Jestem alkoholikiem i mam to w dopie, to jedyna alternatywa dla osób, które są cale zycie samotne

No bo taka prawda.., jak się ma te 18-25, to jeszcze mozna cos innego robic, bo czlowiek ma energie do zycia, jest młody i jeszcze nie mysli kategoriami ze cale zycie bedzie samotny..., natomiast kiedy się juz jest po 30stce i nadal samotny (i cale zycie wstecz tez) to juz po prostu nie chce sie nic... , kiedy chodzilem na silownie, basen, rower, itp itd.. dzisiaj mi sie juz nie chce tego robic.. znudzilo mi sie to, a jedyne co sprawia mi przyjemnsoc to po prostu picie alkoholu, tak jestem alkoholikiem i ma to w dopie

1 minutę temu, Gość Konrad napisał:

No bo taka prawda.., jak się ma te 18-25, to jeszcze mozna cos innego robic, bo czlowiek ma energie do zycia, jest młody i jeszcze nie mysli kategoriami ze cale zycie bedzie samotny..., natomiast kiedy się juz jest po 30stce i nadal samotny (i cale zycie wstecz tez) to juz po prostu nie chce sie nic... , kiedy chodzilem na silownie, basen, rower, itp itd.. dzisiaj mi sie juz nie chce tego robic.. znudzilo mi sie to, a jedyne co sprawia mi przyjemnsoc to po prostu picie alkoholu, tak jestem alkoholikiem i ma to w dopie

Nie czujesz się jak śmieć budząc się rano i będąc na kacu? To iluzja chłopie. Znajdź coś innego co daje Ci przyjemność. Szkoda Cię

Nie płeć. Poszukaj sobie towarzyszkę życia. Alko niczego nie rozwiąże. 

Ja tez jestem samotna ale alkoholiczka nie jestem.

1 godzinę temu, Gość bezimiennick napisał:

Nie czujesz się jak śmieć budząc się rano i będąc na kacu? To iluzja chłopie. Znajdź coś innego co daje Ci przyjemność. Szkoda Cię

jak smieć to mozesz sie tylko ty czuć, frajerze cwelony przez sasiada z brodą