandy. 

No nie do końca. Ja nie lubię przesadnej męskości, włosów w różnych częściach ciała i lubię też delikatne buzie. Dla mnie mega przystojni są np. chłopcy z anime i mang. W realu też lubię taką urodę, ale nie tylko, ważne, żeby facet jak jakiś drwal nie wyglądał. Dla mnie co innego różni faceta od kobiety i delikatna uroda też może być super u faceta.

6 minut temu, Gość Ja* napisał:

No nie do końca. Ja nie lubię przesadnej męskości, włosów w różnych częściach ciała i lubię też delikatne buzie. Dla mnie mega przystojni są np. chłopcy z anime i mang. W realu też lubię taką urodę, ale nie tylko, ważne, żeby facet jak jakiś drwal nie wyglądał. Dla mnie co innego różni faceta od kobiety i delikatna uroda też może być super u faceta.

Przecież toto nie wyglada jak facet. To trochę jakby dzieciaka roochac. 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorka nie rozumie że dla większości kobiet nie jest pociągający facet ładny i androgyniczny. Liczy się męskość,  sylwetka,zarost,to co rozni od chłopca i kobiety. Co komu po chłopcu laleczce. Który nawet chłopcem nie jest. Tacy są  obiektem pożądania dla starych gejów  i koreanek kochających boys bandy. 

Powiedz to fankom Justina Biebera, DiCaprio i innych depów XD

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Powiedz to fankom Justina Biebera, DiCaprio i innych depów XD

Do caprio dawno dorósł,depp to nad boy typowy A nie panienka. A o Biebera to 11 latki pisały że jest męski. No wiesz ja też w wieku 11 lat wolałam chłopców A nie faceta o posturze drwala  lat 35 , itd

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Do caprio dawno dorósł,depp to nad boy typowy A nie panienka. A o Biebera to 11 latki pisały że jest męski. No wiesz ja też w wieku 11 lat wolałam chłopców A nie faceta o posturze drwala  lat 35 , itd

To sobie obejrzyj jego koncert wiele fanek po 20 stce

młody dep wygląda jak panienka, zdj na motorze w Google, twarz baby

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

młody dep wygląda jak panienka, zdj na motorze w Google, twarz baby

Ale nie jest baba, znam to zdjęcie . A

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ale nie jest baba, znam to zdjęcie . A

No nie jest ale gdyby był to dalej by ci się podobal

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

To sobie obejrzyj jego koncert wiele fanek po 20 stce

Sława przyciąga. Poza tym on i młody drop są metrisejsualni do pozygu, ale nie androgyniczny. Anndrogyniczni to tacy bezplciowi, a metrisejsualni to facet wyglądający jak przestylizowana męska peezda

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

No nie jest ale gdyby był to dalej by ci się podobal

Nie, bo to by była brzydka baba

Przecież młody drop wygląda męsko , typowo męskie rysy i urok lowelasa. Tak wyglądającą kobieta  uchdzilaby za mało seksowna i poszkodowana przez los na urodzie. 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie, bo to by była brzydka baba

xd a gdyby wyglądał identycznie ale bez pen.isa?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Przecież młody drop wygląda męsko , typowo męskie rysy i urok lowelasa. Tak wyglądającą kobieta  uchdzilaby za mało seksowna i poszkodowana przez los na urodzie. 

ale mogła by się spodobać taka prawda

To jest naprawdę k... zabawne że mi ,100%hetero, która widziała w życiu i Les i taka właśnie chlopieca babe- można się było pomylić co to ktoś próbuje wmówić że baba przebrana za chłopa może mnie podniecać. Nie nie może, po prostu nie i tyle. 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

xd a gdyby wyglądał identycznie ale bez pen.isa?

To byłby brzydka ,męska kobieta