Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kinga4855

Zostawic go i wyjechac?

Polecane posty

Witajcie :) 

Od blisko pol roku mam pewien problem. Mieszkam w UK juz dwa lata. Od roku mam wspanialego chlopaka, ktorego bardzo kocham. Moj chlopak jest obcokrajowcem w dodatku wyglada bardzo mlodo,czego nie akceptuje moja mama. Moim priorytetem wyjazdu do uk bylo szlifowanie jezyka angielskiego i uzbieranie sobie na fajne auto. Teraz kiedy juz wszystko osiagnelam, angielska realia zaczela mnie przygniatac. Mam dosc jezdzenia busami, mam dosc syfu dookola, mam dosc calej tej mieszanki kulturowej.. Mianowicie dusze sie a anglii,  nie lubie swojej pracy, aczkolwiek jest bardzo dobrze platna od kiedy dostalam awans. Bardzo chce wrocic do kraju, ale wlasnie moj chlopak mnie trzyma. Kiedy powiedzialam mu ze chcialabym wrocic do siebie, nie moglam wytrzymac bolu w jego oczach i w tym samym czasie sama przepłakałam wiele nocy bo raniac jego ranilam i siebie. Wiem ze jak go zostawie to zostanie tutaj sam jak palec. Nie ma zadnej rodziny w Anglii tak samo jak i ja. Nie mamy tutaj znajomych, wszystkie wyjscia lub podroze sa zwykle drogie wiec najczesciej siedzimy w naszym wynajetym pokoju. Wiem ze nie chce spedzic calego zycia w wynajetym pokoju,mieszkaniu czy domu. Nie chce cale zycie pracowac tu gdzie pracuje. Chcialabym miec normalna rodzine w polsce, ze moje dzieci ucza sie w polsce, ze maja swoja rodzine, ze i ja mam znajomych z ktorymi moge gdzies wyjsc. I to wszystko pokazuje jak bardzo chce wrocic. Jest jeszcze ta druga strona medalu moj chlopak. Obawiam sie ze juz nigdy nie znajde tak opiekunczego chlopaka, ktory zrobilby dla mnie wszystko. On nawet by ze mna wrocil do polski. Ale wiem ze on by sie tam nie odnalazl. Jezyk polski bardzo ciezko mu idzie, chodz jest z kraju sasiedniego. Na wyjecie z moimi znajomymi nie bedzie nic rozumial a robienie ciagle za tlumacza - nie jest fajne ani dla mnie ani dla niego. Juz nie wiem co robic, jestem w kropce. Moze macie podobne sytuacje albo chodzby rady? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×