Na złość dziewczynie poszedłem na medycyne

W liceum powiedziała mi ze nigdy się tam nie dostanę bo jestem za głupi i rzuciła dla typa z lekarskiego. Powiedziałem sobie że się dostanę. Minęło 6 lat. Zaraz kończę studia i nie chcę tego robić w życiu. Nie znosze tej pracy, jest tragiczna, warunki są marne, miejsce pracy to chlew a sama praca mnie odrzuca. Chciałem w życiu robić coś zupełnie innego a teraz wiem że już jest za późno. Zmarnowałem w sumie 7 lat swojego życia. Chce mi się płakać. Nie powtarzajcie tego błędu.

No nie mam to samo ale odwrotnie. Do tego zmarnowałam kawał życia na pierwsze studia (niby super ale ktoś z zazdrości zszargał mi opinię i jest źle z pracą, potem wypadek...). Teraz sama wybieram się na medyczny i to "pokaże ci" zmieniło się w to czego chcę. Tyle czasu bujam się po lekarzach, że mam pewność iż chcę dołączyć do chlewu zwanego służbą zdrowia.

A ona kim została? Poszła na lekarski?

Ona też jest lekarzem. Nie polecam medycyny. najgorsze studia, marne perspektywy, jak ktoś poświeci tyle czasu na pracę w żabce to też tyle zarobi w życiu. Jeszcze wkrótce wejdą w życie przymusowe zsyłki na 2 lata do szpitala powiatowego gidze będzie brak lekarzy i za 2,5k netto będzie trzeba się przeprowadzać do szpitala na drugim końcu polski.

Na złość dziewczynie poszedłem na medycyne

<>

A trzeba było odmrozić sobie uszy ?  

2 godziny temu, Gość ...a napisał:

W liceum powiedziała mi ze nigdy się tam nie dostanę bo jestem za głupi i rzuciła dla typa z lekarskiego. Powiedziałem sobie że się dostanę. Minęło 6 lat. Zaraz kończę studia i nie chcę tego robić w życiu. Nie znosze tej pracy, jest tragiczna, warunki są marne, miejsce pracy to chlew a sama praca mnie odrzuca. Chciałem w życiu robić coś zupełnie innego a teraz wiem że już jest za późno. Zmarnowałem w sumie 7 lat swojego życia. Chce mi się płakać. Nie powtarzajcie tego błędu.

Nie mogłeś iść na stomatologię? Jaką masz specjalizację. Pomyśl o wyjeździe za granicę. 

Ładne prowo