Wierzyłem w miłość piękną i prawdziwą ale została ona brutalnie zdeptana

Wystarczy być człowiekiem plujecie jadem sami sobie.

6 minut temu, Gość Igor)()()( napisał:

Autor i koleszkowie komentatorowie:)wasi tatulkowie traktuja wasze mamuśki jak scierwa.Tym macie przesiakniete głowy.Tacy będziecie-klony tatulkow:))))))))))))

Guwno wy wiecie domorosłe psycholozki, moj tata dla mamy jest jak skarb. Ja tez taki chciałem być ale czasy się zmieniły i to nie działa. Za to dziala odwrotna metoda, i to niby moja wina? Cóż trzeba nadążać za zmieniającym się i zapierddalajacym do przodu światem. Chciały baby zmienić świat, to zmieniły. Proste jak seks. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Guwno wy wiecie domorosłe psycholozki, moj tata dla mamy jest jak skarb. Ja tez taki chciałem być ale czasy się zmieniły i to nie działa. Za to dziala odwrotna metoda, i to niby moja wina? Cóż trzeba nadążać za zmieniającym się i zapierddalajacym do przodu światem. Chciały baby zmienić świat, to zmieniły. Proste jak seks. 

Po co piszesz wszytko wiesz,  kogo te wywody interesują?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Guwno wy wiecie domorosłe psycholozki, moj tata dla mamy jest jak skarb. Ja tez taki chciałem być ale czasy się zmieniły i to nie działa. Za to dziala odwrotna metoda, i to niby moja wina? Cóż trzeba nadążać za zmieniającym się i zapierddalajacym do przodu światem. Chciały baby zmienić świat, to zmieniły. Proste jak seks. 

Pewnie leje twoją matkę po gębie i chleje.Beka pierdzi i chodzi brudny po domu.A ty jesteś owocem pomyłki albo wpadki:)))))))uszkodzony owoc!

17 minut temu, Gość Gość napisał:

A jednak można mnie kochać bo nie jedna mnie kocha i chuuj ci do tego. Największa bekę mam jak mi pociskaja ze jakaś tępa dzida mi dała kosza - a dała mi kosza tak na prawde przez wzgląd na to że wie że nie dorasta mi do pięt i nie udałoby jej się mnie uwiązać na smyczy jak jakiegos CUCKa. 

Przynajmniej jedna sie na Tobie poznala i ode mnie wielkie brawa dla Niej.

sam bedziesz klonem niedlugo

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przynajmniej jedna sie na Tobie poznala i ode mnie wielkie brawa dla Niej.

Ode mnie też, jakoś trudno mi uwierzyć, że można kochać takiego łłaj daka.

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przynajmniej jedna sie na Tobie poznala i ode mnie wielkie brawa dla Niej.

Ode mnie też, jakoś trudno mi uwierzyć, że można kochać takiego łłaj daka.

Czym tu się podniecać? Autor w rzeczywistości nadal marzy o wielkiej miłości i ma na nią nadzieję. Gdyby było inaczej, pisałby zupelnie bez emocji. Niech wyrzuci z siebie te bluzgi i będzie spokój