Zazdroszczę osobom które poznały swoich

mężów w liceum, tak wcześnie bo mają wspólne wspomnienia i razem dorastali czy mam czego?

Doslownie ten sam temat byl wczoraj. Skasowali?

Nie mogę znaleźć tamtego tematu.

No faktycznie jest fajnie razem być od zawsze,nie wyobrażam sobie spotkać kogoś po 30 i zastanawiać się jak mu było w łóżku z 5, 10 czy kolejna łaską.

f.kafeteria.pl/temat-7669983-zazdroszcze-osobom-ktore-poznaly-swojego-meza/

*laską

Faktycznie super ekstra świetna sprawa jak przy 40 sprawdzasz, że spędziłeś całe zycie z jedną osobą i zaczyna Ci to ciążyć. Twojej kobiecie tak samo.

Totalnie super ekstra jak jesteś w goownianym związku ale wydaje Ci się, że tak po prostu musi być bo nie znasz innego życia i jesteś tak przyzwyczajony, że boisz się coś zmenić. 

Nie no super sprawa.

Ja za cholere bym nie chciał być z jedną osobą od liceum. 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Faktycznie super ekstra świetna sprawa jak przy 40 sprawdzasz, że spędziłeś całe zycie z jedną osobą i zaczyna Ci to ciążyć. Twojej kobiecie tak samo.

Totalnie super ekstra jak jesteś w goownianym związku ale wydaje Ci się, że tak po prostu musi być bo nie znasz innego życia i jesteś tak przyzwyczajony, że boisz się coś zmenić. 

Nie no super sprawa.

Ja za cholere bym nie chciał być z jedną osobą od liceum. 

A dlaczego zakladasz, ze zwiazek jest goowniany?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A dlaczego zakladasz, ze zwiazek jest goowniany?

Nie mówię, że jest ale może być. Widziałem takie przykłady gdzie ludzie po prostu źle  się traktowali ale że nie znali nic innego to po prostu trawli  tym co było. W 1 liceum zszedłem się z cudowną dziewczyną po 6 latach się rozstaliśmy w pokoju stwierdzając, że każdy chce jednak poznać życie. Dziś w ogóle nie żałuje, poznałem siebie, swoje potrzeby, wiem co akceptuje czego nie itp. trwając w związku od liceum bierzesz wszystko takim jakim jest czasami nawet nie widząc, że jest złe, toksyczne  lub poi prostu nie dla Ciebie, albo podcina Ci skrzydła. 

up

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie mówię, że jest ale może być. Widziałem takie przykłady gdzie ludzie po prostu źle  się traktowali ale że nie znali nic innego to po prostu trawli  tym co było. W 1 liceum zszedłem się z cudowną dziewczyną po 6 latach się rozstaliśmy w pokoju stwierdzając, że każdy chce jednak poznać życie. Dziś w ogóle nie żałuje, poznałem siebie, swoje potrzeby, wiem co akceptuje czego nie itp. trwając w związku od liceum bierzesz wszystko takim jakim jest czasami nawet nie widząc, że jest złe, toksyczne  lub poi prostu nie dla Ciebie, albo podcina Ci skrzydła. 

Nie zgodze sie. Ja widze jak bardzo sie zmienilam, podobnie jak moj maz, nie bglo stagnacji tylko dlatego, ze bylismy razem

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie zgodze sie. Ja widze jak bardzo sie zmienilam, podobnie jak moj maz, nie bglo stagnacji tylko dlatego, ze bylismy razem

Ja nie mówię wcale o stagnacji. Po prostu żeby wiedziec czy coś lubimy trzeba spróbować czegoś innego. Tak jakbym mówił, że rosół jest najlepszą zupą na świecie nie jedząc nigdy innej zupy. Dziś z perspektywy lat wiem, że gdybym był dalej z dziewczyną z liceum, to nie byłbym szczęśliwy, bo to nie była ta osoba. Będąc w tym w ogóle bym o tym nie wiedział.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja nie mówię wcale o stagnacji. Po prostu żeby wiedziec czy coś lubimy trzeba spróbować czegoś innego. Tak jakbym mówił, że rosół jest najlepszą zupą na świecie nie jedząc nigdy innej zupy. Dziś z perspektywy lat wiem, że gdybym był dalej z dziewczyną z liceum, to nie byłbym szczęśliwy, bo to nie była ta osoba. Będąc w tym w ogóle bym o tym nie wiedział.

Szczescie to rzecz wzgledna. Tak na to patrzac to nigdybw zadnym zwiazkunjie bedzie sie szczesliwym. Jak dobrze trafisz to nie ma sensu zmieniac

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Szczescie to rzecz wzgledna. Tak na to patrzac to nigdybw zadnym zwiazkunjie bedzie sie szczesliwym. Jak dobrze trafisz to nie ma sensu zmieniac

Ja widziałem sens i nie żałuje. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja widziałem sens i nie żałuje. 

Bo twoj zwiazek byl nieudany wiec przez roznice w potrzebach i planach na zycie

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo twoj zwiazek byl nieudany wiec przez roznice w potrzebach i planach na zycie

Każdy ma swój pogląd. Widziałem wiele par od liceum, które traktowały się jak goowno ale trwały w tym syfie, bo tak już byłi nauczeni. Różnie się w życiu zdarza. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Każdy ma swój pogląd. Widziałem wiele par od liceum, które traktowały się jak goowno ale trwały w tym syfie, bo tak już byłi nauczeni. Różnie się w życiu zdarza. 

A takich ktore poznaly sie po 30 i zle traktowalt juz nie znasz wcale ?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A takich ktore poznaly sie po 30 i zle traktowalt juz nie znasz wcale ?

Znam ale mniej, o wiele mniej. 

Szczerze to ciezko mi uwierzyc, ze znasz az tyle par ze stazem od liceum zeby to mialo statystycznie sens