Zuzana 163 Napisano Maj 18, 2020 4 godziny temu, Asusena napisał: Wie, w sensie, że mówiłam mu o swoich wynikach, ale on z dystansem do tego podchodził, bo po naszym pierwszym transferze też beta po tygodniu wyszła dobra, a po kolejnych trzech dniach spadła na łeb na szyję. Więc on stwierdził, że tym razem za wcześnie nie będzie się cieszył...:-) No ale chyba już możemy się trochę pocieszyć, jak już trzy przyrosty w normie mam?? Jak myślisz?? 6 godzin temu, Asusena napisał: Cześć dziewczyny Byłam dzisiaj w laboratorium trzeci raz...14 dpt - beta - 1457 Tym razem Pani z laboratorium powiedziała, że mogę być pewna że się udało...pytanie tylko czy jest jeden ktoś, czy dwa ktosie Bo ten wynik jest w normie, ale może wskazywać na dwa ktosie To będzie widoczne dopiero na USG Super, gratuluję i bardzo się cieszę. Najlepszy prezent na świecie dostaliscie na rocznicę i mąż na urodziny:-) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Maj 18, 2020 Asusena wspaniale:))) gratuluje. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Maj 18, 2020 10 godzin temu, Asusena napisał: Cześć dziewczyny Byłam dzisiaj w laboratorium trzeci raz...14 dpt - beta - 1457 Tym razem Pani z laboratorium powiedziała, że mogę być pewna że się udało...pytanie tylko czy jest jeden ktoś, czy dwa ktosie Bo ten wynik jest w normie, ale może wskazywać na dwa ktosie To będzie widoczne dopiero na USG Super ... teraz będzie tylko wyższa 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Maj 18, 2020 (edytowany) 7 godzin temu, Klara_20 napisał: Super, super! Gratulacje! Czy coś zmieniałaś przy drugim transferze? Jakieś dodatkowe badania? Nie. Nie robiłam żadnych dodatkowych badań, bo po pierwsze nie za bardzo było jak - wszystkie kliniki były zamknięte z powodu epidemii. Ale tak czy inaczej plan jest taki, że robimy transfery a jak się nie uda, to przed następną procedur robimy badania genetyczne (o których nie wiedziałam nawet, że takie są). My w porównaniu do dziewczyn tutaj raczej mało robiliśmy badań, ale nie dlatego, że ja nie chciałam. Lekarze mi ich nie zlecali po prostu. O połowie badań w ogóle nie wiedziałam. Tak naprawdę to robiliśmy tylko te podstawowe. Poza tym ja mam 39 lat, a leki do stymulacji są refundowane tylko do 40. Więc jawnie się przyznaję, że cisnę na próby i już nawet nie wnikam, dlaczego my tego dziecka nie mamy po tylu latach prób (a dokładnie po 5). Jeżeli przekroczę 40 i nadal nie będzie sukcesu, to wtedy zrobię chyba wszystkie badania świata, bo za leki do stymulacji i tak będę płacić No ale na razie wszystko idzie dobrze Trzeba mieć nadzieję Edytowano Maj 18, 2020 przez Asusena 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 18, 2020 Hej Kochane dawno mnie tu nie było za co przepraszam. Ostatni raz odzywałam się pod koniec lutego. Później wpadłam w wir badań, pracy i do tego pojawiły mi się problemy rodzinne i tak zeszło kupę czasu że ciężko mi było nadrobić te wszystkie posty które dodałyscie. W ogóle jestem w mega szoku ile już zdążyło się zadziać na naszym forum Iryzka, nasza pocieszycielko moje gratulacje! Wreszcie marzenia się ziściły i jesteś mamcią na pełen etat, albo i na dwa etaty! Cieszę się przeogromnie że Ola i Pola są już z Wami na świecie i życzę Wam dużo dużo zdrówka ❤ Beta!!! Piękny ten Twój cud! Coś niesamowitego się zadziało Trzymam mocno kciuki za tą piękną betę i mam nadzieję że maleństwo się będzie cudnie rozwijało. Asusena Kochana gratuluję i Tobie i z całego serca życzę Ci by tym razem Twoja beta szla tylko w górę! By i Twoje marzenie albo nawet dwa marzenia zostaly już z Tobą przez 9 najbliższych miesięcy ❤ Madziallena tak bardzo mi przykro że Ci się nie udało i że musiałaś przeżywać te wszystkie okropne chwile.. Mam nadzieję ze zapomnisz szybko o tym co złe i ruszysz z nową energią. Naprawdę polecam Ci badania immunologiczne bo z nich dużo możesz się dowiedzieć. Nie ma co tego tematu bagatelizować. Witam wszystkie nowe dziewczyny które niedawno dołączyły do forum, tu znajdziecie odpowiedź na 99,9% Waszych pytań Mocno trzymam kciuki za wszystkie niedługo rozpoczynające procedurę i za te które przymierzają się do transferu Oby tym razem wszystko się udało ;* Mam nadzieję że dla Was wszyskoch kliniki lada chwila ruszą pełną parą do roboty Pacjentka invimed- pytałaś o intralipid. Ja miałam podawany w dniu transferu. Jest to kroplówka z soją która ma zapobiec odrzutowi zarodka. Długo schodzi więc minimum 2 godziny trzeba leżeć podpiętym pod kroplówkę. U mnie też mówili o wlewie i mieli na myśli właśnie wlew dożylny. Mnie niestety nie pomogła więc nie wypowiem się na temat skutecznosci. Co do mnie, jestem po badaniach i wizycie u docenta Paśnika. Uważam że to cudowny człowiek którego nastawieniem jest pomoc nam wszystkim. Polecam go każdej z Was. Porobilam badania z których wyszły mi rozchwiane cytokiny i najgorszy z możliwych KIRów- AA. ANA i ASA ujemne, trombifilia też a mthfr 1298 hetero czyli nie najgorszej (metylowane- kwas foliowy i wit z grupy b). Mąż badania super, chociaz tyle.. Co do leczenia doktor zalecił wdrożenie Acofilu przed i po transferze na te nieszczęsne KIRy. Ale zanim do tego dojdzie to przede mną dluuuuga droga. Nie mam już zarodków więc muszę zacząć całą procedurę od nowa. Po nieudanym transferze w lutym zbadałam poziomy witamin i wszystko bylo rozchwiane na maxa. Więc miałam teraz trochę czasu by się doprowadzić do ładu. Przez ten czas brałam też visanne na endometriozę które niestety nie pomogło i finalnie mam 2 torbiele na prawym jajniku mam nadzieję że znów miesiąc z microgynonem sprawi że chociaż jeden z nich się wchłonie. 28 maja wizyta kontrolna i jeśli się dziad wchłonie to zaczynam procedurę mam nadzieje ze wiedza którą nabyłam przez ten czas i leczenie które wprowadziłam/wprowadze tym razem przyniesie pożądany efekt 7 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Maj 18, 2020 10 minut temu, P@ulina napisał: Hej Kochane dawno mnie tu nie było za co przepraszam. Ostatni raz odzywałam się pod koniec lutego. Później wpadłam w wir badań, pracy i do tego pojawiły mi się problemy rodzinne i tak zeszło kupę czasu że ciężko mi było nadrobić te wszystkie posty które dodałyscie. W ogóle jestem w mega szoku ile już zdążyło się zadziać na naszym forum Iryzka, nasza pocieszycielko moje gratulacje! Wreszcie marzenia się ziściły i jesteś mamcią na pełen etat, albo i na dwa etaty! Cieszę się przeogromnie że Ola i Pola są już z Wami na świecie i życzę Wam dużo dużo zdrówka ❤ Beta!!! Piękny ten Twój cud! Coś niesamowitego się zadziało Trzymam mocno kciuki za tą piękną betę i mam nadzieję że maleństwo się będzie cudnie rozwijało. Asusena Kochana gratuluję i Tobie i z całego serca życzę Ci by tym razem Twoja beta szla tylko w górę! By i Twoje marzenie albo nawet dwa marzenia zostaly już z Tobą przez 9 najbliższych miesięcy ❤ Madziallena tak bardzo mi przykro że Ci się nie udało i że musiałaś przeżywać te wszystkie okropne chwile.. Mam nadzieję ze zapomnisz szybko o tym co złe i ruszysz z nową energią. Naprawdę polecam Ci badania immunologiczne bo z nich dużo możesz się dowiedzieć. Nie ma co tego tematu bagatelizować. Witam wszystkie nowe dziewczyny które niedawno dołączyły do forum, tu znajdziecie odpowiedź na 99,9% Waszych pytań Mocno trzymam kciuki za wszystkie niedługo rozpoczynające procedurę i za te które przymierzają się do transferu Oby tym razem wszystko się udało ;* Mam nadzieję że dla Was wszyskoch kliniki lada chwila ruszą pełną parą do roboty Pacjentka invimed- pytałaś o intralipid. Ja miałam podawany w dniu transferu. Jest to kroplówka z soją która ma zapobiec odrzutowi zarodka. Długo schodzi więc minimum 2 godziny trzeba leżeć podpiętym pod kroplówkę. U mnie też mówili o wlewie i mieli na myśli właśnie wlew dożylny. Mnie niestety nie pomogła więc nie wypowiem się na temat skutecznosci. Co do mnie, jestem po badaniach i wizycie u docenta Paśnika. Uważam że to cudowny człowiek którego nastawieniem jest pomoc nam wszystkim. Polecam go każdej z Was. Porobilam badania z których wyszły mi rozchwiane cytokiny i najgorszy z możliwych KIRów- AA. ANA i ASA ujemne, trombifilia też a mthfr 1298 hetero czyli nie najgorszej (metylowane- kwas foliowy i wit z grupy b). Mąż badania super, chociaz tyle.. Co do leczenia doktor zalecił wdrożenie Acofilu przed i po transferze na te nieszczęsne KIRy. Ale zanim do tego dojdzie to przede mną dluuuuga droga. Nie mam już zarodków więc muszę zacząć całą procedurę od nowa. Po nieudanym transferze w lutym zbadałam poziomy witamin i wszystko bylo rozchwiane na maxa. Więc miałam teraz trochę czasu by się doprowadzić do ładu. Przez ten czas brałam też visanne na endometriozę które niestety nie pomogło i finalnie mam 2 torbiele na prawym jajniku mam nadzieję że znów miesiąc z microgynonem sprawi że chociaż jeden z nich się wchłonie. 28 maja wizyta kontrolna i jeśli się dziad wchłonie to zaczynam procedurę mam nadzieje ze wiedza którą nabyłam przez ten czas i leczenie które wprowadziłam/wprowadze tym razem przyniesie pożądany efekt Paulina widzę ze wracasz z mega pozytywnym nastawieniem i wspaniale! O to chodzi! Trzynam kciuki mocno za Ciebie i wierze ze się uda !!! 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 19, 2020 (edytowany) 7 godzin temu, malagosia napisał: Paulina widzę ze wracasz z mega pozytywnym nastawieniem i wspaniale! O to chodzi! Trzynam kciuki mocno za Ciebie i wierze ze się uda !!! Tak jak tu pisalyscie, nastawienie to mega ważna sprawa. Nie można z góry przekreślać powodzenia bo wtedy na pewno się nie uda ja mam mega nastawienie tym razem bo odnoszę wrażenie że znalazłam przyczyne dwoch niepowodzeń i ze tym razem ją wyeliminuję tak jak nasza Iryzka 🥰❤ Zaciskam kciuki za Was wszystkie Edytowano Maj 19, 2020 przez P@ulina Literówka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 19, 2020 9 godzin temu, P@ulina napisał: Hej Kochane dawno mnie tu nie było za co przepraszam. Ostatni raz odzywałam się pod koniec lutego. Później wpadłam w wir badań, pracy i do tego pojawiły mi się problemy rodzinne i tak zeszło kupę czasu że ciężko mi było nadrobić te wszystkie posty które dodałyscie. W ogóle jestem w mega szoku ile już zdążyło się zadziać na naszym forum Iryzka, nasza pocieszycielko moje gratulacje! Wreszcie marzenia się ziściły i jesteś mamcią na pełen etat, albo i na dwa etaty! Cieszę się przeogromnie że Ola i Pola są już z Wami na świecie i życzę Wam dużo dużo zdrówka ❤ Beta!!! Piękny ten Twój cud! Coś niesamowitego się zadziało Trzymam mocno kciuki za tą piękną betę i mam nadzieję że maleństwo się będzie cudnie rozwijało. Asusena Kochana gratuluję i Tobie i z całego serca życzę Ci by tym razem Twoja beta szla tylko w górę! By i Twoje marzenie albo nawet dwa marzenia zostaly już z Tobą przez 9 najbliższych miesięcy ❤ Madziallena tak bardzo mi przykro że Ci się nie udało i że musiałaś przeżywać te wszystkie okropne chwile.. Mam nadzieję ze zapomnisz szybko o tym co złe i ruszysz z nową energią. Naprawdę polecam Ci badania immunologiczne bo z nich dużo możesz się dowiedzieć. Nie ma co tego tematu bagatelizować. Witam wszystkie nowe dziewczyny które niedawno dołączyły do forum, tu znajdziecie odpowiedź na 99,9% Waszych pytań Mocno trzymam kciuki za wszystkie niedługo rozpoczynające procedurę i za te które przymierzają się do transferu Oby tym razem wszystko się udało ;* Mam nadzieję że dla Was wszyskoch kliniki lada chwila ruszą pełną parą do roboty Pacjentka invimed- pytałaś o intralipid. Ja miałam podawany w dniu transferu. Jest to kroplówka z soją która ma zapobiec odrzutowi zarodka. Długo schodzi więc minimum 2 godziny trzeba leżeć podpiętym pod kroplówkę. U mnie też mówili o wlewie i mieli na myśli właśnie wlew dożylny. Mnie niestety nie pomogła więc nie wypowiem się na temat skutecznosci. Co do mnie, jestem po badaniach i wizycie u docenta Paśnika. Uważam że to cudowny człowiek którego nastawieniem jest pomoc nam wszystkim. Polecam go każdej z Was. Porobilam badania z których wyszły mi rozchwiane cytokiny i najgorszy z możliwych KIRów- AA. ANA i ASA ujemne, trombifilia też a mthfr 1298 hetero czyli nie najgorszej (metylowane- kwas foliowy i wit z grupy b). Mąż badania super, chociaz tyle.. Co do leczenia doktor zalecił wdrożenie Acofilu przed i po transferze na te nieszczęsne KIRy. Ale zanim do tego dojdzie to przede mną dluuuuga droga. Nie mam już zarodków więc muszę zacząć całą procedurę od nowa. Po nieudanym transferze w lutym zbadałam poziomy witamin i wszystko bylo rozchwiane na maxa. Więc miałam teraz trochę czasu by się doprowadzić do ładu. Przez ten czas brałam też visanne na endometriozę które niestety nie pomogło i finalnie mam 2 torbiele na prawym jajniku mam nadzieję że znów miesiąc z microgynonem sprawi że chociaż jeden z nich się wchłonie. 28 maja wizyta kontrolna i jeśli się dziad wchłonie to zaczynam procedurę mam nadzieje ze wiedza którą nabyłam przez ten czas i leczenie które wprowadziłam/wprowadze tym razem przyniesie pożądany efekt Hej. Najważniejsze, że już wiesz co było nie tak, wiesz co trzeba zrobić i jak masz działać . Do 28 szybko zleci nie wiem tylko jaknteraz w klinikach z Acofilem , z tego co wiem to w czasach pandemi nie za bardzo chcą podawać, ale trochę czasu minie zanim się wszystko rozpocznie u Ciebie sytuacja się unormuje i będzie można działać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 10 godzin temu, P@ulina napisał: Hej Kochane dawno mnie tu nie było za co przepraszam. Ostatni raz odzywałam się pod koniec lutego. Później wpadłam w wir badań, pracy i do tego pojawiły mi się problemy rodzinne i tak zeszło kupę czasu że ciężko mi było nadrobić te wszystkie posty które dodałyscie. W ogóle jestem w mega szoku ile już zdążyło się zadziać na naszym forum Iryzka, nasza pocieszycielko moje gratulacje! Wreszcie marzenia się ziściły i jesteś mamcią na pełen etat, albo i na dwa etaty! Cieszę się przeogromnie że Ola i Pola są już z Wami na świecie i życzę Wam dużo dużo zdrówka ❤ Beta!!! Piękny ten Twój cud! Coś niesamowitego się zadziało Trzymam mocno kciuki za tą piękną betę i mam nadzieję że maleństwo się będzie cudnie rozwijało. Asusena Kochana gratuluję i Tobie i z całego serca życzę Ci by tym razem Twoja beta szla tylko w górę! By i Twoje marzenie albo nawet dwa marzenia zostaly już z Tobą przez 9 najbliższych miesięcy ❤ Madziallena tak bardzo mi przykro że Ci się nie udało i że musiałaś przeżywać te wszystkie okropne chwile.. Mam nadzieję ze zapomnisz szybko o tym co złe i ruszysz z nową energią. Naprawdę polecam Ci badania immunologiczne bo z nich dużo możesz się dowiedzieć. Nie ma co tego tematu bagatelizować. Witam wszystkie nowe dziewczyny które niedawno dołączyły do forum, tu znajdziecie odpowiedź na 99,9% Waszych pytań Mocno trzymam kciuki za wszystkie niedługo rozpoczynające procedurę i za te które przymierzają się do transferu Oby tym razem wszystko się udało ;* Mam nadzieję że dla Was wszyskoch kliniki lada chwila ruszą pełną parą do roboty Pacjentka invimed- pytałaś o intralipid. Ja miałam podawany w dniu transferu. Jest to kroplówka z soją która ma zapobiec odrzutowi zarodka. Długo schodzi więc minimum 2 godziny trzeba leżeć podpiętym pod kroplówkę. U mnie też mówili o wlewie i mieli na myśli właśnie wlew dożylny. Mnie niestety nie pomogła więc nie wypowiem się na temat skutecznosci. Co do mnie, jestem po badaniach i wizycie u docenta Paśnika. Uważam że to cudowny człowiek którego nastawieniem jest pomoc nam wszystkim. Polecam go każdej z Was. Porobilam badania z których wyszły mi rozchwiane cytokiny i najgorszy z możliwych KIRów- AA. ANA i ASA ujemne, trombifilia też a mthfr 1298 hetero czyli nie najgorszej (metylowane- kwas foliowy i wit z grupy b). Mąż badania super, chociaz tyle.. Co do leczenia doktor zalecił wdrożenie Acofilu przed i po transferze na te nieszczęsne KIRy. Ale zanim do tego dojdzie to przede mną dluuuuga droga. Nie mam już zarodków więc muszę zacząć całą procedurę od nowa. Po nieudanym transferze w lutym zbadałam poziomy witamin i wszystko bylo rozchwiane na maxa. Więc miałam teraz trochę czasu by się doprowadzić do ładu. Przez ten czas brałam też visanne na endometriozę które niestety nie pomogło i finalnie mam 2 torbiele na prawym jajniku mam nadzieję że znów miesiąc z microgynonem sprawi że chociaż jeden z nich się wchłonie. 28 maja wizyta kontrolna i jeśli się dziad wchłonie to zaczynam procedurę mam nadzieje ze wiedza którą nabyłam przez ten czas i leczenie które wprowadziłam/wprowadze tym razem przyniesie pożądany efekt Hej Paulina. Super że wracasz z tak pozytywnym nastawieniem. I planem leczenia. Tez mam rozchwiane cytokiny i jestem bardzo ciekawa co na to zalecił ci doktor? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Maj 19, 2020 11 godzin temu, P@ulina napisał: Hej Kochane dawno mnie tu nie było za co przepraszam. Ostatni raz odzywałam się pod koniec lutego. Później wpadłam w wir badań, pracy i do tego pojawiły mi się problemy rodzinne i tak zeszło kupę czasu że ciężko mi było nadrobić te wszystkie posty które dodałyscie. W ogóle jestem w mega szoku ile już zdążyło się zadziać na naszym forum Iryzka, nasza pocieszycielko moje gratulacje! Wreszcie marzenia się ziściły i jesteś mamcią na pełen etat, albo i na dwa etaty! Cieszę się przeogromnie że Ola i Pola są już z Wami na świecie i życzę Wam dużo dużo zdrówka ❤ Beta!!! Piękny ten Twój cud! Coś niesamowitego się zadziało Trzymam mocno kciuki za tą piękną betę i mam nadzieję że maleństwo się będzie cudnie rozwijało. Asusena Kochana gratuluję i Tobie i z całego serca życzę Ci by tym razem Twoja beta szla tylko w górę! By i Twoje marzenie albo nawet dwa marzenia zostaly już z Tobą przez 9 najbliższych miesięcy ❤ Madziallena tak bardzo mi przykro że Ci się nie udało i że musiałaś przeżywać te wszystkie okropne chwile.. Mam nadzieję ze zapomnisz szybko o tym co złe i ruszysz z nową energią. Naprawdę polecam Ci badania immunologiczne bo z nich dużo możesz się dowiedzieć. Nie ma co tego tematu bagatelizować. Witam wszystkie nowe dziewczyny które niedawno dołączyły do forum, tu znajdziecie odpowiedź na 99,9% Waszych pytań Mocno trzymam kciuki za wszystkie niedługo rozpoczynające procedurę i za te które przymierzają się do transferu Oby tym razem wszystko się udało ;* Mam nadzieję że dla Was wszyskoch kliniki lada chwila ruszą pełną parą do roboty Pacjentka invimed- pytałaś o intralipid. Ja miałam podawany w dniu transferu. Jest to kroplówka z soją która ma zapobiec odrzutowi zarodka. Długo schodzi więc minimum 2 godziny trzeba leżeć podpiętym pod kroplówkę. U mnie też mówili o wlewie i mieli na myśli właśnie wlew dożylny. Mnie niestety nie pomogła więc nie wypowiem się na temat skutecznosci. Co do mnie, jestem po badaniach i wizycie u docenta Paśnika. Uważam że to cudowny człowiek którego nastawieniem jest pomoc nam wszystkim. Polecam go każdej z Was. Porobilam badania z których wyszły mi rozchwiane cytokiny i najgorszy z możliwych KIRów- AA. ANA i ASA ujemne, trombifilia też a mthfr 1298 hetero czyli nie najgorszej (metylowane- kwas foliowy i wit z grupy b). Mąż badania super, chociaz tyle.. Co do leczenia doktor zalecił wdrożenie Acofilu przed i po transferze na te nieszczęsne KIRy. Ale zanim do tego dojdzie to przede mną dluuuuga droga. Nie mam już zarodków więc muszę zacząć całą procedurę od nowa. Po nieudanym transferze w lutym zbadałam poziomy witamin i wszystko bylo rozchwiane na maxa. Więc miałam teraz trochę czasu by się doprowadzić do ładu. Przez ten czas brałam też visanne na endometriozę które niestety nie pomogło i finalnie mam 2 torbiele na prawym jajniku mam nadzieję że znów miesiąc z microgynonem sprawi że chociaż jeden z nich się wchłonie. 28 maja wizyta kontrolna i jeśli się dziad wchłonie to zaczynam procedurę mam nadzieje ze wiedza którą nabyłam przez ten czas i leczenie które wprowadziłam/wprowadze tym razem przyniesie pożądany efekt Dzisiaj właśnie odsyłam kurierem wymazowki na trombofilie i celiakię, ale już się w tym wszystkim pogubiłam i już nie wiem co kiedy mam dalej pobierać i ile po poronieniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 24 minuty temu, Madziallena31 napisał: Dzisiaj właśnie odsyłam kurierem wymazowki na trombofilie i celiakię, ale już się w tym wszystkim pogubiłam i już nie wiem co kiedy mam dalej pobierać i ile po poronieniu Jeśli planujesz robić badanie CBA czyli cytokiny Th1/Th2, to mi kazano czekać doczekać 6 tygodni od poronienia. Homocysteina, krzywe cukrzycowe i insulinowe, anty TG i anty TPO mogłam robic od razu. Tyle wiem.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Maj 19, 2020 11 minut temu, Aja napisał: Jeśli planujesz robić badanie CBA czyli cytokiny Th1/Th2, to mi kazano czekać doczekać 6 tygodni od poronienia. Homocysteina, krzywe cukrzycowe i insulinowe, anty TG i anty TPO mogłam robic od razu. Tyle wiem.... Dziękuję , jeszcze tylko wiem, że zespół antyfosfolipidowy do 6tyg po poronieniu i chyba immunofenotyp po miesiaczce po owulacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 23 minuty temu, Madziallena31 napisał: Dziękuję , jeszcze tylko wiem, że zespół antyfosfolipidowy do 6tyg po poronieniu i chyba immunofenotyp po miesiaczce po owulacji. Tych dwóch badań nie robiłam więc nie wiem. Nie pomogę niestety... A lekarz zlecający badania ci tego nie rozpisał co kiedy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Maj 19, 2020 11 minut temu, Aja napisał: Tych dwóch badań nie robiłam więc nie wiem. Nie pomogę niestety... A lekarz zlecający badania ci tego nie rozpisał co kiedy? Problem w tym, że nikt mi tego.nie zlecił. Chce pobrac badania przed wizytą, tak jak robią to dziewczyny z forum dr P. Ewentualnie jak czegoś mi będzie brakowało to po wizycie pobrac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 2 godziny temu, Madziallena31 napisał: Problem w tym, że nikt mi tego.nie zlecił. Chce pobrac badania przed wizytą, tak jak robią to dziewczyny z forum dr P. Ewentualnie jak czegoś mi będzie brakowało to po wizycie pobrac. Jasne. A kiedy planujesz wizytę? Masz już termin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Maj 19, 2020 Właśnie ciekawi mnie dziewczyny co będzie z tymi lekami na obniżanie odporności i wyciszanie komórek nk . Moja lekarka chce walczyc ze jak nie będę mieć intralipidu to żebym dostała steryd... ale niewiem jaki i acard. Pytanie jak to będzie u mnie jest nadaktywność komórek nk i modle się żeby to było problemem (już zdiagnozowanym) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 19, 2020 5 godzin temu, Madziallena31 napisał: Dziękuję , jeszcze tylko wiem, że zespół antyfosfolipidowy do 6tyg po poronieniu i chyba immunofenotyp po miesiaczce po owulacji. Te badania miałam i robiłam pod koniec cyklu. Tak mi dr. Zaleciła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 19, 2020 1 godzinę temu, malagosia napisał: Właśnie ciekawi mnie dziewczyny co będzie z tymi lekami na obniżanie odporności i wyciszanie komórek nk . Moja lekarka chce walczyc ze jak nie będę mieć intralipidu to żebym dostała steryd... ale niewiem jaki i acard. Pytanie jak to będzie u mnie jest nadaktywność komórek nk i modle się żeby to było problemem (już zdiagnozowanym) Z tego co wiem to różnie jest, i sprawa jest rozwojwa zależy jak będzie wyglądać sytuacja epidemiologiczna i też od regionu. Indywidualna ocena pacjenta też wchodzi w gre ale u ciebie wskazania są bez tego to chyba nie warto podchodzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Maj 19, 2020 18 minut temu, słoneczko1988 napisał: Z tego co wiem to różnie jest, i sprawa jest rozwojwa zależy jak będzie wyglądać sytuacja epidemiologiczna i też od regionu. Indywidualna ocena pacjenta też wchodzi w gre ale u ciebie wskazania są bez tego to chyba nie warto podchodzić No właśnie słoneczko. Mam zaufanie do swojej lekarki wiec wierze ze nie zrobimy próby na marne Ok 8.06 będę umawiać się bo będę na końcówce cyklu i zobaczymy co powie. Wstępnie transfer ma być z końcem czerwca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Maj 19, 2020 5 godzin temu, Aja napisał: Jasne. A kiedy planujesz wizytę? Masz już termin? Jeszcze się nie zapisywalam, bo może jeszcze długo.mi zejść z badaniami, a chyba w salve medica w Warszawie zapisują z.miesiaca na.miesiac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Maj 19, 2020 2 godziny temu, słoneczko1988 napisał: Te badania miałam i robiłam pod koniec cyklu. Tak mi dr. Zaleciła Zespół antyfosfolipidowy też pod koniec cyklu ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 38 minut temu, Madziallena31 napisał: Jeszcze się nie zapisywalam, bo może jeszcze długo.mi zejść z badaniami, a chyba w salve medica w Warszawie zapisują z.miesiaca na.miesiac. Nie wiem jak teraz. Przed korona tak było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 19, 2020 13 godzin temu, słoneczko1988 napisał: Hej. Najważniejsze, że już wiesz co było nie tak, wiesz co trzeba zrobić i jak masz działać . Do 28 szybko zleci nie wiem tylko jaknteraz w klinikach z Acofilem , z tego co wiem to w czasach pandemi nie za bardzo chcą podawać, ale trochę czasu minie zanim się wszystko rozpocznie u Ciebie sytuacja się unormuje i będzie można działać No pewnie gdybym miała podchodzić już do transferu to nie podaliby mi teraz acofilu. Ale mysle ze sytuacja sie poluzuje do czasu kiedy bede miala transfer. Na pewno nie prędko to wyjdzie bo zacznę od zera. Ale w sumie to nie pali mi się. Chciałabym wyprodukować dużo komórek zeby było co zamrozić. Nawet myślę sobie ze mogłabym mieć 2 stymulacje pod rzad żeby ratować to co zostało przy moim niskim amh. A transfer już może poczekać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 19, 2020 11 godzin temu, Aja napisał: Hej Paulina. Super że wracasz z tak pozytywnym nastawieniem. I planem leczenia. Tez mam rozchwiane cytokiny i jestem bardzo ciekawa co na to zalecił ci doktor? Kochana właśnie jedynym zaleceniem od doktora jest ten Acofil. Te cytokiny u mnie są takie że mam właśnie za mało białek które pomagają zarodkowi a za dużo tych zwalczających go. I to się jakby pokrywa z KIRami. Więc wydaje mi się że doktor patrząc na ogół wydał zalecenia odnośnie acofilu. Mam też brać heparyne choć nie wyszła mi zakrzepica. Do tej pory brałam też encorton 10mg to doktor powiedział że nie potrzebuje takiej wysokiej dawki i że mam brać 5mg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 19, 2020 11 godzin temu, Madziallena31 napisał: Dzisiaj właśnie odsyłam kurierem wymazowki na trombofilie i celiakię, ale już się w tym wszystkim pogubiłam i już nie wiem co kiedy mam dalej pobierać i ile po poronieniu Kochana jeśli chodzi o terminy to Ci w ogóle nie podpowiem bo ja wszystkie badania pobierałam od razu po wizycie u docenta i to pamiętam był początek nowego cyklu po nieudanym transferze. Tylko ja miałam robione jedynie Ana, ASA, cytokiny i kir. To przy tych doktor mówił że mogę robić od razu te badania. A Ty chcesz zrobić inne takie po poronieniu to ja już niesyety Ci nie podpowiem. Ale zapisz się na tą grupę na fejsie "starając się z pomocą Doktora P". Tam na pewno znajdziesz odpowiedź bo jest masa dziewczyn w podobnej sytuacji do Twojej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 19, 2020 6 godzin temu, malagosia napisał: Właśnie ciekawi mnie dziewczyny co będzie z tymi lekami na obniżanie odporności i wyciszanie komórek nk . Moja lekarka chce walczyc ze jak nie będę mieć intralipidu to żebym dostała steryd... ale niewiem jaki i acard. Pytanie jak to będzie u mnie jest nadaktywność komórek nk i modle się żeby to było problemem (już zdiagnozowanym) Najczęściej steryd jaki podają to encorton. Ja nigdy po nim nie widziałam u siebie jakiegos spadku odporności. Mam nadzieję że Tobie pomoże ten steryd albo że uda się podać intralipid Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Maj 19, 2020 50 minut temu, P@ulina napisał: Najczęściej steryd jaki podają to encorton. Ja nigdy po nim nie widziałam u siebie jakiegos spadku odporności. Mam nadzieję że Tobie pomoże ten steryd albo że uda się podać intralipid Dam znać odrazu po wizycie co się dowiem wiem ze jedna dziewczyna u nas na grupie tez ma mieć intralipid (przepraszam zapomniałam nick ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: No pewnie gdybym miała podchodzić już do transferu to nie podaliby mi teraz acofilu. Ale mysle ze sytuacja sie poluzuje do czasu kiedy bede miala transfer. Na pewno nie prędko to wyjdzie bo zacznę od zera. Ale w sumie to nie pali mi się. Chciałabym wyprodukować dużo komórek zeby było co zamrozić. Nawet myślę sobie ze mogłabym mieć 2 stymulacje pod rzad żeby ratować to co zostało przy moim niskim amh. A transfer już może poczekać Ciekawe czy by ci tak pozwolili. Mi powiedzieli że dopóki mam zamrożone zarodki to nie mogę podejść do następnej stymulacji. Dopiero jak wezme wszystkie, które mam. I to 2 niezależnych od siebie lekarzy w 2 różnych miejscach. Ale może są jakieś wyjątki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Kochana właśnie jedynym zaleceniem od doktora jest ten Acofil. Te cytokiny u mnie są takie że mam właśnie za mało białek które pomagają zarodkowi a za dużo tych zwalczających go. I to się jakby pokrywa z KIRami. Więc wydaje mi się że doktor patrząc na ogół wydał zalecenia odnośnie acofilu. Mam też brać heparyne choć nie wyszła mi zakrzepica. Do tej pory brałam też encorton 10mg to doktor powiedział że nie potrzebuje takiej wysokiej dawki i że mam brać 5mg Ja z cytokin nie rozumiem nic co tam jest. Wiem tylko że mam za wysokie tfn alfa cokolwiek to znaczy. I jeszcze inne poza normą. Ale jak się okazuje jak czytam te grupę na FB, to że coś nie mieści się w normie to nie znaczy że źle. I odwrotnie. Niby w normie a wynik zły. .. enkorton bierzesz na stałe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Maj 19, 2020 38 minut temu, Aja napisał: Ciekawe czy by ci tak pozwolili. Mi powiedzieli że dopóki mam zamrożone zarodki to nie mogę podejść do następnej stymulacji. Dopiero jak wezme wszystkie, które mam. I to 2 niezależnych od siebie lekarzy w 2 różnych miejscach. Ale może są jakieś wyjątki. Nie ma wyjątków, bo to nie zależy od kliniki, ale wynika z ustawy o leczeniu Niepłodności i obowiązuje wszystkie kliniki. Nie można podchodzić do drugiej stymulacji jeżeli ma się zamrożone zarodki z poprzedniej. Dopiero po zakończeniu całej procedury można podejść do następnej. A za koniec procedury uznaje się transfer ostatniego z zarodków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach