Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Skąd sie biorą tacy ludzie?

Polecane posty

Gość Gość

Mam dwie znajome, które widzą mnie wtedy,kiedy chcą sie wygadać jakie mają ciężkie życie ( obie leniwe , jedna jest bogata, druga żyje skromnie). Wiedzą gdzie mieszkam jak chcą kawę wypić. Widzą do kogo zadzwonic jak problem. A wczoraj miałam urodziny i jedna raczyła dac lajka na relacji na fb, a druga olała mnie całkiem. 

Wiem, to z fb jest głupie, bo nie powinnam się tym kierować. 90 % osob nie wiedziało by ,ze mam urodziny gxyby nie fb. Jednak wydaje mi sie,ze od osób , które odzywaja sie do mnie przynajmniej raz w tygodniu ze swoim problemem można się spodziewać głupich życzeń? 

Chyba nie powinnam się dziwić, tylko zaczac traktować  ludzi jak oni mnie. Ale tak przykro na duszy kiedy dociera, że inni mają Cię w D. Zwłaszcza,że same są u mnie częstymi gośćmi i mówią mi o.swoich problemach.. zacznę brać kasę za godzinę marudzenia 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po prostu jesteś życiowo naiwna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Po prostu jesteś życiowo naiwna. 

Pewnie tak. Nie składam życzeń wszystkim znajomym jak leci, ale tym bliższym zawsze. Zwykle dzwonię, wysyłam SMS z życzeniami, jednej z nich nawet prezent kupilam..drobiazg bo drobiazg,ale wydaje mi sie,ze jak z kims jest sie w stałym kontakcie, wiesz kiedy ma urodziny, to miło cos dac z tej okazji. Po prostu lubię ludzi. A najwidoczniej ma dwa koty na podwórku. Glupie to,ze w ogóle się przejęłam bo 16 lat nie mam. Noedlugo drugą obchodzi urodziny i nie wiem czy olać czy złożyć życzenia klasy i kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hvvnn

Bez przesady z tym fb, jak sama napisałaś, ale ty tak na prawdę dużą wagę do laików przywiązujesz...Ja już od dłuższego czasu nie składam żadnych życzeń na fb, czasem ale też może że 3 najbliższym koleżankom w wiadomości prywatnej. Ale jak jedna czasem zapomni, to nie bocze się na to...Daj spokój... Bardziej by mnie to wkurzało, że przychodzą do ciebie.jak do siebie kiedy chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Hvvnn napisał:

Bez przesady z tym fb, jak sama napisałaś, ale ty tak na prawdę dużą wagę do laików przywiązujesz...Ja już od dłuższego czasu nie składam żadnych życzeń na fb, czasem ale też może że 3 najbliższym koleżankom w wiadomości prywatnej. Ale jak jedna czasem zapomni, to nie bocze się na to...Daj spokój... Bardziej by mnie to wkurzało, że przychodzą do ciebie.jak do siebie kiedy chcą...

Nie przywiązuje uwagi do laików tylko do tego,ze olały mnie. Obie wiedziały że obchodzę urodziny, na fb non stop siedzą, więc czy tak ciężko wysłać glupie sto lat czy zadzwonić? Jak jedna i druga z mężem sie pożrą to nie mają problemu żeby pół godziny się zalić. właśnie to jest po prostu wredne,bo zrobione celowo. Pokazały mi miejsce w ich hierarchii wartości.

Tak,bywa to męczące, czasem mówię,że nie mogę się spotkać, ale pracuje 4 dni w tygodniu o czym one wiedzą i wiedzą że od piątku do niedzieli mam wolne, więc się zwykle tak spotykamy. Rozumiem,że można chcieć gdzieś wyjść, poplotkowac, wygadac sie, zwłaszcza,że jedna w ogóle nie ma koleżanek, a druga tylko siostre i sąsiadkę.  Ale chyba to bardziej znajomość, bo juz nawet nie koleżenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abba

Twoją winą jest, że pozwalasz takim ludziom być w Twoim życiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Abba napisał:

Twoją winą jest, że pozwalasz takim ludziom być w Twoim życiu. 

Masz rację, tylko najpierw trzeba poznać tych ludzi i teraz chyba już wiem. Mam obawy tylko co do tego,czy nie zachowuje sie jak niedojrzała histeryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

To głupie z ich strony.

Odslaniaja przed toba slabosci i tajemnice.

Przpypraw koorfom rogi i chooj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też miałam takich „znajomych”. Odcięłam się, a w sumie znajomosci umarły śmiercią naturalną. Najpierw ochłodziłam kontakt, a potem jakoś coraz rzadziej się kontaktowaliśmy. Nie jest mi szkoda, na miejsce takich koleżanek z d....y znalazłam nowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gamoń napisał:

To głupie z ich strony.

Odslaniaja przed toba slabosci i tajemnice.

Przpypraw koorfom rogi i chooj

No tez mnie to zastanawia. Skoro mają mnie gdzues to dlaczego ufają mi że swoimi problemami? Chyba że wszystkim opowiadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Powiedz im raz co myslisz zamiast potakiwac to strzela focha i nagle zaczniesz byc dla nich wazna jako wróg.

Bedom ci slac zyczenia nahlej i bolesnej smierci co godzineno ale liczy sie pamiec nie zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

panie należy pożegnać bo co ty masz z tych znajomości? wpadają wygadają się i spadają?

urodziny to mały problem, ale im już też żadnych życzeń bym nie składała. Nie masz czasu i żegnaj Gienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mbcgh
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No tez mnie to zastanawia. Skoro mają mnie gdzues to dlaczego ufają mi że swoimi problemami? Chyba że wszystkim opowiadaja

Bo pewnie słuchasz i przytakujesz, pocieszasz i nie mówisz co na prawdę myślisz...na taką mi wyglądasz, zachowanie pozorów, że mam koleżanki że chcą mi się żalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Powiedz tak :

Dziwie sie, ze maz z toba wytrzymuje.

gdyby moj facet obgadywal mnie obcym ludziom to bym z nim skonczyla.

powinien cie wystawic z jaskiem i bamboszami za drzwi i zaprosic mnie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Mbcgh napisał:

Bo pewnie słuchasz i przytakujesz, pocieszasz i nie mówisz co na prawdę myślisz...na taką mi wyglądasz, zachowanie pozorów, że mam koleżanki że chcą mi się żalić...

haha, a wiesz,ze wlasnie nie.. Potwornie męczy mnie to ich marudzenie,bo czesto maja problemy z dupy. Tak zwyczajnie. Wiec jak słysze jakis bull shit to po prostu mówie co mysle. To nie jest tak,ze to są moje najlepsze dwie psiapsioly i trzymam sie ich jak rzep.Zawsze odnosilam wrazenie,ze to one szukaja kolezanki ,bo jw wspomniałam nie maja za bardzo nikogo.Moze wlasnie to jest powod? sa egoistkami i tylko one sie liczą. Juz wyzej napisalam,ze nie zawsze mi te kawki na reke, czasem sie wymigam, czasem przełoze. Po prostu traktowalam je jak jakies kolezanki,skoro sa u mnie mniej wiecej raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie pasują ci te znajomości - przestań przyjmować te wizyty, skoro robisz jedynie za kubeł w który wyrzygują swoje problemy.  Po co się karmisz złymi emocjami?

a kwestia urodzin to osobny temat. 

Nie wiem kiedy moja przyjaciółka ma urodziny, a przyjaźnimy się od... ponad 30 lat. I vice versa ona też nie pamięta, i nie robię z tego problemu bo nie obchodzę urodzin. W kręgu znajomych mam raptem jedną osobę, której datę  urodzin znam.

Nie mam też konta na FB, więc życzenia składam tym, których daty jakoś zapadły mi w pamięć, czyli najbliższej rodzinie. 

Swoją drogą - w ogóle nie traktowałabym wpisu na FB  jako życzeń, i dowodu, że ktoś pomyślał. Śmieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

haha, a wiesz,ze wlasnie nie.. Potwornie męczy mnie to ich marudzenie,bo czesto maja problemy z dupy. Tak zwyczajnie. Wiec jak słysze jakis bull shit to po prostu mówie co mysle. To nie jest tak,ze to są moje najlepsze dwie psiapsioly i trzymam sie ich jak rzep.Zawsze odnosilam wrazenie,ze to one szukaja kolezanki ,bo jw wspomniałam nie maja za bardzo nikogo.Moze wlasnie to jest powod? sa egoistkami i tylko one sie liczą. Juz wyzej napisalam,ze nie zawsze mi te kawki na reke, czasem sie wymigam, czasem przełoze. Po prostu traktowalam je jak jakies kolezanki,skoro sa u mnie mniej wiecej raz w tygodniu.

Dodam,ze jedna broni swojego zdania i dyskutujemy zaciekle.A druga jest taka,ze powiesz co myslisz, ona wzruszy ramionami i dalej swoje. Taka gloryfikacja męczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie pasują ci te znajomości - przestań przyjmować te wizyty, skoro robisz jedynie za kubeł w który wyrzygują swoje problemy.  Po co się karmisz złymi emocjami?

a kwestia urodzin to osobny temat. 

Nie wiem kiedy moja przyjaciółka ma urodziny, a przyjaźnimy się od... ponad 30 lat. I vice versa ona też nie pamięta, i nie robię z tego problemu bo nie obchodzę urodzin. W kręgu znajomych mam raptem jedną osobę, której datę  urodzin znam.

Nie mam też konta na FB, więc życzenia składam tym, których daty jakoś zapadły mi w pamięć, czyli najbliższej rodzinie. 

Swoją drogą - w ogóle nie traktowałabym wpisu na FB  jako życzeń, i dowodu, że ktoś pomyślał. Śmieć. 

tak tego nie traktuje, bo jw napisałam, wiekszosc by nie pamietala o tej dacie. Ale urodziny swojej przyjaciołki,jej dzieci...i innych blizszych osob znam i zwykle dzwonie z zyczeniami,kupie prezent czy jak ktos jest daleko to  kartke wysle. Poza tym ta co mnie całkiem zlała doskonale wiedziała o moich urodzinach nawet bez fb,bo razem pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hgvjj

A długo już te spotkania u ciebie trwają? Ty chodzisz do nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Hgvjj napisał:

A długo już te spotkania u ciebie trwają? Ty chodzisz do nich?

Nie. U jednej byłam raz, u drugiej trzy razy heszcze na macierzynskim Nie lubię tam chodzić,poza tym nie tęskni mi się za tymi terapiami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjbh

Na prawdę nie wiem po co to ciągniesz? Rozumiem że głupio je ostatecznie spławić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbvh

No ale że ty pamiętasz o urodzinach przyjaciółki, to nie znaczy że tak ma każdy i że jak ktos nie pamięta, to olewa... Powiem szczerze że przeżywanie urodzin po 30 😁, to już lekka przesada 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Jbvh napisał:

No ale że ty pamiętasz o urodzinach przyjaciółki, to nie znaczy że tak ma każdy i że jak ktos nie pamięta, to olewa... Powiem szczerze że przeżywanie urodzin po 30 😁, to już lekka przesada 😉

Ja myślę,że to nie ważne które urodziny, raz w roku można sie wysilić i dac do zrozumienia drugiej osobie,ze sue o niej pamięta i ja lubim. To tak jakbyś powiedziała babci "o co tyle hałasu, 90 .. już bliżej niż dalej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Kjbh napisał:

Na prawdę nie wiem po co to ciągniesz? Rozumiem że głupio je ostatecznie spławić?

Po prostu do tej pory nie wiedziałam że tyle dla nich znacze i nie  było jeszcze okazji jakos zareagować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Stara baba a przejmuje się lajkami i życzeniami na Fejsie. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Też mam takie znajome i cieszę się jak dzwonią nawet z zalami. Widocznie tego potrzebują. Ja nie mam zwyczaju opowiadania o swoich problemach innym, ale wyslucham zawsze. Do tego jestem terapeutą, może dlatego wiele ludzi traktuje mnie inaczej, nie przez pryzmat przyjaźni czy kolezenstwa a właśnie zawodu. Jeżeli zależy Ci na innej, bliższej relacji to raczej nie uzyskasz tego od tych osób. Sama oceń, czy chcesz być powiernikiem i wysłuchać koleżankę czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Stara baba a przejmuje się lajkami i życzeniami na Fejsie. Żenada.

nie, ja sie przejmuje brakiem tych w rzeczywistosci od osob wydawalo by sie dosc bliskich.  Biorąc pod uwage,ze w kontakcie jestesmy kilka razy w tygodniu,to w dniu urodzin moglam sie spodziewac telefonu? wydaje mi sie ze tak.Poza tym stara nie stara, kazdy lubi jak sie o nim pamieta.I nie lubi jak sie go olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Po prostu do tej pory nie wiedziałam że tyle dla nich znacze i nie  było jeszcze okazji jakos zareagować. 

Jeżeli na coś nie masz ochoty, to tego nie rób. Robiłaś coś wbrew sobie po to, by czuć się ważną dla kogoś. A dla siebie też nie jesteś ważna skoro olewasz swoje odczucia. 

Nikt za Tobą nie stanie, jeśli sama za SOBĄ nie staniesz.

We wszechświecie wszystko dąży do równowagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Iubire napisał:

Jeżeli na coś nie masz ochoty, to tego nie rób. Robiłaś coś wbrew sobie po to, by czuć się ważną dla kogoś. A dla siebie też nie jesteś ważna skoro olewasz swoje odczucia. 

Nikt za Tobą nie stanie, jeśli sama za SOBĄ nie staniesz.

We wszechświecie wszystko dąży do równowagi...

Byłam zdania,ze jesli ktos chce wpasc na kawe i pogadac to ok.Tak to jest z goscmi,ze czasem trzeba odbyc. Przyznam,ze często męczace były te wizyty,bo obie sa dosc meczace. Po prostu chyba powinnam je olac. Spodziewam sie,ze w najblizszych dniach ktoras sie odezwie, po prostu powiem,ze nie mam czasu i tego sie bede trzymac. Z drugą pracuje.Co prawda nie w tym samym miejscu,ale widujemy sie 2 razy w tygodniu w pracy i nie zamierzam strzelac fochow czy cos. Po prostu nie bedzie juz kawek i wylewania na mnei swoich problemow-mam swoje. Jesli w koncu zapyta o co chodzi to wygarne. Głupi powod do dołowania sie. Dzieci za rozmowe i rady 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire
47 minut temu, Gość gosc napisał:

Byłam zdania,ze jesli ktos chce wpasc na kawe i pogadac to ok.Tak to jest z goscmi,ze czasem trzeba odbyc. Przyznam,ze często męczace były te wizyty,bo obie sa dosc meczace. Po prostu chyba powinnam je olac. Spodziewam sie,ze w najblizszych dniach ktoras sie odezwie, po prostu powiem,ze nie mam czasu i tego sie bede trzymac. Z drugą pracuje.Co prawda nie w tym samym miejscu,ale widujemy sie 2 razy w tygodniu w pracy i nie zamierzam strzelac fochow czy cos. Po prostu nie bedzie juz kawek i wylewania na mnei swoich problemow-mam swoje. Jesli w koncu zapyta o co chodzi to wygarne. Głupi powod do dołowania sie. Dzieci za rozmowe i rady 🙂

Wcale nie głupi powód do dołowania. 

Jeżeli ta sytuacja Cię poruszyła, to znaczy że jest dla Ciebie ważna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×