Powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu

Jak w temacie. Powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu i widziałam, że się porządnie zmeczyl. To bylo wczoraj, a dzisiaj jak wróciliśmy każde do siebie, nastąpiła cisza. Dlaczego? Sądziłam że kiedy facet mówi coś takiego to jest to prawda. No i co, rezygnuje z możliwości kolejnego "najlepszego seksu w życiu"? No ok, w kwietniu zeszłego roku kobieta zerwała z nim zaręczyny, czyli przeszedł sporo, ale skoro już stwierdził, że miał ze mną właśnie taki seks, a więc w domyśle - nawet nie z narzeczoną, to jaka może być przyczyna, że się nie odzywa? Jakby co to ja też na razie nic większego nie czuję, ale dla mnie ten seks też był najlepszy w życiu i nie chcę tracić tej opcji. 

Odpoczywa po seksie najlepszym w życiu  

5 minut temu, Gość Taka jedna napisał:

Jak w temacie. Powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu i widziałam, że się porządnie zmeczyl. To bylo wczoraj, a dzisiaj jak wróciliśmy każde do siebie, nastąpiła cisza. Dlaczego? Sądziłam że kiedy facet mówi coś takiego to jest to prawda. No i co, rezygnuje z możliwości kolejnego "najlepszego seksu w życiu"? No ok, w kwietniu zeszłego roku kobieta zerwała z nim zaręczyny, czyli przeszedł sporo, ale skoro już stwierdził, że miał ze mną właśnie taki seks, a więc w domyśle - nawet nie z narzeczoną, to jaka może być przyczyna, że się nie odzywa? Jakby co to ja też na razie nic większego nie czuję, ale dla mnie ten seks też był najlepszy w życiu i nie chcę tracić tej opcji. 

Każdy facet  tak  mówi .Przecież nie powie - jesteś jak każda inna , adios ...

Postaniwił poszukać innej .Takiej przy której się nie będzie męczył , tylko ona zrobi całą  robotę .

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Każdy facet  tak  mówi .Przecież nie powie - jesteś jak każda inna , adios ...

 

No ale mógł po prostu się pożegnać i nara, po cholere takie rzeczy wygaduje. Tym bardziej że mi też chodzi o seks. Nie chcę nic więcej tylko po prostu chcę tego seksu z nim więcej niż te kilka razy w ten weekend. 

Nie tylko tobie to powiedział

7 minut temu, Gość Taka jedna napisał:

No ale mógł po prostu się pożegnać i nara, po cholere takie rzeczy wygaduje. Tym bardziej że mi też chodzi o seks. Nie chcę nic więcej tylko po prostu chcę tego seksu z nim więcej niż te kilka razy w ten weekend. 

I to go właśnie przeraża. Wykończysz go fizycznie tym seksem. Masz spore wymagania. On aż tyle nie potrzebuje. 

rotfl

Spuscil z jaj więc mu ciśnienie spadło a powiedział tak w razie gdyby mu się znowu napełnily . 

13 minut temu, Gość Taka jedna napisał:

No ale mógł po prostu się pożegnać i nara, po cholere takie rzeczy wygaduje. Tym bardziej że mi też chodzi o seks. Nie chcę nic więcej tylko po prostu chcę tego seksu z nim więcej niż te kilka razy w ten weekend. 

No właśnie po to żebyś znowu chciała, a on nie wyda dzięki temu kasy na panienki z Roksy. Zbajeruje i ma u ciebie za darmo. A jeśli chodzi ci faktycznie tylko  o seks to nie rozkminiaj bo zaczynają wchodzić w grę emocje

14 minut temu, Gość Taka jedna napisał:

No ale mógł po prostu się pożegnać i nara, po cholere takie rzeczy wygaduje. Tym bardziej że mi też chodzi o seks. Nie chcę nic więcej tylko po prostu chcę tego seksu z nim więcej niż te kilka razy w ten weekend. 

Wciąga Cię w gierki, normalne, chcę abyś za nim łatała.

A od kiedy się spotykacie? Wcześniej pisał regularnie? Przykra sytuacja, ale niestety nie aż tak zaskakująca w dzisiejszych czasach. 

A od kiedy się spotykacie? Wcześniej pisał regularnie? Przykra sytuacja, ale niestety nie aż tak zaskakująca w dzisiejszych czasach. 

 jak miał anal to się odezwie .

Dobrze, że nie jesteś moją partnerką, za każdym razem czytać pikantne szczegóły z życia intymnego,osobistego, uczuciowego na publicznych forach,zajebiście,pomyśl jakby poczuł się ten twój facecik gdyby to przeczytał i rozkminił, że to jego kobieta pisze żenua

Teraz grzebie sobie w waginie mi mało.

Teraz grzebie sobie w waginie mi mało.

dalas sie wyr0chac.. szma.cisko

Stwierdził że na numerek się nadałaś, ale to związku nie więc się nie odzywa. 

Tak myślę o nim.

15 minut temu, Gość Marek napisał:

Dobrze, że nie jesteś moją partnerką, za każdym razem czytać pikantne szczegóły z życia intymnego,osobistego, uczuciowego na publicznych forach,zajebiście,pomyśl jakby poczuł się ten twój facecik gdyby to przeczytał i rozkminił, że to jego kobieta pisze żenua

Dobrze, że nie pisze jak któraś tutaj, że on bielizny nie zmienia codziennie, bo ona zmienia i w ten deseń zwierzenia. Co do facecika,  sądzę że wie o tym, przecież widzi z kim się zadaje.

Pewno masz rację

3 minuty temu, Gość Marek napisał:

Pewno masz rację

Wiem, że mam, bo to ta sama dziewczyna pisze, nie poznajesz?:/

Dr Jackyl i mr Hyde

1 minutę temu, Gość Marek napisał:

Dr Jackyl i mr Hyde

Nie, autorka i ta od bielizny to ta sama osóbka

50 minut temu, Gość Marek napisał:

Dobrze, że nie jesteś moją partnerką, za każdym razem czytać pikantne szczegóły z życia intymnego,osobistego, uczuciowego na publicznych forach,zajebiście,pomyśl jakby poczuł się ten twój facecik gdyby to przeczytał i rozkminił, że to jego kobieta pisze żenua

Zabawne, bo właśnie po to korzystam z Kafe, żeby poczytać takie rzeczy. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A od kiedy się spotykacie? Wcześniej pisał regularnie? Przykra sytuacja, ale niestety nie aż tak zaskakująca w dzisiejszych czasach. 

Od dwóch miesięcy,  ale w ten piątek i sobotę pierwszy raz nocowaliśmy razem i kilka pierwszych razy uprawialiśmy seks. Wczoraj mnie podrzucił autem tam gdzie prosiłam (jeszcze nie jechałam do domu) a on potem zapytał czy wróciłam bezpiecznie. Dość długo nie odpisywałam, więc po jakimś czasie zaczął dopytywać, czy wszystko w porządku i napisał, że ma nadzieję, że nic mi nie jest - akurat to nie była gierka z mojej strony, naprawdę miałam wtedy akurat wyjście "last minute" z kumpelami do kina i na ploteczki. Odpisałam po powrocie z tego wypadu i chwilę miło gadalismy, dzisiaj cisza aż do jakieś dwie godziny temu (już po napisaniu posta). To on pierwszy napisał, niby to na temat pracy, ale jakoś tak bardzo jest zainteresowany czy już zrobiłam co miałam zrobić, itd. 

1 minutę temu, Gość Taka jedna napisał:

Od dwóch miesięcy,  ale w ten piątek i sobotę pierwszy raz nocowaliśmy razem i kilka pierwszych razy uprawialiśmy seks. Wczoraj mnie podrzucił autem tam gdzie prosiłam (jeszcze nie jechałam do domu) a on potem zapytał czy wróciłam bezpiecznie. Dość długo nie odpisywałam, więc po jakimś czasie zaczął dopytywać, czy wszystko w porządku i napisał, że ma nadzieję, że nic mi nie jest - akurat to nie była gierka z mojej strony, naprawdę miałam wtedy akurat wyjście "last minute" z kumpelami do kina i na ploteczki. Odpisałam po powrocie z tego wypadu i chwilę miło gadalismy, dzisiaj cisza aż do jakieś dwie godziny temu (już po napisaniu posta). To on pierwszy napisał, niby to na temat pracy, ale jakoś tak bardzo jest zainteresowany czy już zrobiłam co miałam zrobić, itd. 

Aha, zapomniałam dodać, że pisał w miarę regularnie, a jak był zajęty to pisał, że odpisze później i faktycznie odpisywał jak tylko mógł.

3 minuty temu, Gość Żona niemodna napisał:

Zabawne, bo właśnie po to korzystam z Kafe, żeby poczytać takie rzeczy. 

Może zabawne dla ciebie pustak, dla jej faceta zapewnie nie

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Może zabawne dla ciebie pustak, dla jej faceta zapewnie nie

Miło, że ma Ciebie.