Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka

Czy tylko ja tak mam?czy są tu dziewczyny które które nie mają żadnej pomocy???

Polecane posty

Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Niektórzy już tak mają, że jak się z nimi nie zgadzasz, a brakuje im argumentów, to cię będą wyzywać od chamów i cieszyć się, że ci dogadali 

No widzisz, nikogo nie nazwałam chamem, to już sobie sama dopowidziałas, a z dogadywania komuś to chyba cieszysz się ty, prawda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość No co ty napisał:

100% racji, tylko na kafe mało kto to zrozumie. Będą pluć jadem a potem szukać usprawiedliwienia dla swojej postawy. Taka smutna prawda. 

Smutne jest że uważasz, że cała rodzina jest zobowiązana pomagać ci w wychowywaniu TWOICH dzieci. Ciężko musi ci się żyć, jeżeli każde słowo niezgodne z twoim światopoglądem to plucie jadem 🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe czy ta matka której pomagasz wie, że zamiast doglądać jej dzieci wykłócasz się na kafe 🙂

Wykłócam? W jaki niby sposób się wykłócam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co ty
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Smutne jest że uważasz, że cała rodzina jest zobowiązana pomagać ci w wychowywaniu TWOICH dzieci. Ciężko musi ci się żyć, jeżeli każde słowo niezgodne z twoim światopoglądem to plucie jadem 🤦‍♀️

No ktoś tu ma wyraźny problem czytania ze zrozumieniem. Przeczytaj może ponownie post do którego się odniosłam i nie rób wstydu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wykłócam? W jaki niby sposób się wykłócam? 

zamień "wykłóca" na "pisze" i odpowiedz na pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna
2 minuty temu, Gość No co ty napisał:

No ktoś tu ma wyraźny problem czytania ze zrozumieniem. Przeczytaj może ponownie post do którego się odniosłam i nie rób wstydu. 

Wiesz co? Wstyd to sama sobie robisz piszac najpierw o szerzeniu dobrego slowa, a potem nazywasz innych chamskimi prostakami. Juz widze jaka dobra osoba jestes. Wystarczy napisac cos, co nie zgadza sie z twoja opinia i juz wychodzi prawdziwe "ja".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana banana

Mam jedno dziecko i nianie. Nikogo się nie proszę o pomoc. Pani zarabia zadowolona, ja zadowolona bo mam opiekę dla dziecka. Polecam. Z rodziną zazwyczaj dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co ty
2 minuty temu, Gość Martyna napisał:

Wiesz co? Wstyd to sama sobie robisz piszac najpierw o szerzeniu dobrego slowa, a potem nazywasz innych chamskimi prostakami. Juz widze jaka dobra osoba jestes. Wystarczy napisac cos, co nie zgadza sie z twoja opinia i juz wychodzi prawdziwe "ja".

Ale ja nie pisałam o żadnych chamskich prostakach. Faktycznie masz problem z czytaniem w ogóle już nie mówiąc o zrozumieniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Oj dajcie autorce ponarzekać, każdy z nas czasem lubi... po za tym autorka jest chora i poniekąd rozumiem, bo nawet w sytuacji kryzysowej nie ma na kogo liczyc. 

Sama jestem w cieżkiej sytuacji i u mnie nie jest problemem, pogodzenia obowaizków domowych, z dziecmi. Tylko pieniadze. To o nie martwie się teraz najbardziej. Zostałam sama z trójką dzieci i nie wiem czy mi się uda zwiazać koniec  z koncem. Tylko że ja nie mam na kogo ponarzekać , bo nie mamy ani babc , ani dziadków, a jedyna ciocia pracuje od 9-17 i mieszka jakies 30km ode mnie.. A dzieci mają rok i dwa lata :PTo dopiero pełen odlot 😄 A mimo wszystko cieszę się że je mam i mam dla kogo walczyć o jutro....

Hej,skąd jesteś? Moze będę mogła Ci jakoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalalala
Przed chwilą, Gość ana banana napisał:

Mam jedno dziecko i nianie. Nikogo się nie proszę o pomoc. Pani zarabia zadowolona, ja zadowolona bo mam opiekę dla dziecka. Polecam. Z rodziną zazwyczaj dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach.

Przeciez autorka tez by mogla zaplacic mamie za opieke nad dziecmi, skoro wymaga dyspozycji kiedy sie jej tylko podoba? Wtedy szybko zrezygnuje z tej opcji a i mama bedzie miala swiety spokoj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość No co ty napisał:

Ale ja nie pisałam o żadnych chamskich prostakach. Faktycznie masz problem z czytaniem w ogóle już nie mówiąc o zrozumieniu. 

Jak nie ty pisałaś o chamach i prostakach to po co się wcinasz? Przecież wtedy ewidentnie nie do ciebie pisała ten post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Też mam dwójkę w podobnym wieku(4,5 i 1). Obecnie sezon chorowania na zmianę/wspólne u nas w pełni. Pracuję w domu na zleceniach, zajmuje się dziećmi, sprzątam, gotuję (jak mam siły), piorę... Starszy ciągle woła bajki (a wołać może) a jak ma się bawić to wszystko nad głową lata, hałas nieziemski przy tym lub lata jak szogun po buszu. Młodszy jak nie wyrzuca z szafek wszystkiego to lata za mną i smęci. Czasem się chłopaki razem pobawią i jest względny spokój. Mam chwile załamki gdy sie wszystko kumuluje - oboje w domu i wiecznie coś chcą, mąż ciśnie ze zleceniami żebym robiła bo są tyły, teść podsyła swoje żeby też mu robić, inwestor wydzwania żeby pomierzyć budynek albo na wczoraj coś mu wysłać... i wtedy lepiej do mnie nie podchodzić bo chodzę zła, nabuzowana i pierdziele obowiązki domowe. Pomocy ze strony rodziców moich nie mam (mieszkają 100km od nas) bo oboje pracujący. Teść wiekowy i nigdy się dziećmi nie zajmował... Mąż jak wraca po 10 godzinach z pracy siada i robi zlecenia. Jak nie zlecenia to ogarnia budowę... Więc znalazłam sposób na swoje przepracowanie i frustracje. Skoro ja w dzień muszę pracować, ogarniać mieszkanie zajmując się dziećmi to wieczorem wychodzę albo poćwiczyć na 2 godziny, rozładować się, albo na angielski. A mąż ogarnia chłopaków do spania i dzierga zlecenia na spokojnie. Raz w tygodniu wychodzę na 2-3 godzinne zakupy spożywcze (raz a dobrze) i w ogóle mi się nie śpieszy przy tym. A co jakiś czas wychodzę z koleżankami na kawę z ciachem lub się zresetować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalalala
2 minuty temu, Gość No co ty napisał:

Ale ja nie pisałam o żadnych chamskich prostakach. Faktycznie masz problem z czytaniem w ogóle już nie mówiąc o zrozumieniu. 

Nagle nie ty pisalas bo nie piszesz pod stalym nickiem haha i latwo sie wykrecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tynka

Mam 2 dzieci. 12 i prawie 3 lata. Maz zagranica, wraca co 6-7 tygodni na 7 dni. Nie narzekam. W kryzysowych sytuacjach moge liczyc na sasiadke ( moja wizyta u ginekologa, czy jak ze starszym trzeba do lekarza isc). Na mame, ktora mieszka 15 min drogi ode mnie - nie, gdyz ona uwaza, ze kiedys, gdy nie bylo udogodnien, radzila sobie ze wszystkim sama majac dzieci z roznica wieku 2 lata. 

Tez mam za soba maraton chorob. Starszy w grudniu zapalenie oskrzeli, w styczniu infekcja, jeden wyleczony, zaraz mlodszy infekcja. Zyje i ciesze sie czasem w domu, bo od wrzesnia mlodszy do przedszkola, a ja do pracy.

Wczesniej, gdy maz pracowal w kraju, bral na zadanie lub urlop, gdy mialam swoja wizyte u lekarza. Gdy bylam chora, moja lekarka bez mrugniecia okiem wystawiala mezowi opieke na mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tynka

Mam 2 dzieci. 12 i prawie 3 lata. Maz zagranica, wraca co 6-7 tygodni na 7 dni. Nie narzekam. W kryzysowych sytuacjach moge liczyc na sasiadke ( moja wizyta u ginekologa, czy jak ze starszym trzeba do lekarza isc). Na mame, ktora mieszka 15 min drogi ode mnie - nie, gdyz ona uwaza, ze kiedys, gdy nie bylo udogodnien, radzila sobie ze wszystkim sama majac dzieci z roznica wieku 2 lata. 

Tez mam za soba maraton chorob. Starszy w grudniu zapalenie oskrzeli, w styczniu infekcja, jeden wyleczony, zaraz mlodszy infekcja. Zyje i ciesze sie czasem w domu, bo od wrzesnia mlodszy do przedszkola, a ja do pracy.

Wczesniej, gdy maz pracowal w kraju, bral na zadanie lub urlop, gdy mialam swoja wizyte u lekarza. Gdy bylam chora, moja lekarka bez mrugniecia okiem wystawiala mezowi opieke na mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Martyna napisał:

Wiesz co? Wstyd to sama sobie robisz piszac najpierw o szerzeniu dobrego slowa, a potem nazywasz innych chamskimi prostakami. Juz widze jaka dobra osoba jestes. Wystarczy napisac cos, co nie zgadza sie z twoja opinia i juz wychodzi prawdziwe "ja".

To ja napisałam.

"Nie, uważam tylko, że nie trzeba być zwyczajnym prostackim chamem i nie dokładać innym" 

Czy ja się zwróciłam do kogoś personalnie na tym forum? Nie, napisałam tylko, że takiej postawy nie pochwalam. Resztę już sobie sama dopowidziałas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To ja napisałam.

"Nie, uważam tylko, że nie trzeba być zwyczajnym prostackim chamem i nie dokładać innym" 

Czy ja się zwróciłam do kogoś personalnie na tym forum? Nie, napisałam tylko, że takiej postawy nie pochwalam. Resztę już sobie sama dopowidziałas. 

Żałosna jesteś, jak już masz odwagę wyzywać, to się później nie wykręcaj 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co ty
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak nie ty pisałaś o chamach i prostakach to po co się wcinasz? Przecież wtedy ewidentnie nie do ciebie pisała ten post

Bo to jest forum i biorę udział w dyskusji, a akurat pojawił się post na który chciałam odpowiedzieć🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Dzięki za te pozytywne komentarze.wierze że nie tylko ja mam ciężko,też jest gros osób które nie mają żadnej pomocy.co mnie zabolalo- nigdy nie byłam roszczeniowa kobieta.,nigdy!podejrzewam że te panny które tak po mnie jadą mają dużo pomocy od najbliższych czy niań.pisze tak dlatego że mama mi zawsze obiecywała mnóstwo pomocy przy dzieciach,że będzie często jeździć,gotować,brać je na spacery...co do czego przyszło nie ma nic z tych rzeczy.ona z ojcem chyba zapomnieli że jak ja z siostrą byłyśmy małe to co roku wakacje spędzaliśmy u babci na wsi.bite dwa miesiące moi rodzice mieli święty spokój od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Żałosna jesteś, jak już masz odwagę wyzywać, to się później nie wykręcaj 😄

Nie rozśmieszaj mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość No co ty napisał:

Bo to jest forum i biorę udział w dyskusji, a akurat pojawił się post na który chciałam odpowiedzieć🤦‍♀️

Ale post nie był do ciebie 🤦‍♀️ jak nikogo nie wyzywałaś, to po co się tłumaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co ty
9 minut temu, Gość Lalalala napisał:

Nagle nie ty pisalas bo nie piszesz pod stalym nickiem haha i latwo sie wykrecic.

Taaa, równie dobrze można powiedziec tak o Tobie. Poza tym, możesz zaklinać rzeczywistość ale nie zmieni to faktu, że jesteś jadowitą żmiją która czerpie przyjemność z dosrywania innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość No co ty napisał:

Taaa, równie dobrze można powiedziec tak o Tobie. Poza tym, możesz zaklinać rzeczywistość ale nie zmieni to faktu, że jesteś jadowitą żmiją która czerpie przyjemność z dosrywania innym. 

Fora chyba jednak nie są dla wszystkich, zastanów się czy nie robisz sobie krzywdy, jeżeli kilka dni przeżywasz że ktoś cię przegadał w internecie 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co ty
18 minut temu, Gość Martyna napisał:

Wiesz co? Wstyd to sama sobie robisz piszac najpierw o szerzeniu dobrego slowa, a potem nazywasz innych chamskimi prostakami. Juz widze jaka dobra osoba jestes. Wystarczy napisac cos, co nie zgadza sie z twoja opinia i juz wychodzi prawdziwe "ja".

 

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale post nie był do ciebie 🤦‍♀️ jak nikogo nie wyzywałaś, to po co się tłumaczysz

Jak nie do mnie? Ewidentnie był wpis z moim nickiem zacytowany więc odpowiedziałam. Przewiń sobie do góry bo już się gubisz w dyskusji👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalalala
6 minut temu, Gość No co ty napisał:

Taaa, równie dobrze można powiedziec tak o Tobie. Poza tym, możesz zaklinać rzeczywistość ale nie zmieni to faktu, że jesteś jadowitą żmiją która czerpie przyjemność z dosrywania innym. 

Idz juz zbawiac swiat i pomagac innym niezaradnym matkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co ty
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Fora chyba jednak nie są dla wszystkich, zastanów się czy nie robisz sobie krzywdy, jeżeli kilka dni przeżywasz że ktoś cię przegadał w internecie 🤷‍♀️

Że niby ty mnie przegadałaś😂😂😂 i nic nie przeżywam, skąd taki pomysł🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rwa
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

No po to jest też rodzina, żeby się wspierać w trudnych chwilach. A autorka jest chora z dwójką dzieci sama w domu. Wczoraj podczas rocznicay wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau jeden z ocalałych  z Holokaustu powiedział żeby nie być obojętnym. I tak mnie te słowa bardzo uderzyły, bo wokół nas jest tyle obojętności na ludzką krzywdę. Nie potrafimy współczuć jak komuś jest źle. Tu na kafe to już w ogóle totalny brak empatii, matka-matki nigdy nie zrozumie☹️mam wręcz wrażenie, że niektórych bawi jak mogą innej forumowowice dokopać. 

Mi się wydaje, że mało matek tutaj siedzi i dlatego tyle tu bezsensu wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala
19 minut temu, Gość Autorka napisał:

Dzięki za te pozytywne komentarze.wierze że nie tylko ja mam ciężko,też jest gros osób które nie mają żadnej pomocy.co mnie zabolalo- nigdy nie byłam roszczeniowa kobieta.,nigdy!podejrzewam że te panny które tak po mnie jadą mają dużo pomocy od najbliższych czy niań.pisze tak dlatego że mama mi zawsze obiecywała mnóstwo pomocy przy dzieciach,że będzie często jeździć,gotować,brać je na spacery...co do czego przyszło nie ma nic z tych rzeczy.ona z ojcem chyba zapomnieli że jak ja z siostrą byłyśmy małe to co roku wakacje spędzaliśmy u babci na wsi.bite dwa miesiące moi rodzice mieli święty spokój od nas.

No i wlasnie chodzi o to, ze sie tego obiecywania tak uczepilas. Zreszta ten komentarz brzmi  calkiem inaczej niz post, w ktorym wyrzucilas rodzinie brak empatii i pomocy, choc obiecali. Opisalas sytuacje z dziecmi jako jakis armagedon. Duzo matek tak ma. Glowa do gory, jutro bedzie inaczej, sa lepsze i gorsze dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Rwa napisał:

Mi się wydaje, że mało matek tutaj siedzi i dlatego tyle tu bezsensu wpisów.

albo, wbrew obiegowej opinii, nie wszystkie matki są roszczeniowe i niewydolne życiowo 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada
9 minut temu, Gość Rwa napisał:

Mi się wydaje, że mało matek tutaj siedzi i dlatego tyle tu bezsensu wpisów.

No właśnie mnie zawsze zastanawia kto jest autorem takich wpisów, bo w sumie forum jest dedykowane ciężarnym i matkom. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×