Poronienie?

Okres spóźniał mi się ponad tydzień. Bałam się że mogę być w ciąży. Mam już jedno dziecko i więcej mieć nie zamierzam.Od dwóch dni biorę codziennie po 8 tabletek aspiryny plus gorące kąpiele i herbatka przeczyszczająca dopochwowo. Po pierwszym takim pojawila się krew. I tak jest trochę tej krwi od dwóch dni ale to sama krew, jasnoczerwona, nie ma w tym żadnych tkanek. Boję się że to tylko plamienie a ja mogę być w ciąży. Zwykle pierwszy i drugi dzień okresu to było bardzo obfite krwawienie i dużo skrzepów. Nie wiem co robić. Z kasą też u mnie nieciekawie i nie wiem skąd w razie w wezmę na tabletki wczesnoporonne, nie mówiąc już o tym jakbym chciała zrobić zabieg. Ma ktoś jakiś pomysł co mogę jeszcze zrobić?  Myślicie że mogę być w ciąży czy panikuję? A i proszę mnie nie moralizować bo i tak jeśli jestem w ciązy to zrobię wszystko żeby się pozbyć problemu.

Pomoze ktoś? Trochę się niepokoję bo boli mnie w dolnej części kręgosłupa i podbrzusze coraz bardziej...

8 tabletek? Herbata dopochwowo? Masakra co ty dziewczyno robisz. Możesz sobie zaszkodzić. Lepiej zrobić test i będzie się wiedzieć a nie truć się tabletkami. To jest chore. Takie osoby nie powinny się kochać i tyle.

Trzeba było myśleć głową i się zabezpieczać. Życzę Ci żebyś była w ciąży i poniosła konsekwencje, może to Cię czegoś nauczy. 

14 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Trzeba było myśleć głową i się zabezpieczać. Życzę Ci żebyś była w ciąży i poniosła konsekwencje, może to Cię czegoś nauczy. 

Nie, szkoda dziecka... Lepiej niech nie będzie w ciąży ale poniesie konsekwencje tego co robi teraz, bo to jest chore.

18 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Trzeba było myśleć głową i się zabezpieczać. Życzę Ci żebyś była w ciąży i poniosła konsekwencje, może to Cię czegoś nauczy. 

Lepiej, zeby nie byla. I tak jej to niczego nie nauczy, tylko dziecka szkoda...

Aniu nawet jeśli jesteś w ciąży, możesz donosić, urodzić, pokochać, lub oddać do adopcji, chociażby w oknie życia. ALE NIE ZABIJAJ W SOBIE ŻYCIA, NIE NISZCZ SOBIE ŻYCIA!

A może na początek test ciążowy zrób zamiast tak kombinować.

Test ciazowy kosztujw chyba 10 zl. Nie prosciej zrobic. 

Tyle że zabezpieczałam się ale cóż... Co mi da test ciążowy jak ja nie mogę być w ciąży. Czy zrobie czy nie to i tak musze działać żeby potem nie było za późno. I nie, na pewno nie urodzę. Jeśli jestem w ciąży to zrobie wszystko żeby nie być

To ci da że będziesz pewna i nie będziesz bez sensu się faszerować lekami i płukać pochwy herbatą.

Wcale nie jest pewne że to ciąża, bo przyczyny braku okresu mogą być różne dlatego zachowaj się jak dorosła i zrób test. Zażywanie bez potrzeby leków nie jest obojętne dla organizmu. 

Od takiej ilości aspiryny będziesz rzygac krwią. Nie jestem w stanie pojąć takiego bezmózgowia. Najpierw zrób test a potem się martw, to co robisz teraz jest po prostu żenujące. 

Jeżeli to jednak ciąża to może pozbądź się pierwszego dziecka? Co za różnica czy zabijesz pierwsze czy drugie 

Zażywanie aspiryny i płukanie nie koniecznie doprowadzi do poronienia. Bo jeżeli zarodek dobrze jest rozwinięty i mocny to nie jest to takie proste. Prędzej możesz uszkodzić płód i dziecko będzie chore. 

Ale nawet nie masz pewności że w ciąży jesteś więc o czym tu rozmawiamy.

Po tym zapieraniu się przed sprowadzeniem sprawy do wyniku testu WIDAĆ,  ŻE TO  PROWOKACJA.

Jutro zrobię test. W razie w wezmę kredyt czy coś żeby kupić sobie tabletki. 

Jest duza różnica. Kocham swoje jedno dziecko chcę mu dać wszystko. Więcej dzieci mieć nie zamierzam. Wątpię czy potrafiłabym je kochać jednakowo, teraz moją swoją wymarzoną królewnę i tylko ona się liczy. Finansowo tez nie dałabym rady z 2. I męczyc się też ie zamierzam. Masakra jakie pier*olenie o zabijaniu dziecka które jeśli jest to na raze jest tylko jakimś zarodkiem czy płodem i nie czuję się z tym źle że się go chcę pozbyć. To moja sprawa. Natomiast gdyby mojej królewnie się coś działo byłabym w stanie oddać za nią nawet swoje życie.

Tobie jest ciężko, ok. Z dwójką dzieci wiadomo nie ma lekko, ale jak się jest we dwójkę z mężem to przecież wszystko się da.

No czekaj... Chyba że ty nie masz partnera to wtedy temat już pozamiatany. 

Nosz kurr, ja nie chcę więcej dzieci! I nawet gdybym była milionerką nie chciałabym mieć więcej. Mam faceta ale to nieciekawa sytuacja i raczej dążę do tego zeby się rozstać a nie żeby kolejne dzieci z nim mieć. Już teraz jest ciężko i sama odmawiam sobie wielu rzeczy żeby dziecko miało. Też mam nieciekawą sytuację sama z sobą więc naprawdę więcej dzieci ODPADA.

Jak chcesz się z nim rozstać to po co się z nim stukasz. Jesteś nieodpowiedzialną ...ką

Dobra, zrób test i wtedy się będziesz zastanawiać. Póki co, nie nudź. Test po terminie miesiączki możesz zrobić dzisiaj, o w dowolnej porze dnia, niekoniecznie z porannego moczu. Wynik też masz od razu. Tylko w aptece kup, nie np w markecie i wykonaj starannie.

Zanim nafaszerujesz się kolejną porcją leków mających wywołać poronienie, zrób ten test i nie truj się niepotrzebnie. 

Chyba nie chcesz żeby Twoja córka została półsierotą.

41 minut temu, Gość Papużka napisał:

Nosz kurr, ja nie chcę więcej dzieci! I nawet gdybym była milionerką nie chciałabym mieć więcej. Mam faceta ale to nieciekawa sytuacja i raczej dążę do tego zeby się rozstać a nie żeby kolejne dzieci z nim mieć. Już teraz jest ciężko i sama odmawiam sobie wielu rzeczy żeby dziecko miało. Też mam nieciekawą sytuację sama z sobą więc naprawdę więcej dzieci ODPADA.

I wszystko wiadomo. Tylko czemu b/zyskasz się z facetem z którym chcesz się rozstać a potem trujesz się bo myślisz że jesteś w ciąży. To jest chore.

Jeżeli nie chcesz mieć dzieci to się zabezpieczasz. Tabletki albo prezerwatywy albo to i to i wtedy jest pewność. A nie potem panikować.

Akurat się zabezpieczałam i cos zawiodło, panicznie boję się kolejnej ciąży i nigdy nie próbowałabym seksu bez zabiezpieczenia.

Jutro zrobię ten tes dla pewności. Cieszę się bo już z krwią lecą jakies tkanki

I właśnie wkurzaja mnie takie patolusy jak Ty ! Taka się bedzie dymac dzieci robić a pozniej cuda niewidy robi zeby sie tylko ciąży pozbyć... A normalna rodzina ktora pragnie mieć dziecko nie może to mieć

7 godzin temu, Gość Papużka napisał:

Nosz kurr, ja nie chcę więcej dzieci! I nawet gdybym była milionerką nie chciałabym mieć więcej. Mam faceta ale to nieciekawa sytuacja i raczej dążę do tego zeby się rozstać a nie żeby kolejne dzieci z nim mieć. Już teraz jest ciężko i sama odmawiam sobie wielu rzeczy żeby dziecko miało. Też mam nieciekawą sytuację sama z sobą więc naprawdę więcej dzieci ODPADA.

Jesteś bezdzennie głupia po prostu. Nieciekawa sytuacja z facetem, a Ty jeszcze seks z nim uprawiasz? A pewnie dlatego, że Cię utrzymuje. 

11 godzin temu, Gość Ona napisał:

I właśnie wkurzaja mnie takie patolusy jak Ty ! Taka się bedzie dymac dzieci robić a pozniej cuda niewidy robi zeby sie tylko ciąży pozbyć... A normalna rodzina ktora pragnie mieć dziecko nie może to mieć

A co mnie obchdzi że ktoś nie może mieć dzieci? Ja wiecej dzieci nie chcę i to jest moje życie a nie czyjeś.

I co zrobiłaś test?

Pewnie szkoda jej dychy wiec dalej łyka aspirynę i czeka na skrzepy

tak serio to wcale mnie to nie bawi, to tragiczny upadek człowieczeństwa 

Zrobiłam test, 2 kreski tylko ta druga taka ledwo widoczna. Skrzepy na szczęście się już pijawiły i dużo, dużo krwi także jest dobrze.

Chore. Takim czymś możesz zaszkodzić nie tylko temu dziecko ale bardziej sobie. Nic nie jest obojętne na organizm.

Proponuję dalej stukać się z gachem, z którym bardzo chcesz się rozstać, i w dalszym ciągu nie zabezpieczać. Pozdrawiam :)