Dziewczyna ma okres i nie chce się spotkać w Walentynki

AUTORZE !!!!!!!!!!!

Po kija zakładasz kolejny temat ? W ostatnim dostałeś rzetelne odpowiedzi. Po kija my mamy się produkować jak Ty i tak dalej dzielisz włos na czworo.

Wyznałeś jej miłość jak gówniarz, a nic między wami nie było poza kilkoma pocałunkami. Pisałem Ci, że możesz spróbować to wyprostować, ale na bank Cie już oleje i to się właśnie dzieje. 

Moja dziewczyna nawet jak ma okres to chce ze mną spędzać każdą chwilę. A w szczególności walentynki. 

Wrzuć już na luz. Z tego chleba nic nie będzie, a jak Ty nie wyciągniesz wniosków to nikogo nie znajdziesz. Rusz mózgiem albo zgiń. 

 

AUTORZE !!!!!!!!!!!

Po kija zakładasz kolejny temat ? W ostatnim dostałeś rzetelne odpowiedzi. Po kija my mamy się produkować jak Ty i tak dalej dzielisz włos na czworo.

Wyznałeś jej miłość jak gówniarz, a nic między wami nie było poza kilkoma pocałunkami. Pisałem Ci, że możesz spróbować to wyprostować, ale na bank Cie już oleje i to się właśnie dzieje. 

Moja dziewczyna nawet jak ma okres to chce ze mną spędzać każdą chwilę. A w szczególności walentynki. 

Wrzuć już na luz. Z tego chleba nic nie będzie, a jak Ty nie wyciągniesz wniosków to nikogo nie znajdziesz. Rusz mózgiem albo zgiń. 

 

Stary nie zgodziłem się z tym co mi napisałeś. Dałem odpowiedz w tamtym temacie ale była tak długa, że czeka na zatwierdzenie przez moderatora i już pewnie się nie doczeka bo to forum jest ujowe. 

A wasze rady to pal pierun. I ta dziewczyna zaprasza mnie na 30 urodziny swoje przyjaciółki i pójdziemy razem, więc skoro chce się pokazać publicznie ze mną to jeszcze nek wszystko stracone. Oczywisty znak. A i jednak spotkamy się na chwilkę dzisiaj. Tacy z was znawcy. I nie lubię takich ludzi jak ty. Z tego co napisałeś jasno wynika jak traktujesz kobiety. Ja taki nie jestem. Mi się marzy romantyczna miłość na całe życie. A nie dwa/trzy sptokania i jest seks albo nie ma i do widzenia. 

Tak wyznałem jej miłość jak szczeniak, ale przynajmniej było to szczere. 

Tutaj nie ma znaczenia Twoje zdanie, bo nie masz pojęcia o kobietach. 

Po drugie, wcale nie twierdziłem na 100%, że nic z tego nie będzie w poprzednim temacie, a jedynie że zj3bałeś. Natomiast 99% kobiet Cie odrzuci za Twoje zachowanie i tyle. Nie ma znaczenia co o tym myślisz. Natomiast ciekawi mnie jedynie jak ta konkretna dziewczyna wygląda i jaka jest. 

No i tutaj dochodzimy do meritum. Zależy jakie kobiety Ci się podobają. Mi się zawsze podobały atrakcyjne, pewne siebie kobiety. Natomiast Ty nie jesteś facetem, który wybiera, tylko któremu coś fartem się trafiło. Czujesz różnicę ? 

 

Tutaj nie ma znaczenia Twoje zdanie, bo nie masz pojęcia o kobietach. 

Po drugie, wcale nie twierdziłem na 100%, że nic z tego nie będzie w poprzednim temacie, a jedynie że zj3bałeś. Natomiast 99% kobiet Cie odrzuci za Twoje zachowanie i tyle. Nie ma znaczenia co o tym myślisz. Natomiast ciekawi mnie jedynie jak ta konkretna dziewczyna wygląda i jaka jest. 

No i tutaj dochodzimy do meritum. Zależy jakie kobiety Ci się podobają. Mi się zawsze podobały atrakcyjne, pewne siebie kobiety. Natomiast Ty nie jesteś facetem, który wybiera, tylko któremu coś fartem się trafiło. Czujesz różnicę ? 

 

Z twoich wypowiedzi wnioskuję, że twoje pojęcie rozumienia potrzeb kobiet to jak najszybsze poderwanie i chwilowe zadowolenie. Masz rację ja nie wybieram kobiet jak produktu w sklepie. I być może faktycznie mam farta  bo 99,9% dziewczyn już dawno by mnie zostawiło, ale teraz pomyśl może to jest coś wyjątkowego w takim razie? Może to jest właśnie ta jedyna, która widzi we mnie coś dobrego? I to może mi się uda zbudować coś trwałego?a ty będziesz ciągle szukał i wybierał i już niby znajdziesz a później zobaczysz na półce coś co jednak bardziej Ci się podoba

Co do jej wyglądu to ciało modelki szczuplutkie i delikatne lepszego bym sobie nie wymarzył wygląda na 19 lata a nie 29. I jest śliczna ma piękna twarza. Mogła by przebierać do woli w facetach. Z charakteru jest raczej spokojna i cicha.

 

Ja zakładam, że mi szukasz tu rad na serio, tylko chcesz sobie pogadać. Mnie możesz słuchać, ja jestem przegrywem w innym zakresie

W jakim zakresie jesteś przegrywem? 

Ty mnie też wkurzasz ze swoim podejściem, ale mam szacunek za to że czytasz moje tematy

 

W jakim zakresie jesteś przegrywem? 

Ty mnie też wkurzasz ze swoim podejściem, ale mam szacunek za to że czytasz moje tematy

Ja Cię wkurzam?? Ja?? Przecież chciałeś być pociśnięty...

Cóż, ja też mam swoje małe problemy, a niemożność ich rozwiązania (inaczej niż przez ględzenie w necie) stawia mnie w gronie przegrywow

 

Ja Cię wkurzam?? Ja?? Przecież chciałeś być pociśnięty...

Cóż, ja też mam swoje małe problemy, a niemożność ich rozwiązania (inaczej niż przez ględzenie w necie) stawia mnie w gronie przegrywow

Twoje podejście jest takie wóz albo przewóz bez głębszej rozkminy nad przyczyną.  Nie lubię tego

Przegryw to osoba nie mająca pieniędzy/dziewczyny/chłopaka/znajomych/ma gówniana praca bądź wcale a jej życie towarzyskie toczy się w internetach.  Nie wiem czy twoje małe problemy się łapią pod to żebyś mogła nazywać się przegrywem.