Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Była się odezwała

Polecane posty

Gość Gość

Wczoraj przez przypadek dowiedziałam się, że była męża się do niego odezwała. Po 10 latach. Na początku naszej znajomości rozbiła nasz związek. A teraz pisze i chce się z nim spotkać i zamknąć wszystko i oczywiście prosi o dyskrecję. Nie wiem co dalej z tym fantem zrobić. Czekać na rozwój wydarzeń? Czy mi powie? Czy samej mu powiedzieć? Czy napisać jej żeby sobie darowała? Ona ma męża, dziecko, niedawno wróciła do naszego miasta. Nie ufam jej. Takie jej pisanie, że ona dużo myślała, że tyle emocji, że chce porozmawiać, że potrzebuje tego, że chce to zamknąć, żeby nie mówił nikomu... jesteśmy 10 lat razem i nie bardzo rozumiem co tu jeszcze zamykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak czy siak pójdziesz na spotkanie z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli zrobi to za moimi plecami pewnie tak😂 ale skąd się biorą takie baby? Kobieta ma 37 lat a piep... jak 15😐 ale pisała, że jej mąż nie byłby zadowolony to może wysłać mu screeny rozmów😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jeśli zrobi to za moimi plecami pewnie tak😂 ale skąd się biorą takie baby? Kobieta ma 37 lat a piep... jak 15😐 ale pisała, że jej mąż nie byłby zadowolony to może wysłać mu screeny rozmów😂

Skąd się takie biorą? Nie wiesz? Mają tzw. gen K. Z genami nie wygrasz. A co twój na to? 

Ja nie miałabym żadnych oporów, żeby wysłać te screeny. Żadnych! Niech ogarnia facet ten gen K po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu

Kazdy facet to pustak i nawet jak tobie bedzie mowil, ze ona go nie interesuje i niczego od niej nie chce to i tak czuje sie polechtany, ze jego byla wciaz o nim mysli. I nie bedzie mial tyle sily i dupy w spodniach zeby jej napisac: nasz rozdzial jest juz dawno zamkniety. Najlepszego ci zycze.

Badz wiec na to przygotowana. Problem nie lezy w tej kobiecie tylko w ewentualnej rakcji twojego meza na jej wiadomosc. Rozumiesz? On nie jest malym dzieckiem i ona do niczego go zmusic nie moze. Moze to zalatwic krotko i elegancko. Musi tylko chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Z mojego punktu siedzenia ciekawa sytuacja kwalifikująca się po pójście po pocorn i czekanie na rozwój wydarzeń 😄

Z Twojego trochę gorzej. Raczej bym czekał na rozwój wydarzeń. Lepiej, żeby na razie nie wiedział, że czytasz jego wiadomości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No póki co czekam bo i tak wraca dopiero za 2 tygodnie, więc popcorn i mi się przyda😂 póki co skasował wczorajszą rozmowę, ale nie omieszkał napisać jej dzień dobry i pożyczyć miłego dnia... czekam na wieczór i dalsze rozmowy, bo pewnie takie się odbędą. Będę musiała kupić duuużo tego popcornu😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A już jako małżeństwo mieliśmy poważny kryzys z jej powodu, a ona też taka menda... nie musisz jej nic mówić, jesteśmy dorośli, możemy być przyjaciółmi itp bla bla bla.. długo miał z nią kontakt za moimi plecami, nie było ciekawie. Boję się, że wkręci się znowu w jego łaski i będzie próbowała mieszać między nami. A on taki szarmancki, że nie powie jej nawet kulturalnie żeby spier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Haha😂 romansu z tego nie będzie, ewentualnie awantura, do tego nie potrzebuję żadnej wróżki, resztę przeczytam sobie sama na fejsie i będę mieć info z pierwszej ręki😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggggtt

To on nie wie niby, że znasz jego hasło do fejsa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to ładnie. Chyba ich relacja jednak nie zakończyła się 10lat, a wciąż ma się całkiem dobrze. Podrzuć mu jakiś podsłuch jak będzie jechał na to spotkanie. Weź koleżankę, siostrę i jedź za nim. Dowiesz się wszystkiego z pierwszej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A już jako małżeństwo mieliśmy poważny kryzys z jej powodu, a ona też taka menda... nie musisz jej nic mówić, jesteśmy dorośli, możemy być przyjaciółmi itp bla bla bla.. długo miał z nią kontakt za moimi plecami, nie było ciekawie. Boję się, że wkręci się znowu w jego łaski i będzie próbowała mieszać między nami. A on taki szarmancki, że nie powie jej nawet kulturalnie żeby spier...

Nie powie, bo wtedy będzie miał do niej drzwi zamknięte a on tego nie chce. Nie rozumiesz jednej ważnej sprawy - facet zdradza,  bo chce a nie dlatego; ze chce tego kobieta inna i pretensje miej do niego a nie do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wylogował się z kompa i wyskoczyło okienko jak do niego napisała. Ja nie twierdzę, że on jest cacy, ale skoro zerwał z nią w końcu kontakt, nie przyjął nawet jej zaproszenia na fb, tzn że chyba nie chce tego kontaktu, więc po cholerę ona go szuka? Chce zobaczyć czy mnie okłamie? Dla satysfakcji? W tej sytuacji winni są oboje, bo jej mąż raczej nie byłby zadowolony z faktu, że jego żona chce prostować swoje życie przy pomocy swojej pierwszej miłości. On powinien ją spławić, ale ona powinna zająć się swoją rodziną a nie pchać w cudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to ładnie. Chyba ich relacja jednak nie zakończyła się 10lat, a wciąż ma się całkiem dobrze. Podrzuć mu jakiś podsłuch jak będzie jechał na to spotkanie. Weź koleżankę, siostrę i jedź za nim. Dowiesz się wszystkiego z pierwszej ręki.

Jeśli będę wiedzieć gdzie i kiedy, a on nie powie, to poradzę sobie bez wsparcia, wystarczy, że podejdę do stolika i powiem Cześć kochanie 😛  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha

Zenada. Wszystkiemu winna ta wredna baba, psuje malzenstwo, a biedny mezus jest taki szarmancki, ze oczywiscie nie chce ale nie potrafi sie obronic.  Bardzo mi biedaka zal, poniewaz jeszcze wiele innych wstretnych bab moze sie do niego przyczepic, a biedulek nie bedzie umial sobie poradzic. Najlepiej prowadzaj go na smyczy i odganiaj w pore wszystkie baby zagrazajace waszemu wspanialemu malzenstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emma

Autorko, moj maz moze spotykac sie i pisac z bylymi, zadna mi nie zagraza. A jak woli inna, to moze odejsc, nic na sile. A ty pilnuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Emma napisał:

Autorko, moj maz moze spotykac sie i pisac z bylymi, zadna mi nie zagraza. A jak woli inna, to moze odejsc, nic na sile. A ty pilnuj...

I to właściwe podejście jest,  ZAWSZE winna jest osobą zdradzajaca, bo nikt nie ciągnie jej siła do łóżka innego/innej niż partner/ka. Poza tym z niewolnika nie ma pracownika, jak znana ludowa mądrość głosi. Nie chcesz?  Idź do diabła, jak mam patrzeć na twoją skrzywioną i niezadowoloną twarz i znosić twoje fochy, złośliwości czy agresję, to milion razy wole być bez ciebie. Tego kwiatu pół światu, wystarczą chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość acha napisał:

Zenada. Wszystkiemu winna ta wredna baba, psuje malzenstwo, a biedny mezus jest taki szarmancki, ze oczywiscie nie chce ale nie potrafi sie obronic.  Bardzo mi biedaka zal, poniewaz jeszcze wiele innych wstretnych bab moze sie do niego przyczepic, a biedulek nie bedzie umial sobie poradzic. Najlepiej prowadzaj go na smyczy i odganiaj w pore wszystkie baby zagrazajace waszemu wspanialemu malzenstwu.

Umiesz czytać? Napisałam wyraźnie, że winni są oboje. A o szarmanckości pisałam z ironią. 

A swoją drogą doskonale wiem jakie są kobiety i rzadko kiedy są takie niewinne, więc już tak nie broń takich jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Emma napisał:

Autorko, moj maz moze spotykac sie i pisac z bylymi, zadna mi nie zagraza. A jak woli inna, to moze odejsc, nic na sile. A ty pilnuj...

A czy, któraś z nich usiłowała rozbić wasz związek? Może jego byłe są normalne i nie ma powodów do obaw. Gdyby on szukał kontaktu sprawa wyglądałaby inaczej. A tu po raz kolejny ona próbuje wejść między nas, no ile można? Jak już wiem to ciężko udawać, że jest inaczej. Twój może mieć totalny luz i ok, ale może kiedyś się okazać, że przez lata robił cię w konia. Może tobie to pasuje, mi nie, chce, droga wolna, ale nie zamierzam obudzić się pewnego dnia i zadawać sobie pytanie pt Ale jakim cudem? 

Wg ciebie to pewnie ...yczne, ale faceci lubią zbaczać z torów, bo uważają, że potem bez problemu na nie wrócą. Czasem lepiej temu zapobiegać, takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×