Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kto tak jak ja ma strasznie fałszywa teściowa i łączy się ze mną w tej sytuacji

Polecane posty

Gość Gość

Przysięgam że nie poznałam w swoim życiu tak fałszywej i dwulicowej osoby jak moja teściowa. Przy ludziach mila, uśmiechnięta, wielce zrównoważona i pomocna. Jak wyjdziesz to Cię objedzie z góry do dołu. Obgaduje wszystkich synowe, ziencia, rodzeństwo swoje, dzieci rodzeństwa każdy zły i niedobry. Tylko ona i jej dzieci to dobro w czystej postaci. Do tego nie znosi sprzeciwu i nie akceptuje tego że ktoś nie chce jej rad. Obraża się jak małe dziecko, wypomina i robi toskyczna atmosferę. Potragi się mścić na rodzinie przez tydzień bo coś nie poszło po jej myśli. Uważa że tylko ona jest w stanie wszystko ogarnąć jak należy. 

Nigdy przenigdy nie poznałam tak skarajnie aroganckiej osoby! Nie wiem jak sobie z tym radzić bo już patrzeć na nią nie mogę ale muszę ją czasem odwiedzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdy jh

Jakbym o swojej czytała. Też wredne, toksyczne babsko. W dodatku przychodzi do mnie na całe dnie (do wnuczki). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gdy jh napisał:

Jakbym o swojej czytała. Też wredne, toksyczne babsko. W dodatku przychodzi do mnie na całe dnie (do wnuczki). 

po co ją wpuszczasz? ja do swojej nic nie mam, ale jakby mi kiedyś przyszła na cały dzień, to następnym razem bym się dwa razy zastanowiła zanim bym ją wpuściła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodla123

Moja teściowa to katoliczka z pierwszej ławki w kościele (nie żebym coś miała do wierzących, bo sama wierze), słuchająca radio Maryja - chodzący ideał. A jak się z nią rozmawia to obgaduje wszystkich po kolei, nic pozytywnego się od niej nie usłyszy tylko, wszyscy są podli, zazdrośni, zna wszystkie plotki z okolicy. Ona jest ideałem chodzącym. Jest piekielnie chytra. Myje naczynia w misce a dom postawiony na pokaz dla ludzi, żeby mieli o czym gadać - ona wciąż uważa ze sąsiedzi interesują się jej życiem, dlatego różne dziwne rzeczy robi pod publikę, dodam ze jest mega konfliktowa, w okolicy miała różne kłótnie nawet ze wzywaniem straży miejskiej - oczywiście w jej mniemaniu ona w kazdej sytuacji ma racje. Dłużej niż 2 Godziny nie jestem w stanie z nią przebywać. Zawsze wyjeżdżamy od niej zamyśleni i smutni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

No to nie zazdroszcze wam mezow wychowanych z takimi mamusiami 🙂

Och, tak pewnie zaraz napiszecie,ze wychowala go babcia/ciotka/sasiadka 😛

 

I nie jestescie duzo lepsze od tesciowej 😛  W twarz usmiech,a poza plecami obgadywanie tylka na kafe 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu

przeczytajcie to męzomi, ciekawe, czy sie uciesza. A moze oni myslą to samo o waszych matkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Ja mojemu akurat mówię wprost że ona taka jest a on mówi że mam rację ale jej już nie zmieni. Jego samego też denerwuje jak jej coś powie a ona to po całej miejscowości rozgaduje bo jest plotkara pierwszej kategorii. Dlatego teraz nie mówimy jej o niczym prywatnym a już na pewno o czymś co może dotyczyć innych poza nami. Ja się akurat do niej nie podlizuje a raczej toleruje i normalnie rozmawiam. Żadnych podlizoow kim ona jest. Aaa co niedzielę w kościele. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka2019

Ja mam taką mamę... Jako jej córka nie wiem kiedy mogę zaufac, co myśli tak naprawdę i co mówi za moimi plecami. A już nie raz i nie dwa przejechałam się na niej. Jeszcze za czasów nastoletnich, co do dziś mam w głowie. Bo w dorosłym życiu już mnie to tak nie rusza. 

I ciotka taka - też naczelna parafianka, wiecznie o Bogu i miłosierdziu a w twarz mówi Ci słodkie rzeczy ajci ajci, a za plecami jedzie jak po burej. Nie dziwię się wcale ludziom, że mają kryzys wiary i negatywne opinie by kościoła jak są tacy reprezentanci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusia

Moja tez zakłamana. Mąż tez tak uważa. Dlatego nic jej nie mówimy o prywatnych sprawach i w sumie rozmawiamy o pierdołach. Z jednej strony chwali a za chwile obgaduje u kogoś. Niepojęte. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa19901106

Moja też. Ograniczyłam kontakt do raz do roku. I jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×