Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tasiaa

Ciąża i zero prywatności w domu

Polecane posty

Gość Tasiaa

Witam. Jestem w 36 TC i mam termin na początek marca. Mieszkam z tesciami od pół roku. Teście mają córkę która ma dwójkę dzieci jedna roczek druga dwa lata i mieszkają jak na razie za granicą a przyjeżdżają co jakiś czas do Polski i co dzień wysiadują u teściowej i babci jak wracają  czyli tu gdzie mieszkam. Problem jest w tym że nie mam jako tako prywatności co przyjdą te dzieci włażą do pokoju gdzie mamy pokój z mężem  itp. Jest to irytujące. Teściowa już oznajmiła babce która też tu mieszka że córusia z dziećmi przyjedzie dopiero  jak nasze dziecko się urodzi. Wkurzyło mnie to ale słyszałam jak rozmawiały. Nie wyobrażam sobie ze od razu po porodzie i powrocie do domu przyjadą tu te bachory. Wiadomo ja też nie będę czuć się najlepiej aby ktoś odwiedzał. Boję się że będa sytuację gdzie będę karmić i oni wszyscy nade mną będą stać. Nowa sytuacja dziecko, połóg nie będzie to dla mnie przyjemne. Co zrobić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Witam. Jestem w 36 TC i mam termin na początek marca. Mieszkam z tesciami od pół roku. Teście mają córkę która ma dwójkę dzieci jedna roczek druga dwa lata i mieszkają jak na razie za granicą a przyjeżdżają co jakiś czas do Polski i co dzień wysiadują u teściowej i babci jak wracają  czyli tu gdzie mieszkam. Problem jest w tym że nie mam jako tako prywatności co przyjdą te dzieci włażą do pokoju gdzie mamy pokój z mężem  itp. Jest to irytujące. Teściowa już oznajmiła babce która też tu mieszka że córusia z dziećmi przyjedzie dopiero  jak nasze dziecko się urodzi. Wkurzyło mnie to ale słyszałam jak rozmawiały. Nie wyobrażam sobie ze od razu po porodzie i powrocie do domu przyjadą tu te bachory. Wiadomo ja też nie będę czuć się najlepiej aby ktoś odwiedzał. Boję się że będa sytuację gdzie będę karmić i oni wszyscy nade mną będą stać. Nowa sytuacja dziecko, połóg nie będzie to dla mnie przyjemne. Co zrobić? 

🤣🤣🤣🤣🤣🤣 jprdl

wyprowadzić się, pasożycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja G. T.

Co zrobić? ...ko najpierw kupuje się mieszkanie a później robi się dzieci. Przecież to proste jak budowa cepa. Czy może za trudne dla ciebie????? Teraz w nagrodę, za swoją mądrość lataj z wywieszonym cycem przy licznej rodzinie męża, zmieniaj podkłady w kącie, bo WC ciągle zajęte i słuchaj darcia cudzych bachorow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja dla swojego zdrowia psychicznego udaję, że ludzie tacy jak autorka nie istnieją. Wiem, że to nieprawda, ale lepiej mi się wtedy żyje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasiaa

Teściowa ostatnio widziała mnie jak się kąpie, bo ma klucz do łazienki, weszła sobie, pościel nam zmienia, a tesciu wącha moje podpaski 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co to za problem iść na swoje i być w końcu dorosłym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Teściowa ostatnio widziała mnie jak się kąpie, bo ma klucz do łazienki, weszła sobie, pościel nam zmienia, a tesciu wącha moje podpaski 

podaj swój adres, wyślę ci kotarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabijcie mnie

Ja ...ę mieszka na cudzym i jeszcze płacze, że warunki. Jak ci nie pasuje to się wyprowadź... a nie przepraszam żeby się wyprowadzić trzeba umieć coś więcej niż popuszczać szparę. Tu nawet wyjaśnienie: bo dziedzgo nie pasuje bo przecież właśnie na (cyt.) bachory narzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damn it
 

Teściowa ostatnio widziała mnie jak się kąpie, bo ma klucz do łazienki, weszła sobie, pościel nam zmienia, a tesciu wącha moje podpaski 

To i tak tanio za mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Witam. Jestem w 36 TC i mam termin na początek marca. Mieszkam z tesciami od pół roku. Teście mają córkę która ma dwójkę dzieci jedna roczek druga dwa lata i mieszkają jak na razie za granicą a przyjeżdżają co jakiś czas do Polski i co dzień wysiadują u teściowej i babci jak wracają  czyli tu gdzie mieszkam. Problem jest w tym że nie mam jako tako prywatności co przyjdą te dzieci włażą do pokoju gdzie mamy pokój z mężem  itp. Jest to irytujące. Teściowa już oznajmiła babce która też tu mieszka że córusia z dziećmi przyjedzie dopiero  jak nasze dziecko się urodzi. Wkurzyło mnie to ale słyszałam jak rozmawiały. Nie wyobrażam sobie ze od razu po porodzie i powrocie do domu przyjadą tu te bachory. Wiadomo ja też nie będę czuć się najlepiej aby ktoś odwiedzał. Boję się że będa sytuację gdzie będę karmić i oni wszyscy nade mną będą stać. Nowa sytuacja dziecko, połóg nie będzie to dla mnie przyjemne. Co zrobić? 

Wyprowadzić się. To nie są warunki na niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdkdk

Porażka. Jesteście ludzie dramatyczni żeby takie komentarze wypisywać. Ktoś zadał pytanie i od razu ...ie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasiaa
 

Wyprowadzić się. To nie są warunki na niemowlaka.

Wyprowadzka nie wchodzi w grę. Ponieważ mamy się budować i dzięki temu będzie nam lepiej i szybciej skończyć budowę, poza tym rodzice męża mają zdanie po co mamy płacić za mieszkanie parę tysięcy. Tutaj gdzie mieszkamy mamy pokój urządzony wszystko nowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie zastanawia, dlaczego wszyscy hejtują autorkę, a o ojcu dziecka milczą. Przecież to taki sam nieudacznik zakładający rodzinę w pokoiku u rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Wyprowadzka nie wchodzi w grę. Ponieważ mamy się budować i dzięki temu będzie nam lepiej i szybciej skończyć budowę, poza tym rodzice męża mają zdanie po co mamy płacić za mieszkanie parę tysięcy. Tutaj gdzie mieszkamy mamy pokój urządzony wszystko nowe. 

Lepiej wybudować się później, a mieć święty spokój. Choćby w wynajętej kawalerce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasiaa
 

Lepiej wybudować się później, a mieć święty spokój. Choćby w wynajętej kawalerce. 

Mąż by się nie zgodził. Gdy będziemy się budować będzie miał podgląd na budowę domu bo działka jest kolo domu. Już nie raz mi to mówił... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasiaaa
 

Mnie zastanawia, dlaczego wszyscy hejtują autorkę, a o ojcu dziecka milczą. Przecież to taki sam nieudacznik zakładający rodzinę w pokoiku u rodziców. 

To że tak się stało i najpierw dziecko później dom to nie znaczy że nieudacznik. Wiele jest takich przypadków bardzo dużo ale o tym już nikt nie wspomni bo lepiej hejtowac. Nie każdego stać od razu na własny dom 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie wiem, co w głowie mają ludzie, którzy na czas budowy własnego domu wprowadzają się do rodziców/teściów. Wiem, starsi zapraszają i w ogóle. Ale nie akceptują innych zasad niż własne, a o prywatności można zapomnieć. Warto przeliczać zszargane nerwy na pieniądze zaoszczędzone na wynajmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie przejmuj się wpisamy. Też miałam ten problem, mieszkaliśmy wspólnie z treściami między czasie się budowalismy. Ja postawiłam jasno, że mi Nie pasuje biegające dzieci. Że jak przychodza niech pukaja, masz prawo do spokoju. Połowa osób tu wynajmuje I wielce samodzielne. Lub co lepiej na kredycie na 30 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

To że tak się stało i najpierw dziecko później dom to nie znaczy że nieudacznik. Wiele jest takich przypadków bardzo dużo ale o tym już nikt nie wspomni bo lepiej hejtowac. Nie każdego stać od razu na własny dom 

Tu nie chodzi o to, żeby mieć od razu własny dom, tylko o spokój i prywatność żony i dziecka. To można mieć nawet w wynajętym mieszkaniu, ale nie u rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Mnie zastanawia, dlaczego wszyscy hejtują autorkę, a o ojcu dziecka milczą. Przecież to taki sam nieudacznik zakładający rodzinę w pokoiku u rodziców. 

co tu komentować, przecież oboje to najgorszy plankton społeczny, przeraża mnie że przechodzę koło takich ludzi na ulicy i nawet nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

To że tak się stało i najpierw dziecko później dom to nie znaczy że nieudacznik. Wiele jest takich przypadków bardzo dużo ale o tym już nikt nie wspomni bo lepiej hejtowac. Nie każdego stać od razu na własny dom 

jak cię nie stać, to się dzieci nie robi, pasożycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Nie przejmuj się wpisamy. Też miałam ten problem, mieszkaliśmy wspólnie z treściami między czasie się budowalismy. Ja postawiłam jasno, że mi Nie pasuje biegające dzieci. Że jak przychodza niech pukaja, masz prawo do spokoju. Połowa osób tu wynajmuje I wielce samodzielne. Lub co lepiej na kredycie na 30 lat. 

Haha, pani na włościach u teściowej za kotarą warunki stawiała. I co, pukali ci w kotarę zanim wchodzili na salony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jkol
 

co tu komentować, przecież oboje to najgorszy plankton społeczny, przeraża mnie że przechodzę koło takich ludzi na ulicy i nawet nie wiem

Może ty się pochwal swoim życiem wspaniałym chętnie posłuchamy bo najwięcej złych komentarzy wychodzi od takich właśnie ludzi co mają jeszcze gorzej i zazdroszczą 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Może ty się pochwal swoim życiem wspaniałym chętnie posłuchamy bo najwięcej złych komentarzy wychodzi od takich właśnie ludzi co mają jeszcze gorzej i zazdroszczą 😂

szczerze mówiąc, to nie wiem jak można mieć gorzej, moja wyobraźnia tak daleko nie sięga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdi
 

Nie przejmuj się wpisamy. Też miałam ten problem, mieszkaliśmy wspólnie z treściami między czasie się budowalismy. Ja postawiłam jasno, że mi Nie pasuje biegające dzieci. Że jak przychodza niech pukaja, masz prawo do spokoju. Połowa osób tu wynajmuje I wielce samodzielne. Lub co lepiej na kredycie na 30 lat. 

Tak właśnie jest wszyscy na kredytach i tacy mądrzy bo żaden by się nie wybudował bez tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdi
 

szczerze mówiąc, to nie wiem jak można mieć gorzej, moja wyobraźnia tak daleko nie sięga

Twoja wyobraźnia tak nie sięga bo nie masz mózgu 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Nie przejmuj się wpisamy. Też miałam ten problem, mieszkaliśmy wspólnie z treściami między czasie się budowalismy. Ja postawiłam jasno, że mi Nie pasuje biegające dzieci. Że jak przychodza niech pukaja, masz prawo do spokoju. Połowa osób tu wynajmuje I wielce samodzielne. Lub co lepiej na kredycie na 30 lat. 

Lepszy kredyt na 30 lat, wieśniareczko, niż robienie za popychadło u teściowej przez kilka lat, a potem wysłuchiwanie do końca życia, jak to wam pomogła. Niektórzy mają na tyle honoru, że nie chcą nikomu niczego zawdzięczać. Jeszcze odpracujesz ten dług u teściów podcierając im tyłki na starość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Twoja wyobraźnia tak nie sięga bo nie masz mózgu 😂 

oo, wściekła kotarianka agresywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja

Niestety, jak sie mieszka u kogos za darmo, to trzeba sie przystosowac. Mozna oczywiscie poprosic o przestrzeganie sfery prywatnej we "wlasnym" pokoju, ale na dluzsza mete spokoju tam nie bedzie, jedynie obustronna frustracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Haha, pani na włościach u teściowej za kotarą warunki stawiała. I co, pukali ci w kotarę zanim wchodzili na salony?

Haha pani na wlosciach, o dwoch wejściach osobnej toalecie oraz kuchni. I przynajmniej zamiast dawać za wynajem w spokoju można było ta kasę odłożyć. Ale lepiej dac komuś zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×