In vitro 2020

5 minut temu, karioka84 napisał:

Ehh u mnie chyba niezbyt dobre wieści... w środę miałam punkcję, dzisiaj dzwoniłam do laboratorium i z 7 zapłodniło się 5, ale dzisiaj mija 5 doba i nie ma żadnej blastocysty... czekają do jutra, mam dzwonić po 13

Kochana poczekaj do jutra i może będziesz miała dobre wiadomości. Czasem hodują je aż do 7 doby. A czy mówili coś więcej? Ilu komorkowe są lub jakie są prognozy? 

13 minut temu, karioka84 napisał:

Ehh u mnie chyba niezbyt dobre wieści... w środę miałam punkcję, dzisiaj dzwoniłam do laboratorium i z 7 zapłodniło się 5, ale dzisiaj mija 5 doba i nie ma żadnej blastocysty... czekają do jutra, mam dzwonić po 13

Kochana nie trać nadziei bo ja wlasnie z 7 doby mam jedną blastke.trzymam bardzo mocno kciuki za Wasze szczęścia! 

15 minut temu, DoMi napisał:

Kochana poczekaj do jutra i może będziesz miała dobre wiadomości. Czasem hodują je aż do 7 doby. A czy mówili coś więcej? Ilu komorkowe są lub jakie są prognozy? 

Już nie dopytywałam o szczegóły. A jak zapytałam o prognozy to lekarz powiedział że nie będzie zgadywał

11 minut temu, Goralka napisał:

Kochana nie trać nadziei bo ja wlasnie z 7 doby mam jedną blastke.trzymam bardzo mocno kciuki za Wasze szczęścia! 

U nas do 7 to nawet nie wiem czy hodują... a to teraz będziesz miała tę 7-dniową blastkę transferowaną?

1 godzinę temu, Dreamscometrue napisał:

Zaczynam się za was niecierpliwić z tymi wynikami 

My też, bo jeszcze nie ma

1 godzinę temu, Dreamscometrue napisał:

Zaczynam się za was niecierpliwić z tymi wynikami 

Jest. 139 7 dzien od transferu 

1 minutę temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Pięknie

5 minut temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Cudowna wiadomosc!!!! 🥰🥰🥰🥰🥰

5 minut temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Brawo! Cudownie! Kochana bardzo Cię proszę napisz mi jak czułaś się przez te dni po transferze! To czekamy jeszcze na Martę

7 minut temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Pięknie Teraz niech rośnie prawidłowo

9 minut temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Jeszcze raz Gratulacje, strasznie się cieszę twoim szczęściem  

ja cały czas czekam na wynik, coś się dłuży

13 minut temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Swoją drogą wynik duży ... bliźniaki ?

16 minut temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Wow super 

1 minutę temu, Dreamscometrue napisał:

Swoją drogą wynik duży ... bliźniaki ?

Podany miałam jeden, też tak pomyślałam. Boję się cieszyć. 

4 minuty temu, Dreamscometrue napisał:

Swoją drogą wynik duży ... bliźniaki ?

też o tym pomyślałam haha  

21 minut temu, Aga36 napisał:

Jest. 139 7 dzien od transferu 

Super wynik gratuluję ❤ oby rosnąl w górę ❤

5 godzin temu, Akszeinga napisał:

Ja 2 dpt czułam kilka razy w brzuchu takie jakby uszypnięcie, ukłucie ale bardzo delikatne. Kilka razy w tym samym miejscu. Ale teraz już nic a nic. Lekarz kazal mi zrobić  betę w sobotę czyli 9 dpt. Ale pewnie nie wytrzymam i pójdę w piątek. Skoro Ty robisz 7 dnia to może ja mogę wczwśniej :):):) Miałam 5 dniową blastocystę transferowaną. 

Ja mialam takie uszczypnięcie przedwczoraj..

Ale dzis odebrałam progesteron i spadł do 29,9 - nie wiem czy to nie za niski... Czekam na sms od lekarki Martwie sie Jsk wytrzymac do tego piątku z betą to nie wiem

12 minut temu, m_art_a napisał:

ja cały czas czekam na wynik, coś się dłuży

trzymam mocno kciuki 

11 minut temu, Akszeinga napisał:

Brawo! Cudownie! Kochana bardzo Cię proszę napisz mi jak czułaś się przez te dni po transferze! To czekamy jeszcze na Martę

 

Ja cały czas coś czułam. W dzień i jeden dzień po transferze miałam lekkie plamienie. Potem przerwa i znowu w czwartek zaczęły się takie delikatne plamienia trwały 3 dni. Czułam kłucie w jajniku  jakby mnie ktoś dzgal i ból szyjki macicy, poza tym delikatne bóle podbrzusza jak przed okresem. Dziś zawroty głowy ale to raczej z nerwów. Ale każda z nas jest inna więc nie ma co się sugerować 

3 minuty temu, madzia:)) napisał:

Super wynik gratuluję ❤ oby rosnąl w górę ❤

Madzia proszę Cię Rósł nie rosnął

1 minutę temu, emkw35 napisał:

Ja mialam takie uszczypnięcie przedwczoraj..

Ale dzis odebrałam progesteron i spadł do 29,9 - nie wiem czy to nie za niski... Czekam na sms od lekarki Martwie sie Jsk wytrzymac do tego piątku z betą to nie wiem

Progesteron jest ok, ja też miałam w takich granicach jak go komtrolowalam. Dwa razy miałam niecałe 30, a raz 42. Lekarz cały czas twierdził ze progesteron jest ok i nie zmieniał mi leków. Ciążę przechodzę (dzięki Bogu) jak narazie bez komplikacji więc nie martw się jest dobrze

1 minutę temu, Dreamscometrue napisał:

Madzia proszę Cię Rósł nie rosnął

Haha na szybko pisane a mój słownik coś dziś świruje

1 minutę temu, Iffci@ napisał:

Progesteron jest ok, ja też miałam w takich granicach jak go komtrolowalam. Dwa razy miałam niecałe 30, a raz 42. Lekarz cały czas twierdził ze progesteron jest ok i nie zmieniał mi leków. Ciążę przechodzę (dzięki Bogu) jak narazie bez komplikacji więc nie martw się jest dobrze

Miałam właśnie pisać, że progesteron super.

3 minuty temu, Aga36 napisał:

Ja cały czas coś czułam. W dzień i jeden dzień po transferze miałam lekkie plamienie. Potem przerwa i znowu w czwartek zaczęły się takie delikatne plamienia trwały 3 dni. Czułam kłucie w jajniku  jakby mnie ktoś dzgal i ból szyjki macicy, poza tym delikatne bóle podbrzusza jak przed okresem. Dziś zawroty głowy ale to raczej z nerwów. Ale każda z nas jest inna więc nie ma co się sugerować 

Ja też miałam zawroty głowy gdzieś od tygodnia po transferze i jak już wiedziałam, że jestem w ciąży. Jeśli te zawroty głowy się powtórzą to nie martw się, przejdą...

21 minut temu, m_art_a napisał:

ja cały czas czekam na wynik, coś się dłuży

Marta... Gratuluję cierpliwości, bo faktycznie przetrzymują Cię na maxa... BIDULKA... czekamy na wieści

4 minuty temu, Iffci@ napisał:

Ja też miałam zawroty głowy gdzieś od tygodnia po transferze i jak już wiedziałam, że jestem w ciąży. Jeśli te zawroty głowy się powtórzą to nie martw się, przejdą...

Ja dziś sobie ciśnienie mierzyłam bo byłam pewna że mam niskie i dlatego mi się w głowie kręci ale miałam książkowe 

5 minut temu, Iffci@ napisał:

Marta... Gratuluję cierpliwości, bo faktycznie przetrzymują Cię na maxa... BIDULKA... czekamy na wieści

Szczerze, to już zaczynam wątpić czy ten wynik dziś będzie, miał być ok. 18 i zazwyczaj tak były, zawsze robie w tym samym labie, a dziś jak na złość  

17 minut temu, emkw35 napisał:

Ja mialam takie uszczypnięcie przedwczoraj..

Ale dzis odebrałam progesteron i spadł do 29,9 - nie wiem czy to nie za niski... Czekam na sms od lekarki Martwie sie Jsk wytrzymac do tego piątku z betą to nie wiem

A kiedy maiałaś transfer? Jak teraz się czujesz? Mi wogóle lekarz nie kazał badać poziomu progesteronu, hm..

3 minuty temu, m_art_a napisał:

Szczerze, to już zaczynam wątpić czy ten wynik dziś będzie, miał być ok. 18 i zazwyczaj tak były, zawsze robie w tym samym labie, a dziś jak na złość  

Do 20 powinny być. Może wylogoj się i zaloguj od nowa