Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Czy jestem... zbyt „trudna”?

Polecane posty

Gość znawca zycia
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Chłopaki z mojej grupy na studiach bądź z roku są albo już zajęci, albo w ogóle nie zainteresowani towarzystwem dziewczyn. 

Weekendy spędzam zwykle na nauce, z koleżankami tez nie mam jak wyjść bo wszystkie są przyjezdne i wracają wtedy do domu rodzinnego bądź pracują...

Dlatego postawiłam na internet.

no ale kogo szukasz i na codzien w jakiej grupie osob  sie obracasz, musisz powiedziec cos wiecej jesli ktos ma ci doradzic, bo internet to slabe meijsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
54 minuty temu, Poetka napisał:

Wiesz co może jeszcze zadziałać? Poznawanie kogoś przez znajomych znajomych. Nie raz miałam sytuację, że ktoś mi kogoś przedstawiał i dalej już samo szło. Tylko czy twoi znajomi ze studiów wychodzą na piwo po zajęciach? Wtedy byłaby dobra okazja, bo pewnie ktoś inny by się przyłączył. W pracy też łatwo kogoś zapoznać do wyjść. 

Chociaż jeśli faktycznie jesteś domatorką to inna sprawa.

No niestety właśnie nie. Jak tylko mamy ostatni dzień na uczelni, każdy leci po walizkę do domu i na pociąg czy autobus. Jeszcze ani razu nie udało nam się wyjść nigdzie. Każdy ma znajomych tam u siebie.

Raz byłam z koleżankami na imprezie w klubie, to albo przystawiali się do nas napaleńcy bądź żonaci.

Jedna koleżanka tylko poznała jakiegoś chłopaka, pogadali, potem tez przez chwile popisali ale nigdy więcej się nie spotkali...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygodni

Do jakiego wielu szukasz faceta i na jakim poziomie życiowym? 

Ile sama masz lat i czego oczekujess od takiego faceta 

Klimt klubowy to tylko seks relacje tam na pisanie nikogo nie poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
30 minut temu, Gość Tygodni napisał:

Do jakiego wielu szukasz faceta i na jakim poziomie życiowym? 

Ile sama masz lat i czego oczekujess od takiego faceta 

Klimt klubowy to tylko seks relacje tam na pisanie nikogo nie poznasz

Mam 20 lat. 

Szukam faceta odpowiedzialnego, myślącego poważnie i przede wszystkim szanującego kobietę. 

Wiek w sumie nie ma dla mnie znaczenia. Najważniejsze jest to, co ma w głowie. Generalnie nie szukam w moim przedziale wiekowym, bo jeszcze nie spotkałam kogoś dojrzałego. Ale max 30 lat. 

Jakby miał 30 nie przeszkadzałoby mi to wcale. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
44 minuty temu, Poetka napisał:

Znajdzie się, prędzej czy później. Jesteś wartościową osobą i któryś to na pewno doceni.

Dziękuje za miłe słowa :)

Też mam taką nadzieje, w głębi duszy czuje, że on gdzieś tam jest i kiedyś się poznamy... ;) 

I ta moja nadzieja jest silna, ale próbuje ją oszukać i właśnie logowałam się na portalach randkowych, mimo ze coś w głębi duszy mi mówi „nie idz tą drogą” a ja to chciałam przechytrzyć ;) ale chyba zdaje się na głos ten z głębi duszy, zaufam i będę czekać po prostu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dziękuje za miłe słowa :)

Też mam taką nadzieje, w głębi duszy czuje, że on gdzieś tam jest i kiedyś się poznamy... ;) 

I ta moja nadzieja jest silna, ale próbuje ją oszukać i właśnie logowałam się na portalach randkowych, mimo ze coś w głębi duszy mi mówi „nie idz tą drogą” a ja to chciałam przechytrzyć ;) ale chyba zdaje się na głos ten z głębi duszy, zaufam i będę czekać po prostu... ;)

A próbuje to „przechytrzyć” to może przeznaczenie, No bo smutno mi samej, chciałabym kogoś mieć ;) ale wiadomo nie na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassssia

Słuchaj rownolatkowie są jacy są 

Z facetami jest gorzej i to opinia nie tylko mojanale i koleżanek.

Ja mam 22 lata mój facet 33 poznalismy sie jak miałam 20 lat .

Polecam ci starszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etbb

Supper

Czekaj 10 lat z seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 minut temu, Gość Etbb napisał:

Supper

Czekaj 10 lat z seksem

Nie wiem skąd taki wniosek wysuwasz.

Nie zamierzam tyle czekać ani wstrzymywać się do ślubu. 

Po prostu nie czuje się komfortowo rozmawiając o tym na samym początku znajomosci jak jeszcze się nawet nie widzieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Uwazam, ze seks na pierwszej randce czy flirt jest w porzadku jesli dwie osoby to czuja. Ty nie czujesz, wiec postepuj tak, jak Tobie wydaje sie wlasciwe. Ja mimo luznego podejscia tez bardzo sie zniechecalam od takich tekstow. Nie wykluczam bliskosci, ale takie gadki uwazam po prostu za zbyt doslowne, tanie i nudne. Od razu mnie to odrzuca. Co do reguly "chce cue przeleciec" to nie jest to jakas zlota prawda. Kiedys na randce doszlo do blizszego kontaktu i bylo ok, ale doszlam potem do wniosku, ze nie chce dluzszej znajomosci z tym kolesiem, a on ciagle mnie zapraszal na kolacje, kina i chcial, zebym sie zaangazowala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Gość Gosc napisał:

Uwazam, ze seks na pierwszej randce czy flirt jest w porzadku jesli dwie osoby to czuja. Ty nie czujesz, wiec postepuj tak, jak Tobie wydaje sie wlasciwe. Ja mimo luznego podejscia tez bardzo sie zniechecalam od takich tekstow. Nie wykluczam bliskosci, ale takie gadki uwazam po prostu za zbyt doslowne, tanie i nudne. Od razu mnie to odrzuca. Co do reguly "chce cue przeleciec" to nie jest to jakas zlota prawda. Kiedys na randce doszlo do blizszego kontaktu i bylo ok, ale doszlam potem do wniosku, ze nie chce dluzszej znajomosci z tym kolesiem, a on ciagle mnie zapraszal na kolacje, kina i chcial, zebym sie zaangazowala. 

Oczywiście, jak dwie osoby tego chcą to moim zdaniem jest Ok, każdy robi to co uważa za słuszne. 

Ale problem w tym, że teraz większość facetów uważa to za normalne, a jak ja nie chce to odrazu coś jest ze mną nie tak. 

Nie wiem co prawda kiedy uważałabym to za odpowiedni czas, ale napewno muszę tego faceta poznać i być pewna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etbb
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Oczywiście, jak dwie osoby tego chcą to moim zdaniem jest Ok, każdy robi to co uważa za słuszne. 

Ale problem w tym, że teraz większość facetów uważa to za normalne, a jak ja nie chce to odrazu coś jest ze mną nie tak. 

Nie wiem co prawda kiedy uważałabym to za odpowiedni czas, ale napewno muszę tego faceta poznać i być pewna. 

Tzn pewna czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Etbb napisał:

Tzn pewna czego

Czy chce ze mną być, czy mamy wspólne spojrzenie na życie, czy się dogadujemy i czy jest szansa na stworzenie trwałego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etbb
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Czy chce ze mną być, czy mamy wspólne spojrzenie na życie, czy się dogadujemy i czy jest szansa na stworzenie trwałego związku.

Czyli dlugo czaasu minie

Mlodzi nie beda xzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś 🙂 Po prostu szukasz poważnej znajomości i zanim pójdziesz z kimś do łóżka, potrzebujesz nawiązać z mężczyzną więź emocjonalną. To normalne i typowe dla kobiet. Wiedz jednak, że mężczyzni są zupełnie inaczej skonstuowani niż my i oni nie mają potrzeby rozmowy z dziewczyną by być w stanie się z nią przespać. Dlatego właśnie od razu rzucają seksualne aluzje. Z jednej strony dobrze, że od razu pokazują o co im chodzi - wtedy możesz takiemu panu podziękować, bo nie musisz odgadywać jego intencji tylko od razu masz świadomość czego on szuka. Gorsze byłoby to, gdybyś była karmiona perspektywą wielkiego uczucia a potem bezczelnie oszukana, takich manipulantów też niestety nie brakuje. Aczkolwiek to i tak marne pocieszenie, bo naprawdę ciężko zaakceptować fakt, że mężczyzni nie odczuczuwają nic więcej poza popędem... Współczuję wszystkim kobietom, które liczą na miłość ze strony facetów, bo czeka Was niestety spore rozczarowanie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistkaA
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Według was, ile trzeba znać druga osobę aby zdecydować się na kontakt fizyczny z nią? 

Czym w ogóle dla was jest pójście do łóżka z druga osoba? 

Ostatnio poznaje facetów. Przez internet, nie mam za bardzo innej możliwości. No i zaczynamy ze sobą pisać, niby jest Ok, mamy wspólne tematy, ale drażnią mnie np na tak wczesnym etapie pytania typu „w czym śpisz?” „Wyślesz mi więcej fotek?” Albo teksty typu „masz bardzo ładne ciało, mam nadzieje, ze kiedyś będę mógł się przyjrzeć”, „a poza przytulaniem i buziakami, to co jeszcze lubisz?”, „spokojnie nie bój się, niedługo będziemy parą i nie ominą nas rozmowy na temat seksu” ...

Czy ja przesadzam, że mnie to drażni? 

Kilka tygodni miałam taka sytuacje, Że na pierwszej randce facet ciagle szukał ze mną kontaktu fizycznego. A to niby przypadkiem mnie objął, złapał za rękę itd... po wszystkim mu powiedziałam, ze to za wcześnie dla mnie i niezręcznie się czułam. To zerwał ze mną kontakt...

Prosze doradźcie mi coś. Czasem się czuje jak jakaś „cnotka niewydymka”, ale naprawdę nie jestem jakas dziwna ale uważam, ze kontakt fizyczny powinien być dopiero jak te osobę już jakiś czas znam, mamy nić porozumienia, jest chemia. Nie mówiąc już o pójściu do łóżka... 

 

jak facet w necie przed pierwszym spotkaniem pyta się  strefe intymną to liczy tylko na sex randkę i nic więcej proste

jeśli facet w ogole nie pyta sie jak wyglądasz, ew chce zdjęcie nawet twojej buzi tylko i fajnie sie rozmawia i chce sie spotkać na piwo to po prostu chce cie poznać

jesłi na kawę - mimo wszystko liczy na sex 😜 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
42 minuty temu, Gość specjalistkaA napisał:

jak facet w necie przed pierwszym spotkaniem pyta się  strefe intymną to liczy tylko na sex randkę i nic więcej proste

jeśli facet w ogole nie pyta sie jak wyglądasz, ew chce zdjęcie nawet twojej buzi tylko i fajnie sie rozmawia i chce sie spotkać na piwo to po prostu chce cie poznać

jesłi na kawę - mimo wszystko liczy na sex 😜 

 

No tym bardziej, ze na portalu miałam sporo zdjęć. Nie tylko samej twarzy, ale tez takich gdzie było widać cała sylwetkę. 

A on codziennie nawet i po dwa razy prosił o więcej i więcej zdjęć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Według was, ile trzeba znać druga osobę aby zdecydować się na kontakt fizyczny z nią? 

Czym w ogóle dla was jest pójście do łóżka z druga osoba? 

Ostatnio poznaje facetów. Przez internet, nie mam za bardzo innej możliwości. No i zaczynamy ze sobą pisać, niby jest Ok, mamy wspólne tematy, ale drażnią mnie np na tak wczesnym etapie pytania typu „w czym śpisz?” „Wyślesz mi więcej fotek?” Albo teksty typu „masz bardzo ładne ciało, mam nadzieje, ze kiedyś będę mógł się przyjrzeć”, „a poza przytulaniem i buziakami, to co jeszcze lubisz?”, „spokojnie nie bój się, niedługo będziemy parą i nie ominą nas rozmowy na temat seksu” ...

Czy ja przesadzam, że mnie to drażni? 

Kilka tygodni miałam taka sytuacje, Że na pierwszej randce facet ciagle szukał ze mną kontaktu fizycznego. A to niby przypadkiem mnie objął, złapał za rękę itd... po wszystkim mu powiedziałam, ze to za wcześnie dla mnie i niezręcznie się czułam. To zerwał ze mną kontakt...

Prosze doradźcie mi coś. Czasem się czuje jak jakaś „cnotka niewydymka”, ale naprawdę nie jestem jakas dziwna ale uważam, ze kontakt fizyczny powinien być dopiero jak te osobę już jakiś czas znam, mamy nić porozumienia, jest chemia. Nie mówiąc już o pójściu do łóżka... 

 

własnie wróciłam z pracy i czytam ten chory temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×