Synek ma 20 miesięcy i jeszcse nie był szczepiony na Odrą swinka różyczka. Co najpierw mmr czy pneumokoki

Tak się boje go szczepić. 

Pierwszy rok szczepilam bez problemu ale jak przyszedł czas na mmr coś mi odbiło i się boje powikłań. 

Mam również starsze dziecko które chodzi do szkoły boje się ze dzień czy tydzień po szcsepieniu przyniesie do domu chorobę. 

Jeśli w najbliższym czasie zdecyduje się na szcsepienie na co powinnam najpierw zaszczepić? Pneumokoki? Apo jakim czasie mmr? A może priolIX? Czytałam ze jest to lepsza płatna szczepionka? 

Pomóżcie ja juz nie wiem co myśleć na ten temat. Starsze dziecko szczepilam z kalendarzem nic mu nie jest. Nie wiem co mi się dzieje 

Zapytaj pediatrę o kolejność w tym przypadku i nie świruj. Mniej internetów w tej tematyce na przyszłość, może jakieś szydełkowanie na odstresowanie?  

Ja pierwsze dziecko szczepione na wszystko, a drugie na nic. Jak się boisz to nie szczep. Decyzja zależy od Ciebie. Rozumiem, że nie mieszkasz w Polsce?

Mój synek ma skończone 23 miesiące i tęż nie był jeszcze szczepiony mmr.Poczytaj sobie na temat tej szczepionki,im starsze dziecko zaszczepisz,tym bardziej jest skuteczna ta szczepionka.Ja zaszczepię gdzieś tak w maju,a pneumokoki we wrzesniu 

autorko to masz szczęście że pierwszemu dziecku po mmr nic nie było ,mój synek został zaszczepiony na mmr w wieku 12 i pół miesiąca.A 2 dni po szczepionce zaczął chować się pod stół,nie można go było stamtąd wyjąć, zrobił się dziki,kilka dni później zaczął wszystko zrzucać ze stołu talerze szklanki owoce.. obecnie ma 10 lat i zdiagnozowany autyzm i niech mi ... ktoś powie że szczepionka nie wywołała autyzmu u mojego dziecka. Nawet syna psychiatra zgodziła się ze mną,że to może być po tej szczepionce.

Właśnie, chyba za dużo internetu. Czytam czytam i włosy na głowie mi się jerza. 

Mieszkam w Polsce. 

Len nie masz problemu z przechodnia? Do mnie średnio 2 razy z w miesiącu dzwonią ale ja zawsze mówię że starsze dziecko chore ze mały ma katar ze mnie coś bierze oczywiście za każdym razem to nie prawda. W zeszłym tygodniu dzwonili 4 razy ale nie odebrałam

Właśnie, chyba za dużo internetu. Czytam czytam i włosy na głowie mi się jerza. 

Mieszkam w Polsce. 

Len nie masz problemu z przechodnia? Do mnie średnio 2 razy z w miesiącu dzwonią ale ja zawsze mówię że starsze dziecko chore ze mały ma katar ze mnie coś bierze oczywiście za każdym razem to nie prawda. W zeszłym tygodniu dzwonili 4 razy ale nie odebrałam

4 godziny temu, Gość Idem napisał:

autorko to masz szczęście że pierwszemu dziecku po mmr nic nie było

Raczej to ty miałaś jakiś wyjątkowy niefart. Nie znam nikogo na przestrzeni lat od czasu swojego dzieciństwa, kto miałby po jakimkolwiek szczepieniu jakikolwiek problem. 

4 godziny temu, Gość Tak się boje napisał:

Właśnie, chyba za dużo internetu. Czytam czytam i włosy na głowie mi się jerza. 

Mieszkam w Polsce. 

Len nie masz problemu z przechodnia? Do mnie średnio 2 razy z w miesiącu dzwonią ale ja zawsze mówię że starsze dziecko chore ze mały ma katar ze mnie coś bierze oczywiście za każdym razem to nie prawda. W zeszłym tygodniu dzwonili 4 razy ale nie odebrałam

Nie,nie mam problemu z przychodnią, mówię że chcę opóźniać szczepienia ale nie uchylam się od nich.