Kicia mnie już nie chce

Ryzyko odrzucenia oceniam jako niewielkie, dlatego muszę spróbować 

a co jeśli ona jest les..? haha

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ryzyko odrzucenia oceniam jako niewielkie, dlatego muszę spróbować 

A skąd raptem ta pewność? 

20 minut temu, Gość Kotka napisał:

a co jeśli ona jest les..? haha

Aleś wymyśliła

nie pozwólcie tematowi upasc zbyt nisko 

Nigdy nie wiesz do końca kto kim jest pewnie kicia cię lubi i podoba są się jej ale ona raczej Nie zaangazuje sie..

17 minut temu, Gość Ktoś napisał:

Nigdy nie wiesz do końca kto kim jest pewnie kicia cię lubi i podoba są się jej ale ona raczej Nie zaangazuje sie..

Jak to nie. Moim zdaniem mocno się zaangażowała 8 chce mnie zmobilizowac

Dziwne ze nie mozesz po prostu zatelefonowac skoro nie ma okazji. Przeciez nie musicie sie od razu afiszowac razem

Przed chwilą, Gość Kiciusia napisał:

Dziwne ze nie mozesz po prostu zatelefonowac skoro nie ma okazji. Przeciez nie musicie sie od razu afiszowac razem

nie moge przestac pisac po tylu latach stekania na forum, o czym wtedy bym pisal?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

nie moge przestac pisac po tylu latach stekania na forum, o czym wtedy bym pisal?

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak to nie. Moim zdaniem mocno się zaangażowała 8 chce mnie zmobilizowac

Skąd wiesz.po czym poznać że się zaangażowała???że patrzy ma ciebie? 

10 minut temu, Gość Ktoś napisał:

Skąd wiesz.po czym poznać że się zaangażowała???że patrzy ma ciebie? 

Różne rzeczy reakcje i w ogóle. Taka która się nie zaangażować już dawno by olała kogoś takiego. Prawda? A jednak coś ciągnie do złego 

Jak do zlego to jednak nie chce kitka

Może potrzebujesz specjalisty.psychologa.to jest obsesja i to się leczy..pozdrawiam