Czemu ludzie mnie tak traktują?

Nigdy nie są dla mnie prawdziwymi przyjaciółmi, zawsze mi robią swinstwa za plecami.I naprawdę nie widzę powodu- jestem  uśmiechnięta, nie zazdroszczę niczego,wspieram w osiągnięciu sukcesów, jestem pomocna ogólem.A nawet ostatnio sie dowiedzialam ze rzekomo bliska koleżanka obgadała mnie do innej-ja jej pomogłam a ona z głupim smiechem powiedziała, że ja lubię dawać się wykorzystywac.No jak tak mozna?Czy polacy naprawdę muszą byc tacy wstretni?

Mam tak samo, a nawet gorzej. W ciagu kilku lat zostalam oszukana i okradzionana kilkaset tysiecy. Polacy to sci...a. Widac to nawet tutaj, jad saczy sie z kazdego posta kafeteryjnej pstologii.

Dokładnie tak. Znam kilku w porządku ludzi, ale zdecydowana większość to mendy. Ja dlatego już nikomu nie pomagam. 

Ludzie są zakłamani i dwulicowi. Polak by drugiego polaka w łyżce wody utopił a za granicą tym bardziej. Trzeba dobierać ostrożnie ludzi którymi się otaczamy.