Moja kobieta chcę wyjechać do pracy do innego miasta i nie widzi problemu, że nie będziemy się widywać tak często

Ja chyba oszaleje przez nią..., jestesmy razem 3 lata w związku, ona generalnie jest po studiach wychowania fizycznego i jej znajoma ogarneła w innym miescie prace jako nauczycielka wf-u w szkole bo u nas w miescie nie ma zadnego etatu wolnego. I ona chce sie tam przeprowadzic, to jest 150km od naszego miasta.., mówi, ze na weekendy bedzie wracac do mnie albo ja do niej na weekendy bede jeździł, litosci... , ja chce miec kobiete kolo siebie, nacodzien, wracajac z pracy miec do kogo sie przytulic, pokochac i spedzac czas, jestem juz doroslym facetem ponad 30 letnim (ona 28 ma) i potrzebuje kobiety do zycia a nie tylko na weekend zeby pojechac, pobzykac i wrocic znowu do samotnego domu. jeszcze bym zrozumial gdyby dostala tam posade jakiegos prezesa banku i mialaby zarabiac z 50k miesiecznie, ale ku.rwa nauczyciel wf-u, gdzie nawet 2k ma przez pierwsze 2 lata jako stazysta nie zarabiac, to LITOSCI!!! dla takich smiesznych marnych groszy tak naprawde zniszczy nasz zwiazek...., i pomijam fakt, ze teraz przez rok pracowala normalnie tutaj w miescie i miala wieksza kase niz tam jako ten nauczyciel.  To troche chore nie uwazacie??

wspolczuje i generalnie tylko czekac az napisze ci "sorka ale juz nic nie czuje, poza tym poznalam tu kogos..." , laski nie wolno samej nigdzie puszczac bo zawsze da doopy komus

up...

nie ma tu nikogo ?

up

Jeśli coś kochasz, puść to wolno... kojarzysz?

16 lat razem, 9 lat małżeństwa, dziecko, puściłam męża do pracy za granicę gdyż tam się rozwija w swojej branży, w Polsce zrobił co ma zrobić. Widujemy się rzadziej niż co weekend. I wiesz co? Ciesze się, że się realizuje. Jest mi wdzięczny, że nie robiłam mu o to problemów. A nasz związek stał się lepszy i silniejszy.

Jeśli dwoje ludzi ma być razem, to będą bez wzgledu na wszystko.

1 minutę temu, Gość Pani napisał:

Jeśli coś kochasz, puść to wolno... kojarzysz?

16 lat razem, 9 lat małżeństwa, dziecko, puściłam męża do pracy za granicę gdyż tam się rozwija w swojej branży, w Polsce zrobił co ma zrobić. Widujemy się rzadziej niż co weekend. I wiesz co? Ciesze się, że się realizuje. Jest mi wdzięczny, że nie robiłam mu o to problemów. A nasz związek stał się lepszy i silniejszy.

 

Jeśli dwoje ludzi ma być razem, to będą bez wzgledu na wszystko.

Ale ja potrzebuje kobiety na codzien a nie tylko przy weekendzie, to raz, a dwa, ze wkurza mnie, ze w tak beznadziejnej sprawie, za dosłownie pare groszy gdzie tutaj moglaby miec o wiele wiecej kasy w innych robotach chce nasz zwiazek zniszczyc, bo dla mnie to niszczenie

26 minut temu, Poetka napisał:

W jakiej innej robocie?

np pracowała w douglasie i miala 2.5k, wiec nie dosc, ze sporo wiecej niz tam to jeszcze mielismy siebie codziennie a teraz za marny grosz praktycznie rozwali zwiazek, bo taki na odleglosc to jest tragedia, jeszcze pewnie kogos tam pozna bo ona podatna jest na nowe znajomosci..., potrafi wyjsc z psem i wrocic z numerem od jakiegos goscia np

Taaa jesli chodzi o ogladanie porno i partnerka ma z tym problem i krzyczycie ze facet to dorosly czlowiek i ma prawo ogladac porno chociaz partnerke to rani to wszystko ok

Do tego to kazdy dorosly i kazdy ma prawo

Jak kobieta chce wyjechac do pracy bo LUBI  ja to powinien zaakceptowac fakt ze jest DOROSLA i ma prawo robic co chce. Ty jej nie zabraniaj,to wolna kobieta jest