Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

flewap

Kto jest naturystą? Albo chce nim być?

Polecane posty

Są strony naturystyczne i są strony o seksie itp. Prawdziwi naturyści od seksu się odcinają. Mówią, że ich nagość jest tylko dla zbliżenia się do natury, a nie dla podniecania się. Z kolei na forach o seksie wszyscy się tylko umawiają po to, żeby potem uprawiać seks i tylko do tego wszystko się sprowadza. Moje marzenie, czy fantazja, nie pasuje ani do jednych, ani do drugich. Nie ma co ukrywać, że ten naturyzm wzbudza we mnie jakąś ekscytację. Jak ktoś od urodzenia jest naturystą, to to jest rzeczywiście normalne dla niego, a dla mnie nie tak całkiem, chociaż bywałem już na takich plażach. Chociaż już na nich byłem, to ciągle czuje, jakbym nie osiągnął tej frajdy, o której marzyłem. Może dlatego, że idę tam tylko, widząc wszystkich z daleka, bez znajomych, sam, trochę, jakbym nie uczestniczył w tym, jakbym oglądał innych z Internecie. Mało kto się odważy umówić z kimś przez Internet, bo się boi, że to jakiś zbok. A z kolei na portalach randkowo-seksownych wszyscy się chętnie umawiają, ale boję się takich seksowników, którzy chcą wszędzie tylko kopulować i nic więcej. Reasumując, chodzi mi o to, że zrozumiałem, że tak na prawdę w naturyzmie podoba mi się ten bunt, to zerwanie z utartym schematem. Gdy mam do czynienia z prawdziwymi naturystami, to jest to trochę nudne, bo dla nich to jest coś normalnego - takie wyjście na plażę nago. Największą radochą byłoby iść na taką plażę z ludźmi, dla których to jest odkrycie czegoś nowego. Ktoś się cały czas wstydził, ale nagle chce z tym zerwać i to jest takie fajne uczucie takiej inicjacji. Gdybym już tą radochę raz osiągnął, potem mógłbym już być normalnym, grzecznym naturystą, który się też specjalnie tym naturyzmem nie podnieca (naturyści nie lubią takich osób), ale chciałbym kiedyś razem z kimś przeżyć taki jakby jego pierwszy raz na takiej na przykład plaży naturystycznej 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

nad morzem i najlepiej z dziewczyną, która też się rozbierze. Samotni faceci traktowani są na takich plażach jak zboki, które przyszły aby się podniecić i napalić a to nie o to w naturyzmie chodzi

skutecznie zniechęciłeś/łaś mnie do naturyzmu już w pierwszej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też ideowo się zgadzam z tym prawdziwym naturyzmem, że nie powinno się go praktykować tylko dla podniecania się, bo fajnie by było, żeby się jakieś całe pokolenie wychowało w takim klimacie, wtedy nie byłoby podglądactwa i tego tabu, które się chce złamać, ale które może stać się obsesją i hamować inne zacniejsze instynkty. Jednak na samym początku chciałbym poczuć trochę tej ekscytacji czymś nowym. Niestety popsułem sobie te pierwsze razy tym, że byłem na takiej plaży sam i z jednej strony mi to już trochę spowszedniało, a z drugiej strony nie poczułem tej przygody, że o to razem z kimś robię coś szalonego. Dlatego chętnie poznałbym tutaj jakąś dziewczynę, która chciałaby zaszaleć i pójść na taką plażę, albo do sauny po raz pierwszy. Oczywiście niestety taka propozycja jest naiwna, bo takich jest pełno, którzy chcą w ten sposób wyrywać laski. Jednak myślę, że po takim długim i szczerym komentarzu, czytająca go dziewczyna wie, że nie próbuje czegoś robić podstępnie. To znaczy nie udaję świętego, dla którego w ogóle to nie jest ekscytujące, ale też nie jestem chamem, dla którego to jest tylko prowokacja w celu odbycia później stosunku seksualnego. Tylko po pierwsze pewnie jest mało dziewczyn, które akurat mają podobne myślenie do mojego i by się na takie zaproszenie zgodziły. A jeśli nawet, to pomimo szczerości moich intencji, nie każda musi w nie zwyczajnie wierzyć. Można wszystko w końcu umiejętnie odgrywać i udawać. Chociaż myślę, że spotykanie się w miejscach publicznych nie jest dla dziewczyny jakimś wielkim zagrożeniem. W przypadku jakichś ekscesów na plaży naturystycznej, ktoś by na nie zareagował. W saunach jest z kolei obsługa i w ostateczności ochrona. 😕🙂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

nad morzem i najlepiej z dziewczyną, która też się rozbierze. Samotni faceci traktowani są na takich plażach jak zboki, które przyszły aby się podniecić i napalić a to nie o to w naturyzmie chodzi

Zdarzało mi się plażować solo na takich plażach i nie odczułem żeby ktoś traktował mnie jak zboka. Wszystko zależy od zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

może masz rację ... pewnie jestem nieobiektywny bo od 19 roku życia praktycznie zawsze byłem i jestem w związku - różnym i różnie te związki trwały ale prawie nigdy nie byłem singlem.  Dlatego może na wszystko patrzę z tego punktu widzenia.

Ja też wtedy nie byłem singlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

lubię kobiety i lubię przebywać w ich towarzystwie. Raczej nigdy sam nie plażowałem, nigdy sam nie wyjeżdżałem na wakacje - zawsze w towarzystwie kobiety. Dlatego moje spojrzenie może jest takie.

Zanim zacząłem wyjeżdżać z dziewczynami to najpierw były wypady z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem naturystą ale żyjemy gdzie żyjemy iw Polsce jest mało plaż nudystów. Nie mam problemów z rozbieraniem się przy ludziach ale rzadko kiedy trafiam na towarzystwo które to akceptuje, szczególnie damskie bo Polki myślą że nagość = seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

jeśli jesteście fajną parą i nie przeszkadza wam to nic w tym złego. Mam wrażenie, że w każdym naturyście jest choć troszkę ekshibicjonizmu ale w zdrowym sensie. Dlatego są pewne zasady. Unikasz erekcji i jeśli jesteś nieobrzezany to najlepiej jak napletek zakrywa całą żołądź i unikacie dwuznacznych zachowań nago a także nie prowokujecie innych słownie ani mową ciała. A przy okazji okiem rzucić na inne a także na innych można, można razem grać w siatkówkę, pływać czy wypić piwo.  Jeśli panujesz nad odruchami jest ok.

nie zgadzam się, że naturyzm musi być związany z ekshibicjonizmem a uporczywe mówienie czyichś odruchach uważam za niestosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×