Bezsensowne życie

 

No dobra ale chcesz jakiejś odpowiedzi na to co robić ze swoim życiem? 

Żeby to było takie łatwe to tak  ,ale tego to już nikt mi nie powie . Nie ma jednej odpowiedzi każda sytuacja i osoba jest inna , niestety 

Siedź tu na forum, zabijesz czas, jak my, przegrywy

 

Ale po co dla kogoś? Dla siebie zmień to i owo

Dla siebie to jakoś mi obojętne , zawsze robiłem coś dla kogoś . Tak samo było że pierw robiłem u kogoś a potem u mnie

 

Dla siebie to jakoś mi obojętne , zawsze robiłem coś dla kogoś . Tak samo było że pierw robiłem u kogoś a potem u mnie

Na zakładzie nie ma dziewczyn?

 

Właśnie siedź z nami, a sens życia może przyjdzie

W sumie nie jest tu źle , przynajmniej jest z kim popisać 

 

Na zakładzie nie ma dziewczyn?

Ciężki temat i to dosłownie bardziej teściowa by się znalazła . 

 

Ciężki temat i to dosłownie bardziej teściowa by się znalazła . 

To jest myśl! Mówię serio. Zakręć się koło takiej, weź na spytki, może córkę ma  albo jakąś siostrzenicę lub inną krewną, z którą mógłbyś się zapoznać. To jest wypróbowany sposób- uwierz mi

No szkoda, że wschód bo chętnie bym poszła z tobą na spacer i kawę. Tak dla zabicia czasy i dla odskoczni. 

 

To jest myśl! Mówię serio. Zakręć się koło takiej, weź na spytki, może córkę ma  albo jakąś siostrzenicę lub inną krewną, z którą mógłbyś się zapoznać. To jest wypróbowany sposób- uwierz mi

Nie nie co to to nie , nie zdążył bym dojść do końca chali a cała firma by juz wiedziała , żeby za robotę tak się brali jak za boję to aż strach myśleć . Zaraz zdjęcia wiadomości by sobie wysyłali było już kilku co w podobny sposób próbowało

 

Nie nie co to to nie , nie zdążył bym dojść do końca chali a cała firma by juz wiedziała , żeby za robotę tak się brali jak za boję to aż strach myśleć . Zaraz zdjęcia wiadomości by sobie wysyłali było już kilku co w podobny sposób próbowało

No to rzeczywiście wiocha I twoja rodzina czy ta bliższa czy dalsza nie miałaby takich znajomych co maja córki na wydaniu? Popytaj się a w zasadzie możesz gadać, że brakuje ci kobiety Może akurat ktoś się trafi

 

No to rzeczywiście wiocha I twoja rodzina czy ta bliższa czy dalsza nie miałaby takich znajomych co maja córki na wydaniu? Popytaj się a w zasadzie możesz gadać, że brakuje ci kobiety Może akurat ktoś się trafi

Co to za swatanie rodem z zamierzchłej przeszłości? Żeby mu kogo kumy naraiły...

Tak najlepiej byłoby  

 

Co to za swatanie rodem z zamierzchłej przeszłości? Żeby mu kogo kumy naraiły...

Ty się nie śmiej Ja w ten sposób poznałam swojego męża. Uważam, że każdy sposób jest dobry

Zobaczymy co czas przyniesie , na razie nie chce nikogo o nic prosić 

To może warto się zastanowić, co zrobić, żeby to życie było lepsze. Podjąć jakieś kroki, działania, cokolwiek.

 

To może warto się zastanowić, co zrobić, żeby to życie było lepsze. Podjąć jakieś kroki, działania, cokolwiek.

To co może mi Pani polecić jako kobieta . 

Serio nie masz nałogów? Tak, to też nałóg odbierający chęć do wszystkiego. Ktoś pisał, że to nie jest zdrowe i miał rację. 

 

Serio nie masz nałogów? Tak, to też nałóg odbierający chęć do wszystkiego. Ktoś pisał, że to nie jest zdrowe i miał rację. 

Ciężko się do tego przyznać , ale sam wiem że coś jest nie tak rację miał ,otym dobrze wiem i zdaje sobie z tego powodu sprawę . 

 

A jaki to ma związek z pracą i nudą, też większość leżę

A no taki że jak nie mam co robić to się nudze , muszę mieć ciągle coś do zajęcia głowy

Sens życia się rozumie po zrealizowaniu iluzji dwoistości tego i pewnie innego świata doświadczenia tego co stwarzamy w wymiarze nieba Nembutsu. Wolny Wielkiej Pustki i Sansara to wszystko to sens naszego życia demony. A spekulacje co do tego czym jest Sansara zostawiam wam. Wg moich teorii oddziela ona od tego który jest Wolnym duchem świętym  tym nienarodzonym i nie martwym tym samym co nasze dusze..chyba że ktoś q nie nie wierzy ale to i tak nie ma sensu skoro prawda o Nembutsu ujrzswiatla dxienne nawet tu na ziemi xd demony

Z tego co zdążyłam zauważyć - przede wszystkim musiał byś nad sobą koniecznie popracować.  Tutaj tkwi głębszy problem bo obrales nie do końca dobry styl życia.  Owszem , praca musi być ! Obowiązki by czuć się spełnionym człowiekiem.  Ale jeśli masz tą kobietę i twierdzisz - że nie czujesz potrzeby zmieniać się dla kogoś - to jest błędne podejście.  Każdy człowiek co x lat zmienia się ! Upodobania itp Generalnie bardzo dużo rzeczy . Z tym faktem że obydwie strony powinny nad sobą pracować by było dobrze.  Przykład : masz wolne , jesteś wypoczęty/ wyspany... Ja np proponuję ( narty , basen , spacer .. cokolwiek ) po raz 5/10 a Ty wciąż jesteś na nie ( po co ) lepiej tkwić w domu i jak woła na porwozie nie idzie wyciągnąć nigdzie.  To jaki jest sens? Jeśli z tego co widzę to nie do końca Ci odpowiada takie życie.  Czujesz się jak stary dziadek bez sensu życia.  Masz prawko , masz 25 lat ! Nie marnuj swojego życia ! 

Tu na ziemi. W sercu zła pozornej utraty wszystkiego? No płaczcie a jednak łatwo przyszło osiągnąć ten cel i zrealizować go kolejny raz raz za razem wygrywa przecież On V666*

 

To zazdroszczę Ci, ja swoich spraw nie jestem w stanie ogarnąć, jest tego tyle. Serio masz posprzatane, nie jest do roboty robić minimalizm, nie masz do przejścia gier, nie masz do układania dokumentów, nie masz do sprawdzenia poczty, nic do sprzedaży, nic do czyszczenia, nic do inwestycji, a wyciągi z konta zapisać, a wypełnić pit

W gry to już dawno nie gram i, ogólne to nie używam komputera jedynie co to w pracy , sprzedaż jakaś tam jest  albo jakies usługi , ogólnie lubię pracę na powietrzu ( las , pole i przy zwierzętach ) , pit to firma mnie rozlicza . Ile by nie było roboty to i tak to przerobie przez to mnie trzymają w pracy ( taki murzyn od czarnej roboty )

Chwalmy Pana Czystej drogi wiecznej na ziemi amen. Chwała Amidzie Butsu

Tylko ten sens istnienia prawdziwy na pozór w iluzji różny od prawdy na swój temat. Tajemnica tak tajna jak wszystkie skarby tego świata w jednym miejscu

 

Ciężko się do tego przyznać , ale sam wiem że coś jest nie tak rację miał ,otym dobrze wiem i zdaje sobie z tego powodu sprawę . 

Więc skoro chciałeś porady to Weź się w garść, przestań tym karmić swój mózg, bo w przeciwnym razie nigdy nic się nie zmieni. Poważnie piszę. To pierwsze od czego zacząć powinieneś.

 

W gry to już dawno nie gram i, ogólne to nie używam komputera jedynie co to w pracy , sprzedaż jakaś tam jest  albo jakies usługi , ogólnie lubię pracę na powietrzu ( las , pole i przy zwierzętach ) , pit to firma mnie rozlicza . Ile by nie było roboty to i tak to przerobie przez to mnie trzymają w pracy ( taki murzyn od czarnej roboty )

Jak chcesz mieć dziewczynę, to musisz mieć czas dla niej chociaż raz w tygodniu- nie ma bata Super jest to, że masz regularnie jakieś pieniążki, więc rokujesz Tak w ogóle to ile ty masz lat, pisałeś?

 

Jak chcesz mieć dziewczynę, to musisz mieć czas dla niej chociaż raz w tygodniu- nie ma bata Super jest to, że masz regularnie jakieś pieniążki, więc rokujesz Tak w ogóle to ile ty masz lat, pisałeś?

25 juz w maju będzie . Tylko trudno znaleźć taką co by mnie zechciała

 

25 juz w maju będzie . Tylko trudno znaleźć taką co by mnie zechciała

No, ale czemu? 25 lat to najpiękniejszy wiek   Mój mąż miał tyle, kiedy zmieniał stan cywilny

Poprostu boję się wyjść do ludzi