Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka jedna

Powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu

Polecane posty

Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Marek napisał:

Dobrze, że nie jesteś moją partnerką, za każdym razem czytać pikantne szczegóły z życia intymnego,osobistego, uczuciowego na publicznych forach,zajebiście,pomyśl jakby poczuł się ten twój facecik gdyby to przeczytał i rozkminił, że to jego kobieta pisze 😒żenua

Jeśli wspólne wspomnienia są piękne to warto się nimi podzielić z innymi..I pisze to jako kobieta.Ale intymność zachować dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Taka jedna napisał:

No ale mógł po prostu się pożegnać i nara, po cholere takie rzeczy wygaduje. Tym bardziej że mi też chodzi o seks. Nie chcę nic więcej tylko po prostu chcę tego seksu z nim więcej niż te kilka razy w ten weekend. 

Taaa na razie Ci chodzi o seks a później możesz płakać bo się zaangazujesz...wiesz jak dużo kobiet zako...e się po seksie? Mnóstwo, poczytaj na forum, tak jesteśmy skonstruowane ze najczęściej nie oddzielamy seksu od uczuć, sama biologia... A jeśli tak Ci dobrze z nim w łóżku to na 99% sie zakochasz i potem będziesz cierpieć bo znajac życie on będzie traktował to tylko jako seks (o ile się w ogóle odezwie jeszcze ale ta cisza dobrze nie wróży). Lepiej się zastanowić czy jest sens w to brnac bo sporo ryzykujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna
27 minut temu, Gość Gosc napisał:

Taaa na razie Ci chodzi o seks a później możesz płakać bo się zaangazujesz...wiesz jak dużo kobiet zako...e się po seksie? Mnóstwo, poczytaj na forum, tak jesteśmy skonstruowane ze najczęściej nie oddzielamy seksu od uczuć, sama biologia... A jeśli tak Ci dobrze z nim w łóżku to na 99% sie zakochasz i potem będziesz cierpieć bo znajac życie on będzie traktował to tylko jako seks (o ile się w ogóle odezwie jeszcze ale ta cisza dobrze nie wróży). Lepiej się zastanowić czy jest sens w to brnac bo sporo ryzykujesz...

No już odzywa się, ale trochę rzadziej. Ale też ja nie mam ciśnienia, nie odezwałam się pierwsza. Nie wiem, czy się zakocham, jak na razie nic nie czuję, też po prostu miałam najlepszy seks w życiu i chciałabym go powtórzyć. Ale jeśli on nie kłamie, to zakładam, że wróci po więcej. Może wtedy z nim trochę pogram i go przetrzymam. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×