Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pati

Czy któraś z was jest szczęśliwa w zwiazku/ małżeństwie?

Polecane posty

Gość Weronika
2 godziny temu, Gość OnaToJa75 napisał:

Kocham męża mimo że jest alkoholikiem i nie zarabia kokosów ,małżeństwo to nie sielanka,trzeba pozostać wiernym przysiedze

Głupia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
57 minut temu, Gość Qwerty napisał:

Z tego co widzę to zonaci szukają oddechu poza związkiem. 3 lata po ślubie i zaczyna się rutyna, a to dla nich śmierć. Chodzą nieszczęśliwi i wmawiają sobie, że w imię dzieci zostają w związku. Sytuacja inaczej wygląda po 15-20 latach małżeństwa. Oni już się nie krępuja żeby iść z kimś do wyra. Także badajcie się dziewczyny. 

Kobiety podobnie- rutyny nie lubią,  a jak dzieci pochowane to w romanse się wdają (jak czegoś brak w związku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No właśnie, te które pisza ze są szczęśliwie niech lepiej sprawdzają ukradkiem telefon faceta, zobaczą z kim i i czym piszą np na FB...możecie się zdziwić. Mnóstwo facetów teraz flirtuje, romansuje w necie, wchodzi o rokse itp. A przykladnych mezusiow to oni potrafią udawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kobiety podobnie- rutyny nie lubią,  a jak dzieci pochowane to w romanse się wdają (jak czegoś brak w związku).

Miało być dzieci  odchowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gosc napisał:

No właśnie, te które pisza ze są szczęśliwie niech lepiej sprawdzają ukradkiem telefon faceta, zobaczą z kim i i czym piszą np na FB...możecie się zdziwić. Mnóstwo facetów teraz flirtuje, romansuje w necie, wchodzi o rokse itp. A przykladnych mezusiow to oni potrafią udawać...

Oj tak,  bo te co są szczęśliwe to tylko im się tak wydaje.  Uwielbiam takie wpisy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponadwewnatrz
2 godziny temu, Gość sofia napisał:

Mocą swojej wolnej decyzji oczyszczam swoją przestrzeń z wszelkich energetycznych pasożytów: wypraszam z mego pola wszelkie  byty, istoty i technologie. Zrywam i anuluję wszelkie umowy, kontrakty, śluby, przyrzeczenia, obietnice, zobowiązania, więzi, jakie kiedykolwiek, z kimkolwiek, w którymkolwiek z żywotów, w jakimkolwiek stanie świadomości podjęłam.

ja anuluje tylko to co chce anulowac i wiaze to co chce wiazac a nie podlegam wytycznym ezo swiatka:) a technologia mi sluzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Patka napisał:

Ja nie jestem. Bylam szczesliwa w poprzednim zwiazku, ale facet mnie oszukal. Nie wierze w milosc. Jak bede szukala nastepnego faceta to bede patrzyla juz tylko na kase, w milosc i tak juz nie wierze.

Bądź tylko łaskawa Twojemu następnemu mężczyźnie to powiedzieć. Ciekawe czy będzie skakał z radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem już kilkanaście lat bardzo szczęśliwa z mężem, kochamy się, powodzi nam się i szczerze pisząc nie sądziłam, że tak dobrze potoczy się moje życie, jeśli nawet mam problemy to są  bardzo drobne, w czasach nastoletnich miałam większe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leax
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Bądź tylko łaskawa Twojemu następnemu mężczyźnie to powiedzieć. Ciekawe czy będzie skakał z radości.

Eee tam, w filmie o Indiach  "Źródło szczęścia" (całkiem spoko) Hinduski dostają męża z przydziału i mówią, że z czasem go pokochają. Rozwodów brak;) Ale to nie nasza mentalność, no ja dla siebie nie widzę tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia
1 godzinę temu, Gość smart napisał:

No musiał tatuś się puszczać (lub mamusia), skoro masz taką ponurą wizję związku.

Mój ojciec nie ojciec nie żyje od 20 lat. I nikt się nie puszczal. Mój ojciec bardzo był zazdrosny o mamę, a mama go nie zdradzala. To nie jest ponura wizja, to wynika z obserwacji. Przecież widzę kto mnie podrywa, żony im nie przeszkadzają. Co ciekawe zawsze im się nie układa z tymi żonami, no ale dzieci. To stała wymówka. I nie trzeba z nimi sypiac zeby uslyszec jak ich zony sa złe. Mam też kolegę z lat szkolnych, w drugim małżeństwie. Byłam jego niespełniona miłością. Gdybym go nie znała to bym myślała, że jest singlem. Zawsze mi odpisze, chyba że śpi. Czy w domu czy w pracy. Dodam że jest kierownikiem. Oprócz żony ma przyjaciółkę, o której żona nie wie. Podobno nie było między nimi nic lozkowego. Myślę jednak, że za 5 lat mu się odmieni. Podobno jest jak święty, bo w jego otoczeniu jest wiele zdrad. Więc się zastanówcie czy chcecie miłość czy żeby wam się kasa zgadzała. Nie bądźcie zaskoczone jeśli macie tyle kasy że starczy na rozwód i na rozpoczęcie życia od nowa z inną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Oj tak,  bo te co są szczęśliwe to tylko im się tak wydaje.  Uwielbiam takie wpisy. 

Niektóre nie chcą wiedzieć. A inne są w stanie nawet wybaczyć żeby tylko w portfelu było więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Kinia napisał:

Niektóre nie chcą wiedzieć. A inne są w stanie nawet wybaczyć żeby tylko w portfelu było więcej. 

Ja bym chciała wiedzieć, ale nie muszę ukradkiem podglądać telefonu męża bo nigdy go nie chowa, fb nie ma, żadnych komunikatorów, laptop odpala raz na tydzień. Nie usuwa historii z laptopa, hasła znam wszystkie do poczty, nawet do allegro. Tak czy inaczej, wiem co masz na myśli bo ja w wieku 35 lat mam większość znojomych po zdradach i kryzysach, zdrada dziś jest powszechna i to jest prawda. Nie wiem czy znam chociaż jedno małżeństwo staruszków bez zdrady, nie, nie znam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gos

Mój ma wszędzie hasła, ciągle siedzi w necie, oczywiście jest mi wierny! (Żart) wypiera się, obraża mnie.Nie jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

No właśnie, te które pisza ze są szczęśliwie niech lepiej sprawdzają ukradkiem telefon faceta, zobaczą z kim i i czym piszą np na FB...możecie się zdziwić. Mnóstwo facetów teraz flirtuje, romansuje w necie, wchodzi o rokse itp. A przykladnych mezusiow to oni potrafią udawać...

To może są szczęśliwe bo w porę sprawdziły i przywaliły patelnią w łepetynę żeby męża zresetować 😆

Wy to musicie się w patologicznych kręgach obracać skoro twierdzicie, że wszyscy zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
4 godziny temu, Gość Sonia napisał:

Nie wiem, który facet jest wierny. Wy jesteście szczęśliwe, bo nie wiecie z kim wasz mąż ma kontakt. Faceci do was wracają bo dom wybudowali, bo kredyt, bo za duże alimenty by płacili i nie stać ich na rozwód. No i oczywiscie co rodzina powie i znajomi. Ciekawe, czy wasi mężowie mają blokadę w telefonie i czy kładą ekranem do dołu. Nie znam wiernego zonatego. 

A która kobieta jest wierna? Może 1 na 10000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris

Myślę (mam nadzieję), że jestem dla męża też przyjaciółką🤗😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Vanessa napisał:

To może są szczęśliwe bo w porę sprawdziły i przywaliły patelnią w łepetynę żeby męża zresetować 😆

Wy to musicie się w patologicznych kręgach obracać skoro twierdzicie, że wszyscy zdradzają.

Kierownik w firmie telekomunikacyjnej, informatyk, dziennikarz w jednym z krajów Beneluksu. Takie patologiczne kręgi...

A Ty w jakich się obracasz, że na porządku dziennym jest przywalenie patelnia w łeb mężowi? Za takie coś można mieć sprawę w sądzie o pobicie, przynajmniej w tym kraju co mieszkam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimbaza
11 godzin temu, Gość Gość młoda napisał:

Ja jestem w fajnym związku 2,5 roku 🙂

hooja jeszcze wiesz małolato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peeoki

żonaci najczęściej chodzą do burdelu, udokumentowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka
4 godziny temu, Gość peeoki napisał:

żonaci najczęściej chodzą do burdelu, udokumentowane

Ci bardziej oszczędni szukają naiwnych studentek w klubach, które zrobią co trzeba w kiblu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość młoda
19 godzin temu, Gość smart napisał:

Co widzisz w innych - istnieje w tobie.

 

7 godzin temu, Gość gimbaza napisał:

hooja jeszcze wiesz małolato

Jprdl mnie całe szczęście spotkało w związku, ale widzę jak ludzie się nie szanują po czasie, są tylko ze sobą dla dzieci, zdradzają się wtedy. Jest mi bardzo przykro, że ludzie spieprzają sobie życie wpadają, żyją ze sobą i się nienawidzą, chodzą na boki a niektórzy jeszcze na zewnątrz udają szczęśliwą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babafemi

Nie wierze facetom, po prostu. Moze nie spotkalam tego odpowiedniego i dojrzalego do zwiazku, i znajacego swoja wartosc. Wczesniej czy pozniej kazdy okazal sie zakompleksionym dupkiem. Meza mam niestety narcyza i hipokryte...ale Pan Profesor, hahahaha. Bylam glupia, mloda i naiwna...a teraz to juz chce miec tylko swiety spokoj a nie zaczynac zycie od nowa. Ale na zewnatrz wszyscy mi zazdroszcza takiego meza, z klasa i dobrego (sic!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Oj tak,  bo te co są szczęśliwe to tylko im się tak wydaje.  Uwielbiam takie wpisy. 

Może są szczęśliwe póki co, bo tego nie sprawdzają...sprawdź swojego misia a wtedy pogadamy 😉 naiwna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa
 

Kierownik w firmie telekomunikacyjnej, informatyk, dziennikarz w jednym z krajów Beneluksu. Takie patologiczne kręgi...

A Ty w jakich się obracasz, że na porządku dziennym jest przywalenie patelnia w łeb mężowi? Za takie coś można mieć sprawę w sądzie o pobicie, przynajmniej w tym kraju co mieszkam. 

Mówię o patologii w sferze wartości a nie stanu konta i wykształcenia. A z tą patelnią to nie bierz tak dosłownie. Wystarczy rozmowa o oczekiwaniach, o tym jak rozumiemy wierność, na jakie relacje możemy sobie pozwolić a jakie mogą być zagrożeniem dla trwałości związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Głupia 

Zgadzam się. W końcu może oczy otworzy.


Ja mam bardzo udane małżeństwo, ale wyszłam za Amerykanina. W Polsce ciężko było znaleźć mężczyzne, który faktycznie zadba o Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja jestem w fajnym związku 2,5 roku 🙂

Jak wygląda fajny związek na co dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Jak wygląda fajny związek na co dzień?

To zależy o jaki okres życia pytasz 😄 , bo to się zmieniało. Na pewno mężczyzna czy kobieta w związku powinni dbać o wspólną więź , to wydaje mi się najważniejsze🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×