Co o tym sądzicie....

Witam. Pracuję od pażdziernika zeszłego roku w naszym zespole sympatyczna blondynka.Ma podejście do dzieci bo to widać. W drugiej mojej pracy jestem spalony i nie poznam tam nikogo bo pracuję z samymi chłopami w dodatku prostactwo i cwaniactwo na porządku dziennym.Trzeba być twardym żeby tam przetrwać. Moje pytanie brzmi czy spróbować o nią zabiegać czy lepiej nie robić sobie siary w pracy w której mam względny spokój.Dziewczyna jest nieśmiała bo kilka sytuacji dało mi do myślenia chociaż na początku wydawało mi się że jest odwrotnie.Różnica wieku między nami to jakieś około 10 lat.

10 lat. Ty starszy?

Dziewczyny prawie nigdy nie chca poznawac nikogo z pracy. 
 

Po drugie 10 lat roznicy.

Po trzecie nic was nie laczy, a Ty już tworzysz tematy o niej, a nawet nie zagadałeś.