35 lat i prawo jazdy.

Za namową męża zapisałam się na kurs, ale mam wątpliwośco. Czy nie jestem już za stara? Dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach z teorii, a tam sama młodzież. Czy któraś z Was robiła prawko w tym wieku i jeździ?

Ja miałam duuużo wcześniej, ale w wieku 37 lat robił mój mąż Kierowcą jest świetnym od lat

Powodzenia! 

Ja z kolei robiłam mając 18 lat i spotkałam samych +30. Może zależy od szkoły.

36 minut temu, Gość gość napisał:

Za namową męża zapisałam się na kurs, ale mam wątpliwośco. Czy nie jestem już za stara? Dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach z teorii, a tam sama młodzież. Czy któraś z Was robiła prawko w tym wieku i jeździ?

No, masz rację, ja na twoim miejscu już bym trumnę wybierała i profilaktycznie wieczorem się do niej kładła, bo w końcu co innego ci w życiu zostało, tylko na śmierć już czekać.

39 minut temu, Gość gość napisał:

Za namową męża zapisałam się na kurs, ale mam wątpliwośco. Czy nie jestem już za stara? Dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach z teorii, a tam sama młodzież. Czy któraś z Was robiła prawko w tym wieku i jeździ?

Ja mam 44 lata i w marcu wybieram sie na prawko. W tej chwili, żeby nie iść tam całkiem zielona, rozwiązuję sama w domu testy teoretyczne i czuję się już niemal jak stary wyjadacz :D, bo naprawdę sporo się nauczyłam. Wiek innych wisi mi i powiewa, robię to dla siebie. I tak, mam jak najbardziej zamiar jeździć. Powodzenia na kursie!

Moja mama zrobila majac 51. 

21 minut temu, Gość Ajaj napisał:

Ja mam 44 lata i w marcu wybieram sie na prawko. W tej chwili, żeby nie iść tam całkiem zielona, rozwiązuję sama w domu testy teoretyczne i czuję się już niemal jak stary wyjadacz :D, bo naprawdę sporo się nauczyłam. Wiek innych wisi mi i powiewa, robię to dla siebie. I tak, mam jak najbardziej zamiar jeździć. Powodzenia na kursie!

Hej, a skad masz te testy teoretyczne? 

Przed chwilą, Gość Olga napisał:

Hej, a skad masz te testy teoretyczne? 

Założyłam konto na stronie prawo jazdy 360 i wykupiłam sobie dostęp. Jest tam kurs, testy, można ściągnąć sobie apkę na smartfon i rozwiązywać testy, gdzie tylko się chce. Fajne jest to, że przy każdym pytaniu jest też wyjasnienie, dlaczego należało wybrać taką odpowiedź, a nie inną. Żeby nie było - niczego nie reklamuję, po prostu odpowiadam na pytanie :).

Ja robiłam mając 30lat. Wg instruktorów tak naprawdę ciężko jest zrobić prawko w wieku 60+, chociaż się da. 30 pare lat to normalny wiek na naukę.

Nigdy na nic nie jest za późno. Lepiej później niż wcale pamiętaj !

daj spokój, nie przejmuj się wiekiem, to dobrze, że robisz to jako dojrzała osoba, bardziej bym się przejmowała, że robisz to bez przekonania

Ja też robiłam prawko po trzydziestce. A na kursie teoretycznym siedziałam w ławce z panią emerytką, która też dała radę. Kursanci 30+ nie wariują za kierownicą, nie gapią się w smartfony w trakcie jazdy i ogólnie są bardziej zdyscyplinowani wobec instruktora. Tak więc powodzenia!

Mój instruktor powiedział mi kiedyś, że dla niego najlepszymi kursantami są osoby w wieku 25-40 lat. W przeciwieństwie do młodzieży, która myśli że pozjadała wszystkie rozumy i jeszcze potrafią się z nim kłócić podczas jazdy,  to "starsza młodzież" przychodzi przygotowana na jazdy i słucha jego wskazówek. Jeżeli czujesz się na siłach, to nie rozumiem dlaczego miałabyś nie robić prawka? Prawko bardzo ułatwia życie. Powodzenia.

popatrz na Edzię Górniak, nie miała oporów, a ewentualne konflikty i stresy rozwiązywała na bieżąco 

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

popatrz na Edzię Górniak, nie miała oporów, a ewentualne konflikty i stresy rozwiązywała na bieżąco 

Edzi dali prawko wylacznie dla swietego spokoju, inaczej ta histeryczka zrobilaby afere na pol Europy.

25 minut temu, Gość Ajaj napisał:

Założyłam konto na stronie prawo jazdy 360 i wykupiłam sobie dostęp. Jest tam kurs, testy, można ściągnąć sobie apkę na smartfon i rozwiązywać testy, gdzie tylko się chce. Fajne jest to, że przy każdym pytaniu jest też wyjasnienie, dlaczego należało wybrać taką odpowiedź, a nie inną. Żeby nie było - niczego nie reklamuję, po prostu odpowiadam na pytanie :).

Dzieki za odp.

Bo ja tez juz grubo jestem po 30stce. Teraz jestem w drugiej ciazy I tak sobie mysle ze warto byloby w koncu to prawko zrobic. I tez myslalam ze moze warto byloby zaczac od testow teoretycznych przed oficjalnym kursem. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Edzi dali prawko wylacznie dla swietego spokoju, inaczej ta histeryczka zrobilaby afere na pol Europy.

e tam, była dzielną "dziewczynką" zasłużyła :D

Ja mam 35 lat. I prawka brak. Myślę że do 40 już będę jeździć. A mąż rok starszy i dopiero od roku jeździ. Chciałabym ale ie czuje się jeszcze gotowa 

11 minut temu, Gość Olga napisał:

Dzieki za odp.

Bo ja tez juz grubo jestem po 30stce. Teraz jestem w drugiej ciazy I tak sobie mysle ze warto byloby w koncu to prawko zrobic. I tez myslalam ze moze warto byloby zaczac od testow teoretycznych przed oficjalnym kursem. 

Na pewno. Powiem Ci, że ja naprawdę mało co wiedziałam z teorii. Owszem,  coś tam mi gdzieś dzwoniło, ale ogólnie słabo. I co ciekawe, teoria wydawała mi się niemożliwa do opanowania, ale te testy naprawdę dużo mi dały. Oczywiście ćwiczę cały czas, bo ciągle czegoś nowego się uczę. Tak więc warto pouczyć się samemu, przynajmniej u mnie to działa.

28 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Ja też robiłam prawko po trzydziestce. A na kursie teoretycznym siedziałam w ławce z panią emerytką, która też dała radę. Kursanci 30+ nie wariują za kierownicą, nie gapią się w smartfony w trakcie jazdy i ogólnie są bardziej zdyscyplinowani wobec instruktora. Tak więc powodzenia!

I szanują swoje pieniądze dlatego się przykładają. Ja robiłam prawko 10 lat temu, w wieku 25 lat, zaraz po studiach ale za swoje pieniądze. Sama mieszkałam, sama się utrzymywałam więc nie w głowie mi były wygłupy czy olewka. Za to właśnie młodzież która dostała kasę na osiemnastkę albo babcia i dziadek dali to była tragedia! Przerywanie wykładowcy żeby wtrącić żarcik, wymądrzanie się, olewanie nauki i potem zdawali po 5 razy,  niektórzy nawet testy oblewali po kilka razy i o jeju jacy straszni egzaminatorzy! Były ze mną dwie koleżanki z pracy, obie po trzydziestce. Ja i jedna z nich zdałyśmy za pierwszym, a tamta za drugim razem i po temacie, bo szkoda nam było czasu i pieniędzy.

Ja zrobiłam prawko 4 lata temu mając 36 lat.Zdałam za 6 razem .Byłam wtedy w 4 tygodniu ciąży,o czym jeszcze nie wiedziałam.

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

I szanują swoje pieniądze dlatego się przykładają. Ja robiłam prawko 10 lat temu, w wieku 25 lat, zaraz po studiach ale za swoje pieniądze. Sama mieszkałam, sama się utrzymywałam więc nie w głowie mi były wygłupy czy olewka. Za to właśnie młodzież która dostała kasę na osiemnastkę albo babcia i dziadek dali to była tragedia! Przerywanie wykładowcy żeby wtrącić żarcik, wymądrzanie się, olewanie nauki i potem zdawali po 5 razy,  niektórzy nawet testy oblewali po kilka razy i o jeju jacy straszni egzaminatorzy! Były ze mną dwie koleżanki z pracy, obie po trzydziestce. Ja i jedna z nich zdałyśmy za pierwszym, a tamta za drugim razem i po temacie, bo szkoda nam było czasu i pieniędzy.

Mój brat, kilku kuzynów, wszyscy dostali kasę od babć na 18 i za to robili prawo jazdy- każdy zdał za pierwszym razem, więc nie ma co generalizowac, jeśli komuś zależy to wiek  nie ma znaczenia

Pozdrawiam wszystkich dojrzałych przyszłych kierowców. Ja zdałam prawko za 4 razem w wieku 24 lat. Mam paniczny strach przed jazda samochodem w sumie nie wiem dlaczego. W tym roku postanowiłam przypomnieć sobie teorie bo tez mam już 35 lat i dotąd nie jeździłam od czasu zdania prawka. Wiele już zapomniałam i wykupie jazdy żeby się przełamać. 

59 minut temu, Gość Misia napisał:

Pozdrawiam wszystkich dojrzałych przyszłych kierowców. Ja zdałam prawko za 4 razem w wieku 24 lat. Mam paniczny strach przed jazda samochodem w sumie nie wiem dlaczego. W tym roku postanowiłam przypomnieć sobie teorie bo tez mam już 35 lat i dotąd nie jeździłam od czasu zdania prawka. Wiele już zapomniałam i wykupie jazdy żeby się przełamać. 

Misia ja też mam 35 lat i boję się jeździć, chce to zmienić... Co dziwne na kursie byłam chwalona, na egzaminie praktycznym też, a czuje lek że spowoduje wypadek. Jak się za to zabrać?? 

a masz jakies plany do smierci, czy to juz ? tylko czekac? na nauke, rozwoj umiejetnosci, hobby, robienie czegos nowego, sprawianie sobie przyjemnosci nigdy nie jest za pozno.Wrecz przeciwnie TRZEBA cos robic, by nie stac w miejscu i czuć progres. Ja po 30 dopiero zrozumiałam,ze moje zycie jest pełne mozliwosci,ze najwiecej przyjemnosci wprawiaja rzeczy osiągniete z ogromnym wysiłkiem.  Prawko robiłam po 30,bo przed tym jakos nie wyszło,poza tym mieszkałam w miesce skaldajacym sie z jednej głownej ulicy,wiec auto to dodatkowy koszt. Przekwalifikowałam sie po 30-bo rzygałam praca w biurze i biurwami i w ogole im blizej 40 tym bardziej zyje po mojemu

12 godzin temu, Gość gość napisał:

Za namową męża zapisałam się na kurs, ale mam wątpliwośco. Czy nie jestem już za stara? Dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach z teorii, a tam sama młodzież. Czy któraś z Was robiła prawko w tym wieku i jeździ?

Zrobiłam prawko w wieku 32. Moj brat pare lat pozniej. 

I pewnie, ze jezdze. Codziennie. 

Kupę lat życia masz jeszcze przed sobą i chcesz wszystkie lata spędzić bez prawka kiedy jest ci potrzebne? Co z tego że sama młodzież tam chodzi? Od kiedy to kobieta po 30stce dba o takie bzdury? Mam 40 lat i dopiero teraz poszłam na magisterkę, bo do tej pory miałam tylko inżyniera i tam wszyscy są ode mnie młodsi nienie mam z tym problemu w dodatku moje dzieci mają 5 i 3 lata więc będę tą słynną "babcią na wywiadówkach" hahahah bo mnie tam obchodzi co kto pomyśli.

5 godzin temu, Gość Jola napisał:

Ja zrobiłam prawko 4 lata temu mając 36 lat.Zdałam za 6 razem .Byłam wtedy w 4 tygodniu ciąży,o czym jeszcze nie wiedziałam.

Ja robilam prawko do 7 miesiaca ciazy. Po prostu mialam wtedy w koncu czas.