Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mr Wayne

Nie radzę sobie w życiu. Co zrobić?

Polecane posty

Mam 19 lat na karku, od dłuższego czasu w moim życiu nic się nie zmieniło i coraz gorzej to znoszę. W zasadzie zaczęło się to od czasu zerwania z dziewczyną. Od tej pory mam w życiu pod górkę i wiele razy naraziłem się na nieprzyjemności. Wynikła bardzo nieciekawa sytuacja, która odbiła się na moich emocjach. Przez długi czas byłem nerwowy, zrezygnowany i unikałem kontaktu z drugim człowiekiem. Kiedy w końcu zaczęło mi się układać, z mojej klasy wydalono moich jedynym tutejszych kolegów. Od tej pory w moim życiu nic się nie zmieniło i nic nie wskazuje na to aby się miało zmienić. Reszta klasa zachowuje sie tak jakby mnie tam nie było i nikt mnie tam nie słucha. W dodatku umieram z przemęczenia i szczerze powiedziawszy mam już wszystkich dosyć. Wkurza mnie to, że w mojej klasie nie ma już moich kolegów, dziewczyny mnie ignorują, muszę ciągle oglądać osoby dla których zmarnowałem 2 lata życia i przez te poronione próby do studniówki nie ma w-f, a ja chciałbym sobie w końcu poćwiczyć, bo od dawna nie miałem żadnego ruchu. Na studniówkę się nie wybieram, bo po pierwsze chce unikać tych osób (zawiodłem się na nich), a po drugie kompletnie nie pasuję do ich towarzystwa. Pozatym uważam, że wiele nowych znajomości idzie na marne. Marnuję się także u najładniejszych dziewczyn w szkole, a wszystko dlatego że poznałem je w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwym czasie. Z racji, że nie ma już moich kolegów z klasy, samotnie błąkam się po szkole i desperacko szukam rozmówców, więc co takie dziewczyny mogą sobie pomyśleć. To samo w sumie było rok temu, że niektóre dziewczyny uznawały mnie za dziwaka otoczonego przez patusów i znajomość z nimi nie trwała za długo. Chce poznać nowe osoby i przy okazji znaleźć nową dziewczynę. Nie widzę sensu powrotu do byłej, ponieważ wyjechała z naszego miasta i ślad po niej zaginął. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×