Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Pranie stanika

Polecane posty

Gość Ggghhy

Majtki i skarpetki codziennie 

Stanik co tydzień 

Piżama co tydzień 

Reczniki co tydzień 

Pościel co 4 tygodnie 

Bluzki codziennie 

Spodnie co 3 dni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No właśnie, a jak często zmieniacie ręczniki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaa
 

No właśnie, a jak często zmieniacie ręczniki? 

Co 2-3 dni. W ogole jestem w szoku po tym, co tu przeczytalam. Biustonosze co dwa tygodnie, posciel raz w miesiacu, spodnie co 5 dni 🤢 szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Co 2-3 dni. W ogole jestem w szoku po tym, co tu przeczytalam. Biustonosze co dwa tygodnie, posciel raz w miesiacu, spodnie co 5 dni 🤢 szok

A co jest nie tak ze spodniami? 3 razy dziennie chyba pierzesz skoro tak często wszystko zmieniasz. Chyba bym oszalała żyjąc jak praczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

A co jest nie tak ze spodniami? 3 razy dziennie chyba pierzesz skoro tak często wszystko zmieniasz. Chyba bym oszalała żyjąc jak praczka.

Nie masz pralki automatycznej? Moja pierze za mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Stanik zakladam tak 5-6 razy zamin  wrzucę do prania.  Dla mnie pranie stanika bo jednym założeniu jest bezsensu. No chyba ,że ktoś się bardzo poci i śmierdzi.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Stanik zakladam tak 5 razy zamin  wrzucę do prania.  Dla mnie pranie stanika bo jednym założeniu jest bezsensu. No chyba ,że ktoś się bardzo poci i śmierdzi.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Stanik zakladam tak 5 razy zamin  wrzucę do prania.  Dla mnie pranie stanika bo jednym założeniu jest bezsensu. No chyba ,że ktoś się bardzo poci i śmierdzi.  

 

No tak, bo ty się w ogóle nie pocisz a naskórek zrzucasz jak jaszczurka kompleksowo i ci się nie złuszcza jak każdemu normalnemu śmiertelnikowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ręcznikiem się wyciera czyste ciało i łeb

nie wiem o co kaman z tymi spodniami, ale ja nie latam za facetami, więc mi się nie męczą w kroku.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No ja akurat nie poce się jak swinia żeby po jednym dniu smierdzial mi stanik. Dlatego dla mnie pranie stanika po jednym dniu noszenia jest stratą wody. No ale jak ktoś musi to spoko rozumiem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No tak, bo ty się w ogóle nie pocisz a naskórek zrzucasz jak jaszczurka kompleksowo i ci się nie złuszcza jak każdemu normalnemu śmiertelnikowi.

Są ludzie którzy biorą prysznic rano i wieczorem. Myślisz, że tonami zrzucają naskórek w ciągu dnia? Gatki mają kontakt ze śluzem, moczem i kałem więc wiadomo, że są na raz. Ale stanik po jednym użyciu do prania? Bez sensu. Nie wszyscy pocą się intensywnie całym ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No ja akurat nie poce się jak swinia żeby po jednym dniu smierdzial mi stanik. Dlatego dla mnie pranie stanika po jednym dniu noszenia jest stratą wody. No ale jak ktoś musi to spoko rozumiem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No tak, bo ty się w ogóle nie pocisz a naskórek zrzucasz jak jaszczurka kompleksowo i ci się nie złuszcza jak każdemu normalnemu śmiertelnikowi.

Są ludzie którzy biorą prysznic rano i wieczorem. Myślisz, że tonami zrzucają naskórek w ciągu dnia? Gatki mają kontakt ze śluzem, moczem i kałem więc wiadomo, że są na raz. Ale stanik po jednym użyciu do prania? Bez sensu. Nie wszyscy pocą się intensywnie całym ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ręcznikiem się wyciera czyste ciało i łeb

nie wiem o co kaman z tymi spodniami, ale ja nie latam za facetami, więc mi się nie męczą w kroku.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No ja akurat nie poce się jak swinia żeby po jednym dniu smierdzial mi stanik. Dlatego dla mnie pranie stanika po jednym dniu noszenia jest stratą wody. No ale jak ktoś musi to spoko rozumiem. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
 

ręcznikiem się wyciera czyste ciało i łeb

nie wiem o co kaman z tymi spodniami, ale ja nie latam za facetami, więc mi się nie męczą w kroku.

 

Jesli dla ciebie latanie facetami jest jedynym powodem, dla ktorego pierze sie spodnie, to gratuluje. Rozumiem zalozenie spodni na chwile jak chce sie gdzies wyjsc, godzine lub dwie i potem ponowne nastepnego dnia. Ale piec dni w tych samych spodniach to porazka. Az boje sie zapytac, jak czesto zmieniasz majtki, bo przeciez nie latasz za facetami i nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja się ogólnie praktycznie nie pocę, mam mały biust i jakoś nie odczuwam potrzeby prania stanika po jednym lub dwóch uzyciach, myśle ze tak średnio po 5 razach, chyba ze się akurat spoce, to oczywiście daje do prania. Nie jestem brudaską, majtki zmieniam zwykle dwa razy dziennie (po południu i rano biorę prysznic i zakładam czyste), ręczniki co 2-3 dni (ale mamy po dwa na osobę) pościel dwa razy w tygodniu, spodnie rzadko, ale tez rzadko je noszę, zwykle nosze ...enki i je piorę po dwóch uzyciach (czasem po trzech lub czterech), skarpetek raczej nie nosze, ale jesli założę to są na jeden dzień, tak jak i rajstopy.

Gdybym prała staniki codziennie to bym chyba zbankrutowała- majtki kupuje po 20zl za sztukę, staniki za 200. Gdyby staniki niszczyły się w takim tempie jak majtki to byłby dramat. Jesli ktoś musi zmienić stanik codziennie to niech zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co ile założeń pierzecie swetry? Ja piorę co 4 założenia, bo się niszcza od prania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Jak wy pierzecie co 10-15 dni, to chyba już musicie go odrywać od skóry. Nie przykleja wam się od brudu? Szok, że kobiety są takimi brudaskami.

Bez przesady.Ja w ogóle się nie pocę i zmieniam co tydzień.I biały w ogóle nie jest brudny i nie śmierdzi.No ale każdy człowiek inaczej się brudzi czy poci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Majtki i skarpetki codziennie 

Stanik co tydzień 

Piżama co tydzień 

Reczniki co tydzień 

Pościel co 4 tygodnie 

Bluzki codziennie 

Spodnie co 3 dni 

U mnie tak samo 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Co 2-3 dni. W ogole jestem w szoku po tym, co tu przeczytalam. Biustonosze co dwa tygodnie, posciel raz w miesiacu, spodnie co 5 dni 🤢 szok

Oj już nie bądź taka delikatna 😄

Alergii nie masz? poczytaj sobie skąd alergia się bierze 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brudasek
 

Co 2-3 dni. W ogole jestem w szoku po tym, co tu przeczytalam. Biustonosze co dwa tygodnie, posciel raz w miesiacu, spodnie co 5 dni 🤢 szok

 

 

Oj już nie bądź taka delikatna 😄

Alergii nie masz? poczytaj sobie skąd alergia się bierze 😉

Mam koleżankę w pracy, która czasem chodzi przez miesiąc w tych samych, nie wiem czy pierze je w weekendy, ale alergii nie ma. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Dziewczyny, naprawde chodzicie w stanikach po 3-4 dni?? To nic, ze to nie majtki, ale przeciez sie pocimy, nawet pomimo uzywania antyperspirantu. Ja codziennie biore swiezy biustonosz, nie wyobrazam sobie jak mozna chodzic w tym samym tak dlugo. Ha wieczorem zdejmuje to sa na nim slady antyperspirantu i wcale juz nie jest swiezy. Tak samo jak nie wyobrazam sobie spac w pizamie wiecej niz jedna noc. Ale ok, jeszcze 2 dni zrozumiem, ale ten sam stanik 3,4 dni? Dla mnie porazka 😳

I już wiadomo, dlaczego w komunikacji miejskiej śmierdzi 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

10-15 to i tak mało. Mi wychodzi dłużej. Kładę do prania jak jest widoczny brud i stanik sam się prosi o pranie. Jak ktoś się myje to chyba nie brudzi masakrycznie stanika żeby zmieniać go codziennie?  A skąd tam antyperspirant? Masz obwód pod pachami? 🤔

O fuuuuuuuuuuuuuuuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Oj już nie bądź taka delikatna 😄

Alergii nie masz? poczytaj sobie skąd alergia się bierze 😉

Z twojej brudnej poscieli, ktora zmieniasz raz w miesiacu brudasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja codziennie biorę świeży. Czasami zdarza się, że użyję miękkiego stanika drugi raz, ale tylko wtedy gdy chodzę po domu i się nie pocę. Nie wyobrażam sobie chodzić w tym samym 4 dni, trochę oblecha jak dla mnie. Tak samo nie rozumiem dziewczyn, które zamiast wziąć krótki prysznic rano robią jakieś wygibasy przed umywalką i podmywają w ten sposób pachy i miejsca intymne. Albo myją tylko włosy w umywalce by się "odświeżyć", a przecież to ciało najbardziej się poci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Nie macie co robić tylko przy pralce stać, a międzyczasie jeździć do zaprzyjaźnionego rolnika po warzywa, jajka i mięso.

Nie wszyscy piorą w popegeerowskiej Frani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To jakie wy staniki kupujecie, ze codziennie zakladacie nowy? Takie po 20zl z pepco? Bo ja jak kupuje nowy stanik to srednio place po 150zl za jeden. Nie wyobrazam sobie prac je codziennie, i to jeszcze w pralce, zeby po 2 tygodniach byly do wyrzucenia. To nie majtki, ktore kosztuja 30zl i nie szkoda wyrzucic, albo kupic kilka par na raz. Gdybym codziennie prala staniki to co miesiac musialabym chyba wydawac po 500zl na wymiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

A co jest nie tak ze spodniami? 3 razy dziennie chyba pierzesz skoro tak często wszystko zmieniasz. Chyba bym oszalała żyjąc jak praczka.

Inni oszaleją żyjąc w otoczeniu brudasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

To jakie wy staniki kupujecie, ze codziennie zakladacie nowy? Takie po 20zl z pepco? Bo ja jak kupuje nowy stanik to srednio place po 150zl za jeden. Nie wyobrazam sobie prac je codziennie, i to jeszcze w pralce, zeby po 2 tygodniach byly do wyrzucenia. To nie majtki, ktore kosztuja 30zl i nie szkoda wyrzucic, albo kupic kilka par na raz. Gdybym codziennie prala staniki to co miesiac musialabym chyba wydawac po 500zl na wymiane.

Staniki pierze się ręcznie i kupuje tyle, żeby móc je normalnie po każdym użyciu przeprać. Jak kogoś nie stać, niech chodzi bez. Lenie mogą wynająć praczkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×