Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Boję się że będę miała chore dziecko po tym co się dzieje dookoła

Polecane posty

Gość Gość

Coraz więcej słyszę o chorobach dzieci dookoła mnie. Właśnie się dowiedziałam że znajomej synek ma autyzm. Jakoś mnie to dotknęło. Znam wiele innych przypadków. Najgorsze jest to że człowiek się nie uchroni przed tym. Ja mam 31 lat mój facet 38 i nie wiem już czy warto w tym wieku ryzykować. Nie wiem jakbym sobie poradziła z chorobą dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nikt nie moze byc pewny, ze jego dziecko bedzie zdrowe. Nawet mlodzi rodzice. Niektore dzieci rodza sie zdrowe i pozniej jest wszystko okej. Inne rodza sie juz z wadami, a jeszcze inne rodza sie zdrowe i w wieku kilku lat okazuje sie, ze dziecko ma raka. Niestety, to loteria, ktorej nie przeskoczysz. Decydujac sie na dziecko musisz byc swiadoma, ze dziecko moze okazac sie chore. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 77
31 minut temu, Gość Gość napisał:

Coraz więcej słyszę o chorobach dzieci dookoła mnie. Właśnie się dowiedziałam że znajomej synek ma autyzm. Jakoś mnie to dotknęło. Znam wiele innych przypadków. Najgorsze jest to że człowiek się nie uchroni przed tym. Ja mam 31 lat mój facet 38 i nie wiem już czy warto w tym wieku ryzykować. Nie wiem jakbym sobie poradziła z chorobą dziecka. 

Chciałabyś wszystko w życiu mieć pod kontrolą? nie da się. Nie chcesz-nie ryzykuj, twoja sprawa. Moje dziecko ma autyzm, ale to nie jest najgorsze co może spotkać rodzica, z autyzmem bywa ciężko, ale się od niego nie umiera. Autyzm bywa różny, są dzieci funkcjonujące dobrze, ludzie samodzielni i tacy, którzy nie poradzą sobie bez pomocy. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Ludzie słyszą autyzm i większość myśli, że takie dziecko całymi dniami gapi się w ścianę, zero wiedzy, same stereotypy. Im mniej człowiek wie, tym bardziej podatny jest na panikę, tym łatwiej nim sterować, od rana mnóstwo tematów o wirusie z Chin, ciężarne zamiast odpoczywać to tylko się stresują i wyobrażają sobie najgorsze. wszystkiego nie przewidzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

moja znajoma ultraprzewrazliwiona, wszystko zdrowo w jej mniemaniu, nie szczepila nawet dziecka, zeby uniknac autyzmu. no i dziecko ma autyzm.

takze nie da sie przewidziec, trzeba zyc tym, co nam los przyniesie. na zapas mozna sie przejmowac wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona

W moim pokoleniu było tylko jedno chore dziecko w moim otoczeniu i był to 40letni dziś kuzyn, który zasłabł w wanience jako niemowlę i costam w mózgu obumarło w wyniku czego jest upośledzony i agresywny. Ale to jedno dziecko. Moja babcia ma 14 wnuków, każdy i każda zdrowe jak rydz.

Natomiast teraz dzieje się coś niedobrego, gdzie się nie obrócę rodzą się dzieci z wadami. Pamiętam jak oo pierwszym synu, zdrowym, bałam się zajść w drugą ciąże że drugie dziecko może nie być już takie zdrowe. I co? Miałam rację córka urodzi się bez jednej nerki. Jest mi ciężko ale wierzę że do tego nie dojdą inne wady i będzie żyła.

Mojego męża brat ma syna z autyzmem wysokofunkcjonujacym i ADHD, koleżanki bratanek ma po przekątnej jedna nogę i rękę wyraźnie grubsza od drugiej reki/nogi. Przyjaciółki syn przebył wylew w wieku 6 miesięcy!!!w efekcie będzie upośledzony matematycznie bo już jej to neurolog zapowiedział. Koleżanki córka ma problemy z układem moczowym, choruje na zapalenie układu moczowego kilka razy do roku i niedługo ją kładą na oddział na badania. Nie wiedzą co jej jest. Na plac zabaw przywozona jest latem dziewczynka która nie chodzi i nigdy nie będzie chodzić. Nie wiem co jest ale w moim pokoleniu było tego mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 77
10 minut temu, Gość Zmartwiona napisał:

W moim pokoleniu było tylko jedno chore dziecko w moim otoczeniu i był to 40letni dziś kuzyn, który zasłabł w wanience jako niemowlę i costam w mózgu obumarło w wyniku czego jest upośledzony i agresywny. Ale to jedno dziecko. Moja babcia ma 14 wnuków, każdy i każda zdrowe jak rydz.

Natomiast teraz dzieje się coś niedobrego, gdzie się nie obrócę rodzą się dzieci z wadami. Pamiętam jak oo pierwszym synu, zdrowym, bałam się zajść w drugą ciąże że drugie dziecko może nie być już takie zdrowe. I co? Miałam rację córka urodzi się bez jednej nerki. Jest mi ciężko ale wierzę że do tego nie dojdą inne wady i będzie żyła.

Mojego męża brat ma syna z autyzmem wysokofunkcjonujacym i ADHD, koleżanki bratanek ma po przekątnej jedna nogę i rękę wyraźnie grubsza od drugiej reki/nogi. Przyjaciółki syn przebył wylew w wieku 6 miesięcy!!!w efekcie będzie upośledzony matematycznie bo już jej to neurolog zapowiedział. Koleżanki córka ma problemy z układem moczowym, choruje na zapalenie układu moczowego kilka razy do roku i niedługo ją kładą na oddział na badania. Nie wiedzą co jej jest. Na plac zabaw przywozona jest latem dziewczynka która nie chodzi i nigdy nie będzie chodzić. Nie wiem co jest ale w moim pokoleniu było tego mniej.

Bo takie dzieci zamykano w domach i nie diagnozowano, a teraz mają terapię, chodzą do szkoły, jeżdżą na wycieczki, są bardziej widoczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati

Za stary facet na zdrowe dziecko. 

Wiek faceta odgrywa duża rolę, jeśli chodzi o częstość autyzmu. Im starszy, tym gorzej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 77
50 minut temu, Gość Pati napisał:

Za stary facet na zdrowe dziecko. 

Wiek faceta odgrywa duża rolę, jeśli chodzi o częstość autyzmu. Im starszy, tym gorzej 

To akurat prawda, autyzm to głównie skopane męskie geny i statystycznie każde 10 lat u ojca więcej to ileś tam procent (nie pamiętam dokładnie) prawdopodobieństwa wystąpienia autyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Coraz więcej słyszę o chorobach dzieci dookoła mnie. Właśnie się dowiedziałam że znajomej synek ma autyzm. Jakoś mnie to dotknęło. Znam wiele innych przypadków. Najgorsze jest to że człowiek się nie uchroni przed tym. Ja mam 31 lat mój facet 38 i nie wiem już czy warto w tym wieku ryzykować. Nie wiem jakbym sobie poradziła z chorobą dziecka. 

Urodzilam dwójke zdrowych dzieci. Pierwsze w wieku 31 lat a drugie 37 lat, maz jest 4 lata starszy. 

Sasiadka urodzila chore dziecko w wieku 27 lat, z ciezkim niedorozwojem nóg. Nie ma reguły.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

moja znajoma ultraprzewrazliwiona, wszystko zdrowo w jej mniemaniu, nie szczepila nawet dziecka, zeby uniknac autyzmu. no i dziecko ma autyzm.

takze nie da sie przewidziec, trzeba zyc tym, co nam los przyniesie. na zapas mozna sie przejmowac wszystkim.

To jej pierwsze dziecko jest?  W jakim wieku rodziła i czy sama nie ma cech autystycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No właśnie tej koleżanki mąż był po 40. Alz znam też ojca 26 lat i bliźniaczki z autyzmem. Chyba nie ma reguły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Nikt nie moze byc pewny, ze jego dziecko bedzie zdrowe. Nawet mlodzi rodzice. Niektore dzieci rodza sie zdrowe i pozniej jest wszystko okej. Inne rodza sie juz z wadami, a jeszcze inne rodza sie zdrowe i w wieku kilku lat okazuje sie, ze dziecko ma raka. Niestety, to loteria, ktorej nie przeskoczysz. Decydujac sie na dziecko musisz byc swiadoma, ze dziecko moze okazac sie chore. 

Zgadzam się z tym🙂 Jak kiedyś byłam szukać pomocy na Forum Strony Dzieci, to matki czy tatusie pisali, że z nimi wszystko w porządku, że młodzi, po studiach , dobra praca wysoko płatna, często kierownicze stanowiska, tylko że dziecko z autyzmem mają i są zrozpaczeni, bo lekarze nie są w stanie im pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k3k

Normalka, każda kobieta w ciąży  i planująca ciążę tak ma. Potem przechodzi do czasu kolejnej ciąży. Nasze babki też tak miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×