17 lat starszy chlopak rozwodnik i sprzeciw ojca

8 minut temu, Gość gość napisał:

Różnica wieku to jeszcze nic, bo są takie szczęsliwe związki. Problem w tym, ze to rozwodnik z bagazem.

PRZESTAŃ 18 LAT I 35.

8 minut temu, Gość gość napisał:

PRZESTAŃ 18 LAT I 35.

No co? Umiem liczyc. Pełno takich związków, a nawet z większą roznicą wieku i w obie strony. Jak się kochają  to nikomu nic do tego. Problem w tym, ze chlop ma juz rodzine, więc powinna uciekac od niego jak najdalej.

24 minuty temu, Gość gość napisał:

No co? Umiem liczyc. Pełno takich związków, a nawet z większą roznicą wieku i w obie strony. Jak się kochają  to nikomu nic do tego. Problem w tym, ze chlop ma juz rodzine, więc powinna uciekac od niego jak najdalej.

Weź przestań  mam córkę w tym wieku .

7 godzin temu, Gość gość napisał:

Związek 18 latki 35 letnim facetem jest w ogólne realny?

Tak, w książkach

8 godzin temu, Lili_96 napisał:

Teoretycznie ona nie robi nic złego. Jest młoda, zakochana i nie zdaje sobie sprawy ze z takiego związku raczej nic nie będzie. Tak samo pewnie do tego podchodzi ojciec, ale ona tego teraz nie rozumie. 

Jednak wyzywanie od ku rew w tym przypadku jest nie na miejscu.

Zgadzam się, że ta młoda kobieta może jeszcze nie być do końca ukształtowana emocjonalnie. Ja nie widzę, żadnego problemu w tym, że spotyka się że starszym mężczyzna, musi tylko być ostrożna bo jeśli nie jest pewna do końca swoich uczuć to będzie ranić dwie strony no i wiadomo jakie ryzyko z tym się wiążę. W zasadzie byłam na jej miejscu z tym że mój partner był już kilka lat po rozwodzie, jesteśmy małżeństwem 20 lat a poznał mnie jako 19 latke. Nie wzięliśmy ślubu od razu tylko po jakimś czasie, sprawdzając czy do siebie pasujemy i czy to miłość a nie chwilowe zauroczenie. Moja rada jest taka jeśli kochasz to z nim bądź, ale według mnie on powinien mieć uregulowane sprawy prawnie, gorzej jeśli Ty byłaś przyczyną rozpadu jego związku,do tego czasu moze powinnaś ograniczyć kontakt i to będzie pewnym sprawdzianem waszych uczuć. Przemysl, też to co ci radzi ojciec, dziś wiek dla ciebie nie stanowi problemu ale zdajesz sobie sprawę, że on się zacznie starzec, nie będzie już taki Boski a co jeśli będzie chorował? Przemysl to. 

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Weź przestań  mam córkę w tym wieku .

No i co, lepszy będzie napalony 24 latek z piwem Sebix, bo często od takich się zaczyna, czy np biznesmen 35 letni? Pomijam kwestie rozwodu i przeszłości. Ja bym wolał aby córka wybrała tego drugiego, jeśli jest normalny, kochają się, zadbany, kulturalny itp. Jest dorosła. A różnica jak różnica, spora ale takich par wiele 

8 godzin temu, Gość gość napisał:

Zakochana ze chce poczuć starego kuutasa w ciipce ewentualnie szuka sponsoringu?

Facet na 100% szuka tylko łatwego ruuchania młodej dopy

Od kiedy 35 latek jest stary? Jakby szukal tylko panienki na seks to by juz dawno dal sobie ze mna spokoj ze wzgledu na samego ojca .Przeciez nie jestem jedyna 18 latka na swiecie bez przesady  po co chcialby ze mna czegos powaznego? Gdy go poznalam juz nie mieszkal z zona ale jeszcze nie mieli rozwodu .Dzieci nie maja ..ona nie chciala ..To facet ktorego nie interesuja przygody  a mnie nie interesuja mlodzi i niedojrzali ktorzy nie wiedza czego chca.

8 godzin temu, Gość Gosciu napisał:

To że może zostawić to wiadome że w każdym ale ojcu pewnie oto chodzi ze cie nie traktuje poważnie tylko w 1 celu pogadaj z ojcem na spokojnie bez awantur bo on się o CB porostu martwi jesteś jedynczka?. A tak szczerze Ci powiem poszukaj sobie chopka starszego o 6.8 lat taki cię weznie na powaznie będzie Ci lepiej ja sam mam 25 lat i tylko się umawiam z takimi w twoim wieku 

Ja tylko na spokojnie z nim rozmawiam ale z jego strony to nie mozliwe.Tak jestem jedynaczka . .

Nie chce sobie nikogo innego sxukac bo jego mam i jego chce.To nie takie proste sam wiesz. Ani ja nie szukalam parnera 17 lat starszego ani on tyle mlodszej no ale stalo sie tego nie wybierasz

6 minut temu, Gość Ona napisał:

Za to interesują cię chu.je,  ktòrzy znudzeni podstarzałą żonką, szukają laski, ktòra moglaby byc prawie ich còrką.  Zero szacunku do przysięgi małzenskiej plus plytkie podejscie do kobiet.  Gostek leci na nastolatke zamiast szukac kogos w swoim wieku.  Taaa...to dopiero dojrzałe podejscie Sama mam 20lat i w życiu bym nie chciała 15lat starszego rozwodnika. 

Puknij sie w ten nastoletni łeb. Kiedys zrozumiesz, że tacy faceci są gòw.no warci.

 30 latka jest podstarzala? Lepiej wygladaja niz nie jedne 20 latki.Po drugie napisalam ze nie zyli razem gdy go poznalam wiec po co te wyzwiska? Masz 20 lat i skad wiesz jak sie twoje zycie potoczy? Moze i ty bedziesz rozwodka? Jak na swoj wiek masz dziwne i plytkie rozumowanie zycia

Nie potraficie sie tutaj kulturalnie wypowiadac? 

2 godziny temu, Gość Kowo napisał:

No i co, lepszy będzie napalony 24 latek z piwem Sebix, bo często od takich się zaczyna, czy np biznesmen 35 letni? Pomijam kwestie rozwodu i przeszłości. Ja bym wolał aby córka wybrała tego drugiego, jeśli jest normalny, kochają się, zadbany, kulturalny itp. Jest dorosła. A różnica jak różnica, spora ale takich par wiele 

Dokladnie!! Zreszta daleko nie trzeba szukac i wystarczy spojrzec na wpisy tych mlodych niedojrzalych na forum wiekszosc to poziom patologiczny potrafia tylko klnac i wyzywac

4 godziny temu, Gość Ona napisał:

Za to interesują cię chu.je,  ktòrzy znudzeni podstarzałą żonką, szukają laski, ktòra moglaby byc prawie ich còrką.  Zero szacunku do przysięgi małzenskiej plus plytkie podejscie do kobiet.  Gostek leci na nastolatke zamiast szukac kogos w swoim wieku.  Taaa...to dopiero dojrzałe podejscie Sama mam 20lat i w życiu bym nie chciała 15lat starszego rozwodnika. 

Puknij sie w ten nastoletni łeb. Kiedys zrozumiesz, że tacy faceci są gòw.no warci.

Z takim słownictwem i podejściem to nawet gdybym miał 60 lat to bym się do Ciebie nie odezwał xd Nie patrzę na wiek, ale faktycznie wolę młodsze dziewczyny a nie napalony rowiesnice, które biorą każdego, kto coś tam sobą reprezentuje bo zegar tyka. Wolę się trochę postarać, aby zdobyć kobietę. No i mam 32 lat i uważam, że to nie jest wiele. Większość moich znajomych nawet nie ma dzieci to skąd tekst, że miałbym celowac w target córki xd:) Najbardziej interesują się mną 20-23 letnie kobiety, starsze jednak wola często starszych facetów, mają często dzieci i szukają rozwidnika z dzieckiem. Wiem, bo rozmawiam z koleżankami w pracy. 

Ojciec nie postępuje dobrze ale coby nie mówić ma rację. Sam nie wiem jakbym się zachował jakby mi córka przyprowadziła jakiegoś starego (w stosunku do niej) chłopa do domy. Po za tym facet jest w trakcie rozwodu co raczej dobrze nie świadczy i nie rokuje. Szantażem ojciec nic nie ugra ale tonący brzytwy się chwyta. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ojciec nie postępuje dobrze ale coby nie mówić ma rację. Sam nie wiem jakbym się zachował jakby mi córka przyprowadziła jakiegoś starego (w stosunku do niej) chłopa do domy. Po za tym facet jest w trakcie rozwodu co raczej dobrze nie świadczy i nie rokuje. Szantażem ojciec nic nie ugra ale tonący brzytwy się chwyta. 

Malo ktory ojciec bedzie zadowolony z partnera corki zwlaszcza jedynaczki ale powinien conajmniej  zaakceptowac a nie patrzec jak cierpie. Na co dzien wojny w domu nie moge jak czlowiek spotkac sie z nim tylko jakies chore ukrywania .Partner po malu traci cierpliwosc bo chce ze mna spedzac czas weekendy jakies wyjazdy a ja ciagle pod presja ojca

Rozumiem tatę. Co tu dużo gadać, no źle to wygląda. Partner prawie 2 razy starszy od Ciebie, w trakcie rozwodu... Trudno by ojciec dał Ci błogosławieństwo w takiej sytuacji. Jako 17 latka spotykałam się z 27 latkiem. Rodzice byli przeciw, mama próbowała spokojnie porozmawiać, tata był bardziej gwałtowny. Z czasem zmądrzałam i zakończyłam tą relację. To jest zupełnie inny etap rozwoju, jesteś mentalnie jeszcze dzieckiem, on już ma pewne doświadczenia na koncie. No rób jak uważasz, ale rodziców nie przekonasz.  

11 minut temu, Iibed napisał:

powiedz staremu żeby się uzbroił w cierpliwość, partner jak go nazywasz pobzyka i mu się znudzisz jak znajdzie inną i znowu będziesz przykładną córką która chodzi na różaniec cierpliwości. 

 

 

 

A to ciekawe co piszesz bo u nas przez ostatni czas to bardzo malo bzykania wiec moze to nie to ? 

31 minut temu, Julia18 napisał:

Malo ktory ojciec bedzie zadowolony z partnera corki zwlaszcza jedynaczki ale powinien conajmniej  zaakceptowac a nie patrzec jak cierpie. Na co dzien wojny w domu nie moge jak czlowiek spotkac sie z nim tylko jakies chore ukrywania .Partner po malu traci cierpliwosc bo chce ze mna spedzac czas weekendy jakies wyjazdy a ja ciagle pod presja ojca

 

Ja wszystko rozumiem na prawdę. PO prostu jest ciężko patrzeć jak córka popełnia błąd życia. 17 lat to przesada dla tak młodej dziewczyny. Gdy będą mieli dzieci, to ona i tak prędzej czy później zostanie z nimi sama jeszcze się nim będzie musiała opiekować. Do tego, nie powiecie mi że stary chłop interesujący się małolatą jest zdrowy na umyśle. Gdy jesteś ojcem i patrzysz na coś takiego, to po prostu nei wiesz co robić. 

1 minutę temu, Iibed napisał:

chłop tak, małolata niekoniecznie

 

Nie, no do dziewczyny nic nie mam, bo mega prosto jest wpaść w takie sidła i manipulacje. Ale jak się człowiek nawet zastanowi to czego stary facet miałby chcieć o takiej siksy? Slubu? dzieci? Stablizacji? No chyba nie.

1 minutę temu, Iibed napisał:

chłop tak, małolata niekoniecznie

 

Nie, no do dziewczyny nic nie mam, bo mega prosto jest wpaść w takie sidła i manipulacje. Ale jak się człowiek nawet zastanowi to czego stary facet miałby chcieć o takiej siksy? Slubu? dzieci? Stablizacji? No chyba nie.

1 godzinę temu, Iibed napisał:

no to może dlatego partner pomału traci cierpliwość poczekamy zobaczymy ja stawiam że za maks rok wrócisz tu z tematem w stylu tak go kochał a on mnei wykorzystał

 

No to zobaczymy

58 minut temu, Iibed napisał:

z calą pewnością chce ślubu i dzieci z siedemnastolatką przestań się wygłupiać, myślisz jak kobieta w średnim wieku. 

 

 

19 lat koncze w tym roku i jakbys nice wiedzial nie Bede wiecznie 18 latka 

Przestan juz pisac bo robisz sie nudny

2 godziny temu, Julia18 napisał:

19 lat koncze w tym roku i jakbys nice wiedzial nie Bede wiecznie 18 latka 

Przestan juz pisac bo robisz sie nudny

Myślę, że 19, 20 za rok to już nie tak źle.. Można coś myśleć o przyszłości. 

1 godzinę temu, Gość Kkk napisał:

Myślę, że 19, 20 za rok to już nie tak źle.. Można coś myśleć o przyszłości. 

Przy odpowiednim mezczyznie o przyszlosci mozna myslec w kazdym wieku. Przykro ze tak duzo ludzi mysli stereotypami. Ja np. jestem dojrzala jak na swoj wiek i za 5 lat moglabym zalozyc rodzine

Nie wiem, na ile moje klikanie ma sens, skoro żadne z argumentów nie są w stanie przebić się do Twojej świadomości. Ale napisać muszę... Związek z osobą po rozwodzie jest wyrokiem dla tego, kto świadomie w ten związek wchodzi. Przed Bogiem małżeństwo tej osoby wciąż trwa. Taki związek zawsze pociąga za sobą konsekwencje, jeśli nawet nie w na tym świecie, to w wieczności. Dla żadnej relacji nie warto skazywać się na potępienie odrzucając Boga i Jego prawo.

Życie przed Tobą, masz jeszcze miliony szans na poznanie kogoś nie wydając na siebie wyroku. Wybierz życie i zakończ tą relację. Posłuchaj ojca.

39 minut temu, Gość Prawda Wyzwala napisał:

Nie wiem, na ile moje klikanie ma sens, skoro żadne z argumentów nie są w stanie przebić się do Twojej świadomości. Ale napisać muszę... Związek z osobą po rozwodzie jest wyrokiem dla tego, kto świadomie w ten związek wchodzi. Przed Bogiem małżeństwo tej osoby wciąż trwa. Taki związek zawsze pociąga za sobą konsekwencje, jeśli nawet nie w na tym świecie, to w wieczności. Dla żadnej relacji nie warto skazywać się na potępienie odrzucając Boga i Jego prawo.

Życie przed Tobą, masz jeszcze miliony szans na poznanie kogoś nie wydając na siebie wyroku. Wybierz życie i zakończ tą relację. Posłuchaj ojca.

Rozwod to nie wyrok zwlaszcza gdy jest nie z twojej winy. Chcesz mi powiedziec ze gdy bierzesz slub to juz odwrotu nie ma gdy zostajesz oszukiwany zdradzany itp. i jestes juz bez szans na druga szanse na drugi zwiazek?

8 minut temu, Julia18 napisał:

Rozwod to nie wyrok zwlaszcza gdy jest nie z twojej winy. Chcesz mi powiedziec ze gdy bierzesz slub to juz odwrotu nie ma gdy zostajesz oszukiwany zdradzany itp. i jestes juz bez szans na druga szanse na drugi zwiazek?

51 minut temu, Gość Prawda Wyzwala napisał:

Nie wiem, na ile moje klikanie ma sens, skoro żadne z argumentów nie są w stanie przebić się do Twojej świadomości. Ale napisać muszę... Związek z osobą po rozwodzie jest wyrokiem dla tego, kto świadomie w ten związek wchodzi. Przed Bogiem małżeństwo tej osoby wciąż trwa. Taki związek zawsze pociąga za sobą konsekwencje, jeśli nawet nie w na tym świecie, to w wieczności. Dla żadnej relacji nie warto skazywać się na potępienie odrzucając Boga i Jego prawo.

Życie przed Tobą, masz jeszcze miliony szans na poznanie kogoś nie wydając na siebie wyroku. Wybierz życie i zakończ tą relację. Posłuchaj ojca.

Pięnie napisane. Dobrze, że są jeszcze ludzie którzy odwołują się do Boga. Małżeństwo jest na całe życie niezależnie od pojawiających się trudności. Bierzesz sobie cudzego męża. No chyba że nie mieli ślubu kościelnego. Ale chociażby duża różnica wieku nie przemawia za trwałością tej relacji. Ty będziesz nadal piękna i młoda a on coraz bardziej będzie od ciebie odstawał urodą i siłą, zainteresowaniami, planami.

Twój ojciec na pewno o wiele bardziej cię kocha niż ten facet i jego miłość będzie trwała zawsze. Dbaj o niego, nie denerwuj go bo kiedyś zapłaczesz. I przyznasz mu rację.

18 godzin temu, Gość Kowo napisał:

No i co, lepszy będzie napalony 24 latek z piwem Sebix, bo często od takich się zaczyna, czy np biznesmen 35 letni? Pomijam kwestie rozwodu i przeszłości. Ja bym wolał aby córka wybrała tego drugiego, jeśli jest normalny, kochają się, zadbany, kulturalny itp. Jest dorosła. A różnica jak różnica, spora ale takich par wiele 

Wiesz co nie wyobrażam sobie faceta mojej córki ,który byłby tylko 4 lata młodszy ode mnie, to by nie przeszło.

5 godzin temu, Gość gość napisał:

Wiesz co nie wyobrażam sobie faceta mojej córki ,który byłby tylko 4 lata młodszy ode mnie, to by nie przeszło.

Jak jest dorosła to by przeszło i przechodzi bo nie takie związki widuje. 

6 godzin temu, Gość gość napisał:

Wiesz co nie wyobrażam sobie faceta mojej córki ,który byłby tylko 4 lata młodszy ode mnie, to by nie przeszło.

A co by przeszlo? Przestancie stawiac jakies chore kryteria i swoje wyobrazenia odluzcie na bok bo sorry ale jak tak was czytam to sie zastanawiam czy wszystko jest biale lub czarne w tym zyciu? Nie ma odchylen wszystko idealne i partner corki bron Boze nie moze byc tylko 4 lata mlodszy ode mnie bo co? Jak bedzie mlodszy to corka bedzie szczesliwsza? Czy wszystko to tak pod publike co ludzie powiedza? A gdy szczescie corce nie da mlodszy a tylko starszy? Gdy corka wyjdzie za maz i twoj idealny ziec( duzo mlodszy od ciebie I kilka lat starszy od corki) okaze sie zlym mezem to powinna tkwic w takim malzenstwie na zawsze bo przed Bogiem przysiegali ? Nawet jak bije , zdradza ? A jak juz sie rozwiedzie to nie bedzie mogla ponownie sie zwiazac z kims innym no bo rozwodka z bagazem a takim nie dajemy drugich szans bo to zli ludzie pewnie Dziwne rozumowanie macie wiekszosc a ja myslalam ze tylko moj ojciec ma problem

Pozdrawiam

3 minuty temu, Julia18 napisał:

A co by przeszlo? Przestancie stawiac jakies chore kryteria i swoje wyobrazenia odluzcie na bok bo sorry ale jak tak was czytam to sie zastanawiam czy wszystko jest biale lub czarne w tym zyciu? Nie ma odchylen wszystko idealne i partner corki bron Boze nie moze byc tylko 4 lata mlodszy ode mnie bo co? Jak bedzie mlodszy to corka bedzie szczesliwsza? Czy wszystko to tak pod publike co ludzie powiedza? A gdy szczescie corce nie da mlodszy a tylko starszy? Gdy corka wyjdzie za maz i twoj idealny ziec( duzo mlodszy od ciebie I kilka lat starszy od corki) okaze sie zlym mezem to powinna tkwic w takim malzenstwie na zawsze bo przed Bogiem przysiegali ? Nawet jak bije , zdradza ? A jak juz sie rozwiedzie to nie bedzie mogla ponownie sie zwiazac z kims innym no bo rozwodka z bagazem a takim nie dajemy drugich szans bo to zli ludzie pewnie Dziwne rozumowanie macie wiekszosc a ja myslalam ze tylko moj ojciec ma problem

Pozdrawiam

Oj widzę, że jesteś zakochana i to mocno , więc żadne argumenty nie trafiają do ciebie , ale pomyśl perspektywicznie czy to ma sens? Jak tak, to nie widzę innej rady, jak kontynuacja. Może będzie to szczęśliwy związek. Ja znam osobiście parę, gdzie jak się spotkali to ona miała 35 a on 50 parę lat( też lubi starszych) , z tym że ona po rozwodzie i on chyba też