Dramatyczny wzrost cen na przestrzeni 5 lat rzadów pisu a nie kupuję frykasów

Ostatnio przy porządkach wpadł mi w ręce paragon z listopada 2014 roku: jabłka 64 gr/kg, ziemniaki 32 gr/kg, cebula 69 gr/kg, ser biały kostka 1,29/250 g, mleko 1,54/1l, masło 1,79 zł/200 g, minimalna wtedy: 1237 na rękę (1680 brutto) a teraz 1800 na rękę (2450 brutto), czyli na przestrzeni 5 lat rzadów pisu pensja wzrosła o 32%, a ceny wzrosły o ile??? 

Weź się za robotę leniu  to teraz tez będzie cie stać na kostkę masła za 3.99 zł.  

Pracuję tyle samo co 5 lat temu i chcę kupować proporcjonalnie tak samo. Nie widzisz wzrostu cen nieproporcjonalnego do wzrostu pensji? To weź sie za matematykę , leniu

Pracuję tyle samo co 5 lat temu i chcę kupować proporcjonalnie tak samo. Nie widzisz wzrostu cen nieproporcjonalnego do wzrostu pensji? To weź sie za matematykę , leniu

Ja dzięki rządom PiSu dostałam w końcu normalną umowę o pracę, a nie zawsze zlecenie i zlecenie. I mnie się żyje o wiele, wieeeele lepiej. Mówię serio. Po nowym roku dostałam również dodatkową podwyżkę. Na święta BN dostałam 700zl ekstra. Teraz na Wielkanoc dostanę w postaci bonów 300zl dla mnie to dużo. 500+ odkładam. Mam jednego syna ma 13 lat może mu się to przyda za kilka lat na coś. Możecie mnie hejtowac i pisać jaka jestem zacofana i głupia, ale ja przez 8 lat rządów PO niczego się nie doczekałam, nic nie potrafili zrobić choćby w kwestii umów zlecenie. Takich ludzi z dołów społecznych mięli kompletnie w tyłku. Mój pracodawca oczywiście psioczy na PiS jak porąbany, ale chyba źle nie ma skoro jeździ nowym audi Quatro i kupił żonie z okazji rocznicy ślubu kawalerkę w Portugalii, bo zawsze o tym marzyła. Nie powiem, wiele rzeczy mi się w pisie nie podoba, np TVP, albo te zbyt konserwatywne poglądy na takie sprawy jak aborcja czy tabletka "po", ale naprawdę od kilku lat zauzauważyłam, że żyję mi się lepiej. 

Pisowski troll w natarciu!

Oj ta kawalerka w Portugarii brzmi ...ycznie, pewnie żona potrzebuje ją żeby kochanków w niej przyjmować, zawsze mówię kłamać trzeba umieć.

A w moim zawodzie zarabialo sie przyzwoicie. Teraz to jest minimalna krajowa. Nie mam dzieci wiec 500 mi sie nie zwraca. Ale musialabym upasc na glowe zeby w takiej sytuacji decydować sie na dzieci.

 

To zmień pracę sniedzacy leniu to nie będziesz. Musiała co chwile zakładać tak beznadziejnych tematów.  

 

to mój pierwszy temat tutaj, a śmierdzacy leń to ty skoro przesiadujesz tu całymi dniami i już ci się tematy multiplikują

 

Ja dzięki rządom PiSu dostałam w końcu normalną umowę o pracę, a nie zawsze zlecenie i zlecenie. I mnie się żyje o wiele, wieeeele lepiej. Mówię serio. Po nowym roku dostałam również dodatkową podwyżkę. Na święta BN dostałam 700zl ekstra. Teraz na Wielkanoc dostanę w postaci bonów 300zl dla mnie to dużo. 500+ odkładam. Mam jednego syna ma 13 lat może mu się to przyda za kilka lat na coś. Możecie mnie hejtowac i pisać jaka jestem zacofana i głupia, ale ja przez 8 lat rządów PO niczego się nie doczekałam, nic nie potrafili zrobić choćby w kwestii umów zlecenie. Takich ludzi z dołów społecznych mięli kompletnie w tyłku. Mój pracodawca oczywiście psioczy na PiS jak porąbany, ale chyba źle nie ma skoro jeździ nowym audi Quatro i kupił żonie z okazji rocznicy ślubu kawalerkę w Portugalii, bo zawsze o tym marzyła. Nie powiem, wiele rzeczy mi się w pisie nie podoba, np TVP, albo te zbyt konserwatywne poglądy na takie sprawy jak aborcja czy tabletka "po", ale naprawdę od kilku lat zauzauważyłam, że żyję mi się lepiej. 

Kawalerkę w Portugalii...weeeź.

Bony na święta dostałaś od rządu? Podwyżkę też (no chyba że zarabiałaś minimalną)...?

 

Ja dzięki rządom PiSu dostałam w końcu normalną umowę o pracę, a nie zawsze zlecenie i zlecenie. I mnie się żyje o wiele, wieeeele lepiej. Mówię serio. Po nowym roku dostałam również dodatkową podwyżkę. Na święta BN dostałam 700zl ekstra. Teraz na Wielkanoc dostanę w postaci bonów 300zl dla mnie to dużo. 500+ odkładam. Mam jednego syna ma 13 lat może mu się to przyda za kilka lat na coś. Możecie mnie hejtowac i pisać jaka jestem zacofana i głupia, ale ja przez 8 lat rządów PO niczego się nie doczekałam, nic nie potrafili zrobić choćby w kwestii umów zlecenie. Takich ludzi z dołów społecznych mięli kompletnie w tyłku. Mój pracodawca oczywiście psioczy na PiS jak porąbany, ale chyba źle nie ma skoro jeździ nowym audi Quatro i kupił żonie z okazji rocznicy ślubu kawalerkę w Portugalii, bo zawsze o tym marzyła. Nie powiem, wiele rzeczy mi się w pisie nie podoba, np TVP, albo te zbyt konserwatywne poglądy na takie sprawy jak aborcja czy tabletka "po", ale naprawdę od kilku lat zauzauważyłam, że żyję mi się lepiej. 

Ale te bony na święta to nie pis ci daje tylko szef z własnej nieprzymuszonej woli, pis nie ma tu nic do rzeczy bo nie zmusza szefów do dawania bonów! A u mnie np za PO były bony a za PISu nie ma i co? Mam partie obwiniać czy szefostwo?

A temat to kto założył, jak nie peowski troll? A co wy myslicie, że wyborcy prawicy, która po raz kolejny wygrała wybory, to siedzą na Księżycu??? Osobiscie nie odczułam wzrostu cen, bo jest, ale minimalny, a płace i emerytury rosną. Inflacja jest na tym samym poziomie. Jestem zadowolona z zarzadzania państwem i finansami,  likwidacja umów śmieciowych, 500+, to były super decyzje rządu. Teraz jeszcze porządek z krnąbrnymi sędziami, potem z (zagranicznymi ) mediami. Gospodarka się kręci, bezrobocie niskie, tak trzymać.

9.II - imieniny: Gorsława, Gorzysława i Sulisławy

Juz wiem, wątek założyła ta, co się skarżyła wczoraj na na ceny w Lidlu:):)

Jestem zadowolona z zarzadzania państwem i finansami,  likwidacja umów śmieciowych, 500+, to były super decyzje rządu. Teraz jeszcze porządek z krnąbrnymi sędziami, potem z (zagranicznymi ) mediami. Gospodarka się kręci, bezrobocie niskie, tak trzymać.

X

Strach to czytać. Trudno uwierzyć, że można tak myśleć.

 

A temat to kto założył, jak nie peowski troll? A co wy myslicie, że wyborcy prawicy, która po raz kolejny wygrała wybory, to siedzą na Księżycu??? Osobiscie nie odczułam wzrostu cen, bo jest, ale minimalny, a płace i emerytury rosną. Inflacja jest na tym samym poziomie. Jestem zadowolona z zarzadzania państwem i finansami,  likwidacja umów śmieciowych, 500+, to były super decyzje rządu. Teraz jeszcze porządek z krnąbrnymi sędziami, potem z (zagranicznymi ) mediami. Gospodarka się kręci, bezrobocie niskie, tak trzymać.

ja założyłam ten temat i peowskim trollem nie jestem, dlaczego dla pisorów zawsze przeciwnik musi być z PO? nie dociera do was, ze można być neutralnym politycznie? sama jesteś trollem, bo nawet w zwykłym temacie o cenach wprowadzasz pisowską propagande polityczną o sędziach, mediach etc i szczujesz. 

"Osobiscie nie odczułam wzrostu cen, bo jest, ale minimalny, a płace i emerytury rosną. ' 

no właśnie nie jest minimalny, tylko w przypadku wielu produktów wymienionych w pierwszym poscie wynosi kilkaset %, podczas gdy wzrost płac 32% dokładnie. Podałam wyliczenia ślepa pisico.

Wszystko drożeje na potęgę ale poza tym same "plusy"

 

Juz wiem, wątek założyła ta, co się skarżyła wczoraj na na ceny w Lidlu:):)

To żle wiesz, bo ja jestem autorką i wczoraj żadnych wątków nie zakładałam. A kupuję w Auhan a nie w lidlu. Lidl nie ma takich końcówek jak na moim paragonie.

Przestańcie oglądać TVN, to naprawdę szkodzi. Myślicie, że TVN jest lepszy od TVP a jesteście w błędzie ostatnio byłam zmuszona oglądać o 19 Fakty nie fakty i nie dałam rady, musiałam wychodzić w połowie. Im tam jad aż uszami cieknie i cały czas to samo jak katarynka. Potem ludzie to samo powtarzają jak nakręceni bez żadnej refleksji. 

Ceny zawsze rosły i będą rosły. Autorko, szkoda, że nie masz jakiegoś paragonu z 2010 czy lepiej z 2005 roku, wtedy byś dopiero szok przeżyła, jak wszystko zdrożało. 

Czy ten paragon był jakiś nadzwyczajnie cenny, że go zachowałaś?:):) Masz manię zbieractwa? Rozumiem, ze masz taki a nie inny ogląd codzienności. Możesz narzekać, ile wlezie, to wolny kraj, ile ludzi, tyle opinii.

 

Przestańcie oglądać TVN, to naprawdę szkodzi. Myślicie, że TVN jest lepszy od TVP a jesteście w błędzie ostatnio byłam zmuszona oglądać o 19 Fakty nie fakty i nie dałam rady, musiałam wychodzić w połowie. Im tam jad aż uszami cieknie i cały czas to samo jak katarynka. Potem ludzie to samo powtarzają jak nakręceni bez żadnej refleksji. 

Ceny zawsze rosły i będą rosły. Autorko, szkoda, że nie masz jakiegoś paragonu z 2010 czy lepiej z 2005 roku, wtedy byś dopiero szok przeżyła, jak wszystko zdrożało. 

Tu autorka, nie oglądam tv od 2008 roku, ciężko w to uwierzyć ale spróbuj. Ale mam oczy i widzę, myśleć też potrafię. Akurat lata 2005-2010 przypadały na okres moich studiów i doskonale pamiętam ceny jedzenia, paragonów nie potrzebuje. Wzrost cen na przestrzeni tych kilku lat nie był tak gwałtowny jak teraz.

 

Czy ten paragon był jakiś nadzwyczajnie cenny, że go zachowałaś?:):) Masz manię zbieractwa? Rozumiem, ze masz taki a nie inny ogląd codzienności. Możesz narzekać, ile wlezie, to wolny kraj, ile ludzi, tyle opinii.

Nie zachowałam go celowo, zawieruszył się między przepisami kulinarnymi, znalazłam go teraz, przypadkiem. Ale ty jak typowy pisior od razu doszukujesz sie drugiego dna i wszędzie wietrzysz spiskową teorię dziejów.

 

Tu autorka, nie oglądam tv od 2008 roku, ciężko w to uwierzyć ale spróbuj. Ale mam oczy i widzę, myśleć też potrafię. Akurat lata 2005-2010 przypadały na okres moich studiów i doskonale pamiętam ceny jedzenia, paragonów nie potrzebuje. Wzrost cen na przestrzeni tych kilku lat nie był tak gwałtowny jak teraz.

Bo i rozwój nie był tak gwałtowny jak teraz. Zrozum że w innych krajach też tak jest i gdyby była poprzednia władza, też ceny by rosły tak samo. Już w 2014 i 2015 rosły jeszcze "za P/O" a o podwyżkach czy dodatkach mowy nie było tylko o pracowaniu dłużej do 67. Pomyśl, ze gdyby było P/O miałabyś takie same ceny tylko bez tego co Pi/S wprowadziło czyli 500, na pewno byłoby ci wtedy lepiej 

 

A temat to kto założył, jak nie peowski troll? A co wy myslicie, że wyborcy prawicy, która po raz kolejny wygrała wybory, to siedzą na Księżycu??? Osobiscie nie odczułam wzrostu cen, bo jest, ale minimalny, a płace i emerytury rosną. Inflacja jest na tym samym poziomie. Jestem zadowolona z zarzadzania państwem i finansami,  likwidacja umów śmieciowych, 500+, to były super decyzje rządu. Teraz jeszcze porządek z krnąbrnymi sędziami, potem z (zagranicznymi ) mediami. Gospodarka się kręci, bezrobocie niskie, tak trzymać.

Od kiedy PiS to prawica? Przecież cały ich program pomocy społecznej to nic innego, jak socjalistyczne, lewackie, bezmózgie rozdawnictwo, promujące roszczeniową postawę i lenistwo lumpenproletariatu. Klęczenie przed Ojcem Dyrektorem i zwąchanie się z fanatykami pokroju Chazana czy Godek nie czyni z PiS-u prawicy. Narodowy socjalizm, tak można określić. Za naszą zachodnią granicą już kiedyś rządziła narodowosocjalistyczna partia...

 

Bo i rozwój nie był tak gwałtowny jak teraz. Zrozum że w innych krajach też tak jest i gdyby była poprzednia władza, też ceny by rosły tak samo. Już w 2014 i 2015 rosły jeszcze "za P/O" a o podwyżkach czy dodatkach mowy nie było tylko o pracowaniu dłużej do 67. Pomyśl, ze gdyby było P/O miałabyś takie same ceny tylko bez tego co Pi/S wprowadziło czyli 500, na pewno byłoby ci wtedy lepiej 

Akurat w 2014 i 15 roku byla deflacja wiec nie klam pisi trollu!!!

Ceny wzrosły ale wzrosły też zarobki!

jak się chce pracować to można zarobić dużo więcej niż w 2014 roku!

 

Przestańcie oglądać TVN, to naprawdę szkodzi. Myślicie, że TVN jest lepszy od TVP a jesteście w błędzie ostatnio byłam zmuszona oglądać o 19 Fakty nie fakty i nie dałam rady, musiałam wychodzić w połowie. Im tam jad aż uszami cieknie i cały czas to samo jak katarynka. Potem ludzie to samo powtarzają jak nakręceni bez żadnej refleksji. 

Czemu wychodzić? U sąsiada oglądasz, że nie możesz tv wyłączyć?

Napuszczanie ludzi na siebie trwa w najlepsze, ale nie na tym kanale. Zgodzę się, że był taki czas, że nie dało się faktów oglądać, ale zmienili retorykę. Wiadomo, że trzymają drugą stronę, ale nie sposób tego porównać z tym, co się dzieje w publicznej od jakichś 1,5 roku.

 

Ceny wzrosły ale wzrosły też zarobki!

jak się chce pracować to można zarobić dużo więcej niż w 2014 roku!

 

zarobki wzrosły o 32% a ceny o kilkaset %, czytaj co autorka napisała o braku proporcji!

Ja tam nie odczuwam.wzrostu cen.  Pracuje, zarabiam dużo duzo więcej niż 5 lat temu . Żyje nam się dobrze.  500 + odkładamy. 

 

Akurat w 2014 i 15 roku byla deflacja wiec nie klam pisi trollu!!!

S/racja była nie deflacja, P/O zawsze mówiło: piniendzy ni ma i nie bedzie (autorstwa pewnego polityka, żeby zaraz nie było że nie potrafię pisać)

Wtedy była bida jak cholera, ludzie zarabiali grosze na śmieciówkach a dzietność malała z roku na rok bo ludzie się bali mieć dzieci przy takich zarobkach + zero pomocy od państwa i w każdej chwili mogli dostać w robocie kopa w tyłek bez ostrzeżenia. Podwyżek nie było żadnych, jeszcze straszyli ze obniżki będą, praca do 67 a jak się nie podoba to won. Tak to było pięknie! Ale u niektórych pamięć krótka, szkoda.