Nie zgadzam do niej nigdy

Chcę być dla niej szarmanckiego zawsze taki byłem i ona takich lubi

2 minuty temu, Gość Admire napisał:

Beznadziejny pomysł

Mnie by to rozweselilo. Nie znasz sie.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja tez nie rozumiem. Mysle ze po prostu podejdz do niej blisko. Jak sie nie odsunie to mozesz zazartowac ze wchodzi w Twoja strefe osobista (choc to Ty wszedles) i ze podrywa Cie tym. Ona spojrzy: co Ty gadasz? A Ty: spojrzysz gleboko w oczy: wchodzisz na mnie dziewczyno. Lecisz. Ona sie oburzy i po problemie. A za chwile powiedz: a kawa w ramach przeprosin ze weszlas na mnie? Z 2 lyzeczkami cukru. 

Haha

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Mnie by to rozweselilo. Nie znasz sie.

Tak bym zrobił ale po pierwsze nie będzie okazji po drugie za bardzo mnie w tym momencie onieśmiela. Tak można zrobić z kimś obojętnym a nie z kobietą która robi na tobie wrażenie i uczucia

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To jest ciekawe ale ja nie mogę tak po chamsku. Trzeba grzeniej

Ty: Miedzy nami sa jakies dwuznacznosci. Zgadza sie? Ona: sa? Ty: spojrzenie gleboko w oczy. A ona: spojrzenie gleboko w oczy. Ty: patrzenie w oczy ktore trwa o wiele dluzej niz powinno cos wyraza. Albo ekscytacje albo wrogosc wiec? Ona: cisza, cegla. Ty: no wlasnie...jestes zajeta...przejrzyste to nie jest, wiesz o tym? Ona: 

1. Ty tez nie

2. O czym Ty w ogole mowisz? Nie zrozumialam z tego ani slowa? 

3. Cisza

Ty: zmierzam do tego, ze...zalezy mi na Tobie i chcialbym moc o Tobie myslec w kategoriach wspolnego zycia jednak niepokoi mnie ta dwuznacznosc. Mozesz to wyjasnic? 

Ona: nie mam nikogo zaszlo nieporozumienie. Tez chcialabym

To grzeczne prawda? 

Co Ci podpowiada intuicja? Ona Cię lubi?

Chyba tutaj niektórzy nie byli zakochani że nie rozumieja tego stresu, głos się łamie a co tu mówić o takich rzeczach 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Co Ci podpowiada intuicja? Ona Cię lubi?

Nawet więcej 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ty: Miedzy nami sa jakies dwuznacznosci. Zgadza sie? Ona: sa? Ty: spojrzenie gleboko w oczy. A ona: spojrzenie gleboko w oczy. Ty: patrzenie w oczy ktore trwa o wiele dluzej niz powinno cos wyraza. Albo ekscytacje albo wrogosc wiec? Ona: cisza, cegla. Ty: no wlasnie...jestes zajeta...przejrzyste to nie jest, wiesz o tym? Ona: 

1. Ty tez nie

2. O czym Ty w ogole mowisz? Nie zrozumialam z tego ani slowa? 

3. Cisza

Ty: zmierzam do tego, ze...zalezy mi na Tobie i chcialbym moc o Tobie myslec w kategoriach wspolnego zycia jednak niepokoi mnie ta dwuznacznosc. Mozesz to wyjasnic? 

Ona: nie mam nikogo zaszlo nieporozumienie. Tez chcialabym

 

To grzeczne prawda? 

I mam się nauczyć tego na pamięć? 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tak bym zrobił ale po pierwsze nie będzie okazji po drugie za bardzo mnie w tym momencie onieśmiela. Tak można zrobić z kimś obojętnym a nie z kobietą która robi na tobie wrażenie i uczucia

Dziwne. Jak mnie sie ktos podoba to bym umiala tak zazartowac zeby potoczyl sie flirt. Ale jak ktos nie odpowiada lub ma powazna mine to sie odechciewa albo jak mowi ze sie spieszy bo nie wiadomo czy chce czy nie.

Ja mam problem z podejściem a nie z rozmową, to jakoś pójdzie 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Dziwne. Jak mnie sie ktos podoba to bym umiala tak zazartowac zeby potoczyl sie flirt. Ale jak ktos nie odpowiada lub ma powazna mine to sie odechciewa albo jak mowi ze sie spieszy bo nie wiadomo czy chce czy nie.

 

Można jak znajomość jest "czysta" świeża nie było żadnych bolesnych czy trudnych sytuacji. Gdy się pojawia jest napięcie, niepewność i strach zwłaszcza gdy zależy na drugiej stronie. Zupelnie było inaczej na początku między nami bardzo miło 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chyba tutaj niektórzy nie byli zakochani że nie rozumieja tego stresu, głos się łamie a co tu mówić o takich rzeczach 

Kurde nie wiem. Jakis stres jest ale bez jaj. Trzeba przeciez cos mowic. Nie musi brzmiec idealnie i wysublimowanie zawsze. 

spróbuj postawić się w jej sytuacji, jest Tobą speszona. Jak chcesz być tylko dla niej szarmancki to rzeczywiście nie zaczynaj rozmowy.  

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

I mam się nauczyć tego na pamięć? 

Powiedziec wprost z serca po swojemu i grzecznie szarmancko. Przeciez umies i masz serce jak sadze? 

1 minutę temu, Gość Admire napisał:

spróbuj postawić się w jej sytuacji, jest Tobą speszona. Jak chcesz być tylko dla niej szarmancki to rzeczywiście nie zaczynaj rozmowy.  

 

 

A jaki mam być chamski? 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam problem z podejściem a nie z rozmową, to jakoś pójdzie 

Boisz sie ze Cie ugryzie? 

1 minutę temu, Gość Admire napisał:

spróbuj postawić się w jej sytuacji, jest Tobą speszona. Jak chcesz być tylko dla niej szarmancki to rzeczywiście nie zaczynaj rozmowy.  

 

 

A jaki mam być chamski? 

Dzieci, te wasze problemy

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Boisz sie ze Cie ugryzie? 

Sam nie wiem czego się boi. Jestem w głębi duszy przekonany że poszło by dobrze a jednak nie mogę zrobić tego kroku, pójść za nią. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Można jak znajomość jest "czysta" świeża nie było żadnych bolesnych czy trudnych sytuacji. Gdy się pojawia jest napięcie, niepewność i strach zwłaszcza gdy zależy na drugiej stronie. Zupelnie było inaczej na początku między nami bardzo miło 

A jakie tu byly bolesne sytuacje? Porzucila Cie dla innego? Przeciez nie byles jej wiec?

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam problem z podejściem a nie z rozmową, to jakoś pójdzie 

Boisz sie ze Cie ugryzie? 

Te kobiety to tak serio tutaj. Przerażający poziom infantylizmu i dēbilzmu. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Sam nie wiem czego się boi. Jestem w głębi duszy przekonany że poszło by dobrze a jednak nie mogę zrobić tego kroku, pójść za nią. 

Zjedz batona przed podejsciem. 

wykorzystaj sytuacje kiedy nikogo wokół Was nie będzie. Wtedy bądź super miły, zacznij żartować . powiedz o jakimś fajnym miejscu i wtedy zapytaj czy tam była 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

A jaki mam być chamski? 

Przejrzysty a nie taki ukryty. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Te kobiety to tak serio tutaj. Przerażający poziom infantylizmu i dēbilzmu. 

Jestem z tego dumna. 

9 minut temu, Gość Admire napisał:

spróbuj postawić się w jej sytuacji, jest Tobą speszona. Jak chcesz być tylko dla niej szarmancki to rzeczywiście nie zaczynaj rozmowy.  

 

 

Właśnie nigdy aż tak speszona kobieta mną nie była to jest dziwne 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Te kobiety to tak serio tutaj. Przerażający poziom infantylizmu i dēbilzmu. 

Pomyśl, bardziej przerażające jest to że to czytasz i infantylne w sumie też xD 

A co ma do Ciebie mowic ? Co bys chcial uslyszec? 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Właśnie nigdy aż tak speszona kobieta mną nie była to jest dziwne 

Jak rowniez niepodchodzenie do az tak speszonej kobiety