Intuicja kobieca

11 minut temu, Gość Niki napisał:

Dokładnie, masz rację, ale jest powód dla którego odmawiają seksu,Samo się nic nie dzieje, powody czasem bywają blache. 

Powód- stabilizacja i pewność wyniakjąca z dobrobytu i ślubu. Kobieta traktuje seks jak kartę przetargową. Nie jedna tutaj mniej, lub bardziej świadomie tak o seksie pisze. Po ślubie kobieta nie msui się starać, zdobywać itp. więc przestaje uprawiać seks. Gdyby ma to czego chciała, kara przetargowa i handel własnym ciałem nie są potrzebne.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Powód- stabilizacja i pewność wyniakjąca z dobrobytu i ślubu. Kobieta traktuje seks jak kartę przetargową. Nie jedna tutaj mniej, lub bardziej świadomie tak o seksie pisze. Po ślubie kobieta nie msui się starać, zdobywać itp. więc przestaje uprawiać seks. Gdyby ma to czego chciała, kara przetargowa i handel własnym ciałem nie są potrzebne.

Facet po ślubie też nie musi się starać, i za zwyczaj tak bywa, mam już żonę i jest ok, błędne myślenie, obie strony całe życie powinny się starać, miłość należy pielęgnować, podsycać ten ogień który kiedyś był między partnerami, to funkcjonuje w obydwie strony.Obiecanki męża przed ślubem.

Ogółnie temat jest o intuicji nie o seksi. Z intuicją jest tak jak pisałem. Kobieta sobie ubzdura, chodzi miesiąc nie konsultując z mężem problemu, po miesiącu myślenia o jakiś wyssanych z palca bzdurach, wybucha robiąc aferę. A skoro miesiąc chodziła myśląc o tym, to przecież musi mieć rację nie? Nie myślałaby miesiąc gdyby, to nie była prawda? Tak to jest z intuicja kobiet, zrobić problem we własnej głowie, napompować do granic, później zrobić aferę. 

Piszecie tu o jakiejś intulicji, że nigdy się nie myli... a co wy kur.... pokemony czy superman? 6 zmysł? Szkoda, że nie ma na to badań. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ogółnie temat jest o intuicji nie o seksi. Z intuicją jest tak jak pisałem. Kobieta sobie ubzdura, chodzi miesiąc nie konsultując z mężem problemu, po miesiącu myślenia o jakiś wyssanych z palca bzdurach, wybucha robiąc aferę. A skoro miesiąc chodziła myśląc o tym, to przecież musi mieć rację nie? Nie myślałaby miesiąc gdyby, to nie była prawda? Tak to jest z intuicja kobiet, zrobić problem we własnej głowie, napompować do granic, później zrobić aferę. 

 

Piszecie tu o jakiejś intulicji, że nigdy się nie myli... a co wy kur.... pokemony czy superman? 6 zmysł? Szkoda, że nie ma na to badań. 

To o czym piszesz to są urojenia a ni3 intuicja. Gdyby kobieta z twojego opisu jej słuchała to by wiedziała że jej nie zdradzasz. Piszesz na temat który jak widać po emocjach jest ci obcy. Zresztą jak 99 procentom mężczyzn.

Intuicja to cos co w jakiejs formie ma kazdy. Sztuka obserwowania otoczenia i wylapywania delikatnych sygnalow, ze cos moze byc nie tak. 

Mnie z zasadzi nie zawodzi bo jestem strasznie wyczulona na to co sie dzieje w moim otoczeniu. Moj maz tez jest w tym dobry i z zasady uzywamy tego 'odczucia' w podejmowaniu decyzji

5 minut temu, Gość Gość napisał:

To o czym piszesz to są urojenia a ni3 intuicja. Gdyby kobieta z twojego opisu jej słuchała to by wiedziała że jej nie zdradzasz. Piszesz na temat który jak widać po emocjach jest ci obcy. Zresztą jak 99 procentom mężczyzn.

To o czym pisze robie 99% procent kobiet. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To o czym pisze robie 99% procent kobiet. 

To po co się wiazecie? Dla dupy? 

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ogółnie temat jest o intuicji nie o seksi. Z intuicją jest tak jak pisałem. Kobieta sobie ubzdura, chodzi miesiąc nie konsultując z mężem problemu, po miesiącu myślenia o jakiś wyssanych z palca bzdurach, wybucha robiąc aferę. A skoro miesiąc chodziła myśląc o tym, to przecież musi mieć rację nie? Nie myślałaby miesiąc gdyby, to nie była prawda? Tak to jest z intuicja kobiet, zrobić problem we własnej głowie, napompować do granic, później zrobić aferę. 

 

Piszecie tu o jakiejś intulicji, że nigdy się nie myli... a co wy kur.... pokemony czy superman? 6 zmysł? Szkoda, że nie ma na to badań. 

No szkoda sama jestem ciekawa, czy to są urojenia, czy 6 kobiecy zmysł, jeśli on w ogóle istnieje,być może kobieta w Twoim opisie dostrzegła jakieś zmiany w zachowaniu i pomyliła z intuicją

 Poczytajcie w necie, były przeprowadzane badania dotyczące intuicji, a jednak coś w tym jest.

1 godzinę temu, Gość Niki napisał:

Z kobietami tak bywa, ciężkie miałeś doświadczenie, ponoć kobiety potrafią wyczuć zdradę

Chciałam delikatnie nadmienić, że niektórzy mężczyźni też doskonale potrafią wyczuć zdradę.

2 minuty temu, Onkosfera napisał:

Chciałam delikatnie nadmienić, że niektórzy mężczyźni też doskonale potrafią wyczuć zdradę.

Intuicję ma ponoć każdy człowiek, mniejszą lub większą.

Może faktycznie kobiety czują podświadomie, tego do końca nikt nie jest pewny, 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Może faktycznie kobiety czują podświadomie, tego do końca nikt nie jest pewny, 

Tak czują, robią problem z byle gówna i oskarżają niewinnego człowieka.

2 minuty temu, Gość gos napisał:

Tak czują, robią problem z byle gówna i oskarżają niewinnego człowieka.

Gorzej jak facet ma manie wierności...To też intuicja? 

Ja mam męską intuicje

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Gorzej jak facet ma manie wierności...To też intuicja? 

Mania wierności? Bardzo pozytywna cecha.

Jednak  dochodzę do wniosku że nie można się kierować intuicja, a co z głosem serca? Przecież to jest to samo.

11 minut temu, Gość Niki napisał:

Mania wierności? Bardzo pozytywna cecha.

Chyba nie sądzę.

5 godzin temu, Gość Niki napisał:

Czy ona naprawdę sprawdza się? miałyście takie doświadczenie?

wy i wasza durna intuicja, by pomagała jakbyście jej słuchały zamiast ją ignorować 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba nie sądzę.

Dlaczego tak twierdzisz?

 Moja była poszła do lekarza, kiedy wychodziła (spieszyła się) zauważyłem że jej poleciało oczko na lewej nodze. I tu ciekawa sprawa, czy u okulisty zdejmuje się pończochy? Wróciła i oczko było na prawej nodze. Awantura, płacz i już nie jest moją kobietą.

Współczuję

Wiele różnych przykrych sytuacji wynika z zekomej kobiecej intuicji, czasem krzywdzimy ludzi nieświadomie, kierujemy się bzdura która jest nieprawda, wymyśloną przez nas samych.tkwimy w przekonaniu o naszej racji, a tak naprawdę sami się nakręcamy.

To jest zjawisko niestwierdzone, w tym temacie każdy ma rację, może mówić co chce, zależy co w życiu go spotkało, czasem zbiegi okoliczności  go utwierdzają w intuicję.

2 minuty temu, Gość Kaja napisał:

To jest zjawisko niestwierdzone, w tym temacie każdy ma rację, może mówić co chce, zależy co w życiu go spotkało, czasem zbiegi okoliczności  go utwierdzają w intuicję.

W punkt.

3 minuty temu, Gość Kaja napisał:

To jest zjawisko niestwierdzone, w tym temacie każdy ma rację, może mówić co chce, zależy co w życiu go spotkało, czasem zbiegi okoliczności  go utwierdzają w intuicję.

Wielu rzeczy nie stwierdzono a jakoś ludzie je widzą. To że ty czegoś nie masz albo nie umiesz używać nie znaczy że nie istnieje. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wielu rzeczy nie stwierdzono a jakoś ludzie je widzą. To że ty czegoś nie masz albo nie umiesz używać nie znaczy że nie istnieje. 

Dokładnie

2 minuty temu, Poetka napisał:

Nie łapie czegoś skierowanego we mnie, ale jak widzę między ludźmi wzrok, słyszę ton czy grymasy to bardzo szybkojestem w stanie stwierdzić kto z kim kręci, kto kogo nie znosi itd.

Nie jesteś bystra, że nie dostrzegasz aluzji kierowanej bezpośrednio do Ciebie, Po obserwacji ludzi, ich zachowaniu to każdy jest w stanie ocenić sytuację.

2 minuty temu, Gość Niki napisał:

Nie jesteś bystra, że nie dostrzegasz aluzji kierowanej bezpośrednio do Ciebie, Po obserwacji ludzi, ich zachowaniu to każdy jest w stanie ocenić sytuację.

W punkt

2 minuty temu, Poetka napisał:

A to piszesz w jakim celu? Żeby mnie uświadomić w braku bystrości czy o co chodzi?

Co bysmy zrobili bez takich ludzi Ja, na przykład, do dziś bym nie zauważyła, że piszę nie używając mozgu. Na szczęście ktoś uczynny mnie oświecił