Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość_2

Czuje się opuszczony i upokorzony

Polecane posty

Gość Gość_2

Opiszę w skrócie... w tamtym roku umawiałem się z dziewczyną mieliśmy być razem ale ciągle martwiła się o to że mieszkamy daleko, ona była na wakacjach cały miesiąc i nie mieszka tam gdzie ja.

Obiecywałem jej że możemy być razem na odległość i że postaram się przeprowadzić bliżej ale nie jestem pewny czy mi wierzyła, staliśmy się przyjaciółmi ale dalej nie może przeminąć to co do niej czuje bo byliśmy bardzo blisko i ze sobą mogliśmy rozmawiać godzinami o dokładnie wszystkim.

Od czasu kiedy odjechała stara się trzymać dystans bo sama kiedyś pisała że choć będzie ciężko to musimy o sobie zapomnieć :(

Najgorsze jest to co się stało później, około 5 miesięcy po tym (w grudniu) spotkała innego i z nim zaczęła się spotykać,  powodu jednak on ją oszukał i zaczął być z inną.

Na początku Stycznia zdecydowałem że napiszę jej co do niej czuje. Ona niby zaakceptowała to jednak potem napisała że jednak raczej nie uda się nam być razem.

Od kilku dni jednak znowu zaczął się kręcić w okół niej to gość który ją oszukał (bo jego związek z tamtą się rozpadł po nie całym miesiącu) i co najgorsze to ona mu wybaczyła i choć nie wiem to pewnie tak będzie że jeszcze będą razem.

Czuje się strasznie upokorzony, jak ona mogła wybaczyć jemu skoro można powiedzieć że on ją zdradził. Ja bym nigdy jej takiego czegoś nie zrobił jednak wybrała jego zamiast mnie. :( :( :(

I nie rozumiem jak tak mogła mu wybaczyć zamiast wybrać mnie, on ją przecież wtedy opuścił by spotykać się z inną.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
52 minuty temu, Gość Gość_2 napisał:

Opiszę w skrócie... w tamtym roku umawiałem się z dziewczyną mieliśmy być razem ale ciągle martwiła się o to że mieszkamy daleko, ona była na wakacjach cały miesiąc i nie mieszka tam gdzie ja.

Obiecywałem jej że możemy być razem na odległość i że postaram się przeprowadzić bliżej ale nie jestem pewny czy mi wierzyła, staliśmy się przyjaciółmi ale dalej nie może przeminąć to co do niej czuje bo byliśmy bardzo blisko i ze sobą mogliśmy rozmawiać godzinami o dokładnie wszystkim.

Od czasu kiedy odjechała stara się trzymać dystans bo sama kiedyś pisała że choć będzie ciężko to musimy o sobie zapomnieć 😞

Najgorsze jest to co się stało później, około 5 miesięcy po tym (w grudniu) spotkała innego i z nim zaczęła się spotykać,  powodu jednak on ją oszukał i zaczął być z inną.

Na początku Stycznia zdecydowałem że napiszę jej co do niej czuje. Ona niby zaakceptowała to jednak potem napisała że jednak raczej nie uda się nam być razem.

Od kilku dni jednak znowu zaczął się kręcić w okół niej to gość który ją oszukał (bo jego związek z tamtą się rozpadł po nie całym miesiącu) i co najgorsze to ona mu wybaczyła i choć nie wiem to pewnie tak będzie że jeszcze będą razem.

Czuje się strasznie upokorzony, jak ona mogła wybaczyć jemu skoro można powiedzieć że on ją zdradził. Ja bym nigdy jej takiego czegoś nie zrobił jednak wybrała jego zamiast mnie. 😞😞😞

I nie rozumiem jak tak mogła mu wybaczyć zamiast wybrać mnie, on ją przecież wtedy opuścił by spotykać się z inną.

 

Nie przejmuj się za bardzo 🙂 Pewnie młody jesteś i pierwszy kosz w życiu? Co do tej panienki, to życie jeszcze ją wyprostuje 😂 Także ten, tego: głowa do góry 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu

No i co z tego ze tamten jest zly, jak to on ja widac kreci, nie ty. Takie zycie. Nie da sie zrozumiec pewnych ludzkich zachowan. Jakbys ja naprawde fascynowal i pociagal to inaczej by gadala. Uwierz mi. Z tego nic nie bedzie, szkoda twojego czasu, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosne są te kobiety
4 godziny temu, Gość maczu piczu napisał:

No i co z tego ze tamten jest zly, jak to on ja widac kreci, nie ty. Takie zycie. Nie da sie zrozumiec pewnych ludzkich zachowan. Jakbys ja naprawde fascynowal i pociagal to inaczej by gadala. Uwierz mi. Z tego nic nie bedzie, szkoda twojego czasu, sorry.

Chyba 99% kobiet takich jest, nigdy nie wybiorą sobie normalnego tylko takiego który średnio zmienia panienki co miesiąc jeśli jeszcze dobrze pójdzie, tą co ty lubisz też rzuci po czasie, chyba autor nie myśli że on z nią będzie na zawsze, pytanie tylko co póżniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×